jbiz Opublikowano 1 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 a takie najazdy ? O ile maszyna ma 4 koła składane w połowie - szerokość ~ 29 cm Po rozłożeniu 230 cm - lekkie i poręczne o nośności 680 kg Występują również nieskładane o długości 150 cm w cenie 295 zł za komplet - szerokość 20 cm i 400 kg nośności Ewentualnie zamocować zawiasy z burt aluminiowych - jedną część w samochodzie a drugą na płycie - łatwe w demontażu Płytę kupisz w każdym lepszym składzie budowlanym - szukaj sklejki antypoślizgowej wodoodpornej o grubości minimum 12mm ps. brzeczyszczyk, skąd jesteś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudek_t Opublikowano 2 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2014 Kup coś takiego, są różne typy, z "brzegami" i bez: http://www.zdrowymbadz.pl/podjazd-dla-w ... -2495.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brzeczyszczyk Opublikowano 3 Grudnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 @jbiz - Górny Śląsk Później pójdę zrobić foty, to Wam pokażę jak to zrobiliśmy ze znajomym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brzeczyszczyk Opublikowano 9 Grudnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 Odświeżam. Proszę o wyrozumiałość, z racji tego, że przedmioty typu: wiertarka, wkrętarka i inne "mysie" sprzęty miałem w rękach pierwszy raz w życiu. Kwota wykonania: ~ 350,00 zł Zjazd, został wykonany z płyt PSB 110x90 (dwie sztuki). Jeżeli ktoś by robił coś podobnego, to podpowiadam, że w sklepach typu Obi nic nie robi, albo Praktykier (nazwy celowo przekrecone, żeby nie reklamować) docinają drewno, czy płyty PSB za darmo. Do płyty, która została przymocowana do samochodu, dołączyłem drugą płytę, za pomocą dużych zawiasów (3 sztuki, z lewej, na środku, z prawej). Biała rzecz pod zjazdem, to półko-wspornik dla zjazdu, dzięki niemu zjazd wytrzymuję spokojnie 115 KG obciążenia (testował znajomy). Dodatkowo mogę tam umieścić chemię samochodową, czy dowolne pierdoły. Klamerka, bo nie wiem jak się to fachowo nazywa, chyba karabinek? Przypinam do bolca u góry samochodu, całość na łańcuchu, takim średniej wielkości. Żeby deski się nie obijały, w obu wywierciłem dziury, do środka śruba M8x60 + nakładka motylkowa (nawet nie wiedziałem, że taką ładną nazwę ma). Widać, że wisi na bolcu, jakkolwiek zwał. Dociąłem płyty w sposób mniej więcej taki: Tam, gdzie są "o", zostały wywiercone otwory. Wykorzystałem to, że w samochodzie były miejsca na śruby. Fabrycznie były tam wkręcone śruby, na których były mocowania do pasów (takie jak w TIRach). Wyjąłem je, wkręcając tam śruby, trzyma się nieźle. Trochę pokombinowane, ale jest i spełnia swoje zadania, przy minimalnym nakładzie kosztów, narzędzia pożyczane. Mam nadzieję, że pomoże to komuś, kto chciałby wykonać coś podobnego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się