Skocz do zawartości

Zakup używanego auta


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Altay, no to tym lepiej, LIII jeszcze lepsza :) te 20 k na IIphII to był taki strzał. Dawno nie oglądałem lagun ;)

 

a, no i laguna ma jeszcze tą przewagę, że jest lepiej zabezpieczona przed korozją (mamy w firmie 4 paski, od nowości, i w każdym wyłazi ruda)

Drugi raz napisze że nie kupić Lagi III za 20 tys...Fajny rocznik około 2008/09 z 2 litrowym benzyniakiem turbo to granice 27 tys zl pod 30 tys.Za 20 to możesz kupić ulep z 1,6

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3' ka za 20tys to potencjalna mina. Polecam 2.0 dci świetny silnik. Moja L II ph II grandtour ma 190k km, a z rzeczy nieplanowanych to wymieniałem wysprzeglik przy 130k km/6 lat i regenerowałem xenony przy 160k km/ 7 lat (przez pierwsze 3 lata jeździła ciągle na mijania-xenon). Cała reszta to normalna eksploatacja no może po za zawieszeniem bo końcówki trzymaja forme przez 3 lata i tak ok 50-55k km. 3' ka wypada pod katem zawieszenia duzo lepiej (rok 2008 93k km i wszystko oryginał).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I na ile chipa wsadzisz? Mondeo to jednak kawał wozu.Ja przy zakupie samochodu zawsze mam jedną zasadę przy wybieraniu silnika.Myślę sobie tak:5 osób,bagaże,włączona klimatyzacja i jak wiem że to już nie samochód do wyprzedzania to się nie biorę za zakup.Nie jeżdżę jak wariat ale jak jade za np koparką od 10 min i nie mogę jej wyprzedzić bo co jakiś czas jadą auta z naprzeciwka a wiem że się nie wyrobie bo mocy brak to mnie krew zalewa.Na tak duże auto to bezpieczna granica min 2,0 diesel gdzie momentem obr.nadrobisz lub ponad 150 hp w benzynie żeby chciało to kulać moim zdaniem :good: ale to tylko moje zdanie i nie linczować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie gniewajcie się ale jak widzę jakie ceny padają za duże wygodne auto z rocznika 2007 - 2008 to się zastanawiam czy tylko ja miałem takiego pecha, że nic nie znalazłem czy za bardzo bałem się miny :( . Rok czasu przeglądałem auta w tym segmencie, co prawda benzyny. Celowałem w Mondeo Mk IV, Lagunę III lub C5 MkIII. Same ściągane z Niemiec, świeżo po wymianie oleju i klocków hamulcowych i magiczne 130 -150 tys na blacie. Auto z krajowego salonu albo nie osiągalne albo biedne jak mysz kościelna. Sensowne auta z tego okresu zaczynały się w granicach 30-35 tys. Nikt nie sprzeda taniej dobrego auta. Wystarczy porównać ceny tych samochodów na mobile.de czy innych portalach niemieckich. Są droższe niż odpowiedniki w Polsce a przecież nikt działalności charytatywnej nie prowadzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zmianą auta. Swoją omegą 3.0 jeżdżę już 6 rok, omegi w domu są od 2000 roku, ma brat, ojciec no i jest to pewnego rodzaju choroba. O plusach i minusach omegi nie piszę bo je znam. Mam też kupca na moje auto, czekam aż sprzeda mi się volvo. Znaleźć omegę taką jaką chcę baardzo ciężko znaleźć stąd chęć zmiany na coś nowszego i nie mniejszego stosunku waga/moc.

Chodzą mi po głowie: Signum/Vectra C z 3.2V6 lub 2.0T, mondeo ST220 MKIII lub A6 C5 z 3.0 Pb. Diesla nie chcę, za to chcę LPG. Możecie hejtować ;) Wolę jeździć na LPG i nie przejmować się spalaniem nawet 16l/100km LPG niż lać 12-13l Pb i płakać, że drogo. Diesel znowu jak popsuje się to koszta dość spore. Chcę wydać do 20tyś, rocznik 2003-2006 w zależności od marki i modelu. Akurat ST220 może być droższy, ale i tak rozpatruje go w ostatniej kolejności.

Ktoś ma jakieś doświadczenie z gazem do opla 2.0T i co do samego silnika z audi 3.0?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek,

Powiem Ci tak,

Omege masz 97 wiec to juz po delikatnym lifcie (progi w kolorze itp) i najważniejsze po podwójnym ocynku.

Jak walonej ne miałeś, to pewne ruda Ci nie bierze.

Zepsuć się tam nie ma co i git

 

Vectra/Signum - jest o wiele twardsza, fotele wg mne gorsze, fura jest głośniejsza bo aeorodynamika słabsza, zawieszenie dobija i przy takim ciężkim silniku o jakim mówisz przód będzie Ci walił o każde wybrzuszenie na drodze.

Automaty w tych nowszych słabsze, plastiki wycierają się okrutnie, itd itp.

 

Twoja kasa, ae wydać tylko po to by kupić 4 - 5 lat mlodze auto w innej budzie, nie wiem...

Ja bym chyba wolał omegą jeździć.

Signuma miałem więc jakieś odniesienie mam.

Omegą jeździłem i to kilkoma (diesel, bena, mv6, automa, manual...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlaczego ? chip i tak w planach.

Mk4 z 1,8 TDCI to silnik pamiętający jeszcze sierre , w MK3 bylo to 2.0 Tdci który wiele osób uznaje za bardzo awaryjny . W MK4 wyleczony z bolączek . Ja miałem go w MK3 zrobiłem wtryski a pompę poprzedni właściciel . Ale faktycznie w MK4 nie pchał bym sie w 1,8 tdci , w porównaniu z moim obecnym 2.0 TDCI czyli silnikiem z grupy PSA to przepaść , kultura pracy jest nie porównywalna . Jedyny plus 1,8 to to że nie ma DPF'a ale dla mnie to akurat nie jest problem bo u siebie mam DPF i jak się go użytkuje z głową nic się nie dzieje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm. no dajecie mi do myślenia. samochód od Sucre wiec może być warty uwagi i zakupu. w moim budżecie nie mogę liczyć na 2.0 a jeżeli już się trafi to będzie za jechały złom. ten to już też common rail wiec będzie lepiej niż na pompowtryskiwaczach jak np w VW. ważne żeby był w dobrym stanie i nie złożony z dwóch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cz@rek, Nie podoba mi się 166 bardziej 159 ale to też nie za duże w środku.

 

Franek, mam wersję MV6 więc mam wszystko poza telefonem i navi, nie pamiętam czy było webasto. Omega B miała ocynk do słupków w `99 roku, Omega Bfl miała już cały. Moja ma ori lakier i nigdzie nie bita. Ciężko w to uwierzyć ale nie mam rudej. Podwozie całe, nadkola czy progi. Mam kilka punktów na drzwiach z kropkami. Rocznik mam druga połowa `96 po vinie `97. Jak na 18/19 letnią omegę stan rewelacyjny :good: Zawieszenie mam obniżone więc niżej niż seria, auto mega wygodne w trasę. Przy 140km/h na trasie na tempomacie średnie spalanie gazu to 12,5l/100km. Oleju nie bierze, jeżdżę na 5/40. Jednym słowem nie mam do czego przyczepić się w moim aucie. Kasy sporo w nią wpakowałem (felgi, dodatki Irmscher, wydech, CA, heble, alu dekle, naprawy na markowych częściach). Niestety zaczęło mi się nudzić i przy wymianie rozrządu w tym roku będę musiał wymieniać wszystkie uszczelnienia silnika. Najbardziej przekonuje mnie A6, jeśli nie znajdę Omegi Bfl takiej jakiej szukam to zacznę rozglądać się za Audi. W nowych oplach deska to porażka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba z gnijącą przedliftową budą...Za zadbane e39 fl z lat 2001 trzeba dać ponad 25 tys.Ja nie wiem skąd wy te ceny trzaskacie z allegro -sortuj od najniższej czy jak :wallbash: .Jak ktoś wie co ma to nie puści tego za cene rocznikową lub niższą zwłaszcza z dobrym sławnym silnikiem i kozak wyposażeniem.Jakbym miał teraz 20 tys to szukałbym omegi b fl,merca w210/w202 z dobrą blachą co też rzadkość niestety lub na upartego vectry c i laguny 2 ph 2 2.0 t.

Oczywiście kupisz i za 12 tys wyżej wymienione ale takie ulepy że drugie 12 tys wsadzisz do tego do roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.