Skocz do zawartości

Co dzisiaj zrobiłeś przy swoim aucie ?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 19,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Justyna, Wy macie z Krzyśkiem tak, że Ty myjesz swoje, a on swoje auto? :)

 

różnie, swoje auto myję przeważnie sama, chyba że jestem zmęczona a fabię myjemy razem lub umawiamy się tak, że Krzysiek myje ją z zewnątrz a ja robię wnętrze. Ogólnie większość robimy wspólnie bo szybciej idzie praca w dwie osoby ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

the_rahzel, :good: A chciałem podobny kolor do siebie, ale niestety nic z tego nie wyszło, eh...

Griffe, dorwiesz jeszcze kółka o których rozmawialiśmy i będzie super. Stop, zapomniałem, jeszcze Piaseczno, dopiero wtedy będzie super :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 A chciałem podobny kolor do siebie

 

Nastpnym razem Ci sie uda :)

 

Ja dodam,ze mam nadzieje ze w pelnym sloncu(mimo zamierzonego polmatu),wyjdzie ten metalic/drobinki brokatu - zwal jak zwal,bo na probkach wygladal super ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Następnym razem Ci się uda :)

 

Jeszcze wieczorem pisałem i błędy robiłem. Ciebie powinno być.

 

Ale to już nie w tym aucie, zmiany felg nie przewiduję, trzeciego malowania również :)

2h siedziałem i marudziłem nad różnymi próbkami, nie było żadnej felgi to obejrzenia w podobnym kolorze na żywo, ostatecznie padło na standardowe srebro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shmatan, polecono mi ją na zmienolej.pl i zdecydowałem się przejść na nią z półsyntetyka. Zobaczymy jak będzie się sprawować. Nie chciałem też wywalać grubych milionów na olej, więc zostałem przy tym 8-)

Nasłuchałem się o Motulu i mimo tego, że mam zaufanych sprzedawców to chciałem czegoś nowego :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chabsu, różne zdania są o płukance, że niby silnik zacznie popijać itp. Z resztą zawsze można wymienić olej wcześniej niż te 12kkm ;) Myślałem właśnie o płukance, ale może jeszcze się zdecyduję do weekendu :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chabsu, różne zdania są o płukance, że niby silnik zacznie popijać itp. Z resztą zawsze można wymienić olej wcześniej niż te 12kkm ;) Myślałem właśnie o płukance, ale może jeszcze się zdecyduję do weekendu :mrgreen:

 

ja używam płukanki Millersa przy każdej wymianie oleju i nie zdarzyło mi się, żeby silnik brał olej po tym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z resztą zawsze można wymienić olej wcześniej niż te 12kkm

Czy kiedyś uratowałeś przez ta za częstą wymianę jakieś auto? Albo zapytam w drugą stronę: czy kiedyś zabiłeś jakiś silnik bo olej dopiero po 40 000 wymieniłeś???????

Panowie, sorry, ale przesadzacie z tymi olejami - moim zdaniem of kors :wallbash: Każde auto (a wymieniam co 3 lata na nowe) jeżdżę do ok 200k km i nigdy się nic z silnikiem nie działo :dontknow:

 

Ja tam olej wymieniam co 30 000km - czyli co przegląd i jeszcze żadnego silnika nie zajechałem :dontknow: Ta wymiana oleju - najlepiej co 5000 km :evil: - to mieszanie w głowie zwykłym ludziom (przez koncerny) ;)

 

 

PS> naprawdę chciałbym poznać kogoś kto nie wymienił oleju i mu się auto z tego powodu zepsuło :lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

g.pajak, nie mówię o częstszej wymianie oleju jako o ratowaniu tylko zamiast płukanki coby resztki starego oleju lepiej wypłukać. Wiem, że jak silnik ma zdechnąć, to i tak prędzej czy później padnie, ale akurat chodziło mi tutaj o pozbycie się resztek półsyntetyka po przejściu na syntetyk. Co do reszty to się zgadzam, chociaż u siebie nie czekałbym do 30kkm z wymianą :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy kiedyś uratowałeś przez ta za częstą wymianę jakieś auto? Albo zapytam w drugą stronę: czy kiedyś zabiłeś jakiś silnik bo olej dopiero po 40 000 wymieniłeś???????

Panowie, sorry, ale przesadzacie z tymi olejami - moim zdaniem of kors :wallbash: Każde auto (a wymieniam co 3 lata na nowe) jeżdżę do ok 200k km i nigdy się nic z silnikiem nie działo :dontknow:

 

dla benzynki i przebiegi w trasie to non problem, ale jesli ktos ma diesla lub gorzej diesla z DPF to zdecydowanie 15k dlatego mimo ze sa regularnie serwisowane to obawialbym sie np Yaris D4D po flocie gdy tam zazwyczaj long life (30k km)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chciałbym trafić na twój samochód

A ja bym chciał - i jeden nawet odkupiłem, po sobie po służbówce 2.0 diesel. Jeździ nim moja żona. 50 000 km później nic się z nim nie dzieje - przynajmniej z silnikiem. ;)

 

Drugim samochodem po mnie, Focusem 1.8 TDCI, jeździ mój kuzyn. Ten znów zrobił od tamtej pory 90 000 km. Silnik cały czas ma się dobrze i na razi nie zapowiada się na jakieś większe naprawy. Fakt, że lakier zjechany na szczotkach, ale to inna bajka :kox:

 

Także swoją teorię możesz sobie delikatnie mówiąc, między bajki włożyć :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każde auto (a wymieniam co 3 lata na nowe) jeżdżę do ok 200k km i nigdy się nic z silnikiem nie działo

200 kkm to w większości nawet pierwsze 1,5 dCi przejeżdżały w trybie LL...

Większość diesli, choćbyś i wymieniał oliwę co 50 kkm przekula się do tych 200 kkm. :evil: To żaden wyczyn, ani powód do dumy.

 

Ja również, gdybym co 3 lata mógł kupić nowe auto - zmieniałbym olej w trybie LL. Bo raz, że jest gwarancja, 2, że tak jak pisałem wcześniej - 99% silników dojeździ do takiego przebiegu.

Tyle tylko, że większość z nas jest 2,3...8 właścicielem, a auto ma 300 kkm+ przebiegu. I wtedy to, czy poprzedni właściciel zmieniał olej co 30 kkm, czy co 15 kkm ROBI mi różnicę :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładne mycie, dekontaminacja, przetarcie Eraserem i PolishAngel Rapidwaxx.

Takie tam "mini detail" w oczekiwaniu na pełną sesje w marcu - jeżeli nie będe zajety innymi samochodami ;)

 

 

Chwilę po zakończeniu pracy zaczeło bardzo mocno padać, jak wracałem juz do domu. Ten wosk jest niezły - woda ucieka z lakieru w tempie ekspresowym. Efekt prawie taki jak po PNS ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każde auto (a wymieniam co 3 lata na nowe) jeżdżę do ok 200k km i nigdy się nic z silnikiem nie działo

 

Bo nie miało prawa :P Co innego trasy po 1tkm, silnik solidnie rozgrzany, z max ciśnieniem oleju etc, a co innego miejska, albo kościelno-działkowa eksploatacja ;):mrgreen:

 

[ Dodano: 25 Luty 2014, 20:21 ]

http://opel.dixi-car.pl/2-mln-km-oplem-vivaro.htm

 

:evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.