Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

ja dziś byłem z Młodą u laryngologa. Diagnoza powiększone migdały, płyn w kanałach słuchowych i zatokach... Leczenie, wycięcie trzeciego migdała, pomniejszenie pozostałych dwóch i drenowanie.

Termin z NFZtu grudzień 2014 :zly::wallbash::dontknow: prywatnie koniec lutego - koszt około 3tyś :dontknow:

Dzisiejsze 30min w gabinecie lekarskim 230zł...

Też miałem nockę w szpitalu z tego powodu... w Chorzowie na Powstańców.

Ja z młodym byłem w maju 2011 jak miał trochę ponad 4 lata, a termin był ustalony w październiku 2010. Co ciekawe mój kiero ze swoją córą ustalał termin miesiąc przede mną i mieli zabieg w styczniu 2011.

W porównaniu do Twojej córy to mój Bartek miał "tylko" trzeci migdał do wycięcia (wielkość śliwki) i podcięcie dwóch pobocznych. Termin majowy był bardzo dobry bo już ciepło i lody można było wtryniać bez obaw (dział przeciwobrzękowo i pomaga w gojeniu). Sam zabieg trwał w miarę krótko. Jedynym minusem po wycięciu jest to, że cała zaraza od razu schodzi teraz na oskrzela. Wcześniej notoryczne anginy. Ale koniec końców jest więcej plusów, bo dziecko nie chrapie jak parowóz i wysypia się. Wcześniej był z tym problem.

Teraz już widzę po mojej 2,5 letniej gwieździe, że czeka nas na pewno wizyta u laryngologa, a co będzie dalej się zobaczy...

 

Wizyta 200, koszt na komercje 2200 wtedy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Sprawdź z ubezpieczenia. Ja ostatnio dowiedziałem się że nasza grupówka w firmie obejmuje wizyty u specjalisty i zabiegi. Koleżanka z pracy po stłuczce dostała skierowanie na rehabilitację, z NFZ maj 2015r, przez ubezpieczalnie 3 dni od daty zgłoszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkurzyłem się na przeglądzie pokolizyjnym.

Myślę sobie ..jak już pojadę to dołoże i zrobię duży przegląd. Niestety okazało sie,że pokolizyjny nie kosztuje 30zł jak slyszalem tylko 94zł Na dodatek zeby zrobić duży/normalny musiałbym go oddzielnie oplacić (98zł) Czyli za 1 wjazd na scieżke wyszłoby 192zł !

Ja rozumiem 20-30zł więcej za dodatkowy kwitek ale nie w ten sposób. I tak sprawdzał całe auto i tak.

Nie jest winny diagnosta, czy firma w której robiłeś badanie, tylko ustawodawca. To dlatego wszędzie kosztuje tyle samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dziś byłem z Młodą u laryngologa. Diagnoza powiększone migdały, płyn w kanałach słuchowych i zatokach... Leczenie, wycięcie trzeciego migdała, pomniejszenie pozostałych dwóch i drenowanie.

Termin z NFZtu grudzień 2014 :zly::wallbash::dontknow: prywatnie koniec lutego - koszt około 3tyś :dontknow:

Dzisiejsze 30min w gabinecie lekarskim 230zł...

Też miałem nockę w szpitalu z tego powodu... w Chorzowie na Powstańców.

Ja z młodym byłem w maju 2011 jak miał trochę ponad 4 lata, a termin był ustalony w październiku 2010. Co ciekawe mój kiero ze swoją córą ustalał termin miesiąc przede mną i mieli zabieg w styczniu 2011.

W porównaniu do Twojej córy to mój Bartek miał "tylko" trzeci migdał do wycięcia (wielkość śliwki) i podcięcie dwóch pobocznych. Termin majowy był bardzo dobry bo już ciepło i lody można było wtryniać bez obaw (dział przeciwobrzękowo i pomaga w gojeniu). Sam zabieg trwał w miarę krótko. Jedynym minusem po wycięciu jest to, że cała zaraza od razu schodzi teraz na oskrzela. Wcześniej notoryczne anginy. Ale koniec końców jest więcej plusów, bo dziecko nie chrapie jak parowóz i wysypia się. Wcześniej był z tym problem.

Teraz już widzę po mojej 2,5 letniej gwieździe, że czeka nas na pewno wizyta u laryngologa, a co będzie dalej się zobaczy...

 

Wizyta 200, koszt na komercje 2200 wtedy :)

 

ja też dziś byłem właśnie w tym szpitalu na Powstańców (lecznicadd)...

Właśnie Młoda chrapie jak stara maszyna i kilka razy w nocy się budzi. Ciekawi mnie tylko, tak odległy termin na "usługę" z NFZ.

Trzeba będzie się "komercyjnie" umówić, w końcu to Młoda :dontknow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siwyjac, my z synkiem byliśmy we wrześniu w Pruszkowie prywatnie u laryngologa i zostawiliśmy tam chyba 100 złotych

Też miał się kwalifikować do zabiegu, bo 3 migdał widać było zwyczajnie przez nosek (bez żadnych wzierników,kamerek itp.

Umówiliśmy się do szpitala w Międzylesiu (to podobno niezły szpital od tych rzeczy...). Wizyta na grudzień... Pojechaliśmy, Rafałkowi zrobili RTG i wyszło, że migdał nie jest aż tak wielki żeby go ciąć....

Jakieś jajca... Na szczęście :)

W razie czego prywatnie byłbym około 2200 złotych lżejszy.

U nas objawiało się tym, że Rafał często chorował, a chrapał tylko jak się zmęczył w dzień lub podczas choroby...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dimmus, ale ja nie mam nic do diagnosty. Pogadaliśmy sobie i sam mówi,że nie ma sensu teraz podwójnie placić. To odgórnie kroją obywateli.

 

bodek756, jeśli to B6 2.0 140KM to może i dobrze,ze mu sprzątneli heh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie da się tego zabiegu zrobić prywatnie ale na koszt NFZ? Ja tak miałem robione 2 zabiegi na serce, prywatna klinika, warunki mega i nie zostawiłem ani grosza :o

Z tym, że właśnie to jest klinika prywatna z kontraktem NFZ, jedna z lepszych w regionie (warunki jak w hotelu, osobne pokoje, TV bez ograniczeń, pielęgniarki "kukają" co 30 minut, obsługa na najwyższym poziomie)... Nic nie przeskoczysz bo takie są terminy refundowane niestety. Z tego co się orientowałem to zapisy na rok następny zaczynają od września, a po terminie siwyjac można wnioskować, że do końca stycznia już są wszystkie wykorzystane.

 

Wizytę też można umówić refundowaną z NFZtu (bodajże we czwartki tak przyjmują), ale jak ktoś nie wie, to panie w rejestracji pakują wszystkich na komercje, bo kasa jest od razu zaksięgowana :P Ale o tym to się dowiedziałem dopiero na wizycie kontrolnej tydzień dwa po zabiegu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz dzięki, że napisałeś o warunkach w tym szpitalu. Dobrze wiedzieć, za co się płaci. Dziś ustalaliśmy termin zabiegu i o dziwo termin na NFZ JUŻ na sierpień... Ale nie chcemy Młodej tak długo męczyć (chrapie jak maszyna parowa, źle sypaia a przy okazji my też) więc robimy to prywatnie :dontknow: z terminem na 6 lutego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie da się zrobić prywatnie i potem jakoś walczyć o kasę z NFZ? Że przypadek był pilny, nie można było czekać itp? :o (nie znam się)

wydaje mi się, że szybciej wyjedziesz z ciężarówką złota z Banku Rezerw Federalnych USA niż dostaniesz 10 groszy z NFZtu...

to jest trzeci migdałek a nie operacja ratująca życie :dontknow: to w NFZ na bank powiedzą "że spokojnie można było poczekać..."

 

Młoda ma ponad 4 lata i TYLKO raz byłem z nią w państwowej służbie zdrowa, gdzie się nią tak zajeli, że po kilku godzinach o mało nie wylądowałem z nią na ostrym dyżurze :wallbash:

Ja mogę chodzić po nfz-towskich przychodniach i stać po dwie godziny w kolejce do lekarza ale dziecka męczyć nie pozwolę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie OK. Naprawdę warto zrobić to dla samego dziecka. U nas na szczęście sprawa nie była tak pilna jak u Was (płyn w kanałach i zatokach) i interwencja nie była potrzebna od razu. Co prawda termin sierpniowy jest lepszy dla samego przygotowania do operacji i gojenia, ale tu też będzie dobrze. Jak chodzi do przedszkola to po zabiegu będzie musiała mieć przynajmniej 2 tygodniową przerwę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LoozaQ, dzięki za "wsparcie" ;)

Moje zdanie, zrobić jak najszybciej się da i zapomnieć.

Te jej nocne chrapanie i budzenie się jest strasznie męczące dla niej i dla nas bo potrafi się obudzić trzy- cztery razy budząc nas przy okazji. Poza tym ciągłe, nawracające infekcje też są niefajne i co by nie mówić kosztowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odszkodawanie za kolizje w Niemczech. Przed swietami dwoch pajacow wjechalo mi w tyl auta jak stalem na swiatlach a dokladnie na czerwonym. Policaje byli, pojechalem tego samego dnia na wycene do Allianz ( mialem jechac do serwisu peugeota ale to byl czwartek a w piatek lecialem juz na Polske wiec nie bylo czasu za bardzo). Dzsiaij przyszla wycenia 390 ojro plus jakies koszty zwiazane z telefonami, paliwem ito co lacznie dalo 560 ojro. Wedlug mnie to sporo za malo bo na szybcika liczac jakies 2 tysie musze wlozyc w autko w Polsce wiec to 390 to troche za malo. Teraz sie zastanawiam czy jechac jednak na ta wycene do serwisu i przedtawic im ja czy sobie raczej odpuscic temat. Wszystko jest utrudnione przez to ze moj Niemiecki polega na Ali pic Ali jesc, a tesciu ktory mieszka tu na stale nie bardzo ma czas zeby ze mna jezdic....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.