Skocz do zawartości

RejeX


tOmtOm

Rekomendowane odpowiedzi

Niedługo będzie w dziale testy ;)

Na chwilę obecną aplikacja banalna, efekt ok, o trwałości się nie wypowiem póki co.

 

czy banalna to nie wiem , środek jest trochę za gęsty , mały błąd w aplikacji - za dużo środka i są problemy z polerowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie brudzi plastików, uszczelek. Bardzo lekko i łatwo się go poleruje, dosłownie przetarcie mf bez większego nacisku i znika, podobnie jak PB Natty’s Blue, ale zapach już nie taki podobny, po aplikacji w garażu kilka dni go czuć było jak to kolega ujął jak u lakiernika. Lakier miło śliski się robi w dotyku.

U mnie jako zimowe zabezpieczenie się sprawdził czytaj 3-4miesiące wytrzymał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
Jaki quick detailer użyć na Rejexa mam w domu chemical guys i last touch, który wg Was będzie lepszy, ewentualnie może coś innego ?

To i to śmiało używaj ;)

 

Nic mu nie będzie chyba że chcesz zobaczyć jego zachowania podczas zimy to nie używaj niczego tylko myj ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Zaglądam do rejexa po roku a tam owarzone mleko.

CO się z TYM stało?

Przechowywany w piwnicy w bloku.

Ma jakiś termin trwałości bo nie zauważyłem?

Pierwszy raz spotykam się z taką reakcję produktu chemicznego.

pzdr

a

 

Tzn. Że zgrudkowal się nie przyjemnie i rozwarstwial?

Jesli tak to nie martw się, miałem to samo z collim 845, dobry shake

przez parę minut i wszystko wracało do normy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rejex leżał ok 12 miesięcy od otwarcia i pierwszego użycia.

Sheka próbowałem, ale nie dawało to efektu, może za krótko.

Na wiosnę już coś z nim było nie tak, bo pojawiła się jakaś oleista substancja.

Kilkukrotne wstrząśnięcie pomogło.

Teraz to woda + zważone mleko. Aplikowanie nie ma najmniejszego sensu.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rejex leżał ok 12 miesięcy od otwarcia i pierwszego użycia.

Sheka próbowałem, ale nie dawało to efektu, może za krótko.

Na wiosnę już coś z nim było nie tak, bo pojawiła się jakaś oleista substancja.

Kilkukrotne wstrząśnięcie pomogło.

Teraz to woda + zważone mleko. Aplikowanie nie ma najmniejszego sensu.

pzdr

 

aż z ciekawość zobaczę do swojego ;) mój podobnie leży sobie w pokoju w odpowiedniej szafce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.