coobah Opublikowano 2 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Wpada do sklepu koleś ze spermą na rękach -Co się stało? - pyta sprzedawca -W pale się nie mieści. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saddam Opublikowano 2 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ciastek Opublikowano 2 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 idiotów nie brakuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maya Opublikowano 2 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 idiotów nie brakuje wg prawa jak to wygląda kogo będzie wina ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukwawa Opublikowano 2 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 wg prawa jak to wygląda kogo będzie wina ? Na pewno bezsporne jest że samochód w ktorym jest kamera do niczego się nie przyczynił, po zapisie z kamery policja w swojej nadgorliwości może jedynie ukarać go mandatem za nieutrzymanie odstepu w czasie jazdy od pojazdu poprzedzajacego pomimo faktu, że wyhamował. Trzeci samochód IMO pokryje szkodę z OC za 1 i 2 auto a policja cymbała-wychowawce z pierwszego auta ukarze jedynie mandatem za hamowanie w sposób powodujący zagrożenie bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienie. Jak będzie cwany to powie, że zasłabł albo wylała mu się gorąca kawa, herbata w czasie jazdy, zauważył jeża, żółwia i dlatego hamował. Podsumowując, liczy się kto wjechał w "dupę" a oddzielną kwestią jest czy facet z pierwszego auta był naćpany, pijany czy chciało mu się siku. Kiedyś w jakimś piśmie ubezpieczeniowym czytalem o kolizji gdzie pijany kierowca zatrzymał się niespodziewanie na środku drogi a kobieta wjechała mu w tył. Nie mialo znaczenia, że facet był pijany w stosunku do tego, że wjechano mu w tyłek. Było to oddzielne postępowanie. Dużo zależy od policjanta z drogówki, na ile zna się na swojej pracy i przepisach. Pewnie na 3 zapytanych mielibyśmy 3 rożne opinie, w sądzie też mi się zdaje, że w każdej instancji wyglądałoby to rożnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jodan Opublikowano 2 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Taka informacja powinna być przy każdym przejściu dla pieszych, bo niektórzy naprawdę myślą, że jak mają pierwszeństwo na pasach to mogą na nie wejść w każdej chwili. Szczególnie starsze osoby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
booohal Opublikowano 2 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 jodan, ale rozumiem że jak z daleka widzisz że ktoś przy pasach stoi to się zawsze zatrzymujesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jodan Opublikowano 2 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Zawsze nie, ale często. Często też jestem pieszym przechodzącym przez przejścia i wiem, że nie zawsze łatwe jest przejście na drugą stronę, ale nie pcham się na siłę żeby za wszelką cenę przejść przez pasy i narobić kłopotów sobie i kierowcy. Inaczej wygląda sytuacja gdy ktoś stoi/zatrzyma się przy przejściu i widać tę osobę z daleka, a inaczej gdy ktoś wchodzi z marszu na przejście i nie interesuje go czy coś jedzie, czy nie. Niestety ja mam do czynienia z tym drugim typem pieszych i z racji, że przejeżdżam obok jednej z większych przychodni na Mokotowie to w większości są to właśnie starsze osoby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
weglus Opublikowano 2 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 http://ofsajd.onet.pl/plotki/kamery-zar ... tykul.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubz Opublikowano 2 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rubio Opublikowano 2 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 weglus, nie do wiary Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maestro00 Opublikowano 2 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Teoria - facet stworzył zagrożenie na drodze przez zbyt niską prędkość a nawet zatrzymanie pojazdu (w DE juz by było po rozmowie). Praktyka - winien jest ten kto wjechał w bagaznik Praktyka 2 - klucz do kół nie służy tylko do odkręcania śrub Generalnie co dzien można spotkać takich idiotów masę i nie liczyłbym na pomoc policji bo niestety polskie prawo jest... najlepsze edukowanie przynosi niestety jedynie prawo dżungli BTW Podoba mi się praktyka w Rosji w przypadku najechania na pieszego: - brak śladów hamowania ,znaczy że przechodzień celowo w ostatniej chwili rzucił się pod koła i kierowca nie miał szans wyhamować Mnie równie często irytują stare baby biegnące na przystanek bo akurat autobus zajechał, co z tego ze samochód jedzie, ze światło czerwone i że nie po pasach. I później lataj przez taką idiotkę z papierami że o uszkodzonym aucie nie wspomnę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damian Opublikowano 2 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubz Opublikowano 2 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 maestro00, to wbieganie na ulicę nagle jest nagminne. Najczęściej starsze osoby które "przeżyły wszystko"... to co, nie przeżyje jak ją samochodem ktoś potrąci? 20m od przejścia dla pieszych wybiegnie ci taki osobnik przed maskę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
booohal Opublikowano 2 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Kubz, Fakt. Często są wtargnięcia na jezdnię. Dlatego przy przejściach zawsze zwalniam. Jednak kultura przepuszczania pieszych w naszym kraju jest na tragicznym poziomie. Będąc w Szwajcarii wysiadłem z pociągu, przeszedłem kilka metrów i do przejścia mieliśmy jakieś 20-30 m. a tam już samochody się zatrzymują! Szok! Nie wiedziałem na początku o co im chodzi. I tak we wszystkich miasteczkach. Czyli po prostu przestrzegają przepisów. Jednak u nas wtargnięcia zdarzają się rzadziej niż nieprzepuszczenie pieszego więc my jako kierowcy zachowujemy się gorzej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubz Opublikowano 2 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 booohal, ja praktycznie zawsze puszczam pieszych jak stoją przy przejściu, bo sam wiem jak to wygląda od ich strony W obecnych warunkach (-15*) nawet "czarna" droga nie jest idealnym podłożem do hamowania. Przy przejściach zwalniam jak ktoś się chociaż przy nich kręci... ale dziś to było klasyczne wtargnięcie... jadę po prawej stronie chodnik, idzie babka rozmawiając przez telefon i nagle w lewo, nie patrząc czy cokolwiek jedzie czy nie. Hamulec w podłogę, abs kopie (hamowanie z 40km/h - szklanka na drodze) i z metr od tej baby się zatrzymałem. Ona oczy wielkie jak się obróciła w moją stronę i idzie dalej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rickson Opublikowano 2 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Booohal, kuzynka z Niemiec była przerażona kiedy schodziła z przejścia dla pieszych a jakis samochod malo jej po pietach nie przejechal. Sytuacja z dziś, przejeżdżam przez skrzyżowanie i widzę jak jakaś kobitka leci po przejsciu (mialaa czerwone)- ona widząc samochody zatrzymuje się na wysepce a samochód jadący przede mna zaczyna hamować z piskiem by ja puścić. Cale szczeście i ja, i samochody za mną zdąrzyły wyhamować ale ciśnienie skoczyło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pavlik Opublikowano 2 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Przerzucone z innego forum: http://www.youtube.com/watch?v=aSuaDmi7cmU Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czaptan Opublikowano 2 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Jakby je nasączyć trochę pastą to masz polerkę futrem w minutę . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JM63 Opublikowano 2 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Oj sprzęgło chyba długo nie pociągnie... No właśnie najgorsze jest to, że kobity w ogóle nie patrzą jak idą, jak jadą... I w żadne sposób nie próbuje ich obrażać, ale wystarczy się przejść po jakimś centrum handlowym- klapki na oczach, w swoim świecie i idzie 'na czołowe'... Baby są jakieś inne http://www.youtube.com/watch?v=mNUhcYrc2Ak&feature=player_embedded Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SJake Opublikowano 3 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Przerzucone z innego forum:http://www.youtube.com/watch?v=aSuaDmi7cmU Nawet "głupia" owca wie, że brudnego się nie dotyka pomimo, że to Lada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maya Opublikowano 3 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 wg prawa jak to wygląda kogo będzie wina ? Na pewno bezsporne jest że samochód w ktorym jest kamera do niczego się nie przyczynił, po zapisie z kamery policja w swojej nadgorliwości może jedynie ukarać go mandatem za nieutrzymanie odstepu w czasie jazdy od pojazdu poprzedzajacego pomimo faktu, że wyhamował. Trzeci samochód IMO pokryje szkodę z OC za 1 i 2 auto a policja cymbała-wychowawce z pierwszego auta ukarze jedynie mandatem za hamowanie w sposób powodujący zagrożenie bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienie. Jak będzie cwany to powie, że zasłabł albo wylała mu się gorąca kawa, herbata w czasie jazdy, zauważył jeża, żółwia i dlatego hamował. Podsumowując, liczy się kto wjechał w "dupę" a oddzielną kwestią jest czy facet z pierwszego auta był naćpany, pijany czy chciało mu się siku. Kiedyś w jakimś piśmie ubezpieczeniowym czytalem o kolizji gdzie pijany kierowca zatrzymał się niespodziewanie na środku drogi a kobieta wjechała mu w tył. Nie mialo znaczenia, że facet był pijany w stosunku do tego, że wjechano mu w tyłek. Było to oddzielne postępowanie. Dużo zależy od policjanta z drogówki, na ile zna się na swojej pracy i przepisach. Pewnie na 3 zapytanych mielibyśmy 3 rożne opinie, w sądzie też mi się zdaje, że w każdej instancji wyglądałoby to rożnie dziwne to, to mozna sobie zaparkować auto na pasie lewy na autostradzie i czekać na ubezpieczenie co do pieszych to najgorsza sytuacja jest jak auto z naprzeciwka lub obok nagle wyhamuje i pusci przechodnia a my sobie jedziemy a tu za auta .. wtedy jest świetnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aro_77 Opublikowano 3 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Ja miałem taką sytuacje zeszłej zimy. Gośc na 2pasmówce ruszył spod świateł ze 100m przejachał i zatrzymał przed pasami, a ja leciałem lewym pasem przez skrzyżowanie. 2 młodych weszło na pasy ja nacisnąłem równocześni hamulec i klakson, dobrze że jeden był przytomny i zatrzymał drugiego z rękaw w połowie drogi, bo przeleciałem obok nich z jeszcze niezłą prędkością. Serce mało mi nie stanęło wtedy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enjoy1516 Opublikowano 3 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Makki_ Opublikowano 3 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi