Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ehh pierwsze 10000km w 407 za mną. Niby wszystko okej, nie zepsuł się, pali bardzo mało,jest wygodny. Jedna rzecz nie daje mi jednak spokoju- plastiki. Wnętrze trzeszczy niesamowicie głośno. Mam w zamiarze wymienić głośniki i wygluszyc wnętrze. Jak się za to zabrać? Co wyciszy to skrzypienie ? Macie moze jakieś swoje sprawdzone sposoby ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam bym się cieszył...u mnie szyba ostro pocięta i pod słońce nie fajnie się jeździ :thumbdown:

 

ja też bym się cieszył, ale to już nie będzie 100% oryginał :(

Nie obraź się,ale nie ta kategoria auta,żeby musiał być 100% Oryginałem 8-)

Obecnie auta są tak robione,że jak nie z Twojej winy,to po kilku latach i tak będzie wymagana ingerencja lakiernicza,albo coś innego :dontknow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawełku, we WAJTO :mrgreen: Pogrzebali, pocudowali i na razie powiedzieli ze turbofehler wyskoczył, a turbo żyje :dontknow: Jeździmy i patrzymy co dalej ;)

 

Gdyby to u mnie strzeliło, to wiesz jakie by wpadło i wiesz kto by wracał z płaczem w oczach ze spotów ? :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

Stefan, w ECU robiłem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

manio49

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.Przynajmniej teraz bd miał czyściutko pod maską.Ja w busie nie zakręciłem korka po 40km sobie przypomniałem.Ale nic nie wypluło.Ale największy fart że korka nie zgubiłem a trzymał się tylko na śrubce od klemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mieście nic nie idzie załatwić. Dwa lata prawie czekam na wydanie certufikatu ECDL, który gdzieś się zawieruszył i każdy spycha odpowiedzialność na kogoś innego :dontknow: To co dzisiaj zatankowałem praktycznie wyjeździłem żeby dowiedzieć się, że najszybciej będzie jeśli duplikat zamówię :wallbash:

Druga sprawa - w sklepie nie można kupić normalnego piwa. Albo ja jakiś wymagający jestem, albo wszystkie lub większość piw na półkach sklepowych robione są na jedno kopyto. Mogę z zamkniętymi oczami wybrać, a i tak różnicy nie poczuję :cry: Do połowy da radę spić, a potem to już męczarnia :dontknow:

Po trzecie - zaplombowany ząb jakieś trzy lata temu chyba zaczyna się odzywać :thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.