coco Opublikowano 16 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2016 Nienawidzę takich pytań, to jest jak wróżenie z fusów. Jeden napiszę, że u niego leżał tydzień, a drugi, że 3 miesiące, ale ten pierwszy przejechał w tym czasie 100 tysięcy km a drugi trzymał przez 3 miesiące auto w garażu i nie jeździł więc gdzie tu poprawność ? Do tego warunki atmosferyczne, jak myjesz, jak często myjesz, zmiennych jest chyba ze sto. Spróbuj sam to się przekonasz. Kolejne pytanie brzmiałoby: "Wosk leżał 2 miesiące i 25 dni. Hmm mówiono mi, że powinien leżeć spokojnie 3 miesiące. Czy coś zrobiłem źle?"
powalla Opublikowano 16 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2016 W takim oporniku najczęściej psuje się ternistor ...wymontuj opornik, zobaczysz coś co wygląda jak walec fi 5mm z 2 drucikami łączącymi ścieżki płytki drukowanej. Teraz weź drucik miedziany np. 2,5mm2 obrany z izolacji i połącz/zmostkuj druciki z idące z tego termistora . Jeśli dmuchawa ustawiona na np 2 ruszy, to pozostaje Ci odczytanie wartości tego termistora i zakup nowego na podmianę tego uszkodzonego. Fotka poglądowa w celach rozpoznawczych ...nie oznacza to że masz taki rezystor
mbieniek Opublikowano 16 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2016 677409 Forumowicze, czy jak jednego dnia umyję autko, oblecę T&G, IronOff, glinką i ponownie umyję, to czy za kilka dni mogę tylko umyć autko, potem IPA i nałożyć wosk? Nie mam niestety możliwości, aby zrobić to w innym miejscu niż własne podwórko, a dzień teraz krótki i pogoda marna, bo ciągle pada śnieg, więc nie zdążę ze wszystkim w jeden dzień (bo i inne sprawy do zrobienia ). Chodzi mi głównie o to, czy po kilku dniach jazdy, przed woskowaniem muszę znowu wszystkie czynności powtarzać. Chyba przez parę dni, aż tak bardzo się nie zabrudzi . Wiem, że to trochę niezgodne ze sztuką, no ale... Po tych paru dniach po myciu przeprowadź "baggie test" i będzie wszystko jasne. Ja bym atakował, no chyba, że przez tę parę dni oblecisz ponad 500km Dodane po 3 minutach 44 sekundach: 677759 Dzięki looki, ale z tego co patrzyłem na stronie to Nowicki nie ma wysyłki za granicę Macie może coś jeszcze? detailer.pl Dodane po 5 minutach 45 sekundach: 678129 Gdzie dostanę taki pad do polerowania ( 3minuta 15sek Nie taki kolor ale pomarańczowe są w shiningcar.pl http://shiningcar.pl/pl/p/LARE-szyszka- ... czowa/1715 dosyć twarda
dejwid92 Opublikowano 16 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2016 678323 W takim oporniku najczęściej psuje się ternistor ...wymontuj opornik, zobaczysz coś co wygląda jak walec fi 5mm z 2 drucikami łączącymi ścieżki płytki drukowanej. Teraz weź drucik miedziany np. 2,5mm2 obrany z izolacji i połącz/zmostkuj druciki z idące z tego termistora . Jeśli dmuchawa ustawiona na np 2 ruszy, to pozostaje Ci odczytanie wartości tego termistora i zakup nowego na podmianę tego uszkodzonego. Właśnie nie pomyślałem o tym, że ten rezystor może być inaczej zbudowany i faktycznie te do VB (zdjęcie poniżej pochodzi z popularnego serwisu aukcyjnego) są podobne do tego co opisał powalla. Myślę, że i tak najprostszym i najszybszym rozwiązaniem jest zakup nowego/używanego ale sprawnego.
Dreamer42 Opublikowano 16 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2016 Najszybszym jest to co Powalla napisal, zwykły drucik zamiast bezpiecznika termicznego. Naprawialem juz chyba z 10 takich i zawsze to samo przelutowanie termistora wystarczala. Koszt z 2zl Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
szpyrek Opublikowano 16 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2016 Dzięki chłopaki. Mam nadzieję ze to będzie ten opornik a nie sama dmuchawa bo dostęp jest naprawdę kiepski. Nowy rezystor znalazłem za 25zł więc zobaczę czy moja wygoda (czyt. lenstwo) pozwoli mi na zabawę w lutowanie czy po prostu wymienię cały.
domator Opublikowano 16 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2016 Czytam od jakiegoś czasu forum bo chciałbym w prosty sposób umyć auto. Nie jestem wymagający pod tym względem ale mam dosyć beznadziejnych myjek i chce to zrobić samemu. Auto jest paroletnie więc lakier nie jest zaniedbany, proszę zweryfikujcie to co dotychczas się dowiedziałem. Mycie auta w następujących krokach: 1. Mycie wstępne karcherem, usuwanie dużych zanieczyszczeń. 2. Mycie auta na dwa wiadra, z shamponem oraz rękawicą 3. Spłukanie auta bieżącą wodą 4. Proces glinkowania -> obszar spryskuje np. quick detailerem / wodą z szamonem i dokładnie glinkuje 5. Ponownie myje auto na dwa wiadra 6. Osuszam powierzchnię ręcznikiem z mikrofibry 7. Nakładam wosk na aplikator i wcieram w lakier 8. Po pewnym czasie wycieram ręcznikiem pozostałości wosku Czy takie kroki zapewnią mi dobry efekt? Tak jak mówię, nie chciałbym wchodzić w większe szczegóły związane z detalinkiem, po prostu chce umyć dobrze auto.
mrsjackdan Opublikowano 16 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2016 Myjka o parametrach 70bar i 330l/h , na pianownicy PA z dyszą 1,25 na maksymalnym poborze produktu , czyli bodajże pokrętło całkiem na "-" wychodzi gęste mleko, po pierwsze nie jestem zadowolony z konsystencji piany a po drugie takie rozcieńczenie 100ml na 900ml wody wystarcza mi na jeden samochód combi. Wiem, że moja myjka jest z tych słabszych, i chciałem dokupić mniejszą dysze, niestety po kontakcie na alledrogo z użytkownikiem techkar, dowiedziałem się że najmniejszy rozmiar dysz to 1,25 czyli taka którą aktualnie mam, i polecili mi rozcieńczać w proporcji 1:3, co i tak dalej mnie nie zadowala bo wtedy będzie tak nieekonomicznie że taniej wyjdzie kupić nową myjkę. Czy można dostać gdzieś indziej dysze mniejszą niz 1.25 do PA ? Pozdrawiam
Freddy Opublikowano 16 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2016 Przed glinkowaniem użyj tar&glue głównie na bokach i tyle auta żeby glinka miała mniej roboty ze smoła potem mycie osuszenie deironizer na całe suche auto wypracuj pędzlem poczekaj spłucz i dopiero glinka ale nie z quick detailerem(służy do szybkiego odświeżenia lakieru) tylko woda lub woda z szamponem. Tu masz uzupełniony proces reszta okej. Aha i wosku nie wcierasz tylko nacierasz nim cienko auto i pozostawiasz do wyschnięcia potem polerujesz znaczy scierasz z lakieru. Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka
TfB Opublikowano 16 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2016 Do 1. Dodalbym aktywna piane ktory zmiekczy Ci brud i mniej skrzywdzisz lakier myjac na dwa wiadr. Do 7. Przed woskiem music oczyscic lakier cleanerem inaczej wosk Ci sie nie przyjmie na lakier.
domator Opublikowano 16 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2016 Ok wiec: 1. Mycie wstępne karcherem z aktywna piana, usuwanie dużych zanieczyszczeń. 2. Mycie auta na dwa wiadra, z shamponem oraz rękawicą 3. Spłukanie auta bieżącą wodą 4. Tar and glue na gabkowy aplikator 5. Mycie? Osuszanie 6. Spsikanie deironizerem + pedzel? 7. Splykanie auta biezaca woda 8. Proces glinkowania -> obszar spryskuje wodą z szamonem i dokładnie glinkuje 9. Ponownie myje auto na dwa wiadra 10. Osuszam powierzchnię ręcznikiem z mikrofibry 11. Cleaner plus osuszanie? 12. Nakładam wosk na aplikator i wcieram w lakier 13. Po pewnym czasie wycieram ręcznikiem pozostałości wosku Mam pytanie do: 4. Tar and glue idzie na mokry lakier czy suchy? 5. Po tar and glue myje ponownie na dwa wiadra? 6. Deironizerem spsikuje cale auto a pedzlem wypracowuje newralgiczne miejsca (tzw okolice nadkoli itd?) 12. Czy cleaner idzie na suchy lakier i czy po jego nalozeniu mam osuszac lakier przed woskiem? Dzieki z gory. Bedzie mi o wiele latwiej
Freddy Opublikowano 16 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2016 Tar&glue tylko spsikujesz na suchy lakier i zostawiasz na kilka minut żeby zadziałał przy duzym zanieczyszczeniu smołą mozesz się wspomóc fibrą i po zadzialaniu po prostu scierasz smołę fibrą. Po dobrze spłucz ciśnieniem bo to tłusty środek. Deironizer spsikujesz na suche auto czekasz kilka minut potem przelatujesz najlepiej całe auto pędzlem i znowu czekasz kilka minut wtedy środek dłużej popracuje i więcej rozpuści po dobrze spłukujesz i możesz umyć przed gliną. Cleaner to nie płynny środek w atomizerze tylko bardziej mleczko do wyprowacowania padem na ręku według mnie bez maszyny i w Twoim wypadku pominałbym ten krok i po dokładnie przeprowadzonej dekontaminacji czyli oczyszczeniu lakieru po prostu możesz odtłuścić alkoholem izopropylowym(IPA) i położyć wosk Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka
polak200 Opublikowano 16 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2016 10000 pytanie o sposób mycia. Jeśli myjesz samochód kilka lat myty jakkolwiek, to jednorazowym zabiegiem, nie do końca wykorzystującym zdobycze techniki, raczej nie zrobisz krzywdy. Jeżeli nie masz sprzętu (pianownica) i środków ( (deironizer, odsmalacz), , to: 1) Po prostu spłucz grubszy brud. W razie braku dobrej myjki, skorzystaj z myjni bezdotykowej. Po prostu "umyj na bezdotyku". 2) Umyj samochód. 3) Jeszcze raz umyj samochód. Jeżeli wylewasz brudną wodę, to: 4) Jeszcze raz umyj samochód. (dalej patrz pkt 3) ) Nie bój się Ludwika. Samochód może mieć masę filmu drogowego na lakierze. Trzeba dążyć do odtłuszczenia, a to nie zawsze oznacza użycie szamponu detilingowego. Dobrze umyty samochód ma taflę wody po spłukaniu, a płyn do naczyń z ciepłą wodą zapewniają w miarę dobre odtłuszczenie. To, co zostało na lakierze, można zbadać przez jego "głaskanie". Jeśli suniesz opuszkami palców po lakierze i czujesz chropowatości, to znaczy, że jeszcze długa praca przed Tobą. 5) Wyglinkuj. Pamiętaj o poślizgu glinki. Glinkuj dokładnie, bez pośpiechu. "Głaskaj" lakier - jeśli jest potrzeba, dalej glinkuj. Tak ró do uzyskania gładkiej powierzchni. 6) Jeszcze raz umyj samochód. Masz samochód gotowy na cleaner i wosk. Jedno mycie bardzo zapuszczonego samochodu nie zawsze wystarczy. Dla lakieru lepiej jest umyć 2-3 razy delikatnie, niż raz z dociskiem i tarciem "na maksa". Teraz na Twoje wątpliwości: ad4) Ilość smolistych śladów po kilku latach może być zbyt duża, żeby je traktować punktowo. Zatem t&g idzie na całość z rozpylacza (no, przynajmniej do linii listew dolnych, tak, jak "koło zarzuca") i od razu na lakier, a nie punktowo, aplikatorem. T&G również możesz delikatnie ruszyć pędzelkiem. Jeśli widzisz, że t&G atakuje dość dużą porcję materiału (np. "kropla" czegoś smołopodobnego), to nie kończ zabawy jednorazową aplikacją. Takie miejsca traktuj szczególnie, można wtedy potrzeć t&g fibrą (powinien wystąpić efekt mazania). ad5) Tak. Trzeba usunąć z tej części, umyć przed dalszą pracą. ad6) Psikasz. Czekasz - niech chemia pracuje. Pędzlujesz w tych miejscach, w których widzisz "krwawienie" i dajesz jeszcze popracować. Pędzlowanie przeprowadzasz delikatnie - jak najmniejszy kontakt włosia z lakierem. Spłukujesz i zmywasz. Możesz w newralgicznych miejscach powtórzyć. ad12) Cleaner poprzedza wosk. Zawsze i bez wyjątku. Cleaner powinien być na suchy lakier, więc przed przygotowywaniem do woskowania samochód powinien być wysuszony.
mbieniek Opublikowano 17 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2016 No, i w taki sposób kolega, który podkreślił że nie chce się zbytnio zagłębiać w detalinki musi kupić t&g, deironizer, antyprykator, myjkę, pianę, pianownicę, dwa wiadra swissvax pędzelki oraz cleaner. \\ Umyj, wyglinkuj, nawoskuj. Jeśli nigdy tego nie robiłeś to i tak efekt wykręci Ci suty. Zwłaszcza jak zobaczysz auto z innego winkkla dnia następnego.
Yakuz89 Opublikowano 17 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2016 A przelacznik sprawdziles? Zazwyczaj jak padnie rezystor to calkiem i wtedy dmuchawa chodzi tylko na maxa bo wtedy dostaje 12 V
ffeder Opublikowano 17 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2016 witam jak się przeprowadza "baggie test"
mbieniek Opublikowano 17 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2016 Ale wydaje mi się, że jeśli o to pytasz, to możesz obejrzeć wszystkie części a nie zaczynać od ostatniej
ffeder Opublikowano 17 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2016 co się tyczy tego "baggie test" to niewiem o co chodzi nie znam angielskiego co woreczek się lepiej ślizga?
mbieniek Opublikowano 17 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2016 Ale OK. Wyobraź sobie, że powierzchnia lakieru jest brudna. Podczas przeciągania po niej woreczka odczucie będzie jakby lakier zrobiony był z asfaltu drogowego, Wyobraź sobie, że powierzchnia lakieru jest czysta. Podczas przeciągania po niej woreczka odczucie będzie jakby lakier zrobiony był ze szkła (Czy ja rzeczywiście to napisałem?)
ffeder Opublikowano 17 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2016 no to jest logiczne i o nic więcej nie chodzi w tym całym teście?
domator Opublikowano 17 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2016 Dzięki chłopaki za rady. Dzisiaj zauważyłem, że na aucie jest sporo takich trwałych zabrudzeń, smoły, od klocków itd więc wydaje mi się, że pojde w tarandglue+ ironizer i doookładne mycie.
xnolb Opublikowano 17 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2016 A ja mam pytanie co to za czarne kropki na moim lakierze i jak się tego pozbyć? Tuga ani adbl targlue tego nie rusza. Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka
xnolb Opublikowano 17 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2016 Glinka też nie... Chociaż glinke mam 3M więc szału nie ma. Nawet FG500 z białym RP na rotacji tego nie ruszyła...
mbieniek Opublikowano 17 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2016 Nie chce mi się wierzyć... Wydaje się, że dałoby radę zachaczyć paznokciem, a skoro jest na wierzchu lakieru to i można to zetrzeć. Przyjrzałeś się pod mocnym światłem czy to nie rudy rudzielec pod bezbarwnym?
Rekomendowane odpowiedzi