Odpalanie na mrozie

[maq]

Sól na drodze to największe zło jakie może być. Moje clio przyjechało z Szwajcarii i nie było na nim grama rdzy.

[malkolm]

u nas dzisiaj -17 sprubuję się swoją padaką dostać się na stację shella i zatankować czegoś porządnego , tylko że będe musiał przejechać około 30 km ale może jakoś dam radę, a puźniej dolewka Black Arrow - Diesel Skydd, mam nadzieje że się nie pożre z resztkami xeramika

[Gość]

Malkolm, na cały zbiornik, przy twoim silniku możesz wlać śmiało z litr pb. Bez jaj.

[Masta]

auto osiągnęło max. 75 stopni.

to nie dobrze, silnik najlepiej sie czuje w tem. 90 C.

A co do soli to tutaj można sobie poczytać

http://new-arch.rp.pl/artykul/595810_Pr ... oblem.html

 

Tutaj w Skandynawii to sól jest ostatnią rzeczą jaką użyją w razie potrzeby.

Oni zgarniają śnieg i posypują piaskiem albo żwirkiem.

Na autostrady sypią chyba chlorek wapnia który nie rąbie tak auta jak sól.

Pozdro

[Gość]

To skąd te volviaki 240 napoczęte wiewiórą? coś musi być żrącego bo nie raz widziałem.., w Szwecji właśnie. Ale nie mieszkam tam, więc tylko tak grzecznie się pytam

Strasznie lubię ten serial z wallanderem-tyle 240 jeździ, stoi.... mój ukochany wóż. Ostatni jaki miałem był z Strangnas.93 rocznik.

 

A jeszcze co do diesel'a:super środek: Stanadyne. Cięzko bardzo dostać, niektóre serwisy mają. Podobno nie ma lepszego dodatku do ON.

[Łukasz]

to nie dobrze, silnik najlepiej sie czuje w tem. 90 C.

 

Wiem, ale nie da się inaczej dlatego też nie wchodzę na wyższe obroty tylko ostrożnie.

Wystarczyłby kawałek luźnej drogi i temp. szybko by wzrosła

 

A jeszcze co do diesel'a:super środek: Stanadyne. Cięzko bardzo dostać, niektóre serwisy mają. Podobno nie ma lepszego dodatku do ON.

 

Dzwoniłem w jedno miejsce i mają w sprzedaży.

Za butlę 2L chcą chyba 160 zł czy coś w tym stylu.

 

A skąd wiesz Mariusz, że to dobre ?

Może warto kupić.

[kabul]

To skąd te volviaki 240 napoczęte wiewiórą?

 

Od polskiego blacharza Znajomy sprowadził rok temu 740 ze szwecji. Jedne rant błotnika zdarty do żywego - nic nie zamalował - ani kropki rdzy.

 

Co do tej temeratury roboczej to te 90 stopni to tak niedokładnie - duża większość aut ma termostaty na ok 80 stopni - bmw mają ok 92.

EDIT: Diesle z tego co widzę mają wyższe temperatury otwarcia - ok 88 stopni

[CAR CRAZY]

Panowie

 

Jeździ ktoś standardowym silnikiem 1,9TDI Audi albo volkswagen ?

 

Po jakim czasie nagrzewa wam się płyn chłodniczy oraz olej ?

 

Coś ostatnio u mnie bardzo długo ale diesel z założenia grzeje się dłużej

[Gość]

Łukasz, Ja tez miałem jakiś namiar, na tarnowiecką ale zgubiłem. Wiem to z dwóch serwisów: volvo i forda. Jak można kupić to kupuję. Jest to super dla pompy paliwowej. Możemy kupić na 2, jak chcesz.

 

[ Dodano: 18 Grudzień 2009, 10:18 ]

kabul, Ja mam 2 opcje termostatów 84 i 90.

[Łukasz]

Po jakim czasie nagrzewa wam się płyn chłodniczy oraz olej ?

 

Coś ostatnio u mnie bardzo długo ale diesel z założenia grzeje się dłużej

 

1.9 TDi ma spore problemy w tych temperaturach żeby złapać 90 stopni zarówno oleju jak i płynu chłodniczego. Jak jedziesz w trasie to moment złapie, ale w mieście przy dużym ruchu bardzo często nawet po 1h w korkach nie złapie takiej temperatury.

 

Niestety ten okres jest mniej komfortowy dla silników diesla

[Gość]

CAR CRAZY, Normalka zimą, nie przejmuj się. Gorzej jak temperatura faluje po nagrzaniu. Wtedy raczej termostat do wymiany.

[AutoDetailing]

JA w mrozy zawsze rozgrzewam silnik 2-5 min tak aby przynajmniej wskazówka temperatury sie ruszyła itp nie wierze w delikatną jazdę do 2 tyś bo po prostu się tak nie da bo trzeba gdzieś wyprzedzić ominąć itp a nie mam zamiaru też być zawalidrogą tak już mam nawyk nabrałem od Znajomego który zrobił przeszło 200tyś w Seicento bez żadnej awarii silnika .

Zależy jak wygląda wyjazd z miejsca, w którym parkujemy, u mnie to akurat nic trudnego.

Mam najpierw 300m wąskiej krętej drogi osiedlowej, potem z górki ok 500m w strefie zamieszkania (ograniczenie do 20km/h) a potem spokojnie już po głównej dziurawej drodze 50km/h (ograniczenie do 40) i jestem na trójmiejskiej obwodnicy

Mi takie warunki sprzyjają, a raczej mojemu silnikowi, jeśli ktoś mieszka zaraz przy głównej drodze szybkiego ruchu to albo musi grzać na postoju albo przystosować się do prędkości innych

[m.k.]

Ja mam dieselka 2.2 DTI montowanego w Saabach i Oplach. Mam co najmniej 2km drogi gdzie jadę przeważnie 30km/h zanim wyjadę na "większą" drogę. Warto takie momenty wykorzystać do spokojnego rozgrzania zmarzniętego silnika. Mam znajomego co do XC70 dolewa trochę benzyny.. nie wiem czy do dobry pomysł bo spalanie tego przebiega zupełnie inaczej.

 

W przypadku diesli co jest ważne:

- nie wchodzimy na wyższe obroty (szczególnie jeszcze jak mamy turbo);

- zanim ruszymy odpalmy auto, a dopiero potem np. otwórzmy bramę itd. aby choć trochę silnik się posmarował;

- nie wiem jak z grzaniem świec u innych, w niektórych silnikach przez zapaleniem silnika dobrze jest 3-4 razy przekręcić zapłon, a potem wyłączyć (aby kilkukrotnie nagrzały się świec - dobry patent przy starych świecach lub silnikach gdzie mimo niskiej temp. komputer krótko je nagrzewa);

- odpalać przy wyłączonym nawiewie i innych rzeczach obciążających aku (diesle potrzebują mocniejszego kopa aby odpalić od benzyny);

- na forum vectry gdzie jest długi wątek o odpalaniu próbuję dowiedzieć się czego używają w Islandii, Kanadzie lub na Alasce;

- tankować ON na markowych stacjach gdzie mamy pewność, że jest "zimowe" paliwo, np. na NESTE jest od 16 listopada do któregoś tam marca;

- mieć dobry olej, ja używam 5W30, jeżeli macie nowe auta to pewnie wszyscy śmigacie na syntetyku.. i dobrze

 

Fajnie byłoby mieć webasto.. pijemy poranną kawę, klikamy pilotem, a auto się nam już grzeje i wsiadamy do cieplutkiego wozu..

[Łukasz]

- nie wiem jak z grzaniem świec u innych, w niektórych silnikach przez zapaleniem silnika dobrze jest 3-4 razy przekręcić zapłon, a potem wyłączyć (aby kilkukrotnie nagrzały się świec - dobry patent przy starych świecach lub silnikach gdzie mimo niskiej temp. komputer krótko je nagrzewa);

 

I w tym momencie, jak ktoś ma słaby akumulator to może wysiąść z auta i iść na piechotę, bo po takim zabiegu raczej auta nie odpali

[Gość]

I można bardzo szybko przepalić świeczki

[m.k.]

I można bardzo szybko przepalić świeczki

Masz na myśli odpalanie z dodatkiem benzyny?

[KubaCK]

m.k., marctwain miał pewnie namyśli podgrzewanie świec - jak parę razy podgrzewasz to możesz je popalić (wcześniej też tak robiłem, ale dzisiaj się dowiedziałem że to jest złe).

 

Auto rano ledwo mi odpaliło, więc pojechałem po świecę i już stoi w warsztacie.

[bartek881]

a ja dzisiaj nastawiłem sobie webasto myslałem ze bedzie ciepło a tu niespodzianka- aku się rozładował nie odpaliłem rano..

co do 1.9 TDI mój dzisiaj na maxa nagrzał się tylko do połowy ok. 45st. na trasie w jedna i drugą strone przejechane ok 40km. Tak mają.. zelżenia mrozów życze

[m.k.]

jak parę razy podgrzewasz to możesz je popalić (wcześniej też tak robiłem, ale dzisiaj się dowiedziałem że to jest złe).

Pierwsze słyszę, to chyba jakieś chińskie świeczki muszą być sterownik na podstawie temp. określa długość grzania. Jeżeli jednak świeczki są stare, albo sterownik wyznacza za krótki czas (tak jest w moim oplu), trzeba go oszukać w ten sposób. Przecież one na kilka sekund muszą dojść do 800*C, przy minusowej temperaturze nie widziałem aby komukolwiek się świeca w ten sposób przepaliła. Chyba, że to dotyczy 10 letnich świeczek lub w jeszcze starszym wieku. To taki element auta, który jak jest markowy zużywa się baaardzo powoli.

[fonnes]

Dla ciekawości, bo auto mam od czerwca, sprawdziłem dzisiaj jak szybko się rozgrzewa.

Ruszyłem około 2 min po odpaleniu i jazda z prędkościa 70-90 km/h przez 5 km do pierwszego skrzyżowania. Na tym odcinku silnik osiągnąl 75 stopni. Klima włączona na "Auto". Temperatura zewnętrzna -10 C. Po następnych 3-4 km takiej jazdy miałem juz 90 C.

[Gość]

m.k., nie wiem skąd tak wiedza. ja mówię o tym co sam doświadczałem przez dwadzieścia parę lat. Nie ma znaczenia czy nowy wóz czy stary. jak będziesz grzał po kilka razy pod rząd to na bank się przepali. Chińskich jeszcze w swoim zyciu nie spotkałem. Najczęściej paliły się niemieckie (bez znaczenia czy wolno czy szybko grzejne)

[malkolm]

a mnie dzisiaj auto nie zaskoczyło na szczęści, na tym paliwku co wczoraj zamarzło zrobiłem 30 km, tyle że auto stało w ciepłym garażu i pochodziło na postoju z 5 minut, później 7 km na 2 biegu , szkoda że nie mam stałego dostępu do tego garażu a tylko do nie ogrzewanej wiaty, ale lepsze to niż pod chmurką jak do tej pory

stare paliwko zostało wypuszczone ze zbiornika i zalałem na orlenie wraz z dodatkiem STP, zobaczymy

[Przemek]

A ja mojego Peugeota Partnera 1,6 HDi 90KM po prostu odpalam, zapinam pasy i jadę.

 

Wcześniej miałem Fabie 1,9 TDi i z tego co wiem, to miała grzałkę wbudowaną w obieg cieczy chłodzącej, grzała się nieporównywalnie szybciej niż mój Pugr. Zresztą, ja w środku notorycznie w zimę mam w miarę ciepło, ale nigdy nie gorąco...

 

Teraz jestem na etapie szukania grzałki. Peugeot rozłożył ręcę, tak samo Ford, ale jest szansa w Volvo (te same silniki, tylko Volvo stosuje wersję 109KM.

 

Łukasz, dziwię sie, że u Ciebie nie ma grzałki, z tego co wiem, to VW/Audi, tak samo jak Mercedes w CDI montują grzałkę seryjnie. Przynajmniej nasze skody (Fabia i Octavia 1,9 101 i 105KM posiadają).

[Łukasz]

Łukasz, dziwię sie, że u Ciebie nie ma grzałki, z tego co wiem, to VW/Audi, tak samo jak Mercedes w CDI montują grzałkę seryjnie. Przynajmniej nasze skody (Fabia i Octavia 1,9 101 i 105KM posiadają).

 

W tych silnikach oraz 110KM takie grzałki były. W moim już nie ma

[Przemek]

To dupa blada.

Ja szukam grzałki do mojego HDi, ciekawe czy znajdę...

 

A do Twojego nie podejdzie z 110?