Skocz do zawartości

Krótkie pytanie - krótka odpowiedź część 5


AreK

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 10,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Mam problem, ogarnąłem auto, wyczyściłem wszystko na lakier dałem cleaner dodo, wypolerowałem po czym nałożyłem wosk dodo purple haze.

Niestety po wypolerowaniu wosku po paru minutach zobaczyłem, że część auta a szczególnie dach zaczynają znowu się "pocić" robi się na nich tzw. haze.

Nie mogę tego wypolerować mikrofibrą(za moment po wypolerowaniu znowu zachodzi "mgłą") wydaje mi się, że zbyt długo cleaner był na aucie =/

Ktoś poradzi co z tym zrobić?

Czy będę musiał usunąć wosk i powtórzyć proces? I czy dam radę zmyć wosk używając APC w dużym stężeniu?

 

 

po jakim czasie polerowałeś cleaner ? czy po spolerowaniu lakier był ok ? pracujesz na dworzu czy w garażu ?

 

 

Robiłem panel po panelu, ale ręcznie. Przypuszczam, że za słabo to wszystko wytarłem. Wcześniej używałem innego cleanera a dodo użyłem pierwszy raz dlatego nie wiedziałem o ewentualnym problemie. Robiłem na dworze, ale temperatura była cacy tak w okolicach 20C bez słońca, pod wieczór.

Teraz poci się auto jak głupie i jak zetrę to znowu zaczyna wychodzić mokra mgiełka. I tak po spolerowaniu było ok. Natomiast jak kładłem wosk to na kawałeczku dachu była mgiełka, ale przejechałem microfibrą jak znikła to dalej jechałem z woskiem...

Nie przeczuwałem, że to zaraz wyjdzie na większej powierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjesz na jedno wiadro i się dziwisz ze po 3 latach masz zajechany lakier.

 

Wiem, że to żadne wytłumaczenie, ale w wiadrze mam separator i staram się to robić dość starannie i jak już pisałem wcześniej przed myciem ręcznym zawsze myje pianą bezdotykowo.

 

A tego co widzę po rysach to raczej zostają one po szmatach, a nie po myciu, tylko dziwi mnie to, że ten lakier jest aż tak miękki, zwłaszcza, że przez pewien czas regularnie był nakładany wosk (Coli 476 o którym wspominałem) potem raz na pół roku powłoka polimerowa i teraz od jakiegoś czasu znowu wrócił regularnie wosk. Wiem, że to nie uodparnia lakieru przed rysowaniem, ale wspomaga delikatniejsze doczyszczanie lakieru, bo po myciu wycieranie to tylko formalność (kilka przeciągnięć ręcznikiem) i detailer dla wykończenia.

 

Tak czy siak mój problem dalej nie rozwiązany, szukam dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem, ogarnąłem auto, wyczyściłem wszystko na lakier dałem cleaner dodo, wypolerowałem po czym nałożyłem wosk dodo purple haze.

Niestety po wypolerowaniu wosku po paru minutach zobaczyłem, że część auta a szczególnie dach zaczynają znowu się "pocić" robi się na nich tzw. haze.

Nie mogę tego wypolerować mikrofibrą(za moment po wypolerowaniu znowu zachodzi "mgłą") wydaje mi się, że zbyt długo cleaner był na aucie =/

Ktoś poradzi co z tym zrobić?

Czy będę musiał usunąć wosk i powtórzyć proces? I czy dam radę zmyć wosk używając APC w dużym stężeniu?

 

 

po jakim czasie polerowałeś cleaner ? czy po spolerowaniu lakier był ok ? pracujesz na dworzu czy w garażu ?

 

 

Robiłem panel po panelu, ale ręcznie. Przypuszczam, że za słabo to wszystko wytarłem. Wcześniej używałem innego cleanera a dodo użyłem pierwszy raz dlatego nie wiedziałem o ewentualnym problemie. Robiłem na dworze, ale temperatura była cacy tak w okolicach 20C bez słońca, pod wieczór.

Teraz poci się auto jak głupie i jak zetrę to znowu zaczyna wychodzić mokra mgiełka. I tak po spolerowaniu było ok. Natomiast jak kładłem wosk to na kawałeczku dachu była mgiełka, ale przejechałem microfibrą jak znikła to dalej jechałem z woskiem...

Nie przeczuwałem, że to zaraz wyjdzie na większej powierzchni.

 

 

wydaje mi sie że to nie wina cleanera tylko wilgotności powietrza, ja jak uzywałem wczoraj paru QD to mi sie wszystko tak mazało że szok. Spróbuj zawoskować w dzień ale gdzieś w cieniu, bo wieczorem to wczoraj wilgotnosć powietrza była u mnie 75 %

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Preparaty do usuwania owadów- jak je dobrze używać? Psiknąłem na obudowę lusterka Good Stuff Bat Insect Killer Bug Remover, przeleciałem fibrą i nie zachwyciło mnie działanie tego preparatu. Czy np psikać na ręcznik papierowy, przyłożyć do karoserii, odczekać i umyć czy może jest inny, lepszy preparat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, to chwilę musi podziałać, rozpuścić je. Sposób z papierem jest dobry. Można też szmatkę cienką ale pewnie więcej płynu wciągnie niż papier. Najpierw na jedno potem na drugie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie doszły mi jeszcze produkty do czyszczenia skóry (sztuczna czarna skóra w nowym Mercedesie) a jutro mam wyjazd i chciałbym je wyczyścić bo strasznie się święcą. Czy mogę w tym celu bezpiecznie użyć hipoalergicznego płynu pod prysznic (nie posiada mydła ani barwników)?

 

Wydaje mi się, że jak jest przeznaczony dla skóry człowieka to raczej nic nie powinno się stać. Ale pytam bo wiem, że APC potrafi bardzo zniszczyć skórę z powodu jego wysokiego pH.

 

Śmiało czyścić czy pojechać do hipermarketu i kupić jakiś najtańszy produkt do skór typu K2? Mam też jakieś mleczko za 7 złoty które nałożę zanim nie przyjdzie cały zestaw od Gliptone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kup sobie mydło biały jeleń, lekko zwilzona gąbka troche mydła i tym zrób. Po czyszczeniu przetrzyj skóre wilgotną mikrofibrą aby zebrać brud. Serio nie możesz czekac az dojdą kosmetyki ? :) są rózne, osobiście w domu uzywam tylko białego jelenia, po zwykłym mydle skóra na rękach robiła mi sie sucha jak pieprz

 

http://www.bialyjelen.pl/mydoa-twarde/h ... kiem-.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to jak mam jechać do sklepu do od razu kupię coś do skóry a nie jelenia. :o Chodziło o to, czy mam jechać i kupować czy może użyć tego co mam w domu.

 

 

piszesz że masz zamówione kosmetyki do skóry i pytasz czy jechać do sklepu i kupić K2 czy nie, więc skoro masz jechać to zamiast K2 lepiej białego jelenia, tu raczej nikt skóry nie czyści żelem pod prysznic więc opinii raczej nie usłyszysz, skóry ci to nie zniszczy ale w nowym aucie bym byle czym sie nie babrał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanko, na aucie mam felgi POLEROWANE, więc pytanie, czy płyn do mycia felg Tuga Chemie Alu Teufel Spezial będzie dla nich bezpieczny? Czy może lepiej coś innego użyć do polerowanych ramion felg?? Stosował ktoś już Tuga na polerke felg?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanko, na aucie mam felgi POLEROWANE, więc pytanie, czy płyn do mycia felg Tuga Chemie Alu Teufel Spezial będzie dla nich bezpieczny? Czy może lepiej coś innego użyć do polerowanych ramion felg?? Stosował ktoś już Tuga na polerke felg?

 

smiało nic się nie stanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałeś kolego opis ?:

" Opis:

Tuga Chemie Alu-Teufel Gel - jest to środek czyszczący w formie fluidowego żelu. Posiada on neutralne pH i jego przeznaczeniem jest w głównej mierze czyszczenie felg czy kołpaków z zalegającego metalicznego pyłu np. z klocków hamulcowych. Środek przeznaczony jest głównie do felg aluminiowych, polerowanych,chromowych,malowanych,wieloczęściowych-skręcanych.

 

Ze względu na swoją bezkwasową strukturę produkt jest bezpieczny i nie jest w stanie zniszczyć powłoki zewnętrznej czyszczonej felgi,kołpaka. Nadaje się idealnie do regularnej pielęgnacji. Doskonały stosunek ceny do jakości i wydajności."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Około rok temu zostawiłem Kubusia z tyłu samochodu (przed tylnymi siedzeniami) którego zapomniałem wyciągnąć i pod wpływem wysokiej temperatury i czasu zepsuł się a ciśnienie wysadziło butelkę. Wyczyściłem wtedy dokładnie miejsce gdzie rozlał się zepsuty sok aby pozbyć się tego koszmarnego zapachu.

 

Niestety rok później dalej jest obecny lekki zapach tego spleśniałego soku wymieszanego z chemią którą czyściłem to miejsce. Próbowałem środków do zabicia zapachu a także czyszczenia miejsca za pomocą wrzątku i szczotki. Niestety nie pomogło.

 

Czytałem, że w takiej sytuacji warto zrobić ozonowanie. Ale obawiam się, że coś może się dziać pod tapicerką (pod miejscem gdzie trzyma się nogi) i nie wiem czy to zadziała. Możecie coś doradzić? Raczej nie chcę rozbierać całego samochodu bo zapach nie jest tragiczny ale przeszkadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jakie to auto ale bym rozwazył wywalenie dywanu podłogi i wsadzenie nowego albo używka z allegro....smrodu jest sie cięzko pozbyć, kiedyś mi sie mleko w upał wylało to wiem co mówie parenascie lat temu. Roboty jest sporo ale jak sie masz meczyć z walką z smrodem to chyba warto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Przejrzałem parę tematów dotyczących polerki ręcznej i wiele osób poleca duet Meguiar's Ultimate Compound i aplikator Tri Color. Jest szansa na to, by duet poradził sobie również z takimi zarysowaniami? Niby nic wielkiego, a drażni jak cholera. :/

xj999_0001.jpg

 

Ponadto zastanawiam się czego użyć na tę część drzwi:

sb147_0002.jpg

Co można użyć na tę matowo-szarą część drzwi? Głupio się czuję, bo nawet nie wiem jak to nazwać... :kox: Uszczelki postanowiłem, że wyczyszczę dokładnie APC i planuję użyć czegoś, co je zakonserwuje i przyciemni. Czy na oba nada się dressing Shiny Garage Jet Black Trim Restorer? Ponoć na uszczelki się sprawdza, a na TĘ część drzwi?

 

Z góry dziękuję za odpowiedź. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.