Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Z całą miłością do Skodziany, Okty, dizla i wszystkiego... jakim trzeba być k***a młotem, żeby zaparkować takim czymś w taki sposób ? Ja rozumiem, że sąsiedzi muszą widzieć, że muszą się dopytać co to za limuzyna stoi i dlaczego to Skoda, ale do ciężkiej k***a mili państwo, żeby 3 miejsca ?

 

Ja będę musiał kiedyś zrobić zdjęcie parkingu przed swoim blokiem o 19 wieczorem i o 10 rano dnia następnego. O godzinie 19 na miejscu wydzielonym dla 3 aut parkuje ich 5. Następnego dnia o 10 rano jak cztery auta pojadą do pracy i zostanie ten jeden to parking wygląda tak jak na załączonym przez geno, obrazku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całą miłością do Skodziany, Okty, dizla i wszystkiego... jakim trzeba być k***a młotem, żeby zaparkować takim czymś w taki sposób ? Ja rozumiem, że sąsiedzi muszą widzieć, że muszą się dopytać co to za limuzyna stoi i dlaczego to Skoda, ale do ciężkiej k***a mili państwo, żeby 3 miejsca ? :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash:

 

Zgadzam się z tobą całkowicie,ale nigdy nie wiesz jak zaparkował inny sk****el zanim ta Octavia przyjechała... Sam nie raz parkuje jak ciota,bo inaczej się nie da,a potem jak wracam np. ze sklepu i podchodzę do swojego auta,to stoi tylko ono i wygląda na to że to ja nie umiem parkować,a prawda jest zupełnie inna... :zly:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakaś baba w yarisce wyjeżdża z parkingu i stoi na skrzyżowaniu chociaż jest pusto i nie jedzie. Okazało się, że chyba czegoś w torebce szukała :wallbash: Trąbnąłem, to jeszcze się wzburzyła i jak ruszyła i ja za nią to jeszcze przed nosem mi przyhamowała. No myślałem, że wysiądę ją wyciągnę z tego samochodu i kluczyki wypieprzę w krzaki :zly:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

buka, Trzeba wiedzieć jak omijać zło. Stilo naprawdę fajne auto ale tak jak w alfach trzeba omijać skrzynie selespeed i benzynowe silniki tak w stilo ta skrzynia właśnie psuje wizerunek autka.

 

Żadne to pocieszenie ale w fiacie ta skrzynia ma chociaż wymienne części a nie tak jak w alfie idzie wszystko do regeneracji od razu.

 

Życzę, aby kolega miał jak najmniej problemów z naprawą i jak najmniej kosztów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całą miłością do Skodziany, Okty, dizla i wszystkiego... jakim trzeba być k***a młotem, żeby zaparkować takim czymś w taki sposób ? Ja rozumiem, że sąsiedzi muszą widzieć, że muszą się dopytać co to za limuzyna stoi i dlaczego to Skoda, ale do ciężkiej k***a mili państwo, żeby 3 miejsca ? :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash:

 

Zgadzam się z tobą całkowicie,ale nigdy nie wiesz jak zaparkował inny sk****el zanim ta Octavia przyjechała... Sam nie raz parkuje jak ciota,bo inaczej się nie da,a potem jak wracam np. ze sklepu i podchodzę do swojego auta,to stoi tylko ono i wygląda na to że to ja nie umiem parkować,a prawda jest zupełnie inna... :zly:

Ech, bo sytuacja na parkingach jest bardzo dynamiczna, jeden odjeżdża, ktoś przyjeżdża , parę cm. w jedną, parę w drugą, i tam gdzie stały dwa auta ledwo wjeżdża jedno. Przecież nikt nie ma w obowiązku stać przy oknie i przestawiać auto, robiąc więcej miejsca ;)

Oczywiście zdarzają się ofiary parkingowe, ale to już dłuższy temat :)

I nie kłóćcie się o miejsca, parę lat temu byłem świadkiem jak jedna osoba zeszła na zawał, po kłótni o miejsce na parkingu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

damin, dwa lata ponad. Wkurza mnie takie coś po prostu. Jak chce się czegoś szukać w torebce to niech nie wyjeżdża z parkingu tylko tam stoi i szuka.

 

Są takie tabletki ziołowe na nerwy :D ponoć pomagają :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakaś baba w yarisce wyjeżdża z parkingu i stoi na skrzyżowaniu chociaż jest pusto i nie jedzie. Okazało się, że chyba czegoś w torebce szukała :wallbash: Trąbnąłem, to jeszcze się wzburzyła i jak ruszyła i ja za nią to jeszcze przed nosem mi przyhamowała. No myślałem, że wysiądę ją wyciągnę z tego samochodu i kluczyki wypieprzę w krzaki :zly:
nie żebym prowokował bo nie jest to moim zamiarem ale od pewnego czasu troche inaczej na to patrzę. Piszesz słowo klucz którym jest "chyba grzebała w torebce"Nie twierdzę, że nie jest tak jak mówisz aczkolwiek pewne emocje potrafią wypaczyć obraz. Sam mam prawko już ładnych pare lat ale najwięcej cierpliwości ostatnimi czasy uczy mnie moja kobieta która odebrała prawko. Niestety rzeczywistość zweryfikowała jej umiejętności i uczy ją pokory codziennie. Staramy się wyjeżdzać nocami by nie potęgować jej strachu bo L'ka a auto własne to dwie różne rzeczy o czym jej tlumaczyłem od samego poczatku że nauka jazdy dopiero po zdaniu prawa jazdy się zaczyna. Poza technicznymi zagadnieniami, umiejętnościami najwazniejsze jest nauczyć się MYŚLEĆ. I powiem Wam, że patrzę troche inaczej teraz na ludzi co pewnego rodzaju manewry nie robią z piskiem opon i wielkim przekonaniem. Jednakże również nabieram przekonania, ze nie wszyscy jednak powinni mieć prawajazdy. Też nieraz chowam twarz w dłonie z wielkiej bezsilności, i przerażenia że tacy ludzie jeżdzą po naszych drogach powodując zagrożenie dla siebie i innych a najbardziej przykre jest brak pokory w nich i przekonanie że umiem wszystko a inni sie tylko czepiają. Ten przydługi w sumie skrajny komentarz miał jedynie spowodować zadumę nad tym by spróbować zmieniać to co się dzieje od siebie i swoich najbliższych. Bo ja póki nie będę pewny że moja kobieta jeździ bezpiecznie nie wypuszczę jej do ludzi pomimo że plastik uzyskała. Starajmy się jednak pomagać ludziom przez uświadamianie ich ale nie w sposób agresywny bo to nic nie zmieni a napędza jedynie spiralę żółcioplucia. Ps. Mam nadzieję że to miało jakikolwiek sens co napisałem bo jest późno i zmęczenie daje się w kość - a stylistyka wypowiedzi nie była nigdy moim konikiem. Pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
Jakaś baba w yarisce wyjeżdża z parkingu i stoi na skrzyżowaniu chociaż jest pusto i nie jedzie. Okazało się, że chyba czegoś w torebce szukała :wallbash: Trąbnąłem, to jeszcze się wzburzyła i jak ruszyła i ja za nią to jeszcze przed nosem mi przyhamowała. No myślałem, że wysiądę ją wyciągnę z tego samochodu i kluczyki wypieprzę w krzaki :zly:

 

Użycie klaksonu (sygnału dźwiękowego) w terenie zabudowanym jest co do zasady zakazane. Niedopuszczalne jest użycie sygnału w celu „wyrażenia emocji” , ponaglenia osoby, na którą się czeka, czy nawet zwrócenia komuś uwagi.

 

Użycie klaksonu w terenie zabudowanym jest dopuszczalne jedynie jeśli jest to konieczne w związku z bezpośrednim niebezpieczeństwem – grożącym kierowcy lub innemu uczestnikowi ruchu. Można więc ostrzec pieszego przed wejściem na jezdnię (jeśli np. nie zachowuje zasad bezpieczeństwa, lub jego uwaga najwyraźniej jest rozproszona).

 

Nieuzasadnione użycie sygnałów dźwiękowych jest zagrożone mandatem w wysokości 100 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moog, Ja mam trochę inne zdanie. Piszę z własnego doświadczenia bo uprawnienia mam poniżej roku, zdałem za pierwszym. Według mnie jeżeli ktoś zdał, to musi jezdzić bo inaczej się nie nauczy. Super, że chcesz ja chronić ale nie będzie z Nią jezdził zawsze. Sama musi się nauczyć jezdzić w każdych warunkach, deszcz, śnieg, mgła, słońce. 30 godzin to wbrew pozorom mało, bo każdy inaczej radzi sobie za kółkiem. Musisz dawać jej prowadzić, najgorsze co może się stać na drodze to ktoś kto zacznie trąbić czy pokazywać, że boli go głowa. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.