Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jakaś K****A porysowała mi samochód nożem, albo gwoździem do gołej blachy :cry:

Jeżeli kiedykolwiek kogoś złapię na takim czynie, to żywy nie wyjdzie.. Jakim trzeba być s***wysynem, żeby coś takiego zrobić.. :(

 

Ehh.. Szkoda słów.. Lakiernik policzy solidnie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Capaz, Powiem Ci że dużo z tego zejdzie papierkiem, jedź do jakieś lakierni żeby dorobili na igłę lakier, to czego nie usuniesz to zrobisz zaprawkę i będzie gitara :good:

 

ps. dzisiaj usuwałem podobne rysy, jutro wstawię zdjęcia bo dziś już mi się nie chce, zeszło prawie wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Capaz, Powiem Ci że dużo z tego zejdzie papierkiem, jedź do jakieś lakierni żeby dorobili na igłę lakier, to czego nie usuniesz to zrobisz zaprawkę i będzie gitara :good:

Mam jeszcze trochę lakieru od MX-ów. Jak tylko uporam się z tematem "MATURA" zajmę się tym. Najgorsze jest to że porysował też tylne lampy, klapę przy zamku itd.. strasznie to wygląda i bardzo się nie polepszy podejrzewam :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każdy wpadnie z kiełbachą to uważaj.

7

Fuuujjj, dosyć mam już słuchania w mediach o posłance Grodzkiej, Biedroniu, tęczowym Rysiu i innych kolorowych, wolnych ptakach. Myślałem, że na tym forum nie będę czytał żadnych wywrotowych treści a tutaj widzę, że już bez patyczkowania się pisze o "kiełbaszeniu"

W kilku
tak, że aż Capaz krzyknie:
człowiekuuuu
!!! :mrgreen::evil:

 

Capaz relax - skup się na maturze. To tylko samochód. Ogarniesz to później :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bobas76, czytam i nie mogę wytrzymać ze śmiechu :lol:. Całe szczęście że już jestem pozbawiony takich przyjemności. Za to kiedyś, jak jeszcze chodziłem do szkoły :mrgreen: to na parkingach sypali nam popiół na maski, wyrzucali śmieci i rysowali samochody czym się tylko dało. Dzięki nim zaczęła się moja przygoda z AD, pamiętam moje pierwsze likwidowanie takiego zarysowania za pomocą tempo :ad::-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakaś K****A porysowała mi samochód nożem, albo gwoździem do gołej blachy :cry:

Wczoraj jadąc do pracy mijałem gościa, który na Mitsubishi Colt'cie miał cały lewy bok zarysowany i to tak na chama - wielkie skrzyżowane ze sobą rysy, do tego masę takich szlaczków - wszystko do białego podkładu (auto koloru granatowego) i na deserek na przednim lewym błotniku wyryty napis "witamy" a na drzwiach kierowcy (auto 3 drzwiowe) dokończone "w Polsce". :wallbash:

No jakby mi coś takiego jakaś menda wyryła na aucie i udałoby mi się ją namierzyć i złapać to zapewniam - zapewniłbym takiemu patafianowi dożywotni niedowład w kończynach, żeby więcej takich głupot nie popełnił.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam miałem podobną sytuację i to przed domem na parkingu monitorowanym. Na szczęście jest AC, więc nie było większego problemu, a rysa na drzwiach i przy okazji kilka wgniotek zostało usunięte metodą smart repair. Przez te kilka dni naprawy jeździłem autem pożyczonym od rodziny i prawdopodobnie ten sam miły człowiek potraktował także cały bok tego auta. Wizyta na policji: Ma pan jakiegoś wroga? Proszę udać się do straży miejskiej, to ich monitoring. Ale od razu ostrzegam, że i tak pewnie nikogo nie znajdziemy (No bo po co psuć statystyki jakimiś rysami). Natomiast straż miejska nie mogła wydać nagrania bez wniosku policji...

Nie mam pojęcia czemu służy ten monitoring osiedla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.