PlastiDip - alternatywa dla folii

[Marcin_ko7]

Chciałbym pomalowac felgi plastilakiem... Wneki miały by zostac w ori kolorze.

Czy oklejac wneki czy pozniej sciagnac jak wyschnie ? Boje sie ze po odklejeniu tasmy odejdzie takze nie tam gdzie trzeba

Najlepiej by było odkleic zanim wyschnie ale to trzeba by było oklejac na nowo co warstwe...

[Ari]

Plastilak w porównaniu do plastidipa to słabizna. Testowałem oba w puszce. Umęczyłem się co nie miara, żeby umalować felgi. Myślałem, że to wina puszki ale z jednej i drugiej pryska jak alergikowi z nosa..

[Kama]

O ile pamiętam ktoś wrzucał zdjęcia. Wychodziło na to, że trzeba oklejać i zrywać po każdej warstwie

[conrado]

ktoś testował bezbarwny połysk plastilaka?

[Thomas]

conrado, tylko na małe powierzchnie,na dużych nie chciałbyś tego oglądać ... nie rozpłynie się tak jak lakier i będą smugi i zacieki ...

 

Ari, to pomaluj nie z puszki to zobaczysz jak to powinno wyglądać ...

[conrado]

Thomas, a na białym plastilaku na felgach też będzie tragedia?

[Thomas]

conrado, na felgach nie powinno być, to jest mała powierzchnia, chodzi raczej o takie jak dach czy maska czy nawet inne panele drzwi, etc ...

[conrado]

Thomas, ok, dzięki:)

[Ari]

conrado, tylko na małe powierzchnie,na dużych nie chciałbyś tego oglądać ... nie rozpłynie się tak jak lakier i będą smugi i zacieki ...

 

Ari, to pomaluj nie z puszki to zobaczysz jak to powinno wyglądać ...

 

Sorry, ale na opakowaniu puszki nie jest napisane, że to badziew i że lepiej kupić kompresor i pistolet. Płacąc za produkt oczekuje czegoś innego.

[Thomas]

Sorry, ale na opakowaniu puszki nie jest napisane, że to badziew

badziew to nie jest,ale nie oczekuj zbyt wiele od tego produktu, tym bardziej z puszki,która po czasie traci swoje ciśnienie...

wiadomo,że pistoletem uzyska się lepszy efekt,ale też nie zrobisz tego idealnie gładko jak lakier, nie ma szans tutaj... to nie clar ... zupełnie inny produkt, teraz wiesz dlaczego nie sprzedaje się go w wielkich pojemnikach tylko w puszkach,żeby później nie było takich sytuacji jak teraz.

Jest Pan niezadowolony , itp.

[paluch]

Thomas, a na białym plastilaku na felgach też będzie tragedia?

 

Odpuść sobie białe felgi pomalowane plastilakiem. Prysnąłem pistoletem przed tym sezonem i już przymierzam się do ściągania "gumy". Myte co 2 dni i musisz to robić praktycznie bezdotykowo i tak już brud mi pozostał na felgach nie do zmycia. Ja mam na felgach ostre kanty i pędzelek potrafi to przetrzeć. Nie mówiąc już o typowym pędzlu do felg ValetPro. Jedyny plus to, że mocna chemia tego nie rusza, kwasy, zasady, ironX, 4Nano Rim Cleaner +.

[Ari]

Sorry, ale na opakowaniu puszki nie jest napisane, że to badziew

badziew to nie jest,ale nie oczekuj zbyt wiele od tego produktu, tym bardziej z puszki,która po czasie traci swoje ciśnienie...

wiadomo,że pistoletem uzyska się lepszy efekt,ale też nie zrobisz tego idealnie gładko jak lakier, nie ma szans tutaj... to nie clar ... zupełnie inny produkt, teraz wiesz dlaczego nie sprzedaje się go w wielkich pojemnikach tylko w puszkach,żeby później nie było takich sytuacji jak teraz.

Jest Pan niezadowolony , itp.

 

Ok. Tylko po co wmawiać, że to alternatywa dla Dipa? Jakoś dipem zrobiłem grill i było extra. W 2 puszkach Plastilaka robiła się bryzga mimo wytrząśnięcia puchy jak należy?

Mowa oczywiście o sprayach.

[Kr3t]

Panowie, mam pomalowane felgi plastilakiem, nie narzekam, fajnie wyszło i nie czuje różnicy między plastilakiem a plastidipem z którym też miałem do czynienia, poza tym ze dysza się w mgnieniu oka zatyka, dobra, mniejsza o to - Panowie czym domyc te felgi? Przód się strasznie pyli, felgi z krwistej czerwieni zrobiły sie bordowe Bałem się używać mocniejszej chemii, ale tak dluzej być nie może, jakieś pomysły? Może APC, tylko jak rozrobione? Nie chciałbym tego zajechać chemią...

[Geniusz]

Kr3t, pomaluj coś innego jeszcze i potestuj stężenia różnej chemii i będziesz wiedział co można Ja bym w ten sposób właśnie sprawdzał. Ja bym spróbował Sonaxa do felg, bo jest dość delikatny albo tego nowego VP DB

[alchemic]

Nie mogę teraz znaleźć ale doskonale dawał sobie radę któryś produkt od 4nano. Zaraz poszukam testu i podrzucę linka.

 

Oto i mam linka:

https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=DSHfh_XNWBc

 

Produkt to 4nano Predator APC

[Kr3t]

HEhe dobrze zmontowany film, podczas mycia widac ze nie doczyściło do końca, a na końcowym ujęciu dzięki super zoomowi jest ładnie pięknie

ZółtyDziobek pomysł dobry, ale nie odwzoruje nijak tego pyłu z klocków Nie wyobrażam sobie jak ludzie malują plastidipem koła w biel...no chyba ze mówimy o totalnie bezpyłowych klockach to wtedy może i to ma prawo bytu...

[alchemic]

Kr3t, szczerze to nie przyglądałem się tak dokładnie

Co do bezpyłowych "klocków" to tylko w przypadku bębnów :P Zawsze będą mniej lub bardziej pylić.

[Geniusz]

No właśnie ja chce na biało, ale boje się właśnie tego co u Ciebie, jak potem to doczyścić

Nie ma innej opcji jak ryzykować i potraktować chemią np na kawałkui felgi. Gdyby było coś nei tak to raczej nie ma problemu, żebyś sobie z puszki prysnął to miejsce i nie bedzie sladu, w końcu to guma więc raczej nei grożą CI jakieś inne odcienie czy przejscia

[AreK]

w końcu to guma więc raczej nei grożą CI jakieś inne odcienie czy przejscia

W tym przypadku nie masz racji. Niestety mogą być różnice.

[paluch]

Ja pomalowałem przed sezonem koła na biało plasti lakiem. Powiem tak - Nigdy więcej

Koła myłem co drugi dzień żeby brud za mocno się nie wbił w "gumę". Rezultat taki, że w piątek zrywałem plastilaka, zrywałem to dużo powiedziane. Prawdopodobnie od temperatury coś mu się stało i nie dało się poderwać. Jedynie karcher z turbo dyszą dał radę, a później zmywacz silikonowy żeby ściągnąć resztę.

 

Jeśli zastanawiacie się nad chemią - to użyć możecie praktycznie wszystkiego oprócz zmywacza silikonu i środków na smołę/asfalt. Ja traktowałem koła ironX 4nano rim cleaner+, kwasy, aktywne piany bez rozcieńczania. Wszystko oczywiście bezdotykowo bo mocniejszy docisk pędzla przecierał mi powłokę na kantach (mam felgi z ostrymi kantami).

 

Podsumowując dla mnie plastilak/dip na koła to nieporozumienie

 

I tak dla potwierdzenia co do zrywania:

 

https://www.youtube.com/watch?v=K7RYMPc59S8

[AreK]

Koła myłem co drugi dzień żeby brud za mocno się nie wbił w "gumę". Rezultat taki, że w piątek zrywałem plastilaka, zrywałem to dużo powiedziane. Prawdopodobnie od temperatury coś mu się stało i nie dało się poderwać. Jedynie karcher z turbo dyszą dał radę.

Wkrótce postaram się przedstawić fotorelację ze ściągania plastidipa z całego auta. U nas nawet karcher nie dał rady.

Podsumowując dla mnie plastilak/dip na koła to nieporozumienie

Na lakier również to mega pomyłka.

Wszyscy padliśmy ofiarą marketingu zza oceanu.

[kamilgt]

A na znaczki super

[AreK]

A na znaczki super

na jeden sezon może i tak ale zwykła farba matowa jest tańsza i dużo trwalsza

[paluch]

U nas nawet karcher nie dał rady.

 

a później zmywacz silikonowy żeby ściągnąć resztę.

[Kr3t]

Heheehhe widze że oficjalne "BUM!" na plastidipa i plastilaka zaczyna odbijać się czkawką wśród uzytkowników Hehehe, no nic, bede próbować coś czyścic, bede mieszać APC, może spróbuje z płynem do felg, w końcu to osad typowo kołowy...