Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Posiadam Renault w rodzinie od 2000r, a sam użytkuje od 2006r i złego słowa nie powiem nigdy nie zawiódł , ani raz lawety itp.. fakt teraz jest coraz więcej elektroniki w autach wiec czasem coś się popsuje ale to nawet w BMW czy Mercedesie . Nie ma reguły. Jak dbasz tak masz, a i czasem to loteria. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam Renault w rodzinie od 2000r, a sam użytkuje od 2006r i złego słowa nie powiem nigdy nie zawiódł , ani raz lawety itp.. fakt teraz jest coraz więcej elektroniki w autach wiec czasem coś się popsuje ale to nawet w BMW czy Mercedesie . Nie ma reguły. Jak dbasz tak masz, a i czasem to loteria. :lol:

 

Ano właśnie, jeździłem laguną pprawie 3 lata i też spoko było, ale np. jazda zimą, przy -18stC bez nawiewu to ciut upierdliwe :D

Generalnie renówki są fajne, ale mocno loteryjne ;) Wybór benzyny znacznie zmniejsza ryzyko akurat w tym wypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj kupiłem kilka kosmetyków, bo trzeba auta odświeżyć a część się pokończyła. Przychodzę do domu i się zaczyna... Że wydaję kasę na graty do auta a i tak za dwa dni jest brudne, że siedzę długo w robocie by mieć więcej czasu do grzebania przy aucie, że sąsiedzi się smieją jak codziennie myje szyby... No kurna godzinny monolog !!!

Pierdziele to, tak jak zlewam co myślą i mówią sąsiedzi tak cholernie mnie ruszyło, że rodzona żona nie rozumie mojego hobby.

Dziś na giełdę lecą wszystkie moje graty, niech sobie sama na szczoty jeździ i może po roku zauważy różnicę w wyglądzie auta...

:wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siwyjac, wyluzuj chopie. U mnie też ciągle najeżdżają. Ojciec ciągle mówi żebym opierdzielił samochód szczotą i do miasta też dojadę. Zrobiłem mu na złość i zacząłem woskować, to przyszedł się przeglądać w samochodzie. Mamuśka też się czepia, ale wczoraj wchodzi do samochodu i zaczyna wąchać i mówi, że taki wypachniony i przyjemnie się siedzi :mrgreen: Wyszło na jaw, że tata też kiedyś dbał o pierwszego swojego malucha i żebym nie skończył jak on 8-)

Luba moja też warczy o to na mnie, ale to ja jej urządziłem godzinny monolog i mam spokój na jakiś czas. Inni zbierają znaczki, inni cały dzień siedzą pod budką z piwem a my sobie majstrujemy w garażu. Póki u nas w kraju będzie taki ciemnogród, to za bardzo nie ma liczyć na poprwę podejścia innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie dziś wku.. że na felgi nie mam już silniejszego środka a jak były brudne tak sa :)

Akurat jestem w temacie :mrgreen: Mianowicie pękła mi opaska osłony przegubu i felga zachlapana smarem gdzie popadnie. Też nie mogłem niczym tego doczyścić i postanowiłem domyć to czym ręce, czyli proszek do prania :lol: Potraktujcie to jako ciekawostkę, bo raczej takim proszkiem można troszkę porysować lakier, a że u mnie i tak felgi kwiczą i błagają o odnowienie, to taki oto eksperyment :-]

Brudna strona:

i8dHZd7.jpg?1

I praktycznie już domyta:

75lch7T.jpg?1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jaki to proszek? U mnie zostały takie szarawe smugi, nie wiem co to może żywica, moze nie , tak czy inaczej probowałem ostrą chemia, rozpuszczalnikami roznymi i nic...

 

jak juz bede po potraktować felgi woskiem? Czy jeszcze sprobować jakąś pasta polerska przejechac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siwyjac, czekam na temat w Giełdzie :P

 

Moja NzŻ nie komentuje jak siedzę przy aucie....

Za to ja nie skomentowałem jak przytarła zderzakiem o siatkę.

Oczekiwała, że będzie awantura a ja nic :) Co się dało to spolerowałem, ale reszta została.

Po co miałbym krzyczeć.. Małżonka uświadomiona, że też jeździ tym autem i jak dba tak ma :) Podrapie, to będzie jeździła podrapanym, proste :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

luq92, ja dobrze widzę, że jeździsz na dziesięcioletnich gumach ?? :?

 

[ Dodano: 1 Kwiecień 2014, 14:09 ]

siwyjac, czekam na temat w Giełdzie :P

 

Moja NzŻ nie komentuje jak siedzę przy aucie....

Za to ja nie skomentowałem jak przytarła zderzakiem o siatkę.

Oczekiwała, że będzie awantura a ja nic :) Co się dało to spolerowałem, ale reszta została.

Po co miałbym krzyczeć.. Małżonka uświadomiona, że też jeździ tym autem i jak dba tak ma :) Podrapie, to będzie jeździła podrapanym, proste :)

 

Właśnie foty do ogłoszenia ogarniam... :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yasiek, coobah gorzej jak się ma 3 hobby i to dosyć czasochłonne :) Mała Awanti raz w tygodniu jest w pakiecie standard,a raz w miesiącu przy okazji jej gorszych dni jest awantura z serii" ja Ci ku###wa dam te Twoje zasrane hobby" :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.