Skocz do zawartości

Audi S4


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 358
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • 2 tygodnie później...

GracjanS4 - 19 stron "ach" i "och" (żeby nie było - mi też się wizualnie, napędowo b. podoba) ale...

 

Kilka dni temu spotkałem na ulicach mojego miasta bliźniaczo podobne S4 - czarne na numerach ZS... Podobnie (tak samo?) obniżone. Stojąc na światłach - cud, miód, malina. Ale podczas jazdy - masakra. Jazda tak obniżonym samochodem - realnie - chyba nie jest możliwa na naszych drogach. I nie mam tu na myśli dawnego Wrocławia czy DK1 przez Włocławek. Jasne - przejechać/dojechać w 90% miejsc można, ale często może to przypominać kabaret... :/

 

Twój samochód, Twoje realizacje. Nic mi do tego. Ale z ciekawości zapytam - jaki jest doceowy pomysł na samochód. DD to nie jest. Bardzo szybki samochód na trasy - też chyba nie (j/w). Namiastka samochodu rodem z WTCC - nie bardzo. Więc co? :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GracjanS4 na nowej szpuli to i na VagEvent Zerkowsee się dostaniesz.. :-] Myślałeś kiedyś aby tam zawitać? ;)

 

Miałem w tym roku zaproszenie, chciałem jechać, już nawet wstępnie nocleg przez miłą panią miałem zarezerwowany i miałem dzień wcześniej potwierdzić... ale ( zawsze jest jakieś ale ) przez 500zł/10pkt i zabranie dowodu musiałem zrezygnować... Pomijając dowód bo można jechać bez ale kasa, która była przeznaczona na wachę, poszła do państwa :thumbdown:

 

W tym roku chce znowu wysłać zgłoszenie i jak się uda dostać zaproszenie to jadę ;)

 

GracjanS4 - 19 stron "ach" i "och" (żeby nie było - mi też się wizualnie, napędowo b. podoba) ale...

 

Kilka dni temu spotkałem na ulicach mojego miasta bliźniaczo podobne S4 - czarne na numerach ZS... Podobnie (tak samo?) obniżone. Stojąc na światłach - cud, miód, malina. Ale podczas jazdy - masakra. Jazda tak obniżonym samochodem - realnie - chyba nie jest możliwa na naszych drogach. I nie mam tu na myśli dawnego Wrocławia czy DK1 przez Włocławek. Jasne - przejechać/dojechać w 90% miejsc można, ale często może to przypominać kabaret... :/

 

Twój samochód, Twoje realizacje. Nic mi do tego. Ale z ciekawości zapytam - jaki jest doceowy pomysł na samochód. DD to nie jest. Bardzo szybki samochód na trasy - też chyba nie (j/w). Namiastka samochodu rodem z WTCC - nie bardzo. Więc co? :idea:

 

Auto służy mi sporadycznie, używam go do jazdy na spoty, zloty, czasami gdzieś do sklepu, POMy...Auto jest teraz tak obniżone ( około 6cm do ziemi ) że da się bez zbytniego tamowania ruchu ( na razie ruch zatrzymałem 3 razy :idea: ) normalnie jechać, najgorzej progi i przeskakiwanie przez koleiny z prawej na lewo i większe przeszkody, ale sama jazda nie różni się bardzo od całej reszty użytkowników naszych "pięknych" polskich dróg ;) Jazda na glebie różni się trochę od jazdy "serią?" i też trzeba się tego nauczyć... Jakie ot zboczenie ;) Auta nie upalam z każdych świateł, startując z każdym bo jest to dla mnie właśnie kabaretem i przedłużanie..... przez wygranie np. z przedstawicielem handlowym w octavii w dieslu, którzy żeby być z przodu jest w stanie rozjechać na pasach wszystkie staruszki... Jak jest z kim i trzeba to się jedzie.... Auto można zaliczyć jako typową "zabawkę" ;)

 

 

Fura na powolne objazdy miasta, która dostanie w pałe tylko na krótkich odcinkach równego asfaltu ;)

 

Nie mam parcia na to żeby być zawsze z przodu... " Chcecie to jedźcie i tak na następnych światłach się spotkamy" a w trasie wbijam "szóstkę" 150km/h, "noga się blokuje", muzyczka gra i też dojadę... Jak trzeba podgonić to się jedzie szybciej a jak nie to nie ;) Zawsze będą szybsi, zawsze też wolniejsi... Kto chce katować auto niech katuje, jego auto, mnie nic do tego, tylko niech nie płacze potem że coś się zepsuło i trzeba 2000zł wydać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GracjanS4 - 19 stron "ach" i "och" (żeby nie było - mi też się wizualnie, napędowo b. podoba) ale...

Kilka dni temu spotkałem na ulicach mojego miasta bliźniaczo podobne S4 - czarne na numerach ZS... Podobnie (tak samo?) obniżone. Stojąc na światłach - cud, miód, malina. Ale podczas jazdy - masakra. Jazda tak obniżonym samochodem - realnie - chyba nie jest możliwa na naszych drogach. I nie mam tu na myśli dawnego Wrocławia czy DK1 przez Włocławek. Jasne - przejechać/dojechać w 90% miejsc można, ale często może to przypominać kabaret... :/

 

Wiele osób tak myśli.. nie dojedziesz nawet w te 90% miejsc.

Tylko tak samo bym serią nie dojechał - chyba że firmówką..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście ayrsen-a rozumiem jak najbardziej z tym pytaniem,szczególnie,że o ile poznaje po avatarze,to tamto forum jednak zobowiązuje ;)

S4ka jest wdzięcznym autem,jeżeli chodzi o performance i podkręcanie tejże wartości i na POM-y itp. równie dobrze robotę będzie robiło już 2,4 ,bo i coś tam zamruczy,a zamulać też nie będzie,a tu jednak podpis 335KM i człowiek patrzy,wiecznie czysta i myśli WTF? :o

Wiadomo,że każdy odnajduje swoje zastosowanie dla auta,ale myślę,że nawet w Ingolstadt,odrobinę by się zastanawiali do czego w końcu miała być Ska,bo się wybili z rytmu. :P

No offence ;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eSka to szybszy sedan nic innego, nigdy nie będzie tak skręcało jak evo czy impreza, każde auto jest stworzone do czegoś innego... Tak samo rs6+ Pawła, też nigdy nie będzie szybki na KJS biorąc pod uwagę moc ale na autostradzie będzie prawdziwym killerem ;)

 

To auto to takie moje małe marzenie, chciałem mieć, udało się zrealizować i dobrze mi z nim tak jak jest i nie mam zamiaru zmieniać jego zastosowania :good:

 

PS. Jeśli chodzi o 2.4 to 2 razy bardziej wolałbym 1.8T, zawsze można coś podłubać i coś mocy może być więcej a wolnossak to wolnossak niestety...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm dobre pytanie ayrsen, z tym że wydaje mi się że nie każdy ma 'pomysł na samochód', jak napisałeś.. może czasem lepiej dla nas że ich nie mają :D

 

Dzięki internetowi można sporo pooglądać, dowiedzieć się, podpatrzeć, może nawet ukształtować w sobie coś jakby gust, a mimo to większość tzw. "projektów" (chociaż ja bym nie szafował tym określeniem) jest niespójna technicznie i stylistycznie. No ale jak ma być inaczej skoro króluje podejście typu: koledzy, poradźcie mi proszę jakie kupić felgi do !MOJEGO! samochodu.

Nie jest tajemnicą że najczęściej nie chodzi o trakcję tylko o wygląd, oglądanie swojego odbicia w witrynach sklepowych i robienie tzw. sesji żeby poruszyć internet (mega lol), (wyścigów spod świateł itp. bzdur z których niektórzy nie są w stanie wyrosnąć, nawet nie komentuję).

 

Częściowo rozumiem podejście Gracjana do jazdy, ja też lubię się toczyć przez miasto jak mam na to nastrój, zwłaszcza w nocy kiedy inni śpią.

 

Już wcześniej pisałem że podoba mi się to S4. Ze zdjęć można wywnioskować że jest zadbane i czyste - czyli jest w dobrych rękach :)

 

Gracjan, wydawało mi się że wcześniej wspominałeś coś o sprzedaży - to jak jest w końcu - S4 to marzenie, czy nie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gracjan, wydawało mi się że wcześniej wspominałeś coś o sprzedaży - to jak jest w końcu - S4 to marzenie, czy nie? :)

 

Małe marzenie... co do sprzedaży to był to taki całkowicie luźny temat, który się zakończył... auto zostaje bo i tak nie ma co kupić fajnego w kwocie, którą biorę pod uwagę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam parcia na to żeby być zawsze z przodu... " Chcecie to jedźcie i tak na następnych światłach się spotkamy" a w trasie wbijam "szóstkę" 150km/h, "noga się blokuje", muzyczka gra i też dojadę... Jak trzeba podgonić to się jedzie szybciej a jak nie to nie ;) Zawsze będą szybsi, zawsze też wolniejsi... Kto chce katować auto niech katuje, jego auto, mnie nic do tego, tylko niech nie płacze potem że coś się zepsuło i trzeba 2000zł wydać :)

 

Każdy ma chwile chillu, prawy pas, 6stka 80, jakaś dobra nutka i siemasz dla innych. Tylko czasem trzeba paru osobom pokazać miejsce w szeregu i tutaj zaczynają się schody. Jasne, że kiedy widzę na tyle RS5, M5 czy innego potwora, to od razu skaczę na prawy, żeby nie robić z siebie jełopa, ale kiedy jakaś Fiesta ciągnie się za mną w korku przez 6 km i ciągle czuje, że ona umie szybciej, że zna tajne sztuczki omijania sznurów aut, to mam ochotę jednak coś z tym zrobić. Wtedy bidne 17stki się przydają, bo na większości dróg spokojnie można przydusić. Teraz zaczęła się bolączka, bo z kreski na mokrym/przy niższej temperaturze, to raczej jazdy nie ma. Do tego letniaki, więc jest nieźle :evil: Nie włożyłbym do siebie 19stek, żeby robić woooowowow na spotach i denerwować się w trakcie zwykłego dnia, przy przejeździe przez gorszy fragment miasta itd. Katuje czy nie katuje, mój lubi jak mu się czasem porządnie da, wtedy od razu jakoś milej się jedzie.

 

Ale każdy lubi co innego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Zapomnieliście o jednym ważnym aspekcie - Gracjan mieszka bardzo blisko autostrady, więc w bardzo wiele miejsc idzie sprawnie dojechać nawet tak niskim autem.

Przecież nawet mamy skrzyżowanie autostrad, co do niedawna było ewenementem na skalę krajową :D

Choć jest jedno miejsce, gdzie nawet na autostradzie trzeba zwolnić... :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć jest jedno miejsce, gdzie nawet na autostradzie trzeba zwolnić...

 

Ewentualnie jak ktoś ma opanowane auto to można na tej hopce driftem przez 3 pasy pojechać.

 

Faktycznie to jedno z niewielu miejsc, gdzie trzeba jechać tyle ile na znaku, bo może być nieciekawie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

geno, ja jak widzę wściekłą fiestę czy inne tego typu wynalazki za mną to zjeżdżam, jedź koleś, jedź, szkoda mojej wachy na takich ;)

 

Też od czasu do czasu podeptam, wiadomo że każde auto trzeba przedmuchać....

 

Co do 19" to weź po uwagę ile ja tygodniowo kilometrów robię tym autem ( jak dobijam do 100 to jestem happy ) :good:

 

To jest gleba...

 

 

Pinkie, dobrze podsumowała: "C**j wy macie wszyscy nie glebę" :mrgreen:

 

rychu, masz rację, do A4 mam jakieś 1,5km :-]

 

Mówisz o tym uskoku na wysokości MOPu koło Parku Pamięci ? Hehe, tam jest grubo, musze tam zawsze do 70km/h dohamować żeby bez przycierki przelecieć :mrgreen: Ale znam tez takich którzy przejeżdżają przez stację żeby minąć ten uskok ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.