Skocz do zawartości

Flexipads CLAY PAD fine


Rekomendowane odpowiedzi

Jako, że pady do "glinkowania" zdobywają coraz większą popularność sam postanowiłem spróbować jak to działa.

 

W planie miałem oblecieć całe auto padem, następnie cleaner i wosk.

Niestety musiałem trochę zmienić plany ponieważ clay pad narobił strasznego bałaganu na moim lakierze i zeszło mi chwilę, żeby to naprawić.

 

Do poślizgu użyłem najpierw samego QD AF Finale, ale po wytarciu moim oczom ukazał się strasznie porysowany lakier... dodam że wcześniej jego stan mimo, że korekta była 2 lata temu był prawie idealny. Pojawiło się mnóstwo małych rysek, na zdjęciach trochę to ciężko było uchwycić bo nie było słońca, ale użyłem led lensera i coś tam widać.

 

W dalszej części rozrobiłem wodę z odrobiną szamponu i QD, ale niewiele to zmieniło i nadal robił się spory bałagan na lakierze.

 

Tak wyglądał lakier przed:

 

zjgy.jpg

o0m2.jpg

 

 

 

A tak po użyciu clay pada:

 

 

 

uqev.jpg

mnc8.jpg

t2xx.jpg

noll.jpg

 

0t0h.jpg

 

apx8.jpg

 

 

 

 

Dopiero Menzerna 2500 na białym padzie Lake Country CCS usunęła te ryski z twardego lakieru BMW.

 

 

 

 

vd0h.jpg

cneb.jpg

wn43.jpg

 

 

 

Niedawno używałem tego pada na bardzo zasyfionym przez opiłki samochodzie więc myślałem, że może coś się powbijało w ten pad, ale ironx pokazał, że nie i wszystko było teoretycznie w porządku.

 

 

daem.jpg

 

 

 

Niezaprzeczalną zaletą tego sprzętu jest to, że naprawdę idealnie usuwa wszelkie syfy wklejone w lakier dużo lepiej niż glinka. Wystarczy włożyć ręke do plastikowej torebki i przeciągnać po lakierze, żeby się przekonać jak idealnie lakier zostaje doczyszczony.

 

 

 

Nie wydaje jeszcze ostatecznej opinii. Spróbuję na dniach jeszcze raz do tego podejść i zrobić resztę auta, teraz namoczę pad w gorącej wodzie przed pracą i zobaczę czy to coś zmieni w jego delikatności.

 

Muszę sie przyznać, że nie zlałem lakieru zadnym deironizatorem bo tak strasznie wiał wiatr w czasie mycia, że chyba więcej preparatu by poleciało w powietrze niż siadło na lakierze.

 

 

Lakier wbrew wszelkim przeciwnościom losu idealnie przetrwał 2 lata w bardzo dobrym staniem, ciemny kolor i to, że wcześniej nie było swirlów, rysek czy hologramów bardzo dobrze pokazało jakiego spustoszenia narobił clay pad, a przypomnę, że BMW ma twardy lakier. Na hondzie była by jakaś apokalipsa chyba :)

 

Jestem ciekaw jak spisują się clay pady liquid elements, chętnie bym je skonfrontował z flexipads.

 

No nic niedługo będzie update z większą ilością zdjęć w lepszej jakości i mam nadzieje w słońcu :)

 

 

 

UPDATE!! PODEJŚCIE NR 2

 

 

 

 

Dzisiaj testowania ciąg dalszy oto jak dzisiaj wyglądała procedura:

 

 

- Pad wymoczony i umyty w gorącej wodzie

- Pad przed przyłożeniem do lakieru "dotarty" na szkle około 2-3 minut

- auto glinkowane na słońcu

- prędkość da 2.5

- do poślizgu użyte woda plus dodo BTBM

 

 

 

Stan lakieru przed przystąpieniem do pracy

 

 

4ipj.jpg

i8mt.jpg

ej71.jpg

zd1y.jpg

bcl4.jpg

q72h.jpg

jf2a.jpg

jm9c.jpg

 

 

 

Te 2 linie to nie hologramy tylko ślady po samolotach na niebie :)

 

 

 

p7qn.jpg

uykr.jpg

4hpm.jpg

 

 

 

 

Zdjęcia PO glinkowaniu

 

 

 

 

s2km.jpg

p3u9.jpg

y35m.jpg

p7xw.jpg

50yp.jpg

gdum.jpg

fk2t.jpg

mw1o.jpg

 

 

 

 

 

Moje wnioski po 2 próbie:

 

 

 

Dzisiaj było o niebo lepiej. Zmieniona procedura przyniosła rezultat w postaci DUŻO mniejszego bałaganu na lakierze. Widać tzw DA Haze podobny jak przy stosowaniu padów z MF na miękkim lakierze, ale prawdopodobnie zejdzie to na miękkim padzie finishowym przy zastosowaniu finishowej pasty, a być może nawet cleaner by sobie z tym poradził.

Pad po sobie coś zostawia i moim zdaniem musi coś zostawić, w końcu dochodzi do tarcia po lakierze i niestety te drobne zanieczyszczenia nie wbijają się w pad tylko zostają przez niego oderwane i siłą rzeczy muszą przetrzeć po lakierze.

 

To że wczoraj była masakra na masce może wynikać po części też z tego, że ten element jest dużo bardziej narażaony na zanieczyszczenia drogowe i atmosferyczne i po prostu wiecęj ostrego syfu wbitego w maskę zrobiło większy bałagan na lakierze.

 

 

Podsumowując, pad jest bardziej agresywny niż najdelikatniejsze glinki,ale doczyszcza lepiej i czas pracy jest krótszy. Cale auto bardzo dokładnie zrobiłem w ok 50 minut, jakbym miał auto przed korektą na pewno dałbym większą prędkość na maszynce i pewnie w 15-30 minut bym się wyrobił :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bienek, może widziałeś mój test podobnego pada z Lare. Mój na absolutnie żadnych szkód nie narobił, a lakier w moim fordzie do bardzo twardych raczej nie należy :dontknow: Dwie teorie się zatem wyłaniają:

 

- albo na twoim padzie coś zostało - może coś nie koniecznie "krwawiącego"

- pady różnią się między sobą wykonaniem

 

Jak by Ci się chciało jeszcze raz spróbować, to mogę ci mojego do testu podesłać. Może byś porównał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro jeszcze raz spróbuje tym razem na dachu i masce. Wcześniej wymyje jeszcze raz najdokładniej clay pada jak będe potrafił i się okaże czy coś jednak w nim zostało czy ten typ tak ma. Szczerze to zrobił się taki bałagan, że nic lżejszego niż PF 2500 tego nie chciało ruszyć. Jak jutro dalej będzie tak samo to chętnie porównam z padem lare :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam clay pada Liquid Elements. Do tej pory zrobiłem nim chyba 5 aut i tylko na jednym zostawił ślady, ale do łatwego usunięcia przez S17+. Generalnie świetny produkt, pracuje się nim kilka razy szybciej niż glinką i do tego według mnie lepiej zbiera. Pod halogenem, oprócz tego jednego przypadku, widocznych szkód na lakierze nie stwierdziłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz teoretycznie to wiadomo, że coś tam może zostać, tak jak po glince, ale u mnie to wyglądało na prawdę źle. Na przetłoczeniu normalnie zmatowiło mi kant :P Zresztą oglądając różne filmiki na yt itd. często autorzy pokazywali i wypowiadali się, że nie zrobiło żadnego bałaganu.

Wiadomo maska, łapie najwięcej ostrego syfu dlatego zobaczę co będzie na dachu i reszcie auta.

 

Co do czasu pracy to na pewno jest sporo szybciej (na oko 30-50%), a przede wszystkim czyściej niż po glince.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bienek, g.pajak, z jakimi predkosciami pracowaliscie?

Ja zawszę jadę na 2 w DA Lare EPL-42

 

[ Dodano: 20 Marzec 2014, 22:06 ]

bienek, tak teraz patrzę i Twój pad wygląda na mocno zjechanego w porównaniu do mojego :o Może naciskasz zbyt mocno??? :dontknow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dociskam go prawie wcale, sam cieżar maszyny praktycznie. Zrobie jutro na 2-3

Jeszcze dodatkowo spróbuje wcześniej pojeździć po szkle kilka minut jak to piszą na zagramanicznych stronach i zobaczymy jak będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

g.pajak, ostatnio testowałem pad od Lare na stosunkowo twardym superbie i podziękowałem, bo zostawiał masakrę na lakierze. Flexipad fine zauważalnie mniej rysował. Widziałem Twój test, ale u mnie efekt był lekko inny :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zegarek, ja nie twierdze, że pad od Lare jest idealny i że inne są "be" ;) Mondeo przeleciałem nim już parę razy i jest ok. To jest tak samo jak z glinkami, w jednych okolicznościach się zdarzy bieda, w innych nie.

 

Sam chciałbym do końca wiedzieć jak to jest z tymi padami, dlatego nawet zaproponowałem Bieńkowi wypożyczenie mojego pada i zrobienie rzetelnego porównania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UPDATE!! PODEJŚCIE NR 2

I to jest podejście do tematu z kalsą :song: Brawo!

 

A znane są przypadki na forum, że po jednej próbie - często nieudanej - wydawana jest negatywna ocena o produktach, które lądują w koszu i innych takich miejscach. A potem postawa: "ja wszystko zrobiłem dobrze, i zawsze robię dobrze, to produkt ch...y"

 

Dlatego Bieniek - gratuluję i życzę innym "testerom" takie podejścia do sprawy :good::good::good:

 

PS> to w końcu chętny jesteś na porównanie do Lare? :-] Jak tak, dawaj adres na PW. :song:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

g.pajak, dzięki za miłe słowo :) Zwykle staram się rzetelnie podejść do każdego tematu i dokładnie zbadać sprawę. Też jestem zdania, że często z winy użytkownika i nieprawidłowego zastosowania produktu ludzie otrzymują mierne efekty.

 

Co do pada lare to dziękuje za propozycje, ale puki co myślę, że uda mi się opanować tego flexipadsa i uzyskiwać takie rezultaty jakich oczekuje :) A poza tym na dniach przepoleruje finishem auto żeby dalej było perfect i już nie będe na razie testował padów na tym samochodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie jak bardzo mieliście zanieczyszczony lakier przed rozpoczęciem glinkowania tym padem? Nie bierzecie tego pod uwagę, a na pewno ma to duży wpływ.

Ja robiłem mocno zasyfiony samochód i pomimo płukania pada po każdym elemencie, zmatowił lakier.

Moim zdaniem nie ma szans, żeby zrobić mniej śladów od glinki, w którą brud się chowa, a tu się go po prostu rozciera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pad po sobie coś zostawia i moim zdaniem musi coś zostawić, w końcu dochodzi do tarcia po lakierze i niestety te drobne zanieczyszczenia nie wbijają się w pad tylko zostają przez niego oderwane i siłą rzeczy muszą przetrzeć po lakierze.

 

To że wczoraj była masakra na masce może wynikać po części też z tego, że ten element jest dużo bardziej narażaony na zanieczyszczenia drogowe i atmosferyczne i po prostu wiecęj ostrego syfu wbitego w maskę zrobiło większy bałagan na lakierze.

 

Chyba słabo przeczytałeś bo napisałem dokładnie to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Fajny teścik bo właśnie oglądam te Clay Pady.

IronX i T&G Remover zrobi swoje, ale w ostatnim czasie zauważyłem, że pyłki z drzew nie ruszone podczas dekontaminacji, potrafią narobić bałaganu. Teściowi zaaplikowałem T&G, po czym on pod moją nie obecnością umył auto szmatą ciorając tymi pyłkmi itp po lakierze. Być może tutaj pyłki pod tym padem robią lekki bałagan?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.