bodek756 Opublikowano 3 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2013 dwa tygodnie temu dałem felgi do lakiernika, w poniedziałek miały być do odbioru. A dzisiaj się dowiaduje że w poniedziałek może dostanie je z piaskowania i potem nie wiadomo ile czekać aż będą gotowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeffik Opublikowano 4 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 Wkurza mnie od kilku dni, coś co nie potrzebnie zrobiłem tydzień temu. Otóż w sobotę umyłem porządnie autko, nałożyłem HDC + Glasur. Efekt, jak na 3 letnim lakierze bez korekty - MEGA. Coś mnie podkusiło, żeby w niedzielę położyć drugą warstwę przed wyjazdem. Położyłem i za jakąś godzinę miałem wyjazd do rodziny. Oczywiście musiało padać i chyba coś się popitoliło z woskiem Poniżej fotki przed i dzisiejsze po deszczu Mam nadzieję, że jutro się wypogodzi i wykonam proces od nowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
weglus Opublikowano 4 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 jeffik, może sie po prostu 'zapchał' ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luq92 Opublikowano 4 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 Coś chyba nie teges z moim Endurance. Położyłem dziada na tylnych gumach dobre dwa miechy temu i zostawiłem do leżakowania i przy zakładaniu letnich gum ze dwa-trzy tygodnie temu wymiziałem nowe przednie gumy i dziś powtórzyłem aplikacje bo opona może nie wyglądała jak bez dressingu, ale jakoś wyglądała na brązową a nie czarną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damian Opublikowano 4 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 WTF? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniel87 Opublikowano 4 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 [ Dodano: 4 Maj 2013, 18:07 ] WTF? Obrazek ŁOŁ...kormoran albo pelikan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lucas123w Opublikowano 4 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 WTF? Obrazek Piękna bomba gdzie takie okazy latają ?? :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damian Opublikowano 4 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 Piękna bomba gdzie takie okazy latają ?? :D U mnie na osiedlu Dobrze, że nie na dach, bo już bym nie miał dachu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swoop Opublikowano 4 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 Dobrze, że nie na dach, bo już bym nie miał dachu to już wiemy skąd te gradobicie na południu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mały_dżon Opublikowano 4 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 WTF? Obrazek ptasia "grypa" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator krd Opublikowano 4 Maja 2013 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 Wkurza mnie od kilku dni, coś co nie potrzebnie zrobiłem tydzień temu. Otóż w sobotę umyłem porządnie autko, nałożyłem HDC + Glasur. Efekt, jak na 3 letnim lakierze bez korekty - MEGA. Coś mnie podkusiło, żeby w niedzielę położyć drugą warstwę przed wyjazdem. Położyłem i za jakąś godzinę miałem wyjazd do rodziny. Oczywiście musiało padać i chyba coś się popitoliło z woskiem Poniżej fotki przed i dzisiejsze po deszczu Mam nadzieję, że jutro się wypogodzi i wykonam proces od nowa. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Zdarzalo mi sie wyjezdzac nawoskowanym Glasurem autem od razu na deszcz i nic takiego nie mialo miejsca - pieknie kropelkowal. Umyj go porzadnie na 2 wiadra i dopiero potem zobacz kropelki. Chyba, ze jakis kwasny deszcz... chociaz watpie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
golden0282 Opublikowano 4 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 jeffik W zeszłym roku miałem glasura . U mnie efekt taki jak u Ciebie pokazywał się po około 10 dniach od nałożenia , z tym , że przez pierwsze dni kropelki były idealne . Jedyne czego nie zrobiłem podczas aplikacji ,aby była prawidłowa to nie wygrzałem wosku . Zrobiłem wtedy 3 próby ( bez hdc , z hdc, ipa + hdc ) , za każdym razem wosk "znikał " po około 10 dniach . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator krd Opublikowano 4 Maja 2013 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 To moje doswiadczenia z Glasurem sa zgola odmiene- jeden z mniej wymagajacych woreczkow, jak bym go nie nakladal to lezal 2 miesiace i dluzej. Wydaje mi sie, ze nie przygotowujecie powierzchni jak trzeba i pozniej przez to szybko splywa. Pare razy kladlem go na jalowy lakier- prickbort, ironx, mocna piana (apc + tenzi truck), 2 wiadra, glinka. Po tym zabiegu 2 miesiace bez problemow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeffik Opublikowano 4 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 Hm, to dziwna sprawa. Umyłem właśnie przed chwilą autko, najpierw piana (VP NSF) później dwa wiadra i DG 901. Wodę niby zrzuca nieźle, ale kropelki takie jakieś dziwne. Nagrałem filmik w 720p, jak się zauploaduje to wrzucę. Nie wiem, może to wina za słabego wypracowania HDC (ręcznie), może wina lakieru (pomimo 3 lat mycia zgodnie ze sztuką, w słońcu widać delikatne swirle, które schodzą po ręcznym potraktowaniu UC, ale jednak troszkę trzeba się namachać), a może jeszcze wina jakiejś kiepskiej partii Glasura. Sam już nie wiem. [ Dodano: 4 Maj 2013, 19:40 ] To moje doswiadczenia z Glasurem sa zgola odmiene- jeden z mniej wymagajacych woreczkow, jak bym go nie nakladal to lezal 2 miesiace i dluzej. Wydaje mi sie, ze nie przygotowujecie powierzchni jak trzeba i pozniej przez to szybko splywa. Pare razy kladlem go na jalowy lakier- prickbort, ironx, mocna piana (apc + tenzi truck), 2 wiadra, Glinka. Po tym zabiegu 2 miesiace bez problemow. Lakier przygotowany jest dobrze. Był i prickbort i iron, była piana z apc, była glinka i mycie na dwa wiadra. Później HDC i Glasur. Być może to, że tuż przed wyjazdem położyłem drugą warstwę wosku ( jakieś 12 godzin po pierwszej) i wyjazd na nie sprzyjającą aurę spowodowało osłabienie działania wosku. Edit: Obiecany filmik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mihnova Opublikowano 4 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 jeffik, bardzo słabo - świeżo położony Glasur powinien dużo lepiej zrzucać wodę. Wyraźnie widać, że tworzą się tafle wody a powinny ładnie i szybko kropelki uciekać. Wg mnie czeka Cie nowa aplikacja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
golden0282 Opublikowano 4 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 To moje doswiadczenia z Glasurem sa zgola odmiene- jeden z mniej wymagajacych woreczkow, jak bym go nie nakladal to lezal 2 miesiace i dluzej. Wydaje mi sie, ze nie przygotowujecie powierzchni jak trzeba i pozniej przez to szybko splywa. Pare razy kladlem go na jalowy lakier- prickbort, ironx, mocna piana (apc + tenzi truck), 2 wiadra, Glinka. Po tym zabiegu 2 miesiace bez problemow. Myślę , że moim przypadku powierzchnia była przygotowana wtedy jak należy , lakier był wypolerowany 2 czy 3 miesiące wcześniej , przed nałożeniem Glasura mimo iż auto było niemalże idealnie czyste , było mycie tar remover, iron x i glinkowanie , ze względu na to że był to mój pierwszy wosk z tej półki , wszystko zrobiłem dużo staranniej niż w przypadku tańszych wosków , było to dla mnie wielkie wydarzenie , wszyscy sąsiedzi wiedzieli , że nakładam dobry wosk . W przypadku innych wosków, które miałem , nigdy aż tak nie celebrowałem nakładania i woski leżały miesiąc czy półtora ,a coli nawet dwa i pół . Może trafił mi się przemrożony itp . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Burner Opublikowano 4 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 jeffik, tak BTW, jakiego Karchera używasz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeffik Opublikowano 4 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 Burner, Mam tego Parkside'a z Lidla, co go przecenili teraz na 399zł (ja dałem 444zł) , a co? Coś nie tak? jeffik, bardzo słabo - świeżo położony Glasur powinien dużo lepiej zrzucać wodę. Wyraźnie widać, że tworzą się tafle wody a powinny ładnie i szybko kropelki uciekać. Wg mnie czeka Cie nowa aplikacja Tak właśnie zrobię, i zobaczę wtedy jak sprawa wygląda po paru dniach. Przy okazji mam pytanko, po jakim czasie można nakładać drugą warstwę wosku, bez ryzyka, że coś pójdzie nie tak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ari Opublikowano 5 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2013 Coś chyba nie teges z moim Endurance. Położyłem dziada na tylnych gumach dobre dwa miechy temu i zostawiłem do leżakowania i przy zakładaniu letnich gum ze dwa-trzy tygodnie temu wymiziałem nowe przednie gumy i dziś powtórzyłem aplikacje bo opona może nie wyglądała jak bez dressingu, ale jakoś wyglądała na brązową a nie czarną EEE Synek!! Nie zapominaj skąd masz Endurance Są 2 wyjścia: albo nie domyte dobrze koła lub opony nie widziały nigdy prawdziwego dressingu Stąd piją jak głupie. Moje zimówki leżą w garażu po pół roku i wszystko jest ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal88 Opublikowano 5 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2013 Panowie mnie Glasur leżał na aucie od końcówki listopada do marca/kwietnia. Auto normalnie użytkowane zimą z tym wyjątkiem ,że przed ten okres widziało tylko bezdotyki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator AreK Opublikowano 5 Maja 2013 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2013 Wg mnie : nałożyłeś dressing "na bogato" i się zakurzyły podczas leżakowania lub rozpuścił się brud z nieodpowiednio przygotowanej opony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luq92 Opublikowano 5 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2013 Podszas leżakowania było OK, ale pojeździłem i z lekka zbrązowiały. Wczoraj nałożyłem drugi raz i się zobaczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
picollo Opublikowano 5 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2013 Opony niedomyte, na brudne elementy dressingu się nie nakłada. Poza tym pewnie jeździłeś gdzieś po zakurzonych drogach i sie zbrudziły, wystarczy opłukać samym karcherem i będą jak nowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luq92 Opublikowano 5 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2013 picollo, opony myłem dosyć długo i intensywnie APC aż pieniło się czystą pianą. Co do dróg, to rzeczywiście mam pod domem drogę gruntową i może tutaj tkwi problem. No nic. Nałożyłem jeszcze raz i najwyżej będę częściej odwiedzał bezdotyki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geno Opublikowano 5 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2013 Panowie, szukam porady. Kupiłem gwint, siedzi pięknie, wszystko pięknie, start nieporównywalny. Ale dziś okazało się, że trzeszczy, co robić ? Chłopaki w Grójcu mówili, że TAT to markowy gwint, MTSy też wsadziłem i też dobrze to wszystko pracowało przez te 20-25 km, a teraz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi