Checio Opublikowano 18 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 http://autokult.pl/2012/01/18/muzeum-sa ... a-sprzedaz Nie jestem jakimś wielkim fanem marki ale takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LZ Opublikowano 18 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 To mnie wkurza: http://panoptykon.org/wiadomosc/rada-ue ... jeciu-acta To co się dzieje z muzeum Saaba nie mniej. Mam nadzieję, że ktoś je odkupi w całości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dw4463757 Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Nocne przygody z barkiem... Mam nawykowe zwichnięcia barku, ale zawsze wracał na swoje miejsce... Tym razem dopiero przy pomocy dwóch lekarzy i pielęgniarza Tyle dobrze, że znam tam ludzi ze szpitala... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bucki Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Masakra ,współczuje bólu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cz@rek Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 dw4463757 Znam to dokładnie u mnie 2 razy lewy i raz prawy bark niestety metodo naprawiania tego jest dość brutalna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JM63 Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Ach ten bark... u mnie 3 śruby i ograniczony zakres ruchu. No ale cóż, taki sport Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soll Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Co do wybitego barku, to Mel Gibson w "Zabójczej broni" sobie radził..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dw4463757 Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 JM63, co trenujesz? U mnie wszystko zaczęlo się od judo Teraz czekam na operacje tez barku, zobaczymy, co mi powsadzaja A nie piszczysz na lotnisku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 A nie piszczysz na lotnisku? Przepraszam ale nie mogę Nie żebym się śmiał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kempus Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Puch ,z tym, że ja już w to wierzę od kilku lat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dystrybutor Wiolka mx_n Opublikowano 19 Stycznia 2012 Dystrybutor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 JM63, co trenujesz? U mnie wszystko zaczęlo się od judo Teraz czekam na operacje tez barku, zobaczymy, co mi powsadzaja A nie piszczysz na lotnisku? Paweł jest po dwóch operacjach prawego barku. W efekcie ma 7 gwoździ tytanowych w łopatce i cały bark od wewnątrz opleciony jakimiś sznurkami oczywiście ograniczony ruch. Do tego w nadgarstku ma tytanową śrubę zobaczymy w czerwcu czy będzie piszczał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Borek Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Nie ma lepszej męskiej biżuterii niż tytanowe śrubki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaV Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Pękła mi przednia lewa szyba podczas jazdy. O dziwo nie od uderzenia tylko tak sama z siebie w drobny mak . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spons Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Mi dzisiaj kamyk zrobil cudowne pekniecie od samego rantu szyby ;/ Cale szczescie od prawej strony bo nie mam kiedy dac auta na zmine szyby... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cptolgierd Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Huh? Auto nie było składane z dwóch innych? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Camel- Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Też mam problem z barkami. Raz podczas kosza tak mi wypadł że dobre kilkanaście sekund go nie mogłem wrzucić. Od tamtej pory ograniczam cokolwiek lewą ręką. Lewa wypadła mi już z 10 razy i niestety jedyne co mogę zrobić teraz to opercja. Prawa wypadła mi raz i mówi się, że wypadnięcie do jednego razu nie jest "przewlekłe" tzn "zwichnięciem" czy jak to nazwać... Zachciało się kiedyś kurde jeździć na rowerze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Kurcze tak czytam i ja też mam pewną dolegliwość która przeszkadza wyraźnie w pracy przy aucie. Mianowicie nie mogę kucać ani klękać bo mam tak że po chwili coś pyknie w kolanie i koniec Ehhhh starość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Borek Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 To ja chyba mam ciasne stawy bo 2 razy złamałem obojczyk, a ile razy wyglebiłem na barki to nawet nie liczę, a wiadomo że gleby rowerowe są dużo poważniejsze niż takie podczas uprawiania "stojących" sportów bo dochodzi prędkość + wysokość z jakiej się leci na ryj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaV Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Huh? Auto nie było składane z dwóch innych? Nie, mam je od nowości. Puki co prowizorycznie zaklejone folią i zaczynam poszukiwania nowej szyby. Kurcze tak czytam i ja też mam pewną dolegliwość która przeszkadza wyraźnie w pracy przy aucie. Mianowicie nie mogę kucać ani klękać bo mam tak że po chwili coś pyknie w kolanie i koniec Ehhhh starość Na twoim miejscu poszedł bym z tym do specjalisty, o ile już nie byłes . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dystrybutor Wiolka mx_n Opublikowano 19 Stycznia 2012 Dystrybutor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 a wiadomo że gleby rowerowe są dużo poważniejsze niż takie podczas uprawiania "stojących" sportów bo dochodzi prędkość + wysokość z jakiej się leci na ryj polecam motocross żeby sprawdzić wytrzymałość swoich gnatów i stawów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Borek Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Wiolka mx_n, myslę że mówimy o porównywalnych możliwościach obrażeń, nie mówię o jeżdzie na rowerze do sklepu tak dla zobrazowania http://www.pinkbike.com/photo/1098210/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Na twoim miejscu poszedł bym z tym do specjalisty, o ile już nie byłe Byłem. "Nic Panu nie jest" Pora zmienić lekarza [ Dodano: 19 Styczeń 2012, 16:36 ] Borek, Tak myślałem że wkleisz PB Też tam coś mam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Borek Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 minetoo, pokapoka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bucki Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 minetoo, Ja miałem też problemy z kolanem,kilka razy mi wypadło z zawiasu nawet,aż z bólu traciłem przytomność . Poszedłem w końcu do chirurga i stwierdzili ,że mam nosić opaskę na kolanie ,a jak nie pomoże nic to na operacje,ale chodziłem ok 2 miesięcy w ściągaczu i od tamtej pory nie mam problemów z kolanem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaV Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 minetoo, skąd ja to znam . a wiadomo że gleby rowerowe są dużo poważniejsze niż takie podczas uprawiania "stojących" sportów bo dochodzi prędkość + wysokość z jakiej się leci na ryj polecam motocross żeby sprawdzić wytrzymałość swoich gnatów i stawów No i kondycji . Motocross to zajefajna sprawa ale wiadomo, jak to każdy sport motorowy, pochłania spore ilości kasy. Puki co to moge sobie jedynie poogladac filmiki na yt . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi