Skocz do zawartości

Rupes LHR15 kontra rotacja ;)


malypb

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Pomysł na taki mały test narodził się podczas mojej ostatniej rozmowy z Pawłem N. z MX Nowicki. Rozmawialismy sobie własnie o wadach i zaletach różnych maszyn i technik.

 

Na początek zapraszam do obejrzenia filmiku ;)

Chciałbym też zaznaczyć, że to mój test, z moją techniką pracy i doświadczeniem. Inne osoby mogą uzyskac inne efekty, stosując inne pasty tnące, inne pady czy też mając gorszą/lepszą technikę pracy (technika to 80% powodzenia ;))

 

(plecam oglądanie w HD)

 

I kilka słów podsumowania.

 

Wybrałem tę pastę tnącą (M105) z tego powodu, że jako jedyna mi dobrze znana działa podobnie i z wełną na rotacji i z padami MF na DA, a zarazem jest to jedna z najsilniejszych past tnących (i zostawiających dobre wykończenie).

 

Wybrany pad wełniany należy do grupy mocno tnących (Flexipads), a wybrany pad MF to najlepszy pad tnący MF jaki aktualnie można kupić (wiem to z doświadczenia oraz testów kilkunastu różnych rodzajów padów MF, IMO kolejność jest taka: Meguiar's, Rupes, długo długo nic, i potem różne inne ;))

 

Flexem pracowałem z prędkościa ok. 4,5 czyli tak około 1650 obr. Rupesem z prędkościa trochę ponad 5. Dość duży docisk pada wełnianego i bardzo delikatny docisk pada MF. Za każdym razem pracowałem do zniknięcia pasty, czyli momentu, że dalsza praca nie ma większego sensu.

 

Rupes LHR15:

- tnie lepiej

- zostawia mniejszy bałagan - zarówo polerowana powierzchnia jak i wszystko dookoła

- bezpieczniejszy

 

- wymaga dobrej techniki

- dużo ciężej pracuje się na skomplikowanych kształtach

- bezwględnie wymaga dostępu do sprężonego powietrza podczas pracy z padami MF

 

rotacja:

- dużo łatwiej (tzn. moża się szybciej nauczyć) jest pracować na skomplikowanych ksztaltach

- jest cichsza i zupełnie bez wibracji

 

- tnie gorzej lub tak samo

- zawsze zostawia "bajzel" - zarówno na powierzchni jak i wszędzie dookoła

- wymaga o wiele więcej obklejania i uwagi/ostrożności zwłaszcza na krawędziach

- wymaga dobrej techniki

 

To by było na tyle ;)

Chętnie odpowiem na jakieś pytania...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry test :good: za drugim razem wyszły większe holo po stornie rotacji, pewnie mniej wypracowana pasta ;) bo za pierwszym razem całkiem przyjemnie jak na wełnę z rotacją ;)

 

Pad z MF wysmarowany wcześniej pastą po całej powierzchni ?

 

Jak się ma M105 do FG400 w przypadku systemu z MF ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za drugim razem wyszły większe holo po stornie rotacji, pewnie mniej wypracowana pasta

 

Raczej większy docisk ;) Bo już zły byłem.

M105 nie zmienia wielkosci czastek sciernych podczas pracy, dziala zupelnie inaczej niz np. Menzerna.

 

Pad z MF wysmarowany wcześniej pastą po całej powierzchni ?

 

Tak, i zostawiony na pare minut.

 

Jak się ma M105 do FG400 w przypadku systemu z MF ?

 

Ja nie potrafię zmusić (i nie tylko ja) FG400 do sensownego (czyli porownywalnego z M105/M101 lub Zephir) działania z padami MF i Rupes.

Próbowałem kilka razy i odpuściłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam bardzo podobne spostrzeżenia do malypb, praktycznie mógłbym się pod tym podpisać ;) Muszę spróbować 105 bo też mi się średnio pracuje z menzerną na MF, szczególnie irytujące jest jej zamienianie się w gumowo/twarde bryłki, których mega trudno się pozbyć z pada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku kombinacja MF LiquidElements+DA+FG400 dawała rade i to na twardym lakierze BMW.

 

Faktem jest zapychanie się MF przy użyciu FG400, szczoteczka niewiele daje, sprężonego powietrza nie mam ;/ jedyne co działa bardzo skutecznie to czyszczenie MF pod wysokim ciśnieniem wody no ale wtedy pad do suszenia więc trzeba mieć dwa lub trzy ;)

 

Trzeba będzie wypróbować 105 :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M101 jest zaprojektowana do pracy z gąbkami, nie z wełną i (w teorii) tylko na rotacji. Tzn. jest tak zoptymalizowana i taką ma instrukcje producenta ;)

Oczywiście też dobrze działa z wełną i z DA i z padami MF, ale wolałem użyć pasty, która jest zaprojektowana dla wełny na rotacji i dla maszyn DA (ma odpowiednią instrukcje na pudełku).

M105 spełnia te wymagania (nowe wersje).

 

Dlatego też nie użyłem Rupes Zephir, który na padach MF i maszynach Rupes zwykle jest jeszcze lepszy niż M105/M101. Ale nie był projektowany dla rotacji.

 

I przy okazji:

Z kilku komentarzy z FB od prawdziwych zawodowców (np. Jason Rose, Michael Stoops i inni) wynika, że powininem też jednak lepiej przygotowac pad wełniany, tzn. też go najpierw dokładnie nasączyć pastą - czyli zrobić jedną sekcję gdzieś na boku.

Prawdopodobnie trochę zmieniłoby to wyniki testu, choć raczej nie mocno znacząco.

Nawet jak czas by się wyrównał to nadal pady MF i DA mają przewagę w tym, że robią mniejszy bajzel i w dalszych etapach łatwiej jest wyprowadzić lakier do perfekcji. No i jest to bezpieczniejsze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy test pokazujący że DA też ładnie potrfi ciąć i nie robi bajzlu który później trzeba poprawiać.

 

Teraz pytanie odnośnie samego Rupesa, nowy. Krauss s21 i nowy Lare to po prostu jego kopia czy jest więcej różnic? Na necie nie mogę znaleźć żadnych informacji odnośnie nowego Kraussa :thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mialem w ręku tych kopii Rupesa 21 ;) Czytałem tylko kilka komentarzy i ludzie to zachwalali.

W stosunku do Rupes ten klon ma większa moc i większy zakres oscylacji (aż do 6800). Jak to sie przekłada na praktykę - tego ja nie wiem.

 

Fajnie by było jakby ktoś zrobił test porównujący ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

scratch_killer, ja cały czas podtrzymuję swoje zdanie :) aktualnie tniemy Infinity, które było myte na szczotkach (lakier jest mega twardy). Test malypb zainspirował nas do kolejnych porównań, które wykonaliśmy na tym samochodzie. Rupes + pad mikrofibra (niebieski Rupes i Meguiar's) kontra rotacja + futro Brayt (hit, który odkryliśmy ostatnio ;) ). Wniosek jest jeden: rotacja wycina więcej rys. co do pozostawienia większego bałaganu przez futro to oczywiście się z tym zgadzam.

Kombinacja, która się sprawdza na Infinty to 4 podejścia futrem +Koch Power Cut; później to wyciągamy Rupesem.

Rupes jest fajną maszyną (której używamy) ale na wielu lakierach nie jest w stanie zastąpić rotacji.

 

Oczywiście jeżeli ktoś ma ochotę to sprawdzić to zapraszamy jutro do Macierzysza ;) cięcia jeszcze dużo dostało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadanie jednej maszyny w garażu to IMO nie najlepszy pomysł, jeżeli zajmujesz się tym bardziej na serio. Za dużo jest zmiennych i nigdy nie wiadomo tak na 100% co i jak się sprawdzi ;)

I to zarówno na etapie cięcia jak i wykańczania. To samo dotyczy rodzajów padów, wielkości i asortymentu past.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz pytanie odnośnie samego Rupesa, nowy. Krauss s21 i nowy Lare to po prostu jego kopia czy jest więcej różnic? Na necie nie mogę znaleźć żadnych informacji odnośnie nowego Kraussa :thumbdown:

 

Różnic jest wiele. Kopia to za dużo powiedziane

 

Na niekorzyść chińczyka:

- śmierdzący plastik (wali jak w tanim obuwniczym)

- inna obudowa, w innym miejscu przyciski i regulacja obrotów. Ergonomia w Rupesie jest lepsza

- osłona głowicy (guma hamująca talerz) słabo spasowana i nie spełnia swojego zadania.

- niskiej jakości talerz mocujący

 

To, że chińczyk ma moc 900w to wcale nie znaczy, że jest mocniejszy, bo to zależy od przełożeń. Rupes ma 500w i mocy nie brakuje, a rachunek za prąd będzie mniejszy.

 

Tak samo było z Lare EPL-11 i Kraussem p7. Maszynki mają 800W i podwójne przełożenie. W połączeniu ze stabilizacją obrotów, to chińczyki po 1500W mogły się schować.

 

Pierwsze wrażenia w pracy chińczykiem pozytywne, ale sądzę, że Rupes ma lepsze podzespoły mechaniczne i odwdzięczy się dłuższą komfortową pracą i bezawaryjnością.

 

Moim zdaniem do amatorskich działań biorąc pod uwagę cenę, to warto. Tylko trzeba kupić oryginalny talerz mocujący 125mm Rupesa.

 

 

Co do porównania z rotacją, to wiadomo, że rotacja na wełnie będzie cięła szybciej. Tu nikt nie powinien mieć wątpliwości.

Mi Rupes 15'ka z pastą M101 i mikrofibrą tnie wystarczająco dobrze, aby nie korzystać z rotacji. Zrobię trochę wiecej przejazdów, ale zaoszczędze na dalszych etapach.

 

Po pierwszych próbach, chińczyk 21'ka dużo bardziej rozgrzewa lakier od Rupesa 15'ki, więc czuć moc cięcia i pewnie dołożę go do swojej kolekcji Rupesa Mini i 15'ki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, właśnie post wcześniej miałem pisać że kolega zegarek, może w kwestii porównania obu maszynek dobrze się wypowiedzieć, a tu jakbyś odczytał moje myśli i pojawia się post :)

 

Od siebie mogę dodać, że popracowałem kopią rupesa 21 już jakieś 100 godzin i jak do tej pory spisuje się ok, poza jednym elementem który się zużył poprzez zastosowanie przez chinoli gównolitu, ale mam sąsiada i na tokarce dorobił mi element który powinien posłużyć bardzo długo.

 

Ja bym znowu chciał rupesa mini tego nowego elektrycznego i może duetto zamiast kraussa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.