bulik12 Posted November 24, 2013 Report Share Posted November 24, 2013 Witam Mam pewien problem z trwałością wosku na aucie, a mianowicie podczas mycia nawoskowanego auta ciepłą wodą mam wrażenie że ścieram wosk. Gdy sprawdzam kropelkowanie zaraz po aplikacji jest super, ale już po umyciu gubi się całkowicie. Dodam że jak myję auto czuć jak gdyby opór na lakerze?? Co jest nie tak? Może za ciepła woda?? Albo źle nałożony wosk? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Berd Posted November 24, 2013 Report Share Posted November 24, 2013 bulik12, Czym myjesz auto? Opisz jakie czynności wykonujesz przed nałożeniem wosku. \ Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dystrybutor e36ace Posted November 24, 2013 Dystrybutor Report Share Posted November 24, 2013 po pierwsze zaraz po aplikacji nie powinno się polewać karoserii wodą Link to comment Share on other sites More sharing options...
bulik12 Posted November 24, 2013 Author Report Share Posted November 24, 2013 Nie polewam wodą zaraz po aplikacji. Chodzi mi o to że kropelkowanie utrzymuje się do pierwszego mycia. -Mycie wstępne: aktywna piana Shiny Garage -Mycie zasadnicze szampon Megsa Gold class -Usuwanie smoły Nielsen Tar&Glue remover -Glinka -Mycie zasadnicze -Korekta lakieru -Mycie zasadnicze -Ipa -Srp -Natty Blue albo FK 1000p Po takim zabiegu mam wrażenie że Lsp trzyma się do pierwszego mycia. Link to comment Share on other sites More sharing options...
LoozaQ Posted November 24, 2013 Report Share Posted November 24, 2013 -IPA-Srp -Natty Blue albo FK 1000p Jeżeli faktycznie taka kolejność to być może w SRP jest problem.... Link to comment Share on other sites More sharing options...
bulik12 Posted November 24, 2013 Author Report Share Posted November 24, 2013 Parę razy zamiast Srp używałem politury FK pod FK 1000p i skutek był ten sam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moderator Eryczek Posted November 24, 2013 Moderator Report Share Posted November 24, 2013 a jak ciepła jest ta woda, którą myjesz auto? bo opór na lakierze / brak poślizgu to oznaki że wosk / sealant opuścił już imprezę Link to comment Share on other sites More sharing options...
LoozaQ Posted November 24, 2013 Report Share Posted November 24, 2013 FK 1000P to sealant lubiący jałową powierzchnie pod sobą. Wszystkie eksperymenty z AIO lub glaze przed nim tylko skrócą jego trwałość. Użyj przed nim typowego cleanera pod sealanty (ja używam ostatnio DG #652) lub wymyj AIO, którym jest SRP, dużą ilością IPA... Napisz jeszcze dokładnie co za piana na prewash idzie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bulik12 Posted November 24, 2013 Author Report Share Posted November 24, 2013 Shiny Garage Fruit Snow Foam Neutral pH A co do temperatury wody to myślę żę ok 45 stopni może trochę więcej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Berd Posted November 24, 2013 Report Share Posted November 24, 2013 -Mycie wstępne: aktywna piana Shiny Garage -Mycie zasadnicze szampon Megsa Gold class -Usuwanie smoły Nielsen Tar&Glue remover -Glinka -Mycie zasadnicze -Korekta lakieru -Mycie zasadnicze -IPA -Srp -Natty Blue albo FK 1000p Po takim zabiegu mam wrażenie że LSP trzyma się do pierwszego mycia. I taki zestaw robisz za każdym myciem . Twój wosk nie ma lekko Link to comment Share on other sites More sharing options...
g.pajak Posted November 24, 2013 Report Share Posted November 24, 2013 Nie sądzę, że kolega co mycie korektę i glinowanie robi Problem bym widział nie w temp. wody, bo panele samochodu w lato dużo mocniej się nagrzewają i nic im nie jest Bardziej stawiał bym tu: Mycie zasadnicze szampon Megsa Gold class zwłaszcza przy słabiutkim: Natty Blue i/lub właśnie: -Srp Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotrek Posted November 24, 2013 Report Share Posted November 24, 2013 g.pajak, Nie róbmy już z Gold Classa killer który ściąga Natty's na SRP za pierwszym razem. GC jest trochę bardziej agresywny, ale nie aż taki by zdejmować wosk przy pierwszym myciu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bulik12 Posted November 25, 2013 Author Report Share Posted November 25, 2013 No oczywiście że nie robię całego tego procesu za każdym myciem Jeśli chodzi o mycie auta to najpierw: -piana -mycie zasadnicze i właśnie podczas mycia zasadniczego czuję opór na lakierze i wrażenie że blue czy fk schodzi. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biszkopt Posted November 25, 2013 Report Share Posted November 25, 2013 A dużo wlewasz szamponu i na jaką ilość wody? Ja raz zabiłem wosk super-extra wielkim stężeniem Hyperwash od Megsa. Ale to akurat było świadome Link to comment Share on other sites More sharing options...
bulik12 Posted November 25, 2013 Author Report Share Posted November 25, 2013 Też myślałem że za duże stężenie szamponu. Ale żeby to sprawdzić muszę jeszcze wosk nałożyć, a jak na razie trochę za zimno na podwórku. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotrek Posted November 25, 2013 Report Share Posted November 25, 2013 bulik12, Ile tego Gold Classa dajesz na ile wody ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
g.pajak Posted November 25, 2013 Report Share Posted November 25, 2013 bulik12, Ile tego Gold Classa dajesz na ile wody ? A jeszcze przed chwilą krzyczał co bym nie na Gold Class'a zwalał Link to comment Share on other sites More sharing options...
bulik12 Posted November 25, 2013 Author Report Share Posted November 25, 2013 Według wskazań producent. Około 70 ml na 10 litrów wody. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dystrybutor e36ace Posted November 25, 2013 Dystrybutor Report Share Posted November 25, 2013 no to producent zawyża wartości bo 40-50 ml zdecydowanie wystarcza co nie zmienia faktu że jedno mycie GC na pewno nie zmyje wosku, czasem lubię umyć auto GC i jeszcze szkody mi nie narobił Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotrek Posted November 25, 2013 Report Share Posted November 25, 2013 g.pajak, Jakie tam krzyczał. Zmył Ci kiedyś GC wosk za pierwszym razem ? Pytam się bo kolega może leje dużo za dużo. Nawet w stężeniu 70 ml na 10 litrów wody nie ma prawa usunąć wosku przy pierwszym myciu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
tfelek Posted November 25, 2013 Report Share Posted November 25, 2013 A kto powiedział ze temp wody nie ma wpływu na trwałość wosku Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dystrybutor e36ace Posted November 26, 2013 Dystrybutor Report Share Posted November 26, 2013 A kto powiedział ze temp wody nie ma wpływu na trwałość wosku zapewne ma znaczenie ale przecież nie myje gorącą wodą tylko ciepłą,sam w okresie jesienno zimowym myję ciepłą wodą i nic się z woskiem nie dzieje Link to comment Share on other sites More sharing options...
kuchar1 Posted November 27, 2013 Report Share Posted November 27, 2013 Przecież bulik12 napisał że woda ma około 45 stopni. Taką temperaturę ma dość gorąca woda w kranie. Ja sobie taką wodą załatwiłem myjkę Karchera - producent podaje max. temp. 40 stopni. Myślę że po prostu woda jest za gorąca i tyle. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Master kecav Posted November 27, 2013 Master Report Share Posted November 27, 2013 Przecież bulik12 napisał że woda ma około 45 stopni. Taką temperaturę ma dość gorąca woda w kranie. Ja sobie taką wodą załatwiłem myjkę Karchera - producent podaje max. temp. 40 stopni. Myślę że po prostu woda jest za gorąca i tyle. Wg. mojej oceny, to może być faktyczna przyczyna. Problem bym widział nie w temp. wody, bo panele samochodu w lato dużo mocniej się nagrzewają i nic im nie jest Moja teoria jest taka, że jeśli nawet panele w lecie rozgrzewają się dużo mocniej, to w tym czasie raczej nikt tej warstwy nie rusza i nie ściera. Po ostygnięciu paneli, stygnie również warstwa wosku i wszystko wraca do normy. Co innego, jeśli myjemy gorącą wodą. W tym przypadku, doprowadzamy do mięknięcia warstwy wosku i przecież, jak każdy normalny człek ( ), maziamy jakąś rękawicą, to przy okazji możemy ścierać rozmiękczoną warstwę wosku. Ktoś jednak może napisać, że carnauba ma temperaturę topnienia powyżej 80C, to jak może roztopić się w temp. np. 45C? Otóż zwyczajnie tak jest. Temp. tonienia, to nie temperatura mieknięcia, kroplenia itd., a zwłaszcza jeśli to nie tylko carnauba i dodatkowo polewana detergentem. Tyle moja teoria, a czy tak jest faktycznie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
kori Posted November 27, 2013 Report Share Posted November 27, 2013 Niestety to co napisane powyżej tylko utwierdza mnie w przekonaniu, nie ma środków "zabezpieczenie lakieru 0,5 roku" Jak dla mnie 1 mycie - jedno woskowanie lub hydro. Szampony zawierają detergenty i substancje powierzchniowo czynne które z założenia mają usuwać mi. tłuszcze. Chcieli byście aby szampon usunął spadź z drzew a wasz drogi wosk zostawił w spokoju ? Fakt ja też bym tak chciał. Woski zapewne pozostają w jakimś stopniu po umyciu ale efekt o którym pisze autor wątku jest spowodowany tym że szampony zwiększaja napięcie powierzchniowe aby ułatwic wnikanie środków powierzchniowo czynnych w brud, a podwyższona temp potęguje ten efekt. Niestety samo spłukanie wodą nie odwróci tego procesu, wiec napiecie nie jest już takie jak bylo po woskowaniu pomimo tego że wosk pozostał. Proponuję zaopatrzyć się w jakiś hydrowosk i polewć auto pełnym strumieniem wody (nie żadna deszczownia tylko woda z węża). po takim polaniu auto ocieka praktycznie z całej wody i do wytarcia pozostaje naprawde niewiele. Jakiś czasu temu kupiłem dozownik chemii na wąż, do tego pierwszorzędny. http://xarchiwum.pl/dozownik-do-nawozu- ... 89876.html Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now