KubaCK Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 fonnes, to już jest problem Ja myślałem o czymś takim: W takim razie sam sobie poszukam cycatej i nie będę nikomu nic dawał w zastaw Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JJ. Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Co prawda, to nie auto, ale co mi tam! Jestem mega dumny jak na pierwszy raz z DA w łapie Ofiara: zderzak z Citroena AX po dzwonie Użyte produkty: DAS-6, Menzerna Polishing Pad, Menzerna Power Finish. Metoda: Slow Cut by Junkman Korekta: ok 95% Jedyne co nie schodzi to banan z mojej twarzy. Jak dzieciak na święta.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marco Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Umyłem furkie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Wracając do tematu wątku. Dzisiaj mam imieniny, więc zrobiłem sobie i autku przyjemność i sam je umyłem, a też ogarnąłem trochę wnętrze. Pojechałem do miasta na zakupy, i........ znowu mogę jutro umyć sobie samochód Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Evo Opublikowano 26 Lutego 2010 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Opłukałem sobie auto na BP,i było to najdroższe opłukanie w historii,bo wracając zarobiłem 100zł mandatu. A myjnie mam jakiś kilometr od domu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roko Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Dzis umylem samochod po dlugiej przerwie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kanar Opublikowano 27 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 od kilku dni myje auto codziennie, dzisiaj pewnie też umyje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nOx Opublikowano 27 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Wypolerowałem i nawoskowałem forestera wraz z przemkiem , cóż to był za istny sprint , ręce odpadają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marco Opublikowano 27 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 A Mnie się już mordka cieszy Przygotowałem felunek do sezonu. Wymycie ,glinkowanie na to Whell Sealant od Poorbys i Endurance. 3h roboty i oto efekty : Yupiii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JJ. Opublikowano 27 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Marco, efekt niesamowity, gratuluje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maly_marcin Opublikowano 27 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Na dzień dzisiejszy w moim mk2 planowanie głowicy, wymiana uszczelki pod nią, docieranie gniazd, czyszczenie tłoków, wszystko wymyte i wypieszczone, zmiana uszczelki pod pokrywą, wymiana cieczy chłodzącej i oleju wszystkie filtry itp itd. Wiadomo, że kosmetyki tu zbytnio nie ma... no ale co to za przyjemność mieć czyste auto którym można się poruszać ale nie wszystko jest na tip top jak być powinno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 28 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2010 Marco, odpicowałeś fele ma maksa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malkolm Opublikowano 28 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2010 A ja wczoraj zrobiłem przegląd okresowy w mojej maździnie. Muszę przyznać że zaskoczyła mnie wytrzymałość zawieszenia w tym aucie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2010 A ja dzisiaj szaleństwo - wyjąłem samochód z garażu pierwszy raz od połowy listopada - bo wreszcie nadeszła ku temu pogoda. Od 10 rano, 7 godzin przy aucie. Wnętrze cm po centymetrze, jedynie wykładzinę muszę porządnie wyodkurzać i usunąć czymś zabrudzenia z gumowych dywaników. Jutro wrzucę zdjęcia wnętrza, ponieważ dziś nie starczyło już na focenie czasu. Korzystając natomiast z dobrodziejstwa telefonu utrwaliłem czyszczenie opon - niestety historia ze słabym finałem. Felg proszę nie komentować, bo naprawdę są zmęczone życiem i niedługo doczekają się wymiany 1. Opony po postoju w garażu przez ostatnie blisko 4 miesiące, czasem wytaczane żeby samochód się nie "zastał" 2. Ściany opon umyte, białe paski wyszorowane baaardzo inwazyjnym środkiem, którego użyciem nie powinienem się tu chwalić - ale działa. Nałożony K2 Bold, pierwsza warstwa przetarta suchą szmatką, druga pozostawiona do wyschnięcia. 3. Czyste paseczki 4.... nieplanowane zdjęcie, ale cóż - musiałem dzisiaj skorzystać z kanału u znajomego, a dojazd do posesji nie był niestety rewelacyjny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roko Opublikowano 28 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2010 Dzis znow auto poszlo pod myjke. Ale o takiej porze roku to taka syzyfowa praca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malkolm Opublikowano 28 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2010 MusicMan, ja bym na twoim miejscu powalczył jeszcze z tymi felgami, do tego auta chyba dobrze pasują tylko trzeba by je odnowić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 1 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2010 Dzis umylem samochod po dlugiej przerwie czyli na piątej lekcji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julian Opublikowano 1 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2010 witajcie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 1 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2010 No, witaj Julian, ale chyba to nie ten wątek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Opublikowano 1 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2010 Mirek, Julian dobrze sie przywitał. W tym "właściwym" watku witają sie śpiochy, a tutaj Ci, co czyszczą auta... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julian Opublikowano 1 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2010 a wiecie co, bo ja mam zawsze otwarte w przeglądarce wszystk okna z nieprzeczytanymi postami i coś mi się musiało "rąbnąć". ale mam nadzieję, ze poczuliście się powitani;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Opublikowano 2 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2010 Julian, jesteś spoko gość, więc ja się poczułem powitany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nOx Opublikowano 2 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2010 Na szybko z rana przed pracą umyłem , wysuszyłem, na szybko przeleciałem cleanerem i poszedł wosk Rainforest Rub sie nawet błyszczy ta stara poczciwa hońdzina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 2 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2010 Ładnie po tym dodo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turzol Opublikowano 2 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2010 Znalazłem dzisiaj rano czas i skorzystałem ze słonecznej pogody. Vectra umyta i wyglinkowana co zajęło mi prawie 6 godzin - prewash APC, snow foam, umyte nadkola, opony, felgi, uszczelki i zewn.plastiki wyszorowane APC. Porządne mycie na 2 wiadra rękawicą i szamponem i suszenie ręcznikiem z mikrofibry. Później potraktowałem lakier glinką i tutaj miała nie lada wyzwanie bo 15 letni lakier nie zaznał tego wynalazku i był jak tarka po przejechaniu dłonią więc poszło prawie 80g glinki i cała butla Megsa LT. Na koniec jeszcze raz snow foam z myjki i mycie na 2 wiadra Dopiero po glince i ostatecznym myciu ręcznik zbierał wodę jak szalony, wcześniej "łapał" syf i ledwo się posuwał po lakierze. Niestety brakło czasu na wypróbowanie chemii Autoglyma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi