jeleniouchy Opublikowano 14 Lutego 2015 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2015 Jako, iż Paweł MX Nowicki wprowadził jakiś czas temu do oferty mierniki firmy Blue Technology, a teraz miał drugą dostawę to postanowiłem zakupić model Blue Technology P-10 S-AL, dzięki uprzejmości Pawła udało mi się wypożyczyć do porównania mierniki Blue Technology MGR-11 S-AL oraz Paint Detective PD8. Blue Technology P-10 S-AL 1. Pomiar stal, stal ocynkowana i aluminium 2. Ruchoma głowica sondy 3. Zakres pomiarowy od 0 μm do 2000 μm 4. Sonda na elastycznym przewodzie (80cm) 5. Rozdzielczość pomiaru: 1 μm (0-500 μm) i 10 μm (500 do 2000 μm) 6. Zasilanie: bateria 9V (w zestawie) 7. Temperatura pracy - 20 C + 40 C 8. Podświetlany wyświetlacz LCD 9. Cena: 399,00 zł Model P-10 S-AL wybrałem ze względu na rozdzielczość co 1 μm (co dziwne w nowszym i droższym modelu z numerem 11 rozdzielczość wynosi 10 μm), a także ruchomą sondę zakończoną igłą, dzięki temu można zmierzyć również miejsca które są zaokrąglone(słupki) czy wklęsłe (załamania, wnęki itp.) co widać na trzecim zdjęciu. Sam miernik sprawia wrażenie raczej zabawki niż profesjonalnego urządzenia, ot plastikowe pudełeczko z przyciskami membranowymi z poprzedniej epoki, jeśli chodzi o design to nasi Polscy inżynierowie mogliby nadać swoim urządzeniom trochę polotu i profesjonalnego wyglądu. Sonda sprawia już odmienne wrażenie, jest solidna, przewód jest silikonowy, miękki i elastyczny, nie stawia oporu, nie plącze się i daje wrażenie, że nie złamie się po miesiącu użytkowania. Sama obsługa sprowadza się do włączania, wyłączania urządzenia i oczywiście kalibracji (urządzenie po wyjęciu z pudełka było już skalibrowane), irytuje brak możliwości włączenia podświetlenia wyświetlacza na stałe, przycisk trzeba trzymać, mamy możliwość zapisania w pamięci urządzenia ostatnich 30 pomiarów, służy do tego przycisk pamięć. Kalibrację można przeprowadzić oczywiście samodzielnie, w zestawie są dwie płytki kalibracyjne. Paint Detective PD8 1. Automatyczne rozpoznanie podłoża ferro- i nie ferromagnetycznego 2. Ruchoma głowica sondy 3. Zakres pomiarowy: 0 - 1250 µm (0-50mil) 4. Sonda zintegrowana 5. Rozdzielczość: 0.1 (do 99 μm)/ 1 (powyżej 100 μm) 6. Zasilanie: 4 baterie AAA 7. Temperatura pracy: 0 ~ +50 °C 8. Podświetlany wyświetlacz LCD 9. W zestawie pokrowiec skórzany/kabura (brak na foto) 10. Cena: 1 149,00 zł Paint Detective PD8 to najdroższy miernik w moim teście, jak się później okaże z mojego i Pawła punktu widzenia wcale przez to nie najlepszy (przynajmniej dla nas Detailerów). Ten miernik podobnie jak P-10 S-AL ma ruchomą sondę zakończoną igłą, podstawa sondy jest szersza niż w przypadku P-10 S-AL co lekko ogranicza możliwości pomiarowe. Na ostatnim zdjęciu widać jak dzięki ruchomości sondy igła dotyka mieszonej powierzchni i daje pomiar wnętrza zagłębienia, a nie jego krawędzi. Urządzenie sprawia bardzo dobre wrażenie, plastik dosyć gruby, nic nie trzeszczy, ewidentnie mamy do czynienia z miernikiem do zastosowań profesjonalnych, smukła obudowa, możliwość obsługi jedną ręką (osobiście wolałbym miernik bez sondy, ale w moich granicach cenowych niestety żaden takowy się nie mieścił). Obsługa całego urządzenia odbywa się poprzez odpowiednio długie przytrzymywanie jednego przycisku na obudowie, w zależności od długości czasu mamy możliwość dotarcia do odpowiednich opcji. Co widać na powyższym zdjęciu, membrana przycisku po dwóch latach użytkowania w MXNowicki zdążyła się już przetrzeć, przycisk sprawia teraz pewne kłopoty przy obsłudze, ale trochę wprawy i da się go używać. Wyświetlacz urządzenia podświetlony jest na stałe. Kalibrację również można przeprowadzić samodzielnie i podobnie jak w P-10 S-AL producent dołącza do zestawu dwie płytki wzorcowe oraz co bardzo fajne skórzaną kaburę, w przypadku tak drogiego sprzętu to zrozumiałe. Blue Technology MGR-11 S-AL 1. Pomiar stal, stal ocynkowana i aluminium 2. Płaska głowica sondy 3. Zakres pomiarowy: od 0 μm do 1990 μm 4. Sonda na przewodzie 5. Rozdzielczość: 10 μm 6. Zasilanie: 2 baterie AA (w zestawie) 7. Temperatura pracy: - 20 C + 40 C 8. Podświetlany wyświetlacz LCD 9. Dźwiękowa sygnalizacja ilości warstw 10. Wbudowana latarka LED 11. Cena: 279,00 zł MGR-11 S-AL to miernik z niższej półki niż dwa pozostałe, obudowa podobnie jak w P-10 S-AL sprawia kiepskie wrażenie jakościowe, w tym przypadku również przewód łączący sondę z urządzeniem niestety rozczarowuje, w porównaniu z P-10 S-AL jest twardszy i patrząc przez pryzmat doświadczeń z takimi twardszymi przewodami w urządzeniach sprawia wrażenie, że kiedy będziemy go zwijać, wyginać itp. może w pewnym momencie ułamać się w środku, w przypadku urządzeń typu wiertarka, polerka zdarza się, można uciąć i zarobić na nowo, ale tutaj są to zbyt poważne rzeczy i producent akurat na tym połączeniu nie powinien oszczędzać. Kalibracja jak we wszystkich miernikach firmy Blue Technology możliwa jest do przeprowadzenia samodzielnie i podobnie jak w P-10 S-AL producent dołącza do zestawu dwie płytki wzorcowe. W tym mierniku na odwrocie (zdjęcie 4) mamy do dyspozycji diodę podświetlającą, daje ona w miarę rozproszone ciepłe światło, ale do inspekcji na pewno się nie nada, raczej do przyświecenia w awaryjnej sytuacji. Test Do testu wszystkie mierniki zostały wyposażone w nowe baterie i skalibrowane zgodnie z instrukcjami na fabrycznych płytkach dodanych przez producentów. Do testów posłużyła testowa maska uzyskana ze skupu złomu, stąd rysy widoczne na zdjęciu. Za radą Piotrka EVO test polegał na: 1. Zmierzeniu jednego punktu wszystkimi miernikami (co wcale nie było takie proste, chciałem by test wyglądał powiedzmy profesjonalnie i użyć lasera, ale metoda rysunkowa okazała się nieco dokładniejsza, 2. Zmatowieniu tego miejsca papierem P1000, 3. Ponownym zmierzeniu danego miejsca, 4. Porównaniu różnic w pomiarach przed i po matowaniu. Najpierw foto jak to wyglądało projektowo. I czas na pomiary… Blue Technology P-10 S-AL: 92 μm Paint Detective PD8: 122 μm Blue Technology MGR-11 S-AL.: 90 μm Wstępnie wyniki wskazują iż, Paint Detective PD8 zawyża wyniki lub mierniki Blue Technology je zaniżają. Kontynuujemy i przystępujemy do matowania… Tak tak, na środku naszego pola manewrowego pojawiło się przebicie przez lakier bezbarwny, co powinno skutkować niskimi wynikami pomiaru. Uzupełniamy linie wyznaczające punkt pomiarowy… I czas na drugie pomiary. Blue Technology P-10 S-AL: 79 μm Paint Detective PD8: 99,0 μm Blue Technology MGR-11 S-AL.: 70 μm Wyniki: Blue Technology P-10 S-AL: 92 – 79 = 13 μm Paint Detective PD8: 122 - 99,0 = 23 μm Blue Technology MGR-11 S-AL.: 90 - 70 = 20μm Wszystkie mierniki oczywiście wskazały sporą różnicę. W efekcie rozwoju wypadków (matowanie, przebicie bezbarwnego) tańsze urządzenia wskazały bezpieczniejsze wyniki, bo 70-80μm dla każdego z nas to taka granica przy której zastanawiamy się czy ciąć czy lepiej po prostu zapychać rysy i wspomagać się AIO a 99μm wskazane na PD8 to raczej normalny wynik na nowych samochodach z oryginalnymi powłokami, nie powinien zwiastować, że lakier bezbarwny się „kończy”. Osobiście cieszę się, że rozbiłem świnkę skarbonkę już teraz, a nie czekałem by dozbierać do PD8, bo tak naprawdę wynikło, że potrafi on zawyżyć wynik i można doprowadzić do tego, że dany element będzie nadawał się tylko do ponownego lakierowania. Zgodnie z sugestią przeprowadziłem jeszcze jeden test. Płytki Paint Detective(matowa i połyskliwa) mają 0μm, natomiast Blue Technology(pomarańczowa i szara) 200μm. Płytki Paint Detective AL Płytki Blue Technology AL Płytki Paint Detective FE Płytki Blue Technology FE Folijki Paint Detective AL 51μm Blue Technology AL 51μm Paint Detective FE 51μm Blue Technology FE 51μm Paint Detective AL 120μm Blue Technology AL 120μm Paint Detective FE 120μm Blue Technology FE 120μm Paint Detective AL 300μm Blue Technology AL 300μm Paint Detective FE 300μm Blue Technology FE 300μm Paint Detective AL 420μm Blue Technology AL 420μm Paint Detective FE 420μm Blue Technology FE 420μm Wyniki pokazały podobieństwo to poprzednich wniosków. Jedyne co mnie dziwi to to, że mierniki BlueTechnology gubią się i wskazują o ponad 100μm więcej na aluminiowej płytce Paint Detective, nie wiem czemu tak jest, na płytce Blue Technology wynik jest poprawny. Nadal utrzymuję, że trzykrotnie tańsze urządzenia są godne uwagi.
norbert0tymon Opublikowano 14 Lutego 2015 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2015 Również zakupiłem Blue Technology P-10 S-AL i porównując cenę z PD8 jestem w stanie zaakceptować design rodem ze studenckiego projektu na zaliczenie. To że sonda jest na przewodzie jest dla mnie akurat zaletą, bo przyspiesza pomiary na samochodzie, a wiadomo, że przy użyciu innym niż detailingowe czas bardzo się liczy. Blue Technology P-10 S-AL ma również płynny pomiar co również potrafi zaoszczędzić czas przy dokładniejszych pomiarach całego auta.
Dystrybutor e36ace Opublikowano 15 Lutego 2015 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2015 Fajny test, nie jednemu z nas ułatwi wybór podczas zakupu.
zegarek Opublikowano 15 Lutego 2015 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2015 Z czego wynika wniosek, że pd8 zawyża? Bo pozostałe dwa pokazywały mniej? Próbowałeś zmierzyć miernikiem pd8 te płytki dostarczone do kalibracji mierników Blue Technology? Z tego co pamiętam, to powinna być tam taka przygotowana na 200 mikronów. Kalibrowałeś wszystkie mierniki przed samym użyciem?
naqes Opublikowano 15 Lutego 2015 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2015 Test Do testu wszystkie mierniki zostały wyposażone w nowe baterie i skalibrowane zgodnie z instrukcjami na fabrycznych płytkach dodanych przez producentów. Do testów posłużyła testowa maska uzyskana ze skupu złomu, stąd rysy widoczne na zdjęciu.
jeleniouchy Opublikowano 15 Lutego 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2015 Pawełku przeczytaj jeszcze raz powoli PD8 od razu po kalibracji na płytkach BlueTechnology pokazywał 210-215. Wniosek, że zawyża ponieważ na przebitym bezbarwnym pokazał 99, na przebitym bezbarwnym Audi pokazywał srednio 120, a dodatkowo na płytkach BlueTechnology nie wskazywał 200, co prawda do tych płytek sonda PD8 jest trochę za duza, ale po kilku próbach udało sie poprawnie przyłożyć 15 lut 2015, o 12:32 Pawełku przeczytaj jeszcze raz powoli PD8 od razu po kalibracji na płytkach BlueTechnology pokazywał 210-215. Wniosek, że zawyża ponieważ na przebitym bezbarwnym pokazał 99, na przebitym bezbarwnym Audi pokazywał srednio 120, a dodatkowo na płytkach BlueTechnology nie wskazywał 200, co prawda do tych płytek sonda PD8 jest trochę za duza, ale po kilku próbach udało sie poprawnie przyłożyć
Moderator Domel Opublikowano 15 Lutego 2015 Moderator Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2015 dzieki wielkie za test
zegarek Opublikowano 15 Lutego 2015 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2015 PD8 od razu po kalibracji na płytkach BlueTechnology pokazywał 210-215. No i tu bym się zatrzymał, bo to, że na przebitym pokazuje 99, to nic nie wynika, bo nie wiesz ile ma pozostała warstwa. A jaką grubością płytki kalibruje się pd8? Czy jest tylko jedna grubość? Dziwne, że na takiej typowej grubości powłoki lakierniczej jest już taka duża odchyłka. Podrążyłbym to dalej, bo podejrzewam, że jest coś nie tak z miernikiem lub kalibracją. PD8 przy płytce 200 pokazuje 215 czyli 15 za dużo. Gdy BT pokazuje 92, to PD8 pokazuje 122 czyli już 30 więcej niż BT. Wygląda jakby PD8 był skalibrowany do dużo wyższych wartości. Przydałoby się też podać błąd pomiaru jaki podaje producent, bo to w dużym stopniu rzutuje na klasę i cenę urządzenia. update: http://www.paintdetective.com/calibrati ... foils.html Z tego wynika, że w komplecie z pd8 są 4 próbki o odpowiednich grubościach do sprawdzenia dokładności pomiaru. Ja bym je zmierzył wszystkimi miernikami i porównał, bo mogłoby to dużo wyjasnić.
jeleniouchy Opublikowano 15 Lutego 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2015 Może i nie wiem ile ma pozostała warstwa, ale dla mnie wychodzi na to, że tańsze urządzenie można powiedzieć wcześniej mnie zaalarmowało, że cos jest nie tak. PD8 kalibruje się na płytkach 0. Fakt dodane są folijki o różnych grubosciach, ale drażąc Twoją teorie spiskową skąd mogę wiedzieć ile one naprawdę maja i czy nie są specjalnie sprepawowane przez Paint Detectiva. Jutro będę u Pawla to zmierzę te folijki
zegarek Opublikowano 15 Lutego 2015 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2015 Kryś, to nie teoria spiskowa, tylko na pierwszy rzut oka widać, że jest coś nie teges z tym miernikiem skoro przy 100 mikronach jest podejrzenie, że ma 20% błąd pomiaru. Mnie od razu kusi, żeby to wyjaśnić, bo z testu wynika, że pd8 nadaje się jedynie do kosza update: O której będziesz, to może wpadnę, to zerkniemy na to razem?
jeleniouchy Opublikowano 15 Lutego 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2015 To, że jest nie teges to nie tylko moje zdanie, czy do kosza, to chyba przesada. PD8 Dokładność: ±1 - 3% lub ±2,5 μm / 0.1 mil W zeszłym roku dzwoniłem do BlueTechnology w Warszawie (dziwni, mało.kontaktowi ludzie) i Pan nie wiem czy po prostu na odczepnego czy faktycznie tak jest, powiedział, że tolerancja (szok) może byc 20um. Nie bronię żadnego z miernikow, bo PD8 to było moje marzenie odkąd Paweł zaczął go używać, BlueTechnology P10 używałem pierwszy raz w wakacje bo kolega przywiózł do Pawła MX swojego do testów, wtedy wydał mi sie strasznie zabawkowy i wyniki (zanizał?) o 10um w porównaniu do PD8. Nie mówię, że któryś miernik jest idealny, ale dla nas polermajstrów chyba lepiej jak miernik zaniża niż zawyża wyniki. Koło 11 powinienem juz być
Moderator Domel Opublikowano 15 Lutego 2015 Moderator Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2015 Kryś, to nie teoria spiskowa, tylko na pierwszy rzut oka widać, że jest coś nie teges z tym miernikiem skoro przy 100 mikronach jest podejrzenie, że ma 20% błąd pomiaru. Mnie od razu kusi, żeby to wyjaśnić, bo z testu wynika, że pd8 nadaje się jedynie do kosza update: O której będziesz, to może wpadnę, to zerkniemy na to razem? popieram. zbyt duzy roznica pomiaru.
jeleniouchy Opublikowano 16 Lutego 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2015 Bez nadzoru Pawła Zegarka, ale pierwszy post uzupełniony o zasugerowane pomiary
Piotrek Opublikowano 16 Lutego 2015 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2015 Za wkład pracy w test wielki plus, miło, że komuś chce robić się coś porządnie, z bogatą relacją zdjęciową
jeleniouchy Opublikowano 16 Lutego 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2015 Tobie z wkładem w forum testów do pięt nie dorastam, ale dzięki
MatthewG Opublikowano 16 Lutego 2015 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2015 Na swoich płytkach PD jest liderem. Natomiast zastanawiają mnie te polskie płytki, zwłaszcza na alu wszystkie pokazują coś innego. No chyba, że to polska jakość i płytki źle zrobili, a mierniki dobrze mierzą.
zmarcinz Opublikowano 17 Lutego 2015 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2015 Dzięki za test Jakieś dwa miesiące temu zastanawiałem się nad wyborem miernika. Ostatecznie kupiłem P-10 S-AL ze względu na budowę sondy, rozdzielczość pomiaru no i cenę oczywiście Nie miałem możliwości porównania wyników z innym miernikiem, ale w mojej ocenie powtarzalność pomiarów jest bardzo dobra i jak dla mnie miernik jest
jeleniouchy Opublikowano 17 Lutego 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2015 Przed chwilą wysłałem wiadomość e-mail do firmy Blue Technology z prośbą o zajęcie jakiegoś stanowiska w tej sprawie.
Dystrybutor mx_nowicki Opublikowano 17 Lutego 2015 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2015 Na szybko przed wyjściem z firmy zrobiłem jeszcze mały teścik Maska na której jeleniouchy robił test została przebita do gołej blachy PD8 pokazuje 10,8-11,8 mikronów. P-10 6-7 mikronów. Sory za brak fotek, ale nie miałem czasu. Postaram się ogarnąć jutro, ewentualnie jeleniouchy jak przyjedzie to będzie walczył dalej Dodam że powierzchnia została wymatowana papierem P240, a następnie poprawiona P2000 w celu wygładzenia powierzchni. Temat ciekawy więc myślę że warto go drążyć
jeleniouchy Opublikowano 19 Lutego 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2015 Uzyskałem pierwszą odpowiedź od Blue Technology, jeśli chodzi o pomiary na płytce aluminiowej Paint Detective: Mierniki Blue Technology przeznaczone są do pomiaru na stali i stopach aluminium stosowanych w motoryzacji. Jeśli dokonamy pomiaru na aluminium EN AW-1050 (najpopularniejszy stop blachy aluminiowej) to pomiary będą błędne.Blue Technology przeprowadziło testy w kierunku badania grubości lakieru na elementach aluminiowych. Na podstawie Pańskich wyników testu mogę zgadywać, że płytka aluminiowa na której miernik pokazywał 113um jest wykonana ze stopu EN AW-1050 do którego nasz miernik nie jest dostosowany. Mierniki naszej firmy dedykowane są do karoserii samochodów i najważniejsze dla nas jest to, aby urządzenie poprawnie dokonywało pomiarów na autach, a jego posiadacz mógł określić czy samochód był naprawiany. Jeśli chodzi o płytki Blue Technology: Wykorzystaliśmy elementy różnych marek i modeli samochodów usuwając z nich lakier do czystej blachy i opracowaliśmy folie wzorcowe których grubość została potwierdzona świadectwem wzorcowania wydanym przez Urząd Miar. W rozmowie telefonicznej uzyskałem już tym razem informację, że mierniki o rozdzielczości 10μm mają dokładność 10μm, natomiast te o rozdzielczości 1μm mają dokładność do 1μm. Nie wiem czy się dobrze zrozumieliśmy ale jeśli tak jest faktycznie to nieźle. Niestety z dialogu wynika, że firma nie ma żadnych dokumentów potwierdzających dokładność samych urządzeń, natomiast na dniach mam dostać drogą mailową dokument poświadczający dokładność wykonania płytek kalibracyjnych.
funkoval Opublikowano 19 Lutego 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2015 Certyfikacja przez Główny Urząd Miar to czas i - co ważniejsze -koszty, więc pewnie darowali sobie.
jeleniouchy Opublikowano 19 Lutego 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2015 To znaczy podobno płytki przeszły tą procedurę. Na same urządzenia nie maja takiego certyfikatu. Czekam na certyfikat dotyczący płytek, wtedy go tu udostępnię do wglądu.
jeleniouchy Opublikowano 6 Marca 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2015 W temacie ruszyło tyle, że dostałem certyfikat, ale na folię 100um, zadzwoniłem do producenta i próbowano mnie przekonać, że nałożone są po prostu dwie warstwy na płytki kalibracyjne. Sam nie wiem, raz olewaja klientów, później chwila przebłysku i znowu jakieś dziwne wymijające odpowiedzi. Co nie zmienia faktu, że kilka miernikow już "poszło w ludzi" i na razie wszyscy raczej zadowoleni ja osobiście zdecydowanie kupilbym jeszcze raz
ShineON Opublikowano 10 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2015 Dodamy swoje pięć groszy co do metody kalibracji, materiałów oraz samej kalibracji producenta. Kalibracja producenta wykonana jest na wzorniku dla powierzchni magnetycznych i niemagnetyczny. Wzorzec ma swoją grubość jak i gęstość materiału znacząco różniącą sie od gęstości materiałów automotive np. popularny Metrison AB400 według producenta powinien być ponownie kalibrowany na materiale docelowym!!! Po tak wykonanej kalibracji pomiar dopiero może być wiążący np w celach ekspertyz sądowych. Folia kalibracyjna każda grubość jak i partia musi przejść test laboratoryjny na podstawie którego wydaję się certyfikat. Każda folia wzorcowa ma również swój okres przydatności. Wszelkiego rodzaju uszkodzenia eliminują ją z dalszej możliwości używania. W Metrisonie miałem taką możliwość sprawdzenia jak folia uszkodzona może wpływać na wynik pomiaru. Materiał do pomiaru oraz kalibracji powinien być wykonany z materiałów docelowych. Pomiar na aluminium miękkim pokazywał mi wartość 0 um, a już na wycinku maski z usuniętą warstwą lakieru i wypolerowanym aluminium 25 um, co już wskazywało na mocne rozkalibrowanie wartości. Dlatego najlepiej jest wykonać wzorniki bazowe z materiałów które będziemy używać w pracy. Metoda kalibracjii jej dokładność ma również znaczenie z uwagi na podaną przez producenta dokładność. Chodzi o to że nie zawsze miernik który ma tolerancję +/-3% będzie lepszy od tego który ma gorszą tolerancję +/-5%. Musimy przyjąć zakres pracy z danym miernikiem i materiałem, jeśli przyjmiemy bardzo ściśle wartości kalibracji miernika np zakres od 100 um do 200 um i kalibrację będziemy wykonywać foliami w tym zakresie, a drugi miernik na ślepo będziemy kalibrować foliami np z zakresu 200 um i 400 um. Temperatura i ugotowanie sondy. Pomiar powinien być również wykonywany w stałych warunkach i temperaturze, wyższa temperatura może negatywnie wpłynąć na dokładność wyniku pomiaru ze względu na właściwości fizyczne materiałów takich jak stal. Pomiary powyżej 60 stopni mogą negatywnie wpłynąć na sam przyrząd mierniczy od rozkalibrowania miernika po uszkodzenie sondy. Warto zaznajomić się z zakresem temperatur pracy sondy i tego ściśle pilnować. Bateria zawsze powinna być dobrze naładowana i świeża. Słabej jakości impuls mocno przekłamuje. Ja stosuje akumulatory cenionych producentów oraz mikroprocesorową ładowarkę żeby mieć pewność iż każda sztuka jest sprawna i nie eliminować metodą prób i błędów. Najważniejsze Wykonanie pomiaru powinno mieć charakter statystyczny! nigdy jako pojedynczy pomiar. Różnica pomiaru w danym punkcie może odbiegać od 1 um do kilku um. Są to moje prywatne obserwacje jaki i wskazówki producenta co do uzyskania jak najlepszych wyników w pracy z miernikiem.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się