michałoś Opublikowano 29 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2013 Witam. Dzięki uprzejmości oficjalnego polskiego dystrybutora kosmetyków marki Gyeon - DetailerShop.pl, miałem możliwość przeprowadzić test Spray Sealantu Gyeon Q2M Cure Kilka słów o produkcie ze strony dystrybutora: Bardzo szybki w użyciu i skuteczny produkt do zabezpieczenia lakieru. Aplikacja za pomocą atomizera czyni zabezpieczenie pojazdu dziecinnie łatwym. Produkt ma absolutnie niezrównaną wydajność - już kilkadziesiąt mililitrów wystarcza do skutecznego zabezpieczenia nadwozia pojazdu. Zawartość SiO2 - głównego składnika powłok kwarcowych - gwarantuje znakomite właściwości hydrofobowe. Produkt ma za zadanie zmaksymalizować połysk lakieru i nadać ciemnym barwom głębię, jakiej nie powstydziłby się nawet najlepszy wosk. Nie bez znaczenia są właściwości ochronne Q2M Cure - zabezpiecza on lakier przed blaknięciem i przyjmowaniem zanieczyszczeń, czyniąc mycie łatwym i skutecznym. Zalecamy aplikację za pomocą wysokiej jakości ściereczki z mikrofibry. Produkt jest bardzo silnie skoncentrowany, dlatego najskuteczniej rozprowadza się aplikując go na ściereczkę i wsmarowując w lakier. Produkt można stosować jako uzupełnienie powłoki ochronnej na lakierze lub niezależnie. Test został przeprowadzony na masce Opla Vectra B, która nie była w żaden sposób przygotowywana. Ostatnie glinkowanie i cleaner miało miejsce w lutym 2013r. Od tamtego czasu głównie mycie oraz QD AutoFinesse Finale. Istnieją dwa sposoby aplikacji: Pierwszym z nich jest bezpośrednie nanoszenie produktu na lakier, rozprowadzenie go za pomocą ścierki z mikrofibry, a następnie spolerowanie, jednak w wyniku tego iż produkt jest silnie skoncentrowany, przy tego rodzaju aplikacji produkt może stwarzać problemy podczas docierania. Dlatego wybrałem drugi sposób aplikacji, czyli naniesienie produkty na ścierkę z mikforibry, rozprowadzenia go na lakierze, a następnie dotarcie i spolerowanie za pomocą drugiej ścierki. Do aplikacji posłużyły mi fibry Flexipads: Maska została umyta, osuszona i podzielona na dwie części: Następnie trzy naciśnięcia atomizera na ścierkę i rozprowadzenie na lakierze (lewa-prawa, góra-dół). Dokładnie widać gdzie produkt został naniesiony: Docieranie w przypadku aplikacji za pomocą ścierki nie stanowi żadnego problemu, produkt nie zostawia po sobie żadnych mazów. Efekt: Uzyskujemy dobrą śliskość oraz dosyć znaczne przyciemnienie lakieru: Przy okazji sprawdziłem jak produkt radzi sobie z lekkimi waterspotami: I radzi sobie bardzo dobrze: Niestety nie zrobiłem zdjęcia zużycia produktu, więc w celu zobrazowania wrzucam foto poglądowe (Butelka 100ml - Zielona Kreska-Ilość produktu jaką otrzymałem, Czerwona Kreska - Ilość produktu po aplikacji na całe auto: Film z odprowadzania wody: Podsumowanie: Produkt łatwy w aplikacji, nie stwarza żadnych problemów podczas aplikacji i docierania. Wydajny - na całą maskę wystarczyło 6 "psiknięć" atomizerem z dołączonej butelki 100ml, dodam, że nanosiłem "na bogato" a na całe auto zużyłem 10-15ml produktu. Hydrofobowość produktu mogę porównać z Gtechniq C 1.5 jednak Gyeon Q2 Cure bardziej przyciemnił lakier, a Gtechniq C 1.5 trochę gorzej się docierał. Po teście stwierdzam, że do nałożenia i dotarcia w zupełności wystarczy jedna ścierka. Test będę na bieżąco aktualizował kolejnymi wpisami. Na koniec standardowo kropelki:
skiba Opublikowano 29 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2013 ładnie przyciemnił i podoba mi się to ale mam prośbę-bo skoro jest taki silnie skoncentrowany-zrób 1:1 z wodą destylowaną i zobaczymy co będzie,efekt,kropelki,trwałość chyba że to nie Sonax,i nie przejdzie ten numer...
propekMONTER Opublikowano 29 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2013 wow, super przyciemnił lakier!
michałoś Opublikowano 29 Lipca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2013 ale mam prośbę-bo skoro jest taki silnie skoncentrowany-zrób 1:1 z wodą destylowaną i zobaczymy co będzie,efekt,kropelki,trwałość chyba że to nie Sonax,i nie przejdzie ten numer... Tylko, ja osobiście nie widzę takiej potrzeby, produkt jest bardzo wydajny i jak widać bardzo ładnie przyciemnia lakier, więc po co go rozcieńczać? A cena o wiele niższa niż w przypadku konkurentów jakimi są CarPro Reload i Gtechniq C1.5. Sonax BSD to wg mnie inna kategoria, bo poza świetnymi właściwościami hydrofobowymi, BSD nie daje nic do wyglądu, poślizgu, nie przyciemnia lakieru.
Administrator Evo Opublikowano 30 Lipca 2013 Administrator Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2013 Dzisiaj zakupiłem ten produkt, poniżej parę moich spostrzeżeń z użycia. Przyciemnienie: faktycznie, przyciemnia lakier w sposób widoczny, co doskonale widać na zdjęciach. Łatwość użycia : nie tak łątwo jak w przypadku zwykłych QD, bo jednak druga fibra na ciemnym aucie jest potrzebna, ale bez tragedii. Reload od CarPro wypada tutaj sporo gorzej. Używałem zielonych fibr Flexipads, co może nie jest najlepszym wyborem do QD, ale jakoś to szło. Efekty : przyciemnienie jak widać, ogólnie podbicie wyglądu bardzo dobre Przecierając momentalnie widać że "coś" na lakierze zostaje. Woda : no cóż, nie jest to może BSD, ale tak czy inaczej daje radę i na bezdotyku nie ma wstydu Po powrocie do domu, nie przekraczając 50km/h: Ogólnie jestem zadowolony z zakupu Czasu ostatnio mało na zajęcie się autem, chęci też niespecjalnie, więc jako produkt "na szybko" sprawdził się bardzo fajnie,kwestia tylko jak się będzie trzymał.
leszcz Opublikowano 30 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2013 Też dziś zakupiłem tylko ze względu że przyciemnia lakier w sposób dość widoczny I pomyślałem sobie że zrobię "kanapkę" na aucie .Położę tego Cure a na to pójdzie Sonax BSD . Powinno być dobrze prawda ? leszcz
michałoś Opublikowano 31 Lipca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2013 chęci też niespecjalnie, więc jako produkt "na szybko" sprawdził się bardzo fajnie, Skąd ja to znam Evo aplikowałeś na szmatkę i na lakier, czy bezpośrednio na lakier? Podobno przy aplikacji bezpośrednio na lakier można uzyskać mocniejsze przyciemnienie, tylko mogą być problemy z dotarciem. I pomyślałem sobie że zrobię "kanapkę" na aucie .Położę tego Cure a na to pójdzie Sonax BSD . Powinno być dobrze prawda ? leszcz Samo Cure w zupełności wystarczy, na auto zużyjesz ok 15ml więc butelka 400ml starczy na 25-26 aplikacji. Zakładając że wytrzyma te 3-4 mycia, to ok miesiąca. I teraz małe wyliczenie: 25 aplikacji x 1 miesiąc = 25 miesięcy 100zł/25miesięcy = 4zł/msc
michałoś Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Mały update Bezdotyk - ostatni program po ok. 250km. Auto z racji na pogodę bez większych zabrudzeń, tylko trochę zakurzone i z robalami na masce które bez większych problemów zeszły samym ostatnim programem. Uważam, że na tle Sonaxa BSD pod względem kropelkowania, Gyeon Q2M CURE nie ma się czego wstydzić. Za to pod względem wyglądu, śliskości itp. Sonax BSD zostaje daleko w tyle, o ile w ogóle wyszedł z bloków startowych.
leszcz Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2013 na auto zużyjesz ok 15ml Podaj mi sposób na aplikacje tego produktu na auto Mondeo MK4 .Bardzo poproszę nie chcę użyć więcej niż te 15ml
Moderator Domel Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Moderator Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2013 rozumiem ze nie glinkowaliscie powierzchni ? Nadaje sie do srebrnego lakieru ?
DS_Maciek Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2013 na auto zużyjesz ok 15ml Podaj mi sposób na aplikacje tego produktu na auto Mondeo MK4 .Bardzo poproszę nie chcę użyć więcej niż te 15ml Dobra mikrofibra w dłoń i psikasz - 2 psiknięcie na ściereczkę i wcierasz raz przy razie w lakier. Jedna taka aplikacja spokojnie starcza na dokładne zabezpieczenie połowy elementu takiego jak drzwi czy błotnik
Administrator Evo Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Administrator Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Evo aplikowałeś na szmatkę i na lakier, czy bezpośrednio na lakier? Podobno przy aplikacji bezpośrednio na lakier można uzyskać mocniejsze przyciemnienie, tylko mogą być problemy z dotarciem. Raczej na lakier, z tym że na początku akcji psiknąłem 2-3 razy na fibrę żeby ją "nasączyć"
g.pajak Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Panowie, a jak się ma używanie Cure'a na woski naturalne? Bo jak rozumiem Cure to czysty syntetyk Ma to sens?
Administrator Evo Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Administrator Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Ma to sens, mam porównanie na aucie. Na panelach z woskiem ( M&K Armour ) wygląda to lepiej niż na panelach gdzie jest tylko Cure.
g.pajak Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Ma to sens, mam porównanie na aucie. Na panelach z woskiem ( M&K Armour ) wygląda to lepiej niż na panelach gdzie jest tylko Cure. Czyli, jak mniemam, takie szatańskie połączenie Shield + Cure , oczywiście na wosk z lekkim już przebiegiem, sprawdzi się, podbijając wygląd wosku. Dopowiadam też sobie w myślach, że z Shield'em powinien się lepiej zaprzyjaźnić niż z innymi naturalami ze względu na zawartość teflonu (w produkcie SV), który jednak jest dodatkiem czysto syntetycznym. Ciekaw jestem jaki Cure ma wpływ na naturalny wosk w sensie wytrzymałości?
Administrator Evo Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Administrator Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Wpływ spray sealantów na woski to ciężki temat, bo w praktyce po aplikacji tych pierwszych na te drugie, nie wiemy ile z tego co nam siedzi na lakierze to jeszcze wosk, a na ile ss. Bo kropelkować tak czy siak będzie, a w domowych warunkach to jednak najłatwiejszy wyznacznik tego czy coś na lakierze siedzi. Ale generalnie koncepcja jest moim zdaniem słuszna, do momentu w którym po obniżonej trwałości będzie widać że kropelkowanie umiera dość szybko, znakiem czego na lakierze siedzi tylko ss, więc należałoby powótrzyć aplikacje wosku.
g.pajak Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Dzięki Piotrek, za podzielenie się doświadczeniami oraz potwierdzenie mojej skromnej teorii Chyba trza będzie zakupić i spróbować Poczekam jeszcze na relację Michałosia z deszczowych dni
michałoś Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2013 na auto zużyjesz ok 15ml Podaj mi sposób na aplikacje tego produktu na auto Mondeo MK4 .Bardzo poproszę nie chcę użyć więcej niż te 15ml Aplikowałem w ten sposób: Następnie trzy naciśnięcia atomizera na ścierkę i rozprowadzenie na lakierze (lewa-prawa, góra-dół). Dokładnie widać gdzie produkt został naniesiony:
michałoś Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Po +/- 400km przebiegu, tym razem przeleciane proszkiem i ostatnim programem czyli wodą demineralizowaną
MatthewG Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Wygląda na to, że ładnie siedzi nawet po proszku. Masz jakieś porównanie do innych produktów tego typu?
michałoś Opublikowano 6 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2013 Wygląda na to, że ładnie siedzi nawet po proszku. Masz jakieś porównanie do innych produktów tego typu? W pierwszym poście porównałem do C1.5 od Gtechniq.
leszcz Opublikowano 11 Sierpnia 2013 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2013 Zrobiłem maskę Gyeonem próba 50/50 ale raczej mi nie wyszła( brak słońca a jechać specjalnie w poszukiwaniu się nie chciało -- widać lekko odcięcie a tu po przejechaniu całej maski
michałoś Opublikowano 15 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2013 Po ok 700km w tym 30km w mega ulewie, 3ch bezdotykach, i 2ch dniach pod chmurą przy deszczowej pogodzie, na dachu klapie i błotnikach ukazała się piękna tafla wody Za to dziwne, bo na masce jeszcze trochę kropelkuje, ale zrzucanie wody nie to co na początku. Nie mniej jednak wynik jak na środek do szybkiego "ogarniania" auta przyzwoity. W weekend postaram się umyć auto ręcznie i zobaczę co się będzie działo.
Pimps Opublikowano 16 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2013 Pytanie było o woski naturalne, a czy na wosk syntetyczny DG #111 można go kłaść - czy może lepiej QD od DG?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się