yacek _b Opublikowano 12 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2009 Witam ! Chciałbym sie poradzić doświadczonych kolegów , czy jest duże ryzyko powstania tzw. "chmur " przy ręcznym usuwaniu rys preparatem Meguiar's Ultimate Compound z aplikatorem Meguiar's Soft Foam Applicator Pad . Czy potem jest jakiś sposób by ich usunąć . Dziekuję za odpowiedź.
nOx Opublikowano 12 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2009 Zakładając dwa podstawowe fakty , czysty lakier i czysty aplikator oraz sensowne używanie siły podczas polerowania , to żaden hologram ci niepowstanie. Powodzenia w pracach!
kabul Opublikowano 12 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2009 Zakładając dwa podstawowe fakty , czysty lakier i czysty aplikator oraz sensowne używanie siły podczas polerowania , to żaden hologram ci niepowstanie. To radzę sobie wziąć do serca. To moja ulubiona fotka i pytanie amerykańskiego chłopca pt. Co zrobiłem żle?
yacek _b Opublikowano 12 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2009 kabul , jasna cholera , załamałbym się na coś takiego Co do siły docisku aplikatora to chyba troszke mocniej niz przy woskowaniu
malkolm Opublikowano 12 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2009 fajny kolor tego autka na fotce
sinrock Opublikowano 12 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2009 To radzę sobie wziąć do serca. To moja ulubiona fotka i pytanie amerykańskiego chłopca pt. Co zrobiłem żle? Obrazek No to ładnie mnie teraz nastraszyłeś... W poniedziałek powinienem dostać UC i teraz się zastanawiam czy go wogóle użyć jak potrafi do tego stopnia "poprawić" lakier ( 1szy raz będę go nakładać ). Widać, że jak z jajkiem trzeba się nim obchodzić Odnośnie zdjęcia: Jak by tak całe auto przejechał to nawet nieźle by wyglądał Oryginalnie...
yacek _b Opublikowano 13 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2009 Usuwałem juz rysy , ale pastą żółwia http://www.autokosmetyki.pl/turtle_wax_ ... s,p65.html , nie były to jakieś " hektary " karoserii , ale powierzchnie 20x20 cm i nigdy nie miałem hologramów , a by był jakiś efekt trzeba było czasem przycisnąć jednak teraz zaczynam sie wahać czy użyć ten środek Megsa .
przemas22 Opublikowano 13 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2009 Wrzucałem fotki z pracy z UC w wątku poniżej, nie było problemów z hologramami przy miękkiej gąbce klik
AutoDetailing Opublikowano 13 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2009 Do wypowiedzi nOx`a dodam, że nie powinieneś tego robić w nasłonecznionym miejscu (mamy zimę więc na razie nie ma takich zagrożeń) oraz użyć delikatnej mikrofibry do wypolerowania/usunięcia pozostałości UC. Oczywiście usunięcie tzw "chmur" jest wykonalne.
kabul Opublikowano 13 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2009 Bez przesady - robiąc wszystko z głową i przestrzegając głównych zaleceń nic się nie stanie. Tą fotkę wstawiłem tylko jako ciekawostkę/ostrzeżenie ,że jak się nie myśli to można narobić lipy i nawet tak bezpieczne środki jak meguiar's są niebezpieczne w rękach nie myślącego człowieka.
Łukasz Opublikowano 13 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2009 Bez przesady - robiąc wszystko z głową i przestrzegając głównych zaleceń nic się nie stanie. Tą fotkę wstawiłem tylko jako ciekawostkę/ostrzeżenie ,że jak się nie myśli to można narobić lipy i nawet tak bezpieczne środki jak meguiar's są niebezpieczne w rękach nie myślącego człowieka. Dokładnie. Nie wiem co ten gość zrobił (czytałem ten wątek), ale tak trzeba umieć
nOx Opublikowano 13 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2009 Miał po prostu dar i tyle , tak uważam On napewno to robił pasta do lakieru ? a nie np pastą do czyszczenia garnków ?
yacek _b Opublikowano 13 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2009 Zanim trafiłem na te forum , sporo czytałem o pielęgnacji lakieru na różnych forach poświęconych markom aut , prawie wszędzie chwalono paste tempo , ludzie zachwalali i polecali , ponoć super sobie autka tym specyfikiem odpicowali . z racji tego że gdzieś w piwnicy mam ową pastę porównałem sobie konsystencję z Meguiar's Ultimate Compound . W pasie Tempo zdecydowanie wyczuwa się " drobinki " / chropowatość , gdzie produkt megsa jest bardziej " kremowaty " . Tak się zastanawiam jak wyglądają autka tych to potraktowali całe pasta tempo w odniesieniu do pokazanego zdjęcia gdzie koleś zrobił takie Cuś megsem , który ma konsystencję delikatniejsza .
julian Opublikowano 13 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2009 yacek _b, obczaj taryfy. wszyscy kierowcy tych zacnych aut traktują je szmatą AIO, czyli to felg, szyb i lakieru tym specyfikiem;) efektów nie trzeba długo szukać, wręcz rzucają sie w oczy;)
Łukasz Opublikowano 13 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2009 Ja mam takiego sąsiada z bloku obok, który ma Opla Omegę i kilka razy widziałem go z płynem do szyb jak psikał na lakier i wycierał to brudną ścierą od garnków więc uwierzcie mi nic mnie już nie zdziwi. Jak będzie lato, a zobaczę, że robi tak samo to postaram się Wam filmik nagrać.
AutoDetailing Opublikowano 13 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2009 Ja widziałem nawet jak płynem do szyb czyścili lakier podczas targów motoryzacyjnych
nOx Opublikowano 14 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2009 Ale to nic dziwnego naprawde to codzienność wielu użytkowników aut, Sąsiad z parkingu na którym parkuje auta czyści całe auto jedną butelką wody + szczotką do zamiatania i auto sie błyszczy I najlepsze jest w tym że z czego zaobserwowałem robi to codziennie Myśle aby mu nie sprezentować jakiś kosmetyków
Przemek Opublikowano 14 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2009 nOx, ale nie za dużo, bo jeszcze sobie zrobi z nich kolekcje w domu i kumplom będzie pokazywał, a mył dalej woda z butelki
Łukasz Opublikowano 14 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2009 Maciek, mógłbyś dać mu jakieś próbki albo zaprezentować na szybko co można zdziałać za pomocą czegoś innego niż butelka wody. Ja sobie obiecałem, że podejdę do mojego sąsiada i spróbuję sprowadzić go na inny tor, ale pewnie jak usłyszy o wosku za 100 zł to mnie pogoni
julian Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 no cóż, moi sąsiedzi mają dość częstko komplekoswą prezentację jak się myje auto, ale nadal jadą ostro - gąbka pod prysznic i ludwik w wiaderku po śledziach. Uświadamianie się na niewiele zdaje, uważają mnie za lekko psychicznego:)
yacek _b Opublikowano 15 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 no " raz kozie śmierć " i wypróbowałem Ultimate Compound znalazłem " ciepły " parking w jednym z centrów handlowych z myjnia , robiłem maske i dach aplikatorem megsa , no musze powiedzieć że ręcznie to jest " orka na ugorze " i żeby mieć element bez rys to trzeba mechaniczną polerkę lub podchodzić do danego elementu kilka razy . Maska i dach nabrały połysku , ale parę upierdliwych rysek które zrobiły mi ziarenka piasku zabłakane przy myciu gąbka zostały , więc chyba bedzie trzeba jeszcze raz pojechać . Oczywiście miałem i chwile grozy , bo mając w pamięci owe sławne zdjęcie zamieszczone przez kolegę ( wyżej ) tankowałem na jednej ze stacji ( BP ) wieczorem w świetle oświetlenia zobaczyłem na masce pare hologramów , normalnie załamka , ale po przyjeździe do domku na spokojnie okazało się że chyba niezbyt dokładnie wypolerowałem maske i dach , chyba było jednak za chłodno w miejscu gdzie to robiłem . Pojechałem jeszcze do gości co robią " zawodowo" autka ( polerka lakieru , picowanie środka itp ) i w świetle halogenów gośc nic nie widział ( ja zresztą też ) , znał też produkt Megsa i był zdziwiony że można ręcznie narobić hologramów ( nie widział pewnie tej fotki ) , ale pokazął mi autko po amatorskiej polerce w garażu .
Globy Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 Przy ręcznym stosowaniu produkty Meg'sa są kompletnie idiotoodporne. Inna sprawa, że na większości lakierów efekt lustra może zapewnić tylko maszyna.
yacek _b Opublikowano 15 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 Przy ręcznym stosowaniu produkty Meg'sa są kompletnie idiotoodporne. Inna sprawa, że na większości lakierów efekt lustra może zapewnić tylko maszyna. Globy no patrząc na tę fotke chyba jednak nie są idiotoodporne , nie wiem jak trzeba " heblowac " w jednym miejsca i jaką mocno cisnąc by zrobic takie coś . Wczoraj kupowałem w Gdańsku Ultimate Quik Detailer i sprzedawca też był zdziwiony że można ręcznie Ultimate Compound narobić sobie " bałaganu "
nOx Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 To niekoniecznie wina środka , wg mnie tutaj dużą role odegrał aplikator który mogł być po prostu za twardy.
malkolm Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 a moim zdaniem nie była to wina środka a tym bardziej aplikatora a źle umytego samochodu, nie uważacie że po drobinkach piasku , kurzu itp. mogło coś takiego powstać ??
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się