mateuszmateusz Opublikowano 23 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2014 Cześć, jestem nowym użytkownikiem na tym forum, lecz jest mi ono znane. Dowiedziałem się dużo przydatnych rzeczy. Teraz przyszedł czas na nurtujący mnie problem, konkretnie lakier na moim aucie. Przechodząc do rzeczy -lakier, Tornadorot LY3D -golf mk2 1991 rok -nad uszczelką przedniej szyby wyłania się podkład (ktoś kiedyś nieumiejętnie "polerował" lakier na tym aucie) -mocno utleniony Opiszę teraz co zrobiłem: -porządne mycie na 2 wiadra -polerowanie maszynowe przy użyciu past Manzerny (jak dobrze pamiętam używałem past 1000, 2500, 4500) -następnie nałożony został wosk collinite 845 -myłem auto szamponem nigrina, na dwa wiadra, rękawicą z mikrofibry i wycierałem do sucha dużymi mikrofibrami przez niecałe 2 miesiące efekt był całkiem zadowalający. Lecz znów zaczął pojawiać się utleniony lakier. Boje się używać środków ściernych na tym lakierze, wydaje mi się, że jest już go bardzo mało, prześwituję podkład w niektórych miejscach. (dodam, że nie stało się tak po polerowaniu przeze mnie auta. Jakiś majster potraktował chyba to auto papierem ściernym...). Autko w moich rękach nie jeździ w zime. Nie mam aktualnych zdjęć ponieważ auto jest w innym mieście w garażu. Fotki wstawię jak deszczyk ładnie spłuczę sól z dróg i autko wyjedzie z garażu. Ogólnie, liczę na radę co zrobić, żeby utrzymać lakier w "jakieś" kondycji, mam tu na myśli zahamowanie proces utleniania i utrzymanie choć minimalnego blasku Czekam na Waszą pomoc!
jmajka Opublikowano 24 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2014 Myślałeś o jakiejś powłoce na lakier? Niestety ten lakier tak mam i nic z tym zbytnio nie zrobisz żeby w 100% powstrzymać utlenianie musiał byś polakierować go bezbarwnym, a przecież nie o to chodzi , więc sądzę że powłoka powinna w lepszym stopniu chronić przed utlenianiem niż wosk
bienek Opublikowano 24 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2014 Jeżeli nie zdecydujesz się na powłokę to używaj meguiars show car glaze 7. Jest to jeden z najstarszych produktów Megsa, który dobrze sprawdza się na lakierach akrylowych. Jest to jakby odżywka dla lakieru, do tego nie masz się co bać, że przy aplikacji ręcznej przetrzesz lakier czy coś. Ten środek plus częste woskowanie i powinno być sporo lepiej.
booohal Opublikowano 24 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2014 I nie używaj zbyt agresywnych środków do mycia. Nieodpowiednia chemia momentalnie utleni ten lakier, w skrajnych przypadkach nawet do białości!
mateuszmateusz Opublikowano 24 Lutego 2014 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2014 Dziękuję za odpowiedzi. Mam jeszcze następne pytanie. Myślałem nad przygotowaniem auta do woskowania, a konkretnie: 1. pozbyć się smoły (Valetpro Tar and Glue) ew. coś tańszego, bezpiecznego? 2. umyć apc (Valetpro Citrus PRE-wash) 3. mycie (valetpro Poseidon Carnauba) 4. jakiś cleaner pod wosk lub alternatywa? (ktoś? coś? tylko nie bardzo drogo) 5. wosk (Collinite 476s) Co sądzicie o takim zestawie?
bienek Opublikowano 25 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2014 1. Prickbort 4. Juz napisałem wyżej. Mirorr show car glaze 7! Jest to jeden z lepszych środków do odżywienia utleniającego się lakieru. Oczywiście trzeba go użyć kilka razy aby olejki dobrze wniknęły w lakier, ale po tym powinna być znacząca poprawa. Na to można kłaść wosk. 5. Do takiego lakieru wolałbym coś bardziej tłustego czyli jakiś wosk naturalny z olejkami i carnaubą.
mateuszmateusz Opublikowano 25 Lutego 2014 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2014 zdecydowałem się na zakup mirror show car glaze 7. Zamierzam wykonać następujące czynności: 1. umyć auto (SG Pink gloss) 2. tar & glue (SG) 3. umycie całego auta roztworem apc (SG red devil hd) 4. IPA ? 5. Meg mirror show car glaze 7 za pomocą aplikatora SG 6. wosk ( SG Bee's Knees Purple Spray Wax ) zdecydowałem się na zakup tego wosku, ponieważ zwyczajnie zabrakło mi pieniędzy na droższy... a jak wynika z opinii i testów, jest całkiem ok. Będzie dobrze na początek?
bienek Opublikowano 25 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2014 Jeżeli masz bardzo brudny samochód to zrób tak. 1. Napierw spryskaj środkiem do usuwania smoły. Po chwili spłucz porządnie 2. Umyj auto szamponem może być z dodatkiem APC. Samym APC nie myj 3. Nie używaj IPY to akurat takiemu lakierowi nie pomoże. 4. Użyj mirror glaze. 5. Użyj wosku. Pamietaj, że mirror glaze prawdopodobnie będziesz musiał użyć kilka razy zanim lakier "przyswoi" olejków z tego środka, ale za którymś razem powinien efekt odżywionego lakieru utrzymywać się przez długi czas.
mateuszmateusz Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2014 Kolejne nasuwające się pytanie, czy mirror show car glaze zastąpi mi cleaner? Jak bezpiecznie usunąć utlenioną warstwę lakieru? Bez użycia środków ściernych?
bienek Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2014 Mirror glaze usunie oksydacje! Jest delikatnie scierny. I tak może być jako cleaner.
mateuszmateusz Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2014 oook, wielkie dzięki. Jak ogarnę lakier, postaram się wstawić jakieś zdjęcia z rezultatów i przebiegu.
mateuszmateusz Opublikowano 8 Maja 2014 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2014 Opowiem co zrobiłem dotychczas: Wyglinkowałem lakier Usunąłem smołe za pomocą preparatu sg Nastepnie maszynowo nałożyłem politure (show car glaze#7) Na politure poszedł wosk sg Niestety, zacieki nie zniknęły. Jest jeszcze jakiś sposób na uratowanie tego lakieru? Próbowałem ponownie nakładać politure w miejscach gdzie są zacieki, ale nie przyniosło to oczekianych rezultatów. Owszem jest poprawa, ale nie jesem zadowolony w 100% Dalej w wytłoczeniach na masce widać utleniony lakier. Macie jeszcze jakieś pomysły? Czy popracować jeszcze ręcznie politurą? Czy na politure nakładać wosk? Wydaje mi się, że wosk "zmywa" politure, takie jest moje spostrzeżenie. Dodam, że myję auto a 2 wiaderka szamponem sg pink z woskiem, rękwicą z frędzelkami z mf i wycieram fluffym sg.
manio49 Opublikowano 8 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2014 Użyj cleanera przed politurą, to po pierwsze, poza tym spróbuj umyć innym szamponem, bo może się okazać że lejesz za dużo pinka i stąd zacieki. Ale uważam że lekkościerny cleaner załatwi sprawę. Na to ewentualnie politura a na koniec wosk.
pawcio_90 Opublikowano 8 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2014 Dołącze się do pytania kolegi, bo mam identyczny lakier w swoim VW. I też powracające utleniania- szczególnie na masce. Jak kupiłem auto to lakier był w opłakanym stanie. Trochę doprowadziłem go do porządku, ale maska od początku mi się nie podobała. Liczne, takie placki białe- widoczne na zdjęciach. Po polerce nie były widoczne, natomiast po niedługim czasie powracają. Maska nie jest matowa, ale widać, że w niektórych miejscach pojawiają się te placki Auto zabezpieczone Colli 476. Jeśli uda mi się kiedyś sprawdzić miernikiem ilość lakieru na masce i będzie możliwa polerka to wypoleruje i nałożę powłokę kwarcową, jeśli to nie pomoże to już tylko pewnie ponowne lakierowanie. Zdjęcia przed Zdjecia po:
Kropek007 Opublikowano 8 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2014 A przypadkiem koleżanka Justyna nie polerowała takiego lakieru? Może warto by było podpatrzeć u niej w temacie ? ;>
mateuszmateusz Opublikowano 20 Maja 2014 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Maja 2014 Już dawno zapoznałem się z tematem. Lecz w moim przypadku sprawa wygląda zupełnie inaczej, ponieważ na moim aucie lakier jest na przysłowiowym wykończeniu spowodowanym polerowaniem papierem ściernym wielu miejscach wyszedł podkład. Dlatego pytam o nie ścierne środki mogące pomóc w odzyskaniu jakiego kolwiek blasku.
mateuszmateusz Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Najwyższy czas odkopać temat. Po wielu próbach uzyskania jakiegoś blasku, osiągnąłem w miarę zadowalający rezultat. Stosując cleaner SG lekkościerny, następnie IPA i show car glaze od meguiars'a. W tym momencie pojawia się problem, w celu zabezpieczenia warstwy glaze wypadało by nałożyć wosk lub przynajmniej QD, zarówno wosk (SG bee knees) jak i QD (Sonax BSD) zmywają warstwę glaze. Pomocy, nie wiem co robie źle. Chyba, że ten glaze tak ma...
sardzent Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2015 sprooj moze jakims woskiem od Meg'sa
bienek Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Dżizas gdzie IPĄ po takim lakierze!! Ipa to mocny alkohol, który wysusza lakier, a w takich akrylach chodzi o to żeby jak najbardziej go odżywić i natłuścić olejkami z wosków, czy glazów. Co innego gdy mamy doczynienia z lakierami 2 składnikowymi, a co innego gdy ze starymi jednoskładnikowymi akrylami.
mateuszmateusz Opublikowano 5 Września 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Września 2015 Dzięki za dobre rady, ale wciąż nikt nie odpowiedział na moje pytanie, które jest dla mnie najważniejsze. Co zrobić/dlaczego glaze jest "zmywany" przez QD lub wosk?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się