nOx Opublikowano 8 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2009 Witam, Chciałem wesprzeć się radą w wyborze polerki mechanicznej do polerki lakieru . Wybór użadzeń w w polsce czy za granicą jest ogromny . Ale szukam przedewszystkim nie drogiej polerki "dla początkującego" Dla początkującego o ruchu orbitalnym aby nie nabawić się hologramów czy tez w próbach nie popalic lakieru . Co to znaczy taniej jako że to będzie początek w polerce mechanicznej szukam czegoś naprawde nie drogiego niekoniecznie musi przeżyc 15 cięzkiej pracy , użycie wybitnie amatorskie , znajomy swego czasu polecił polerke Lervia KH 368 jako urządzenie przedewszystkim tanie i spełniające swoją role. Co sądzicie o tego typu urządzeniu gdzie priorytetem jest cena a przy tym jakieś działanie. OD jakich cen zaczynają się orbitalne polerki które jesteście w stanie polecić czy do 1000zł można wybrac coś naprawde dobrego ??
metys Opublikowano 8 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2009 ja miałem kiedyś Celmę, ale to stary ciężki kaliber. Teraz mam Makitę 9227CB i jest rewelacyjna. Co do oritalnych to myślę, że najlepszy współczynnik jakości do ceny proponuje Flex. O ile się nie mylę kosztuje jakieś 500-650 zł za orbitalną i na pewno nie rozwali się przy pierszym samochodzie
nOx Opublikowano 11 Maja 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2009 Flex 500-650 brzmi jeszcze ok , polecasz jakieś źródło maszyn bo aktualnie na allegro polerki flex'a zaczynają się od 1200zł
metys Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2009 pamiętam, że kiedyś była na allegro chyba 3401 za 650zł. Jutro poszukam czegoś tańszego, a równie wytrwałego. Musi być orbitalna? Jeśli rotacyjna wchodzi w grę, to słyszałem same dobre opinie o chicago. Wygląda na dobry sprzęt. Kosztuje 180Ł. Nigdy nie byłem w anglii więc nie wiem jakie tam mają wtyczki i napięcie w gniazdku. Chciałem nawet kiedyś nabyć jako backup dla Makity. W sumie kasa porównywalna bo za Makitę płaciłem 950zł brutto, co uważam za dobrą cenę do dnia dzisiejszego
Administrator CleanerFreak Opublikowano 11 Maja 2009 Administrator Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2009 pamiętam, że kiedyś była na allegro chyba 3401 za 650zł. Flex 3401 za 650 zł?Super cena, a maszynka wspaniała! Chciałem nawet kiedyś nabyć jako backup dla Makity. W sumie kasa porównywalna bo za Makitę płaciłem 950zł brutto, co uważam za dobrą cenę do dnia dzisiejszego Jeszcze jedna rotacyjna? Makita ci się już znudziła? Moim zdaniem ciężko o lepszą orbitalną maszynę. Jedynie przy małych gąbkach jest czasami za ciężka.
metys Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2009 oczywiście, że mi się nie znudziła tylko jako maszyna awaryjna przydałoby się coś mniejszego
AutoDetailing Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2009 Prawda, 9227CB to świetny sprzęt!
Rudy Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2009 Też sobie bardzo chwale 9227CB. Miałem ostatnio okazje porównać z Metabo PE 12-175. Metabo +mniejsza od Makity +lżejsza o 600g od Makity +gwarancja 4lata (Makita 2lata) -o wiele głośniejsza od Makity -droższa od Makity
Administrator CleanerFreak Opublikowano 13 Maja 2009 Administrator Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2009 +mniejsza od Makity+lżejsza o 600g od Makity Dlatego oprócz Makity i Festool 125FEQ (lekka, poręczna - moim zdaniem RR wśród orbitalnych) które używam, zamówiłem Festool SHINEX RAP 150 (nowość z kwietnia tego roku!) 1200 W, obrotyl 400-2100 min-1 Ø maks.l 150 mm, M 14 Waga TYLKO 2,1 kg Do małych gąbek optymalna. Powinna przed CWWC dotrzeć, więc będzie można ją przetestować.
nOx Opublikowano 13 Maja 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2009 A będzie jakis samochód do testów dla nie doświadczonego polera ??
Administrator CleanerFreak Opublikowano 13 Maja 2009 Administrator Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2009 A będzie jakis samochód do testów dla nie doświadczonego polera ?? Pewnie że tak
Globy Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2009 Ja mam takiego youngtimer'a, 20-letnią Mazdę 626 z 4 kołami skrętnymi w poszarzałej bieli i na Niej zamierzam się pouczyć
nOx Opublikowano 15 Maja 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2009 To ja mam 27 letnią Fiesta mk1 xr2 jeszcze o tym nie wie ale będzie musiała nieco znieść Tak poważnie jakieś minimalne doświadczenie mam przepolerowałem kompleksowo 2 auta w zakładzie blacharskim . ale dosyć dawno to było
GeKo Opublikowano 18 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2009 Też sobie bardzo chwale 9227CB. Miałem ostatnio okazje porównać z Metabo PE 12-175. Metabo +mniejsza od Makity +lżejsza o 600g od Makity +gwarancja 4lata (Makita 2lata) -o wiele głośniejsza od Makity -droższa od Makity Rudy co do głośności czy puszczaliście obie na tych samych obrotach ,Metabo ma jałowe o 100 obr./min wyższe. Z gwarancją jest tak. Makita 1 rok w zakupie na fakturę 2 lata zakup na paragon. Metabo 1 rok standardowo, niezależnie czy faktura czy paragon. Rejejestrując sprzęt na stronie producenta, w ciągu 4 tygodni od daty zakupu przedłużamy gwarancję do 3 lat. Dodatkowo Metabo ma tzw. 24h serwis gwarancyjny. Czyli gdy trafi już na serwis tam spędza góra 24h. Reszta zależy od kurierów. Gdyby ktoś był zainteresowany sprzętem takich marek jak -Flex -Festool -Makita -Metabo Proszę śmiało pytać, od ponad 20 lat zajmujemy się sprzedażą oraz serwisem wymienionych marek.
tdi Opublikowano 18 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2009 Mój kolega ma taką polerkę. A więc czy takim czymś można nakładać Dc2 czy SwirX Można do tego używać filca polerskiego czy potrzebna jest do tego jakaś gąbka
Rudy Opublikowano 18 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2009 Rudy co do głośności czy puszczaliście obie na tych samych obrotach ,Metabo ma jałowe o 100 obr./min wyższe. Makita na 3 czyli 1200obr. pracuje troszke ciszej niz metabo na jałowych (czyli 500obr/min?) :-)
GeKo Opublikowano 19 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2009 Metabo ma 700obr/min na jałowym. Także za cichą pracę "+" dla Makity.
julian Opublikowano 19 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2009 ja mam hitachi. sprzet sprawdza sie doskonale, obroty regulowane plynnie od 600 do 3000, wygodna, stabilna, a co najwazniejsze przy pracy, cicha! mialem do wyboru makite, ale miala wieksze wibracje podczas pracy, przynajmniej moj egzemplarz. nie uwazam, zeby maszyna orbitalna byla lepsza od zwyklej rotacyjnej. fakt, dla poczatkujacych byc moze latwiejsza w dzialaniu, ale polerowania mozna sie przy odrobinie zdolnosci manualnych nauczyc na polowie maski, tak na prawde. o ile dobierzesz wlasciwa kombinacje pasty i gabki, a do tego zastosujesz odpowiedni system wchodzenia i schodzenia z obrotow, nie powinno byc zadnych "hologramow". a rotacyjna ma wieszy potencjal, co jest o tyle wazne, ze w detailing sie bardzo latwo "wpada". maszyny typu "niski-budzet" mozna kupowac, ale lepiej nowe z gwarancja, zeby ktos za nas to naprawial. 1
julian Opublikowano 19 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2009 a, co do gabek i futer polerskich. futra zwykle sluza do usuwania bardzo glebokich rys, sa mega-silnie scierne, zostawiaja potezne mikro-rysy i hologramy, wymagajace dopracowania gabka wykonczeniowa. futer dolaczonych w zestawie do maszyny moim zdaniem lepiej w ogole nie uzywac. przy okazji jedna uwaga, nieco na marginesie moze. zawsze nalezy zaczynac od kombinacji najmniej scierna gabka+pasta, jesli to nie daje efektu, przejsc do mocniejszego zestawu. z tego wynika, ze futro powinno sie uzyc dopiero w przypadku ekstremalnego zniszczenia powloki!
Administrator CleanerFreak Opublikowano 19 Maja 2009 Administrator Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2009 a, co do gabek i futer polerskich. futra zwykle sluza do usuwania bardzo glebokich rys, sa mega-silnie scierne, zostawiaja potezne mikro-rysy i hologramy, ale odprowadzają ciepło lepiej aniżeli gąbki.Dlatego futro polerskie doskonale nadaje się również do polerowania plastikowych powierzchni, które można maszyną rotacyjną+gąbka stosunkowo łatwo przegrzać fakt, dla poczatkujacych byc moze latwiejsza w dzialaniu, ale polerowania mozna sie przy odrobinie zdolnosci manualnych nauczyc na polowie maski, tak na prawde. o ile dobierzesz wlasciwa kombinacje pasty i gabki, a do tego zastosujesz odpowiedni system wchodzenia i schodzenia z obrotow, nie powinno byc zadnych "hologramow". No właśnie: powinno nie być hologramów.Na jasnym lakierze ok, na ciemnym już ciężej - prawdopodobieństwo hologramów na ciemnym lakierze wzrasta. Użycie orbitalnej maszyny zapewnia optymalną pracę zapobiegającą hologramy, również na czarnym kolorze. Jeżeli ktoś nie robi tego zawodowo na co dzień, to łatwiejsza i bezpieczniejsza praca jest maszyną orbitalną. Grube rysy usuwa się nią znacznie dłużej aniżeli maszyną rotacyjną, ale za to orbitalną ciężko cokolwiek zepsuć.
julian Opublikowano 19 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2009 ja wychodze z zalozenia, ze poki sie czegos nie zepsuje, to sie czlowiek nie nauczy. moze to zle podejscie, na mnie dziala;) jesli ktos nie ma auta, ktore dzielnie zniesie wszelkie testy, to zawsze mozna sie nauczyc i wyzyc na starym pojedynczym elemencie ze szrotu. polecam stare drzwi, klapy bagaznika, maski sa mniej praktyczne ze wzgledu na rozmiar. a jesli chodzi o maszyny orbitalne, to chyba optimum jest maszyna meguiars'a. takie cudo jak pojawia sie w pierwszym poscie tego watku, tak na prawde nadaje sie do polerowania duzych, plaskich powierzchni, natomiast zderzaki, lusterka czy nawet bardziej skomplikowane ksztalty blotnikow beda ciezko dostepny przy takich gabarytach urzadzenia!
Administrator CleanerFreak Opublikowano 20 Maja 2009 Administrator Zgłoś Opublikowano 20 Maja 2009 a jesli chodzi o maszyny orbitalne, to chyba optimum jest maszyna meguiars'a. takie cudo jak pojawia sie w pierwszym poscie tego watku, tak na prawde nadaje sie do polerowania duzych, plaskich powierzchni, natomiast zderzaki, lusterka czy nawet bardziej skomplikowane ksztalty blotnikow beda ciezko dostepny przy takich gabarytach urzadzenia! Megiars nie jest na pewno "Mercedesem" w śród maszyn orbitalnych, ale można również bardzo dobrze "kształtowe" powierzchnie polerować.Na www.CWWC2009.com @Bodensee pokaże, iż nawet "kolosem" Flex3401 można to zrobić
metys Opublikowano 20 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Maja 2009 mialem do wyboru makite, ale miala wieksze wibracje podczas pracy też o tym słyszałem, ale moja jakoś sprawuje się dobrze. W porównaniu do starej ciężkiej celmy to jak jechać maluchem a mercedesem
julian Opublikowano 20 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Maja 2009 nie watpie, choc ja uzywam pily tarczowej do drewna celmy i mimo 25 lat jest rewelacyjna;)
gforce Opublikowano 20 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Maja 2009 Rudy co do głośności czy puszczaliście obie na tych samych obrotach ,Metabo ma jałowe o 100 obr./min wyższe. Makita na 3 czyli 1200obr. pracuje troszke ciszej niz metabo na jałowych (czyli 500obr/min?) :-) Porównywaliśmy z moją Metabo i faktycznie jest głośniejsza ale czy nie porównywaliśmy jałowego w obu przypadkach??
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się