lakikwap Opublikowano 21 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2010 -Wizyta na myjni bezdotykowej, opłukanie, mycie szamponem i gorącą wodą (niestety 1 wiadro), płukanie. (po umyciu zacząłem wycierać Jankami auto, i nie zauważyłem kolejki, podchodzi do mnie ochroniarz i mówi że kolejka sie robi i żebym odjechał na miejsca sobie wytrzeć do końca i jak coś to na boczku można sobie myć czym sie chce :E). Bezcenne jest wycieranie malutkiej tafli lodu z lakieru oczywiście śnieg zaczął padać przy wycieraniu. Takich warunków to jeszcze nie miałem -powolny dojazd do garażu. Dokładnej jeszcze raz przetarcie. -męczarnia z clinerem PB PP, po 2h tarcia i zapchania kilku mf lakierek przygotowany. Nie pracowałem nim do wpracowania maxymalnego bo bym sie chyba zajechał, ale itak lakier dobrze trzeszczał pod mf. -odpoczynek -nałożenie Coli476... ehhh cudowny wosk, fk1000 przy nim wymięka, super aplikacja, lepiej go widać na aucie niż fk, troszke gorzej sie poleruje szczególnie jak da sie za grubą warstwe ale tragedii niema w żadnym wypadku. Nooo i wygląd fk sie chowa, piękna głębia po coli, i lustro także można dostrzec. Wydaje mi sie że całe auto można nawoskować jednym porządnym "natarciem" woskiem aplikatora, bardzo wydajny, -jutro jeszcze 1 cieniutka warstwa Ps. wiem już chyba czym jeżdżą wszyscy sąsiedzi, a mnie uważają chyba za niezłego porąbańca ogólnie akcja udana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemko Opublikowano 22 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2010 Ja dzisiaj opłukałem autko wodą na myjni bezdotykowej. Następnie juz w garażu mycia na dwa waiadra ONR. Po osuszeniu na lakier QD+ od PB, a na szyby wycieraczka Autolandu. Biorąc pod uwagę ciasny garaż i słabe światło - wyszło całkiem nieźle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba Opublikowano 23 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 Godzina 7:50 wygladam za okno wszystko plynie Patrze na termometr +2 Godzina 10:30: -Karcher + ciepla woda -2 wiadra -MF -i wszystkie srodki ktore czekaly z niecierpliwoscia na wyprobowanie CZAS STAR! - najpierw spłukanie Karcher + ciepla woda - piana VP neutral - mycie na 2 wiadra DG #901 - osuszanie - postoj w +15 przez ok 1,5h - nalozenie CK VHG (przyjemna praca ale chyba malo wydajny albo nie potrafie z nim pracowac ) - s476 (rewelacja, super aplikacja i polerka) - na koniec po ok 1h PB S&G efekt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marco Opublikowano 23 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 - na koniec po ok 1h PB S&G To chyba błąd,mogłeś usunąć trochę wosku,jeszcze nie związał się przez godzinę dostatecznie dobrze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba Opublikowano 23 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 - na koniec po ok 1h PB S&G To chyba błąd,mogłeś usunąć trochę wosku,jeszcze nie związał się przez godzinę dostatecznie dobrze... tylko maskę błotniki i przedni zderzak zrobilem S&G, zapomnialem napisac ze wczesniej auto ok 1,5 miesiąca temu było na tych elementach zabezpieczone sealantem FK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 23 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 Woda lejąca się z dachu + wiadro + szczotka. Auto umyte. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pLaYmAn Opublikowano 23 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 W Poznaniu +1st. = mycie auta Szampon Nigrin, bo AG nie mogłem znaleźć, osuszanie Fluffy Dryer, a na koniec QD+ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vwosiu Opublikowano 23 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 Woda lejąca się z dachu + wiadro + szczotka. Auto umyte. Impulsator, ja to nie wiem czy ty żartujesz czy poważnie piszesz, bo działania nijak w parze nie idą z tego miejsca ideą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witol Opublikowano 23 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 Wczoraj w nieogrzewanym garażu mycie ONR i Optimum Poli Seal na szyby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aro_77 Opublikowano 23 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 Wrocilem dopiero przed 17ta ale bylo 9.5 C, ciemno ale dam rade, dwa wiadra AG BSC splukalem z weza ogrodowego. Po oplukaniu wytarcie flufferem, poprawka jankiem i do garazu, a tam silke detailer. Kurcze jaka ona piekna... nie pamietam kiedy mylem auto W srodku tworzywa przetarlem packa z fredzelkami z mikrofibry (byly kiedys w kaufalndzie - taki mniejszy nigrin) z dodatkiem tenzi kok, a jak wykapie dziecko to jeszcze lekko odkurze i popsikam insta spice - zeby pachnialo swiatecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Evo Opublikowano 23 Grudnia 2010 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 witol, nie porobiło się nic niepokojącego z Polisealem i OOS w czasie transportu ? Bo to w sumie tydzień,a takie temperatury raczej im nie służa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 23 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 vwosiu ja zawsze piszę poważnie. W okresie roztopów zawsze łapie deszczówkę albo to co leci akurat z dachu do wiadra. Stoi przygotowane ze szczotka wiec jak przyjadę to minutka i umyte. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aro_77 Opublikowano 23 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 Ludzie u mnie w tej chwili na dworze jest 9C - przyjezdzajcie myc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witol Opublikowano 24 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2010 witol, nie porobiło się nic niepokojącego z Polisealem i OOS w czasie transportu ? Bo to w sumie tydzień,a takie temperatury raczej im nie służa Evo, wizualnie jest OK. W OPS nic się nie "zważyło", OOS jest przejrzysty. Powierzchnie potraktowane nimi robią się aksamitnie gładkie, śliskie i lśniące, więc mróz najwyraźniej im nie straszny Jeszcze raz dziękuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etiv Opublikowano 24 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2010 było 0 ale nie mogłem się powstrzymać i umyłem auta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bucki Opublikowano 24 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2010 U mnie było +2 i tez umyłem autko [ Dodano: 24 Grudzień 2010, 23:47 ] I dupa z mojego mycia bo najpierw popadał deszcz a teraz znowu napadało tego białego scierwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2010 Ja również mogłem dzisiaj pozwolić sobie na umycie samochodu. Cieszyłem się jak dziecko Później zaczął padać deszcz, grad ze śniegiem i zrobiło się lodowisko. Dosyć konkretnie przy...bałem w krawężnik W dodatku miałem skręcone koła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2010 Jako, że wczoraj umyłem a tydzień temu nawoskowałem i nasmarowałem plastiki to dzisiaj tylko kontrolnie patrzyłem jak spływa woda i nie trzyma się zderzaków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelszakal Opublikowano 25 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2010 Ja wczoraj rowniez umylem autko. Temperaturka +5, a dzisiaj tylko zero Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 25 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2010 Czym teraz i gdzie Panowie myjecie auta? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemko Opublikowano 25 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2010 Wczoraj na tepetę poszło Renault Fluence ojca. Auto spłukane wodą na bezdotykówce Ehrle. Następnie mycie w garażu na 2 wiadra z ONR. Po wysuszeniu zastosowałem cleaner PB PP. I z nim miałem mały problem - opisany tutaj. Na koniec położony Megs #16. Myślę, że do wiosny powinien zabezpieczyć lakier. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lakikwap Opublikowano 26 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2010 SZyBA, myjnie bezdotykowe jak zawsze płukanie szapon płukanie wycieranie, ewentualnie qd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 26 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2010 Ale nawet tak jak teraz -7 stopni? Raczej chyba nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba Opublikowano 26 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2010 No to wtedy nie myjemy I czekamy na minimum +1 A jak myjemy to tym co zawsze i tam gdzie zawsze czyli na ogrodzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lakikwap Opublikowano 26 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2010 SZyBA, nie no okolice 0 muszą być Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi