Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • Moderator

to co przezylismy teraz na trasie S1 mozna nazwac "burzowo deszczowo gradowym horrorem". Rzeki wody.Trasa zablokowana przez dziesiatki aut szukajacych schronienia pod kazdym zadaszeniem. Jak zaczał padac grad modlilem sie o minimalne straty.

Auto praktycznie nurkowalo po cale kola w wodzie... nie umiem tego opisac slowami... ale ostatni raz takie deszczowe tornado przezylem chyba w dziecinstwie.... ludzie w strachu zjezdzali na pobocza pod mostami szukajac schronienia.... chyba do niejednego wypadku doszło.... dramat panowie... :) ale fajnie bylo :D moja panzer foka dowiozla mnie do domu :D Chwala Bogu :D

 

 

foto:

17911510150893402531524.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

100 kilometrów w deszczu bez niewidzialnej wycieraczki, TAK SIĘ NIE DA JEŹDZIĆ!

 

znam ten ból :thumbdown:

ale u mnie wystarczyło 20 km. Marakra jak to człowiek przyzwyczaja się do ładneg ouciekania wody z szyby, a tu ulewa a "wycieraczka " na wykończeniu :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mundek od rana jeździł normalnie,ale dla pewności pojechałem na komputer i ponoć wyskoczyły błędy typowe dla pompy wtryskowej :dontknow: . Błędy pokasowali, skasowali 50 zł...oczekiwałem chociaż spisania tych błędów na kartce,ale to przemilczę :thumbdown:, najgorsze to,że 15 sierpnia czeka mnie wyjazd do Karpacza na urlop i mam już lekkie obawy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nienawidzę poniedziałków :zly:

 

1. Zapomniałem zapłacić za parking, więc mnie nie wpuścili na firmę.

2. Jak zapłaciłem i poszedłem, żeby odblokowali, to są zajęcie teraz i mam przyjść za parę godzin... no to stoję na zakazie.

3. Kawa się skończyła w pracy

4. Trzeba zatankować jeszcze

 

:zly::zly::zly::wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dżepetto, jak mi padała pompa wtryskowa to Focus miał problemy z odpalaniem (ok 2 tygodnie), ale jak odpalił to jeździł już elegancko. Szkoda że auto masz już za stare na Gwarancję 12, bo obejmuje pompę... Kapa że nie masz kodów błędów.

 

Możecie mi tak z tysiaka ropy do Gliwic podesłać? :P. Bym miał na rok akurat :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czaptan jeszcze muszę sprawdzić pompę wspomagająca zasilanie układu paliwowego przy zbiorniku( ford nigdy nie przestanie mnie zadziwiać swoimi rozwiązaniami ;) ) Ponoć ze starości potrafi się czasem zawiesić. Nigdy nie miałem problemów z odpalaniem,pali ile powinien, przyśpiesza równo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i nie mam samiczki :(

 

 

:-]

 

Pracuje od 9 do 16-18, zależy ile jest do zrobienia i już nawet nie mam ochoty siedzieć przy kompie po południu.

Dzisiaj skończyłem o 15:40 to z przyjemnością podniosłem auto i poprawiłem mocowanie drążka kierowniczego. Niestety przetarło się trochę o podłużnice i nie bawem drążek do wymiany. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No na poważnie :) I nic z tego nie będzie już.

Problem, bo muszę zacząć poszukiwania. Pewnie będzie jak z autem. 3 miesiące poszukiwań i poszukiwanej nie stwierdzono. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Co pojeżdzę na jazdach próbnych to moje. :lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod koniec ubiegłego tygodnia podjechałem do jednej z firm oponiarskich - Latex na ul. Krakowskiej w celu doważenia kół na aucie (mam lekkie wibracje na kierownicy i chcę się przekonać czy to tylko kwestia doważenia czy coś w zawieszeniu/kołach). 15 minut Panowie leżeli pod autem, kombinowali z podpórką, którą się wsuwa pod koło i podnosi je do góry aby doważarka mogła zrobić swoje. Po 15 minutach stwierdzili, że nie mają odpowiednich podstawek, żeby się wsunąć pod moje zawieszenie bo albo za grube i się nie mieszczą pod moim zawieszeniem albo za cienkie i boją się, że auto spadnie. I jeszcze gadka, że jeszcze kilka dni temu mieli lepszą doważarkę, bo podnosiło się cały przód auta a teraz zamienili im na starszą z tymi podpórkami. Zastanawiam się tylko - skoro nie można taką podpórką podnieść koła to czy nie można tego zrobić w tradycyjny sposób, pod progiem, za pomocą lewarka/żaby itp? Przecież to tylko chodzi o to, żeby się koło uniosło nad ziemię aby wirnik doważarki mógł nim zakręcić. Panowie najwidoczniej tego nie brali pod uwagę i odprawili mnie z kwitkiem...

Żebym ja miał jakąś potężną glebę w aucie a to tylko fabrycznie obniżony zawias m-technik (zdaje się -3cm od serii). Niby profesjonalna firma a nie ogarniają takich zawieszeń. :wallbash:

Stwierdziłem, że pojadę w drugie miejsce, gdzie jest doważarka (nawiasem mówiąc jest to nauczyciel tych z Latexu). Tyle tylko, że tam doważanie Pan robi pod chmurką, a że niebo przypominało wypastowanego czarną pastą do butów kabana to wróciłem z niczym do domu.

Podsumowując: XXI wiek, miasto 800 tys mieszkańców i 2 doważarki na krzyż - jedna nie ogarnia, a druga zależna od deszczu. Motyla noga!!! :zly::wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.