LoozaQ Opublikowano 24 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2013 Jak pan się przymierzał to przyświeciłem długimi - liczyłem, że się zorientuje, A dla Pana znaczyło to: "Wyjeżdżaj, wpuszczam Cię..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartekB Opublikowano 24 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2013 Ale to Pan, który zmieniał pas wymusił pierszenstwo. Jak kolega Puch miał zachować bezpieczna odległość, gdy tamten człowiek w "ostatniej" chwili zajechał mu drogę? Tak tylko pan juz byl na lewym pasie kiedy widac ostre hamowanie Pucha wiec....trzeba przewidywac ze takie losie sa na drogach. Wiele razy mialem taka sytuacje, stad zdecydowalem sie na lepsze heble bo to co sie wyprawia na takich wlasnie drogach to tylko modlitwa nas ratuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArkadiusO Opublikowano 24 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2013 Może nie dzisiaj, ale we wtorek jadąc do pracy o godzinie 5:15 natrafiłem na otwartą na środku drogi studzienkę kanalizacji deszczowej. Było to na zakręcie pod górę w ciemnym miejscu więc możliwości dostrzeżenia jej odpowiednio szybciej nie było. Okazało się, że co jakiś czas przejeżdżający ciężki samochód najeżdżając na dekiel otwiera tą nieszczęsną studzienkę a dekiel odskakuje na bok albo staje na sztorc. Mi przytrafiła się ta pierwsza sytuacja z deklem leżącym nieopodal. Straty jakie poniosłem to rozerwana opona, pokrzywiona felga, no i na razie amortyzator do wymiany. Jak już będzie zrobione to na diagnostykę i zobaczymy czy coś więcej trzeba będzie wymienić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sobka01 Opublikowano 24 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2013 ArkadiusO, wezwałeś Policję? Mógłbyś dochodzić odszkodowania od zarządcy drogi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maggot Opublikowano 24 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2013 ArkadiusO, wezwałeś Policję? Mógłbyś dochodzić odszkodowania od zarządcy drogi... Dokładnie Zawiadomiłeś kogokolwiek/pstryknąłeś fotki ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArkadiusO Opublikowano 24 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2013 Tak jest. Policja została powiadomiona, przyjechała drogówka zrobili fotki, ja zresztą też sobie swoje fotki porobiłem pospisywali dane sprawdzili dokumenty, trzeźwość, no i pojechali. Powiedzieli, że mają numer telefon więc będą dzwonić jak rozeznają sprawę i wtedy będę mógł ewentualnie dochodzić odszkodowania. Podobno to nie pierwszy raz jak ta studzienka nie była zabezpieczona. Okoliczni mieszkańcy zgłaszali sprawę no ale jak to u nas bywa nikt się specjalnie tym nie zainteresował. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sobka01 Opublikowano 24 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2013 Masz jakąś notatkę z Policji? Podjedź do nich, weź ten papierek i zacznij sam działać - jak będziesz czekał na nich to... możesz się nie doczekać Dowiedz się, kto jest zarządcą drogi, czy to gmnia, powiat, województwo czy GDDKiA, zgłoś się do swojego ubezpieczyciela i rusz z procedurą. Rzeczoznawca wyceni koszty, przedstawisz je zarządcy drogi i wtedy zacznie się bardzo przyjemna walka z uzyskaniem odszkodowania... Szkoda auta... Kangur tak oberwał czy jechałeś czymś innym? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
picollo Opublikowano 24 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2013 ArkadiusO, Można wiedzieć gdzie taką studzienkę można spotkać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArkadiusO Opublikowano 24 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2013 sobka01, niestety nie mam czasu na takie rozwiązanie. Potrzebuję samochodu żeby dojeżdżać do pracy no i już jest w trakcie remontu. Co zrobisz takie życie. Mam nadzieję, że koszt nie będzie zbyt wysoki bo za niedługo zbliżają się święta Niestety Kangoorek tak oberwał, no ale znosi te uderzenia dzielnie bo w zimie już miałem taką sytuację. Bliskie spotkanie z krawężnikiem. Także na przednią oś ale oberwało drugie koło wtedy koszt naprawy zamknął się w kwocie 1200 zł. Teraz na pewno będzie mniej no ale co to za pocieszenie picollo, studzienkę tą można spotkać w Rybniku-Popielowie na ulicy Trzech Krzyży, tam jest taki charakterystyczny zakręt około 300 st. Studzienkę można rozpoznać po tym, że znajdują się bezpośrednio przy niej trzy kratki kanalizacji deszczowej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miodek Opublikowano 24 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2013 picollo, studzienkę tą można spotkać w Rybniku-Popielowie na ulicy Trzech Krzyży, tam jest taki charakterystyczny zakręt około 300 st. Studzienkę można rozpoznać po tym, że znajdują się bezpośrednio przy niej trzy kratki kanalizacji deszczowej. Lepiej tego wytłumaczyć nie mogłeś Nigdy w życiu nie byłem w Rybniku ale z 99,9% stwierdzam że to ta studzienka: http://goo.gl/maps/9pqAD Mam rację? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArkadiusO Opublikowano 25 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2013 miodek, hehe dokładnie to ta studzienka wiedziałem że jest taka opcja w Google Street View no ale nie chciało mi się dochodzić jak ona działa. No to teraz już wszyscy użytkownicy forum jeżdżący tą drogą będą wiedzieli której studzienki unikać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chabsu Opublikowano 25 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2013 albo nie unikac jesli beda chcieli sobie zawieszke wymienic ;d Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manolito77 Opublikowano 25 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2013 http://goo.gl/maps/9pqAD Swoją drogą - niezła fuszerę odstawili z tymi kratkami. Takiej rzeźby to jeszcze nie widziałem nigdzie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buka Opublikowano 31 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2013 Korki, wszedzie korki. Normalnie przejechanie tej trasy zajmuje 30min, dziś zajeło 1h20min Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
escimo Opublikowano 31 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2013 Korki, wszedzie korki. + mega kolejki w sklepach i wszędzie brak miejsc do parkowania. WTF?! Apokalipsa czy co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patryczken16 Opublikowano 31 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2013 jutro wszystko zamkniete Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
escimo Opublikowano 31 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2013 patryczken16, no tak, ale ludzie robią zapasy na najbliższe dwa tygodnie. Stałem sobie w kolejce w Polo markecie, a przede mną 3 osoby kupowały po 3-4 bochenki chleba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mpadlewski Opublikowano 31 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2013 Gul Javel rozpuścił dno butelki Na szczęście dużo nie ubyło. Trzeba zaopatrzyć się w solidniejsze plastiki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gajek Opublikowano 1 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2013 Ukręciłem śrubę od mocowania gumy drążka stabilizatora w Mondeo Mam nadzieję, że jutro ją wykręcę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yasiek Opublikowano 2 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2013 Pewnej Pani zabrakło paliwa, "lekko" spanikowała i .... zaparkowała na mojej Astrze Aha żeby nie było to tam jest metrowa skarpa u góry i Pani zawisła dodatkowo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
propekMONTER Opublikowano 2 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2013 Wybacz, ale.. Dała Ci buziaka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator rychu Opublikowano 2 Listopada 2013 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2013 Pewnej Pani zabrakło paliwa Zawsze myślałem, że jak zabraknie paliwa to auto staje, a nie rzuca się od razu w przepaść, albo chociaż metrową skarpę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maluch Opublikowano 2 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2013 Ciekawe czy ma ubezpieczenie obejmujące wypadki .... lotnicze PS będzie pewnie co poprawiać po wizycie u lakiernika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yasiek Opublikowano 2 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2013 Ciekawe czy ma ubezpieczenie No to tak Pani nie ma ubezpieczenia, skończyło się we wrześniu... Okazało się, że jest żoną prezesa firmy, do której sprzedaje samochody. Co do mojego auta to skarpa ją mooocno wyhamowała i gdyby moja Astra stała 30cm to nic by nie było. Mam minimalnie zadrapany lakier. Najważniejsze, że nic się nie połamało, nie poprzesuwało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelpp Opublikowano 2 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2013 Nie może być takiej opcji,że nie ma ubezpieczenia. Przecież OC przedłużają automatycznie. No chyba, że Pani ładna i młoda to...hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi