Skocz do zawartości

Zakup używanego auta


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nie myślcie sobie, że tak od razu rozpocząłem poszukiwania w Niemczech, zwiedziłem okolice w promieniu 200 km, ale akurat ciepło byłem to latałem na motocyklu, więc przyjemne z pożytecznym i po tym co zobaczyłem to wręcz miałem ochotę zajebać pieprzonym kłamczuchom i krętaczom, jeżdziłem po ogłoszeniach typu zakup w ASO i pierwszy właściciel, bezwypadkowy i co na miejscu ? "no ja odkupiłem od pierwszego właściciela " - ręce opadają, przykładów mógłbym mnożyć ale nie chcę zanudzać. Więc dlatego poprosiłem znajomych o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sucre - przecież Niemiec to równy chłop, lekarz, dizla kupił bo mniej pali, do kościoła tylko co niedziela jeździ, serwis do konca tylko aso, nie pali oczywiście i pod kocem trzyma. A że taki dobry i Polaków kocha to za darmo oddaje. A fotel wytarty bo na biodro chorował :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a jakieś niemieckie strony z ogłoszeniami oprócz mobile.de ?

Zmorka jak znalazłeś swojego focusa ?

Focusa znalazł mi kolega, w odpowiednim czasie i miejscu :) tzw. fart, a jak się będzie spisywało to auto to się okaże, tak czy inaczej na rok wystarczy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem auto po 4-5 miesiącach poszukiwania w Niemczech ;) .

Jak napisał Sucre ja akurat miałem szczęście, na plus jeszcze , że mam rodzinę w Niemczech i mi wstępnie sprawdzali auta w swojej okolicy :D .

Trzeba uważać na handlarzy, którzy sprzedają jako prywaciarze.

Dobry niemiecki się przyda bo u mnie większość aut odpadło po samej rozmowie telefonicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DDominikk chodzi raczej o to, że odsetek dobrych aut w Polsce jest dużo mniejszy niż w Niemczech. Ja oglądając auto od 1 właściciela w Polsce, który ukrywał uszkodzony tył postanowiłem, że zwiedzanie kraju pozostawię jako temat rekreacyjny już po zakupie auta :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeby kupic "dobrze" auto na zachodzie trzeba miec kupe szczescia, jakies znajomosci/dojscia i czas. Dobre auta nie rosna na drzewach a te dobre strzaly nigdy nie trafiaja na neta.

 

Mówimy o dwóch rzeczach.

Nie mówię by kupić dobrze tzn tanio. Mówię by kupić dobre auto, które oczywiście tam będzie droższe ale stan będzie nieporównywalny do tego co jest po Polsce porozsiewane.

 

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeby kupic "dobrze" auto na zachodzie trzeba miec kupe szczescia, jakies znajomosci/dojscia i czas. Dobre auta nie rosna na drzewach a te dobre strzaly nigdy nie trafiaja na neta.

Mozna tylko dodac ze dobre auta, dobrze sie sprzedaja na miescowym rynku.

Oczywiscie w odpowiedniej cenie.

Na export ida samochody uszkodone mechanicznie lub powypadkowe, z kosmicznymi przebiegami i inne "ciezkie przypadki"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeby kupic "dobrze" auto na zachodzie trzeba miec kupe szczescia, jakies znajomosci/dojscia i czas. Dobre auta nie rosna na drzewach a te dobre strzaly nigdy nie trafiaja na neta.

 

Mówimy o dwóch rzeczach.

Nie mówię by kupić dobrze tzn tanio. Mówię by kupić dobre auto, które oczywiście tam będzie droższe ale stan będzie nieporównywalny do tego co jest po Polsce porozsiewane.

 

;)

 

Dobrze, że doprecyzowałes - większość czytających doszła do wniosku, że będzie lepiej i taniej :roll:

 

Prawda jest taka - kupujący z pod znaku CCC (nie chodzi o obuwie) to i w Niemczech kupią parcha, nikt ich tam na rękach nosił nie bedzie i na kolanach błagał/nakłaniał do zakupu (nie wspomnę o jeżdżeniu na weryfikację stanu do serwisu). To co w Polsce uważają za dyskwalifikujące samochód, tam jest akceptowalne dla naszego "łowcy" - taki wpływ/magia Niemieckiego powietrza.

 

Oczywiście nie piszę tu o ofertach przysalonowych (i tym podobnym) bo to inne pieniądze i jakość na tym samym modelu/roczniku/itd. - tam "nasi" nie trafiają, gdyż wrodzona żądza "okazji" nie pozwala :lol:

 

P.S.

O rabatowaniu cen też krążą mity, a fakty doprowadzają mnie do :lol:

P.S.S.

I wiecej już nikogo przekonywał (chyba) nie będę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawa jest wyjątkowo prosta... handlarzowi chodzi o jak największy zysk na danym aucie dlatego dobre auto w Niemczech go nie interesuje bo i zysk w PL będzie znikomy.

Co innego kupno po bardzo okazyjnej cenie auta które jest już zdyskwalifikowane lub bliskie dyskwalifikacji na rynku zachodnim... W PL takie auto przy minimalnym nakładzie finansowym przeżyje drugą młodość a przy odrobinie szczęścia nowy właściciel będzie zadowolony. No i najważniejsze sprzedanie go klientowi w Polsce po cenie rynkowej daje handlarzowi bardzo godziwy zarobek! Nie ma innej możliwości: za rzeczy dobre trzeba zapłacić odpowiednią cenę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Handlarze są różni,nie można wszystkich wrzucać do jednego wora.

 

Są Ci którzy kupują 2 połówki samochodu, dwie 0,7 dla zdzicha co by im to ładnie pospawał, polakierował i sprzedają samochód lekko poniżej ceny rynkowej.

 

2 typ to handlarze zachowujący się jak pierwsi, jednak wystawiający samochody za średnią rynkową,lub nawet wyżej :zly:

 

3 typ to ludzie którzy szukają dobrego auta, i sprzedają powyżej średniej rynkowej czasami im to trochę zajmuje.

 

4 typ to ludzie którzy znają doskonale środowisko w pl i za granicą, mają zaufanych ludzi którzy dają im znać o ciekawych sztukach zanim ogłoszenie wyląduje w internecie, ściągają dobre sztuki,w dobrej cenie, sprzedają po rynkowej lub troszkę wyżej. Od takiego handlarza z chęcią bym kupił samochód, w innym wypadku sam wolę szukać miesiącami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

typ 3 potwierdza to co napisałem...

 

typ 4 jeszcze takiego nie spotkałem a chciałbym bo akurat szukam auta dla mojego ojca, który się uparł, że chce Toyotę Avensis...

 

Typ 1 i 2 nie chce mi się komentować :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.