Skocz do zawartości

Zakup używanego auta


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

Chodziło mi o komfort. Opinie są, że Bravo II jest dosyć miękkie. Silnik z tego co się orientowałem jest dobrą konstrukcją. Jedynie skrzynia m32 lubi sprawić problem ale temat do ogarnięcia. Posiadasz jakieś opinie użytkowników Bravo z tym silnikiem?

To co dla jednego będzie już miękkie, dla innego będzie twarde. Generalnie, tak, bravo jest całkiem miękkie (na 16'). Optymalnym wyborem byłyby chyba 17' (oferowane np. w pakiecie sport) - auto wciąż pozostaje komfortowe, a poprawia się precyzja prowadzenia. Bo gdybym miał wymienić największą wadę tego auta, to tzw. feeling w prowadzeniu. Jeżdżę autem prawie 5 lat i wciąż nie mogę się przyzwyczaić do uczucia, że na zakrętach auto najchętniej polożyloby się na lusterkach. To samo z układem kierowniczym - wrażenie, że pomiędzy kierownicą a kołami jest kilometr odleglości: mocno opóżniona reakcja kół na polecenia z kierwonicy. Inna sprawa, że całe życie jeździłem fordami, który te kwestie całkiem ogarnia. Generalnie auto do jazdy na wprost.

Silnik potrafi pozytywnie zaskoczyć żwawością, ale jak masz ciężką stopę to spalanie na poziomie v6 ;) Przy czym odpuść sobie perspektywę zagazowania - nawet jeśli trafisz na ogarniętego gazownika, to seryjnie egt jest na takim poziomie, że na benzynie potrafi strzelić 'gorąca' część turbo.

Przejechałem swoim prawie 80 tyś km. Z napraw: Komplet tarcz i klocków z tylu i z przodu(po ok. 50 i 60 tyś km), tylne tuleje w wahaczach i rezystor (?) - w wiatraku klimatyzacji (częsta usterka, klima traci 1 bieg i załącza od razu drugi - koszt części w ASO: 140 zł).

Skrzynia na razie ok, miała wymieniony olej po 60 tyś km.

Co do wykończenia, co kto lubi, są tam faktycznie twarde plastiki, ale mają wg. mnie fajną fakturę i na pewno nie wygląda to na taniochę (patrz ford), spasowanie ok, od nowości jedyne co zaskrzypi na nierównościach to radio (jakies obluzowanie). Ostatnio jeżdziłem kilka tygodni focusem z przebiegiem 8 tyś km, ten potrafił zaskrzypieć - deska, zegary, środkowy slupek

 

ad.am

CO do bravo to mam pytanie do ciebie bo też bardzo mi chodzi on jako następne auto po głowie, większość opinii to same pozytywy o nim, nie rozmawiam o prowadzeniu czy miękkie czy co bo już dawno z głowy wypadło mi jeżdżenie szybko na prawo i lewo po zakrętach, po torze też nie jeżdże (chyba w wieku 28lat już się postarzałem) także to co pisałeś o prowadzeniu dla mnie jest plusem bo chce coś miękkiego, bo jednak KRK to jest DRAMAT!

Też nie rozumiem trochę testów aut segmentu A-B czy aut typowo rodzinnych gdzie wszyscy strasznie patrzą jak to zawieszenie zachowuje się na zakrętach, czy się trzyma drogi itp.

Przecież nie po to kupuje takie auto.

Tak jakby każde auto od UPa po przez Fabie i dacie sandero miało obowiązek być gotowe na tor.

 

 

Powiedz mi czy jakbym kupił Brawo oczywiście 1.4 T-Jet to oprócz spalania jak jest z utrzymaniem tego silnika?

Ewentualny serwis/naprawa turbiny jest droga?

 

Występują problemy z dwumasem lub jest w tym aucie coś co jak się zepsuje to może kosztować mnie kwoty czterocyfrowe?

 

No i np. jak się kupi auto 5-6 letnie i powiedzmy przebieg będzie pewnie cofany(a jakże by inaczej) i zamiast tego co na blacie powiedzmy 70-80 tys miało by auto +100k to jest już tragedia dla tego auta czy przebiegu rzędu 150-200k to jeszcze nie problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie czas porady:)

Kupujemy pojazd dla 2+1 (czyli wózki, rowerki, sanki i masa innego syfu do wożenia).

Jazda podmiejska, wypady na wakacje w wygodzie, sensowne utrzymanie i cena koło 15k.

Na chwilę obecną właściwie biorę dwa auta pod uwagę (cena i koszty utrzymania praktycznie te same).

Xsara picasso (1.6hdi) oraz C5 II kombi (2.0hdi 136 lub ewentualnie 1.6).

Za C5 przemawia hydro (bardzo mi sie to podoba), xsara jednak fajniejsza w mieście (plus wyjmowalne fotele jak trzeba targać jakieś graty.

Ktoś doda jakieś za i przeciw?

 

Kolego Kuflik czy brałeś pod uwagę auto Chrysler Town&Country z fotelami Sto&go?

Są to fotele chowane w podłodze.Co do auta to polecam jest duży wygodny elastyczny i nie za drogi w utrzymaniu.Polecam tylko silniki benzynowe 3.3 i 3.8.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie silniki T-Jet uchodzą za bardzo udane jednostki, bez błędów konstrukcyjnych i "typowych" bolączek - w przeciwieństwie do ich następców MultiAir, które już jakis tam błędy konstrukcyjne posiadają (kanały olejowe i związane z tym ciągłe zmiany wymaganych norm i lepkości olejowych dla tych silników przez FIATa).

 

Mimo wszystko niewiele egzemplarzy zrobiło dotąd więcej niż 200 000 km.

Łatwo kupić auto salonowe, sprowadzane też nie są aż tak kręcone - to nie deiesel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad.am

 

Powiedz mi czy jakbym kupił Brawo oczywiście 1.4 T-Jet to oprócz spalania jak jest z utrzymaniem tego silnika?

Ewentualny serwis/naprawa turbiny jest droga?

 

Występują problemy z dwumasem lub jest w tym aucie coś co jak się zepsuje to może kosztować mnie kwoty czterocyfrowe?

 

No i np. jak się kupi auto 5-6 letnie i powiedzmy przebieg będzie pewnie cofany(a jakże by inaczej) i zamiast tego co na blacie powiedzmy 70-80 tys miało by auto +100k to jest już tragedia dla tego auta czy przebiegu rzędu 150-200k to jeszcze nie problem?

 

Ad. 1 u mnie obsługa silnika sprowadza się do robienia przeglądów. Musisz pamiętać o pilnowaniu świec (producent przewiduje wymianę co 30K km). Ma to związek z dużą temperaturą spalin, o której wcześniej pisałem i z tego powodu mogą się szybko skończyć. Za przegląd płacę ok 500-600 zł w niewielkim ASO Fiata. Ostatnio wymieniłem rozrząd, koszt całości 800 pln. Nie wiem ile kosztuje koszt wymiany/ regeneracji turbiny.

Generalnie wydaje mi się, ze silnik jest całkiem pancerny (przynajmniej tak piszą na forum abartha, a oni się bawią w modzenie silników :) . Prosta jednostka, bez wtrysków bezpośrednich, zmiennych faz rozrządu itp. Tak jak napisał Artih, Multiair (wkładany do nowszych roczników) potrafi jakieś figle płatać (głównie moduł MA).

Ad. 2 z dwumasem nie mam problemów, ale wydaje mi się, że wszystko kwestia użytkowania. To moje pierwsze auto z turbiną, dwumasem, więc w głowie mam ABC użytkowania takiego auta: wymieniam olej co ok. 10-12 tyś km, daję mu czas na rozgrzewkę (ale jak już się rozgrzeje, to lekko nie ma), chłodzenie turbiny, przyspieszanie z wyższych obrotów (pomimo, że wg. producenta max moment zaczyna się już od 1750 obr/min) i takie tam.

Ad. 3 nie wiem jak wygląda sytuacja na rynku wtórnym, ale jak piszą w autoświatach i motorach podobno jest sporo aut krajowych, z ori przebiegiem i całkiem ok wyposażeniem. Cena - jak to w przypadku fiata - okazyjna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T jet potrafi spalić duże ilości oleju niestety o czym na forum bravo temat jest.Kiedyś chciałem zakupić ale nie chce co chwila patrzeć na bagnet i robić dolewki dlatego oplowskie ecoteci też odapdły na starcie zwłaszcza 1,8.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie czas porady:)

Kupujemy pojazd dla 2+1 (czyli wózki, rowerki, sanki i masa innego syfu do wożenia).

Jazda podmiejska, wypady na wakacje w wygodzie, sensowne utrzymanie i cena koło 15k.

Na chwilę obecną właściwie biorę dwa auta pod uwagę (cena i koszty utrzymania praktycznie te same).

Xsara picasso (1.6hdi) oraz C5 II kombi (2.0hdi 136 lub ewentualnie 1.6).

Za C5 przemawia hydro (bardzo mi sie to podoba), xsara jednak fajniejsza w mieście (plus wyjmowalne fotele jak trzeba targać jakieś graty.

Ktoś doda jakieś za i przeciw?

 

mam xsarę picasso (1,6 benz wersja 110kucy) i gdybym miał kupować jeszcze raz rodzinne auto to tylko coś tego pokroju.

Pikaczu ma masę miejsca w środku i jest wysokie, gdy Młoda była mała przewijanie jej w aucie nie było problemem, można to było zrobić prawie na stojąco. Drugi plus to trzy osobne fotele z tyłu (środkowy przesuwany)

Dość dobrze się prowadzi, nie jest to zawieszenie hydro, ale jest wygodne. Duże powierzchnie oszklone ułatwiają manewrowanie w mieście.

Do bagażnika bez problemu mieścił się wózek z gondolą i dwie podróżne torby. Przewiezienie rowerka czy sanek to pikuś. Latem, po wywaleniu tylnych siedzeń, przewoziłem elementy płotu o wym 90x180.

Zresztą o opinię o pikaczu pytaj też Kubę (coobah) On w zeszłym roku leciał xsarą do Chorwacji i ma pod maską 1,6hdi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swego czasu też szukałem coś dla rodziny 2+1 jeździłem wieloma autami Xsara, scenic, cmax itp. Wybór padł na Mazde Premacy. Według mnie wygląda najlepiej z wszystkich wyżej wymienionych, szczególnie wersja sportive. Duuuzo miejsce z tyłu 3 osobne fotele wyciąganie itp. Niska awaryjność benzyniakow i diesli ( stara konstrukcja bez dwumasu zmiennej geometrii) . Jedyny minus tylne nadkola co 3 sezony trzeba zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może zmień lakiernika. Dobrze polakierowany element wytrzyma zdecydowanie dłużej.

 

Już od jakiegoś czasu szukam czegoś do zagazowania. Narazie pod uwagę biorę Mondeo Mk4, Laguna 3, Peugot 407 ew. coś z Volvo. Możecie doradzić jeszcze jakieś alternatywy? Skłaniałbym się ku Lagunie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już od jakiegoś czasu szukam czegoś do zagazowania. Narazie pod uwagę biorę Mondeo Mk4, Laguna 3, Peugot 407 ew. coś z Volvo. Możecie doradzić jeszcze jakieś alternatywy? Skłaniałbym się ku Lagunie.

 

Wymienione przez Ciebie auta w większości opcji silnikowych mają szklankową regulację luzu zaworowego. Jak już się na któreś z nich zdecydujesz to sprawdź kto i za ile wykona Ci taką robotę - na lpg, co 30-40k km powinieneś to zrobić...no i obowiązkowo przed montażem lpg, choć wtedy może wystarczyć sama kontrola ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dla przykładu .Jedna szklanka do mondeo to koszt w granicach 50-60 zł.Masz ich 16 więc w najgorszej opcji jakby nie szło żadnej podmienić musisz wydać 800 zł + do tego uszczelka zaworów i robota gdzie wałki rozrządu trzeba zdjąć czyli w granicach 1300 zł.Tyle przedstawił mi znajomy jak miałem focusa.Nie jestem pewien ale nie wiem czy zwykłe 2,0 16v w lagunie nie ma czasem płytek do do regulacji co wychodzi połowę taniej bo i wałków nie trzeba zdejmować do w/w czynności.

Na plus dla lwguny przemawia wnętrze i lepsze wyciszenie + wyposażenie a na minus elektroniczny hamulec ręczny z którym ludzie podobno mają jaja ale zawsze w każdym aucie coś się musi zepsuć.Podobno o wiele bardziej renault doprwcował III po nieudanej 2.Do lpg poleciłbym jeszcze Honde accord VII 2,0 i-vtec.Świetna stylistycznie i silniki cieszą się dobrą opinią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już od jakiegoś czasu szukam czegoś do zagazowania. Narazie pod uwagę biorę Mondeo Mk4, Laguna 3, Peugot 407 ew. coś z Volvo. Możecie doradzić jeszcze jakieś alternatywy? Skłaniałbym się ku Lagunie.

 

Wymienione przez Ciebie auta w większości opcji silnikowych mają szklankową regulację luzu zaworowego. Jak już się na któreś z nich zdecydujesz to sprawdź kto i za ile wykona Ci taką robotę - na lpg, co 30-40k km powinieneś to zrobić...no i obowiązkowo przed montażem lpg, choć wtedy może wystarczyć sama kontrola ;)

 

Nie rozumie, dlaczego miałby wymienić co 40 tys. wszystkie szklanki?? Często producent jakiś zalecenia daje co ile można wymienić, ale 40 tys. jeszcze jak na gazie, nie rozumie po co?? Przecież właśnie chyba po to są szklanki aby nie było trzeba robić regulacji ręcznej. Dopiero jak zacznie stukać to bym wymienił, jak niby sprawdza się hydrauliczną regulacje zaworów??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hydraulicznej się nie sprawdza tylko leje właściwy olej - wtedy hydraulika chodzi jak należy (w większości aut).

No właśnie wiem o tym dlatego pytam autora posta o co mu chodzi. No bo przecież hydrauliczne to szklankowe. Rozumiesz o co mi chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płytkowa czyli o ile dobrze rozumiem śrubokrętem można regulować? Tak jak to ma miejsce 1,2 16V od renault. Jeżeli tak to nie będzie problemu. Poza tym nie robię dużych przebiegów i zawory regulowałbym profilaktycznie co rok. Peugeot ładnie się prezentuje, ale czasem trzeba coś przewieźć i z tym będzie problem. Poza tym słyszałem dużo pozytywnych opinii o silnikach w lagunie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, że duży jest ale po schowaniu ostatniej kanapy w podłogę można zabrać połowę domu na wakacje ;)

 

Mnie nikt nie musi przekonywać, kilka lat temu kupiłem pierwszego dużego vana kupiłem dla 2+2+1. Teraz do rodzinnego przemieszczania jest Voyager ale aktualnie nasz skład to 2+3+1 - samochód jest OK, jeżeli ktoś akceptuje pewne amerykańskie nazwijmy to "braki" (dobrze, że Włosi dorzucili parę groszy od siebie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie rozumie, dlaczego miałby wymienić co 40 tys. wszystkie szklanki?? Często producent jakiś zalecenia daje co ile można wymienić, ale 40 tys. jeszcze jak na gazie, nie rozumie po co?? Przecież właśnie chyba po to są szklanki aby nie było trzeba robić regulacji ręcznej. Dopiero jak zacznie stukać to bym wymienił, jak niby sprawdza się hydrauliczną regulacje zaworów??

 

 

Nigdzie nie napisałem, że po 40k km trzeba wymienić wszystkie szklanki. Producenci aut zalecają kontrolę/regulację luzu zaworowego co 30-40k km, jeśli w aucie jest instalacja lpg. Po co? Ano dlatego, że nowoczesne silniki są bardzo czułe na niedokładne wyregulowaną instalację lpg i wyższą temp. spalania gazu, co skutkuje szybkim podparciem zaworów wydechowych i ssących (zwłaszcza tych pierwszych), a to nieuchronnie prowadzi do dużych kosztów...Dlatego pisałem, że przed zakupem auta należy sprawdzić koszt ewentualnej regulacji luzu zaworowego. To, że czasem wystarczy tylko jego kontrola nie znaczy, że nie należy być świadomym kosztów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.