Jump to content

Soft99 Glaco Q


g.pajak

Recommended Posts

Dobry... :-]

 

Kurcze, permanentny brak czasu. Chciało by się potestować, ale nie ma kiedy... :/ A jeszcze parę testów mam zaplanowanych ;)

 

Z racji drobnych zakupów, wpadła mi w ręce nowa na naszym rynku niewidzialna wycieraczka z modnej ostatnio stajni Soft99, Glaco Q.

 

detail_04168.jpg

 

Mimo iż mój G1 miał się zupełnie dobrze, postanowiłem sprawdzić jak to będzie działać.

 

Produkt dostarczany jest w opakowaniu w krztałcie "żelazka" ze zintegrowanym filcowym (chyba) aplikatorem. Muszę przyznać, że bardzo wygodny w użyciu :good:

 

Żeby nie było, postanowiłem najpierw usunąć siedzącego na szybie G1, za pomocą "heroiny", filcowego pada i DA:

y0sy.jpg

8z4g.jpg

ep0r.jpg

Tu pierwsza połowa szyby, druga zrobiona tak samo.

 

Na poniższym filmiku, jako ciekawostkę, widać jak dobrze trzymał się Gtechniq G1 (strona kierowcy) oraz jak dobrze oczyszczona jest szyba (strona pasażera) :-]

 

 

Potem umyłem auto, a na końcu na szybę poszła czysta IPA.

 

To wszystko działo się wczoraj... natomiast dzisiaj, aby dokończyć robtę, wstałem o 4:30 rano :kox::kox::kox:

 

producent Glaco Q obiecuje odpychanie wody od 45km/h, więc postanowiłem skonfrontować go ze sprawdzonym Gtechniq G3/5, który według mnie najszybciej zaczyna odpychać wodę, ze wszystkich "miejskich" wycieraczek na rynku.

Glaco, tak jak wspomniałem, nakładałem "żelazkiem" - naprawdę super wygodny sposób! :good: G3, tradycyjnie płatkiem kosmetycznym. W każdym przypadku zrobiłem 3 przejazdy: góra-dól, lewo-prawo, góra-dół.

 

bxuq.jpg

 

09aj.jpg

 

0xh0.jpg

 

Następnie było docieranie. W przypadku Glaco, po 10 minutach, lekko zwilżoną fibrą. Poszło naprawdę super szybko i łatwo. Z G3, tradycyjnie musiałem się namachać papierowym ręcznikiem. Tego w G3 najbardziej nie lubię :/

 

Go do polewania wodą i jazdy podczas deszczu, czekam aż produkty się trochę zwiążą oraz będzie padać, wtedy wrzucę filmiki. Aktualny przebieg to 21000 km, zobaczymy jak długo Glaco posiedzi.

 

EDIT:

 

Dokładam film wraz z opisem:

 

Udało mi się nakręcić mały filmik, niestety deszcz trwał 3 minuty od wyjazdu z garażu. Na filmie widać prędkość odczytywaną z GPS.

Jeśli się nie wyświetlają prędkości, należy włączyć napisy CC. Dla niecierpliwych, można zacząć oglądać od 0:47. Najlepiej fullscreen i HD.

 

 

Widać, że obiecanki producentów mają pełne pokrycie w rzeczywistości :song::song::song: Kropelki startują już od 28 km/h 8-)

 

Zobaczymy ile pożyje w takim stanie :)

Link to comment
Share on other sites

g.pajak, dobry test :good: Sam jestem ciekawy jakości tego "cuda".

Ps: Ja zwlokłem się dzisiaj z łóżka o 4:00, też żeby umyć brykę :kox: Cieszę się, że nie tylko ja mam takie " odchyły od normy", jak omawia moja małżonka :mrgreen:

Link to comment
Share on other sites

ktm950, zazdroszczę wczesnej pobudki, ja się obudziłem przed chwilą :P

 

A co do Glaco, to patent ze "zintegrowanym" aplikatorem jest spoko, choć ja miałem z nim do czynienia przy Aquapel'u (swoją drogą polecam tą NW, banalna aplikacja, ładnie zrzuca i jest względnie trwała - względnie, bo auto sprzedałem po pół roku a aquapel miał się dobrze)

Link to comment
Share on other sites

A co do Glaco, to patent ze "zintegrowanym" aplikatorem jest spoko

Dziś aplikator był nowy, także spoko. Bardzo jestem ciekaw jak zachowa sie, jak będę chciał aplikować produkt za np. kilka miesięcy ;):idea: Zobaczymy :dontknow:

Link to comment
Share on other sites

Udało mi się nakręcić mały filmik, niestety deszcz trwał 3 minuty od wyjazdu z garażu. Na filmie widać prędkość odczytywaną z GPS.

Jeśli się nie wyświetlają prędkości, należy włączyć napisy CC. Dla niecierpliwych, można zacząć oglądać od 0:47. Najlepiej fullscreen i HD.

 

 

Widać, że obiecanki producentów mają pełne pokrycie w rzeczywistości :song::song::song: Kropelki startują już od 28 km/h 8-)

 

Zobaczymy ile pożyje w takim stanie :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Dziś popadało, także mały update.

 

Szyba (jak i auto) nie myta od aplikacji, tyle co deszczówka i wycieraczki umyły. Przejechane 2500 km.

 

Dla przypomnienia: lewa połówka ekranu Glaco Q, prawa połówka Gtechniq G3 (G5)

 

 

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Zainteresowanie testem i tak żadne także dziś ostatni wpis, co do testu.

 

Minęło 6800 km od aplikacji obu wycieraczek, oto jak się dziś zachowują. Ocenę pozostawiam każdemu indywidualnie:

 

 

Link to comment
Share on other sites

Filmy wyglądają jak kręcone w innym czasie. Na pierwszym nie dzieje się nic a na drugim wszystko działa jak należy. Chyba że źle widzę.

 

Co do zainteresowania testami to na pewno jest. Wszystkie realcje są profi i z chęcią je czytam.

Link to comment
Share on other sites

Filmy wyglądają jak kręcone w innym czasie

 

Może dlatego, że na obu padał "inny rodzaj deszczu" - na tym pierwszym raczej taka mżawka niż deszcz...

...w sumie na drugim, też słabo padało :dontknow:

Link to comment
Share on other sites

g.pajak, Dobry test :good:

 

Co do rodzaju deszczu to moje G1 zachowuje się bardzo podobnie, jak jest mżawka lub tylko "ogon" zostawiany przez poprzedzające samochody to trzeba używać wycieraczek, jak jest ulewa to radzi sobie doskonale. :)

Link to comment
Share on other sites

Jakie są Twoje odczucia co do tego produktu i porównania do Gtechniq?

Na razie jeszcze ciężko mi wyłapać różnicę, oprócz tego, że Glaco o niebo łatwiej się aplikuje.

Link to comment
Share on other sites

Q a ultra maja dwie różnice. Glaco q po aplikacji dociera sie wilgotna mikrofibra. Ultra wystarczy przetrzec sucha. Glaco Ultra dlużej trzyma max do 12 miesiecy.

Link to comment
Share on other sites

Dziś minęło 9000 km od nałożenia i widać, że obaj zawodnicy już osłabli. Wycieraczki jeszcze działają, ale już zbyt słabo na moje wymagania.

 

Na tym kończę test ogłaszając remis w wytrzymałości i działaniu, z plusem dla Glaco Q za super nakładanie.

Jutro na całą szybę idzie Glaco Q - ale w sumie jak się zużyje to na przednią szybę i tak leci 4nano PV lub Gtechniq G1. Przy moich długich trasach lepiej się sprawdza wytrzymalszy produkt. Glaco Q (jak i Gtechniq G5) polecam dla tych, którzy robią mało i średnio kilometrów głównie w mieście.

Link to comment
Share on other sites

g.pajak, wiem, że miałeś też G1, napisz proszę, czy GlacoQ/G5 zrzuca wodę rzeczywiście dużo szybciej (wcześniej) niż G1? Ja robię max 10000 km rocznie, to też zastanawiam się czy nie lepiej rzucić glaco raz na pół roku i mieć szybsze czyszczenie szyby.

 

Swoją drogą, super test, jak wszystkie Twoje ;) bardzo sobie cenię systematyczność :good:

Link to comment
Share on other sites

Miałem G1 i do niego powrócę, jak skończę Glaco. G1 zrzuca wodę trochę później niż G5 i Glaco, ale jest dużo wytrzymalsze. Jak widziałeś na pierwszym filmiku w pierwszym poście, po 20 000 km, dalej całkiem przyzwoicie zrzucał wodę.

 

Jak bym robił 10k rocznie jak Ty na pewno został bym przy Glaco lub G5 i najwyżej nałożył ponownie co 4-5 miesięcy.

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj i moje szyby zostały dopieszczone Glaco Q i jako ze to moja pierwsza NW moje odczucia co do niej są jak najbardziej pozytywne, to co najbardziej mnie miło zaskoczyło to aplikacja dzięki zintegrowanemu aplikatorowi genialnie się nakłada no i nie trzeba bawić się w jakieś tam płatki itp, docieranie po 10min bajka najpierw wilgotną szmatką a później czystą do sucha. Co do samego działania, potwierdzam że woda ucieka już od 20 km/h nawet tak drobne kropelki jak po porannej rosie. Ogólnie polecam szczególnie tym którzy szukają NW na pierwszy raz. :good:

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...
  • Moderator

g.pajak, jak sprawa wygladala po tych 29tys km? Odpychalo jeszcze wode? Tafla? Widac bylo ogolne pogorszenie hydrofobowosci x km wczesniej?

Pytam bo u mnie G1 ma w okolicach 26tys km i blisko poltora roku... i nigdzie sie nie wybiera, na czystej szybie od 60km/h woda ucieka :)

Link to comment
Share on other sites

g.pajak, jak sprawa wygladala po tych 29tys km? Odpychalo jeszcze wode? Tafla? Widac bylo ogolne pogorszenie hydrofobowosci x km wczesniej?

Pytam bo u mnie G1 ma w okolicach 26tys km i blisko poltora roku... i nigdzie sie nie wybiera, na czystej szybie od 60km/h woda ucieka :)

Trochę nieporozumienie z tymi 29 tysiącami ;) Nakładałem jak stan licznika był 29K.

Glaco jak dla mnie to zawodnik, na ok 10k km, po tym czasie trochę słabnie, na tyle aby spokojnie jeszcze używać, ale też na tyle aby myśleć o ponownej aplikacji.

Jeśli chodzi o wycieraczki dla mało jeżdżących i głównie w mieście - polecam. :good:

 

Ja patę dni temu znów poszedłem w produkty długodystansowe, wrzuciłem 4nano PV :)

Link to comment
Share on other sites

  • Moderator

Czyli w sumie ten Glaco to jak Gtechniq G3/5 :)

Sprobuj kiedys moze machac testa typu 33/33/33. Wlasnie samych dlugodystansowcow, duzo jezdzisz to na wyniki nie trzeba bedzie czekac ;)

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.