Administrator Evo Opublikowano 17 Kwietnia 2012 Autor Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2012 hieny wycenią na 800zł Sam koszt jednej felgi jest większy...oddaje bezgotówkowo , na szczęście Maran współpracuje z TUWem, co podobno wcale nie było takie oczywiste. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilgt Opublikowano 17 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2012 ciekawe czy Ci polerkę zrobią Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polo33 Opublikowano 17 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2012 Miałem podobną sytuacje po kolizji, i to z gorsza ubezpieczalnią chyba to była hdi asekuracja nie pamiętam już. Przyjechał rzeczoznawca wycenił szkode na 5 tyś z hakiem. Oczywiście nie zgodziłem się na to i auto zostało oddane do ASO Mazdy we Wrocławiu. Wszystko zostało zrobione bardzo dobrze nowe oryginalne części, faktura końcowa okolice 22 tyś zł. Dodam że Aso odzyskało tą kwote dopiero po kilku miesiącach, lecz z mojej strony nie było kompletnego wkładu w to, siedzą tam odpowiedni ludzie od tego i tak czy później kwote odzyskają bo przecież serwisy ASO i tak wyjdą na tym na plus auto zostało zrobione w ciągu niecałych 3 tyg. Po oględzinach nic nie wskazywało na jakąś fuszerkę nawet od strony lakierniczej Także ja bym oddał auto do serwisu i nie martwił bym już o żadne odszkodowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Evo Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Autor Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Już jest fajnie, rzeczoznawca miał 3 dni robocze na kontakt, okazuje się że kontakt to będzie, ale w poniedziałek wieczorem - tydzień po zgłoszeniu. I jeszcze takie pytanie ogólne - zdarzyło Wam się żeby rzeczoznawca zamiast lakierowania elementu wycenił tylko jego polerowania ? Chodzi mi o przypadki gdzie uszkodzenia były na tyle małe, że ogarnieta osoba by sobie poradziła z ich usunięciem samą polerką. Czy ubezpieczalnie z automatu dają malowanie, bez względu na rozmiar rys ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ENERGY_NET Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 w pzu wyceniają wg s-plusa, u mnie tak było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tfelek Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Piotrek ja tak miałem że wycenili mi Polerowanie ale było to ze szkody OC , nie kolizja, a szkoda wyrządzoną przez firmę budowlana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrusiek636 Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Już jest fajnie, rzeczoznawca miał 3 dni robocze na kontakt, okazuje się że kontakt to będzie, ale w poniedziałek wieczorem - tydzień po zgłoszeniu. I jeszcze takie pytanie ogólne - zdarzyło Wam się żeby rzeczoznawca zamiast lakierowania elementu wycenił tylko jego polerowania ? Chodzi mi o przypadki gdzie uszkodzenia były na tyle małe, że ogarnieta osoba by sobie poradziła z ich usunięciem samą polerką. Czy ubezpieczalnie z automatu dają malowanie, bez względu na rozmiar rys ? Do samej polerki mogą zaliczyć sąsiednie elementy, aby "wyrównać" różnicę w kolorach, ewentualnie bardzo drobne rysy, gdzie nie prześwituje podkład. Natomiast jak są takie rysy jak u Ciebie (patrząc po zdjęciach) to tylko lakierowanie/wymiana + lakierowanie, nawet jeśli Ty wiesz, że papierek i polerka załatwiłyby sprawę. Bezgotówkowo w ASO to chyba najlepsze wyjście w tym momencie. Tak na marginesie, to solidnie Ci przejechał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TWes Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Evo brudnym autem na ogledziny do Aso? Ja mam pytanie podstawowe, na pewno chcesz oddac do Aso? Moze i z TUW bedzie latwiej ale poprawki w ASO Cie wymecza:p Wal juz skarge do TUW na likwidatora ze trzeba na niego czekac. Oczywiscie polecony za potwierdzeniem odbioru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukwawa Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Pan Piotr mam nadzieję pamięta, żeby złożyć pisemko w TUW z prośbą o odszkodowanie za "zniszczenie" auta nie z winy użytkowanika/właściciela, które uniemożliwi jego późniejszą odsprzedaż za cenę sprzed kolizji"? http://www.rzu.gov.pl/aktualnosci-z-ryn ... chodu__369 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Evo Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Autor Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Auto pana Piotra niestety się nie łapie w granice wieku samochodu Evo brudnym autem na ogledziny do Aso? Nie ASO tylko dla rzeczoznawcy - po umyciu nie będzie wyglądało to tak dramatycznie A ASO wie co ma robić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TWes Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 e jak to się nie łapie? Piotruś: art. 361 § 1. Zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. § 2. W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Ja tu nic nie widze o wieku auta Nie wiele bo nie wiele ale zawsze coś dostaniesz Piszesz pismo do rzecoznawcy żeby podaczas wyceny naprawy zrobił wycene wartości auta przed i po wypadku i na tej podstawie wyliczył odszkodowanie. Albo wymyślasz kwote z niebia np: 1000 zł i wysyłasz do nich (tak z 4-5 razy), potem piszesz skarge do kierownika działo (bo likwidator i tak ma Cie gdzieś ) i gdzieś za jakiś czas w końcu dostaniesz jakiś hajs. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukwawa Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 TWes, ma rację, do powyższego art 361 KC dokładam maly komentarzyk: http://rzu.gov.pl/skargi/najczestsze-py ... ojazdu__43 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TWes Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Prawda jest taka że na wszystko jest paragraf i wyrok SN: na amortyzacje która generalnie jest nielegalna, na ori części, na kasę do ręki a nie robienie na faktury, tylko co z tego? Jak menda w TU się uprze to tylko sąd zostaje. W polsce 1/20 osób idzie do sądu, 1/10 odwołuje się od pierwszej wyceny, przez takich ludzi TU czuje się bezkarnie... Co z tego że w sądzie przegra, jednemu na 20 wypłaci to co mu się należy a 19 innych wydy..... Ja mam teraz taka sytuacje, koleś wycenił mi szkodę: 120 zł na nowy zderzak wart 1000 zł 1 roboczo godzina na wspawanie elementu łącznego pod lampa, wyprostowanie pasa tylnego i prostowanie całego błotnika Po odwołaniu koleś dał mi ori zderzak z Seata, ale do wyceny kwtoe wpisał ręcznie w wysokości 190 zł łaskawie dorzucił jeszcze 1 roboczo godzinę do błotnika. Oczywiście zasypałem go wyrokami sądu, orzeczeniami rzecznika ubezpieczonych, paragrafami itp itd. Co on na to? Nic, przestal odpisywać Teraz wszystko musze poleconym za potwierdzeniem odbioru mu wysyłać Jedno odwołanie pocztą poszło ale wiem już jaka będzie jego kolejna genialna odpowiedz i skarga do kierownika działu już jest napisana i czeka na wysyłke... TU działa na zasadzie że w końcu nam się odechce walki... Na przetrzymanie nas biorą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Evo Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Autor Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Ok, ja się sugerowałem tym fragmentem : Od dnia 12 lutego 2009 roku, Stowarzyszenie Ekspertmot wprowadziło nowe, bardziej korzystne dla poszkodowanych zasady określania rynkowego ubytku wartości pojazdów. W Instrukcji wprowadzono m.in. zapisy mówiące wprost, iż rynkowy ubytek wartości szacuje się dla pojazdów, utrzymanych w dobrym stanie technicznym, o okresie eksploatacji do sześciu lat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator Eryczek Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Evo, niestety jest tak jak zacytowales. To i tak postep - wczesnie placili za utrate wartosci handlowej tylko za auta do 3 lat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TWes Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Może Scrabit się wypowie, on za swoją ibize dostał takie odszkodowanie a auto przekracza 6 lat, tylko nie wiem w którym roku się ubiegał o to... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Evo Opublikowano 23 Kwietnia 2012 Autor Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2012 Tydzień od zgłoszenia , dwie reklamacje, kontaktu od rzeczoznawcy - zero. Nawet nie mogę się do nich dodzwonić żeby kogoś op****ić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TWes Opublikowano 23 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2012 Ja przez 4 dni wisialem na telefonie zeby szkode zglosic:p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Evo Opublikowano 8 Maja 2012 Autor Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2012 Jutro mija 2 tydzień od oględzin - wyceny nie widać, nie słychać. Fajnie, co ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pavlik Opublikowano 8 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2012 Evo, u mnie wycena w PZU była po 3 dniach od oględzin. Dzisiaj przesłałem ostatnie kwity i jutro mają wypłacać kasę. Niestety będzie kłótnia bo chcą wypłacić kwotę netto a nie brutto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Evo Opublikowano 8 Maja 2012 Autor Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2012 Tutaj zdaje się problem rozbija się o fakt że TUW korzysta z zewnętrznej firmy od oględzin. A do pana rzeczoznawcy dodzownić się nie można, czy wysłał już dokumentacje do TUWu czy nie, na maile też nie odpisuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KR54321 Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Evo, to jest dokładnie tak jak z "decyzją o wypłacie odszkodowania w 7 dni". I jest, tylko że kasy nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniels Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 taaa dzisiaj do mnie zadzwoniło ASO że ubezpieczyciel sprawcy InterRisk....nie chce im zapłacić za auto zastępcze...błagali o jakieś oświadczenie z mojej strony...masakra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby_RS Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 ku..a, czy te ubezpieczalnie-krzaki, nie powinny obowiązkowo razem z OC za 3 stówki rozdawać naklejek na tylną szybę "UWAGA - pojazd ubezpieczony w ....." Pare lat temu, typ wjechał busem T4, w zasadzie dotknął koło zapasowe w LC 120, ubezpieczony był w PZU. Niby klapa, osłona i lakierowanie ale ok 8000 tys w ASO Toyota, bezgotówkowo, bez dyskusji a kasa za wynajem Camry V6 po kilku dniach na rachunku... Innym razem parkingówka z AC w Allianzie, absolutnie bezproblemowo, kilka dni i po temacie ... Współczuję Panowie "pałowania się" z dziadostwem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniels Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 to jest właśnie masakra ubezpieczasz sie za ciężkie pieniądze a jakiś typ bierze coś po kosztach, przywali w ciebie i same problemy.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się