Skocz do zawartości

Inspekcja auta "na odległość"


Rekomendowane odpowiedzi

W związku z tym, że jestem zainteresowany samochodem do którego mam prawie 500 km w jedną stronę chciałem się zapytać czy ktoś korzystał z usług podmiotów/osób, które za opłatą odwiedzą sprzedającego, obejrzą auto i sporządzą raport z takiej wizyty? W necie jest kilka firm, które oferują takie usługi na terenie całej Polski ale niestety nie znam nikogo kto korzystałby wcześniej z takiego dobrodziejstwa a 300 stówy, które trzeba wydać na taki raport wolę rzucić księdzu na tacę na nowe organy niż jakiemuś cwaniakowi, który napisze mi kilka lakonicznych zdań o stanie auta na zasadzie "stan dobry" albo auto "wymaga nakładów finansowych"... tzn. samochód, który mnie interesuje a jest to BMW E30 cabrio będzie i tak wymagał nakładów finansowych bo takie jest założenie tego "projektu" ale najbardziej zależy mi na gruntownym i rzetelnym sprawdzeniu podwozia, blach, progów, etc. przez osobę, której zlecę ewentualnie takie oględziny. Wszystkie inne rzeczy typu dach, felgi, opony, mechanika, wnętrze tapicerka to dla mnie kwestie drugorzędne. Najważniejsza jest buda.

 

Będę wdzięczny za wszelkie opinie dot. ww. tematyki. Chyba, że jest jakiś "macher" z okolic Stargardu Szczecińskiego, który byłby w stanie zerknąć na to "cudo" - oczywiście zapłacę. Nie chce mi się tracić całego dnia, żeby z odległości kilkunastu metrów po dotarciu do celu zobaczyć, że samochód wygląda jak wariacja blacharsko-lakiernicza Frediego Krugera. Już 2 takie cuda oglądałem w rejonach WWL więc nie wszystko co z okolic WWL to zadbane i godne polecenia i nie wszyscy ludzie tacy mili :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lukwawa, znam dwóch, no może razem nas 4 pasjonatów, którzy każde auto obejrzo i każdego nie kupio :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

Chyba wolałbym poświęcić dzień/dwa i podjechać samemu. Skoro chcesz zostać rodzynkarzem/perełkarzem i kupić E30 pod fulristorejszynprodżekt to lepiej odżałować, podjechać, obejrzeć i klepnąć, niż potem schodzić do garażu i naprawiać ciągle wyskakujące kwiatki radośnie nucąc "ku..wa jak on to sprawdzał". Ale to już 8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pit_Krk, podoba mi się ten raport. Wiadomo jaka to firma robiła/kto?

 

geno, Ty to bandzior jesteś - tylko byś jeździł po ludziach prowokował, obrażał i bił. Łydkę i prawą rękę masz taką wyćwiczoną nie od jazdy samochodem a od Kingpinowania na mieście;) :D:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EMPE, jestem na bmw-klub od kilku lat i poziom działu gdzie wrzuca się VIN i prosi o opinie jest gorszy niż patologiczny. Jest tam kilku gości, którzy wszystko wiedzą, wszędzie byli i na wszystkim znają się najlepiej a pewnie jakby ich dobrze przetrzepać z tabliczki mnożenia w zakresie stu to by nie dali rady... To co się pisze i jak się pisze w tym dziale to niestety archetyp właściciela BMW, który funkcjonuje (niestety) w społeczeństwie - bezczelnego tłumoka, który składa zdanie pojedyncze w przypływie inteligencji. :evil: ...więc nie skorzystam. Ale dzięki za pomoc :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lukwawa, taki trochę wandal, tylko z wyglądu bardziej kungfupanda :mrgreen:

 

Mieliśmy raz taką ekspertyzę z EFLu, całkiem całkiem to było opisane, wielkszosc bolączek wypisane, ale jednak obejrzenie samemu to obejrzenie samemu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam szukałem 4 miesiace BMW Cabrio, więc wiem co czujesz :mrgreen:

1. raport + cena są jak najbardziej dobre, z raportu wiesz wszystko, nawet luźne opinie sprawdzającego, pozostaje tylko wierzyć że jest to osoba kompetentna i ma w 100% pokrycie w rzeczywistości.

2. wszelkie forumy BMW tak mają, myślę że to wynika z faktu że ludziom nie chce sie po prostu pomagać, codziennie jest XX zapytań, mniej lub bardziej konkretnych.

Jeśli będziesz chciał namiar na gościa który sprowadza z DE BMW, do tego tylko te starsze - do E39 to pisz pw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieliśmy raz taką ekspertyzę z EFLu, całkiem całkiem to było opisane, wielkszosc bolączek wypisane, ale jednak obejrzenie samemu to obejrzenie samemu ;)

 

Mi się wydaje, że taka ekspertyza to wstępne wyselekcjonowanie ochłapu z rynku, przecież wiadomo że po pozytywnej ekspertyzie nie będziesz od razu sprzedającemu pchał gotówki w ręce, tylko na miejscu możesz auto sprawdzić jeszcze raz - po swojemu.

A pozwoli to przynajmniej uniknąć dalekich wycieczek na drugi koniec kraju by zobaczyć totalnego złoma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja korzystałem z raportu, ale osób z forum KA, dzięki którym nie wtopiłem kasy i kupiłem auto z którego jestem zadowolony - może tak spróbuj

 

Łukasz, mi właśnie z Gdańska oglądał kolega AutoDetailing i mogę go polecić, choć z nim bezpośrednio musisz się dogadać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lukwawa, jak sprzedawalem auto przyjechal do mnie pan z takiej instytucji. Po godzinie asysty poszedlem robic grilla bo ju zmnie sie nie chcialo tam nawet stac, a pan kolejne 2h latal w kolo auta i ogladal, sprawdzal z miernikami i suwmiarka, pytal, notowal, robil fotki etc. Co jakis czas asystowalem go off'em bo nosil na sobie lekko ze 100 komarow, mimo to byl wytrwaly i skrupulatnie ogladal auto :) Z punktu widzenia zlecajacego, wydaje mnie sie ze to dobrze zainwestowane pieniadze, pan troche pojecia ogolem mial, sprawdzil chyba wszytsko co sie dalo, zrobil milion fot, odnotowal kazde stukniecie i pukniecie w zawieszeniu etc. Wszsytsko to za 250pln, mysle ze warto wydac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wakacje mialem Mazde do sprzedania. Klient ze szczecina rowniez zamowil podobna wycene, niestety nie pamietam z jakiej firmy. Miernik i sumiarke rowniez mial, zrobil okolo 100 zdjec, opisal szczegolowo uszkodzenia. Sprawdzil czy wszystko dziala, klima, swiatla, szyby itp. Opinia byla bardzo dobra wiec klient na pewniaka przyjechal pociagiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualizacja powyższego tematu: raport otrzymałem w niedzielę wieczorem tak jak się umówiłem z przedstawicielem auto-check. Nie chcę wklejać linka do raportu ponieważ zawiera dane osobowe sprzedającego - jeżeli kogoś bardzo interesuje BMW E30 cabrio z 2.5 litrowym silnikiem w manualu prośba o PW prześlę raport. Samochód jak na swoje lata w bardzo dobrym stanie ale niestety nie zdecyduję się na niego z racji wpisu w dowodzie rejetracyjnym - "składak". Samochód docelowo ma być rejestrowany jako zabytkowy więc po dzisiejszych rozmowach z rzeczoznawcą samochodowym specjalizującym się w tej tematyce oraz z konserwatorem zabytków, którzy niezbyt przychylnie podeszli do tematu rejestracji jako zabytku "składaka" - odpuszczam ten egzemplarz poszukując czegoś innego. Mam świadomość, że w latach 90-tych samochody miały odkręcane koła, wyjmowane silniki, które jechały na tej samej lawecie razem z całą budą tylko po to, żeby "ominąć" fiskus i, że niekoniecznie były składane z kilkunastu egzemplarzy ale w sposób cywilizowany nie jestem w stanie odkręcić wpisu "składak". Rano dowiadywałem się w swoim wydziele komunikacji - za biurkiem siedział młody chłopak - wyjaśniłem mu co i jak a on do mnie, że "mogę tego Panu nie wpisywać ale zapytam się koleżanek", po czym wyszła starsza Pani i zarzuciła mi, że jestem jakimś krętaczem i, że próbę przekupstwa jest kryminał :evil: Ucałowałem rączkę i wyszedłem. Zainteresowanych autem zapraszam na PW a niezdecydowanym poziomem usług firmy auto-chceck polecem taką formę oględzin.

 

Ł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.