Skocz do zawartości

Co dzisiaj zrobiłeś przy swoim aucie ?


Rekomendowane odpowiedzi

jeździłeś już na Millersie czy to "pierwszy raz" bo jestem ciekaw opinii na temat tej marki...

Ja jeździłem... raz Motul, raz Millers a przy następnej wymianie oleju mam zamiar przetestować wspomnianego Amsoila.

A opinia? Dla mnie normalka bo tylko takie oleje wlewam do auta, wiec nie mam porównania z tescowymi Mobilami i Castrolami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

...a co tam we wnękach klamek rysi :|

 

Na fotkach (prócz ostatniego) auto umyte po korekcie bez LSP, wnęki klamek zrobione później ręcznie fibrą z FG500 -> UC + aplikator bawełniany i Cherry Glaze :kox: ... Niestety słońca nie da się "zamówić" do zdjęć... więc na bank tam w grom rys i holo :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że niedawno odebrałem swój 1-szy zestaw postanowiłem dziś go trochę wypróbować. Nie mam myjki ciśnieniowej więc pojechałem na myjnie bezdotykową spryskałem senosolv extra do usuwania smoły dolne partie auta następnie spłukałem całe auto wodą i pojechałem do pracy aby tam dokończyć dzieło.(w pracy mam dużo miejsca i nikt się nie czepia że myję sam samochód z wiaderkami). Jak myłem na 2 wiadra pojawił się kolega i pyta co ja robie? i dlaczego używam takiej pedalskiej rękawicy(rękawica Megsa) bo on zawsze na bezdotykowej myje auto. Popatrzyłem na niego z politowaniem i powiedziałem mu że ta rękawica prawie 50zł kosztowała i pokazałem jak ma porysowane auto - zrobił :shock: jak zacząłem mu tłumaczyć co i jak to powiedział że dostałem zajoba i pojechał :D .

Wracając do mycia zanim umyłem auto to szampon zdążył pozasychać i były białe zacieki, ale dokładnie wypłukałem rękawice i wiadra ,zalałem czystej wody i zmywałem zacieki po kolei na każdym elemencie i w ruch poszedł Fluffy :-] . Po przetarciu całego auta efekt przeszedł moje oczekiwania ten ręcznik jest zajebiaszczy :good:

Pucowałem samochód kilka godzin i już na czyszczenie środka nie starczyło mi czasu ale i tak jestem zadowolony a to dopiero początek. Czeka mnie jeszcze glinkowanie, ręczna korekta, politura, wosk - oj będzie się działo :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dopsz, jak obiecałem trochę fotek.

 

Stan przed, auto myte dwa dni wcześniej. Z daleka ok, z bliska syfiato:

 

82.jpg

 

1.jpg

 

3.jpg

 

5.jpg

 

9.jpg

 

Najpierw wnęki i zakamarki:

 

11.jpg

 

12.jpg

 

Potem Big Apple Shampoo, koła potraktowane Bilberrym 1:8

 

14.jpg

 

16.jpg

 

Po osuszeniu opuściłem podwórko rodziców i zajechałem do Stodoły:

 

17.jpg

 

18.jpg

 

Kramik się w bagażniku zmieścił. Poprawiłem kilka zmatowień, których nie wyciągnąłem poprzednio. Przeoczyłem to, ale teraz wyszło, że po papierze 3000 musiałem jechać 3-4 pełne cykle FG500 na ostrym padzie :shock:

 

20.jpg

 

A tu ryski po tej babie, co mi auto umyła :wallbash:

 

21.jpg

 

23.jpg

 

Miejsca ze zmatowieniami oberwały FG500 i cuttingiem, potem te elementy przejechałem FF3000. Efekt na masce:

 

25.jpg

 

Zderzak:

 

27.jpg

 

Resztę, po sprawdzeniu stopnia ścierania, pojechałem za pomocą Achillesa Prep. Pyli dziad jak się go da za dużo, ale ogólnie sporo usuwa (ciut słabiej chyba niż FF3000, generalnie podobnie), ale jest też lekki oszust z niego. Na szczęście więcej usuwa niż zakrywa.

 

Som reflekszyns after poliszing and klinering:

 

40.jpg

 

41.jpg

 

43.jpg

 

Potem poszedł wosk. Nattys Blue :). Postanowiłem sprawdzić mity o przyciemnianiu lakieru. Lusterko jako obszar testowy:

 

45.jpg

 

Wosk nałożony, po wyschnięciu sprawdzony palcem, spolerowany:

 

46.jpg

 

48.jpg

 

50.jpg

 

Efekt? Ja różnicy za bardzo nie widzę. Trochę utrudniał lekki ślad po taśmie, ale pod ostrym światłem nie dopatrzyłem się dużej różnicy.

 

52.jpg

 

Wosk:

 

47.jpg

 

Na koniec dnia, po spolerowaniu, poszły dressingi. Na opony i nadkola Brillance, na plastiki SAS:

 

53.jpg

 

54.jpg

 

Dziś rano pojechałem dokończyć dzieło. Umyłem szyby, wrzuciłem drugą warstwę wosku i Brillanca:

 

55.jpg

 

Reflekszyns in Stodoła:

 

57.jpg

 

58.jpg

 

I na podwórku, nawet w słońcu. Foczka mógłaby mieć na drugie "Mora", tak btw.

 

60.jpg

 

62.jpg

 

63.jpg

 

64.jpg

 

66.jpg

 

68.jpg

 

75.jpg

 

76.jpg

 

Jakiś czas później znalazłem jeszcze czas ruszyć wydech. Najpierw go wyprostowałem, bo był pogięty, potem papiery: 240, 800, na mokro 2000 i 3000. Następnie wełna stalowa + Autosol, na koniec Autosol i stożek filcowy na wiertarce. Lekko lepiej, na wżery bym musiał wziąć szlifierkę albo dremel, którego nie posiadam ;).

 

77.jpg

 

80.jpg

 

81.jpg

 

I na koniec mój obwoźny kramik, większość arsenału tu było ;)

 

78.jpg

 

Howgh!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.