Jump to content

Poorboy's World Natty's Red vs. Chemical Guys Pete's 53


Tworek

Recommended Posts

Jako że ostatnimi czasy na forum wiele się pisało o obu woskach, i polecane one były jako typowe woski letnie, a mamy je na stanie, postanowiliśmy z Barmanem wykonać szybki test Poorboy's World Natty's Red vs. Chemical Guys Pete's 53'. Rozpoczęcie testu 30.03.2012.

 

 

 

 

 

Kilka słów o zawodnikach :

 

Poorboy's World Natty's Red

 

POORBOY___S_WORL_4e00afe178b1d.jpg

 

Opis ze strony EXCEDE:

 

Pokochaj głębie koloru i satynową gładkość swojego lakieru po nałożeniu Natty's Red. Nie odrywaj wzroku od olśniewającego piękna Twojego samochodu, dotknij i poczuj jak jedwabista jest jego powłoka. Przy okazywaniu uczuć uważaj jednak na zazdrość swojej drugiej połowy. Znane są nam bowiem przypadki kryzysu w związkach małżeńskich po aplikowaniu Natty's Red. Z tego właśnie powodu, dla bezpieczeństwa wszystkich rodzin, Natty's Red stanowi edycję limitowaną, spiesz się aby zdążyć z zakupem.
Wosk Natty's Red posiada typowe cechy wyróżniające produkty Poorboy's World: jest bardzo łatwy w aplikacji, doskonale się rozprowadza, jest liderem w statystykach wielu anglojęzycznych portali tematycznych w zestawieniach jakości do ceny. Wosk Natty's Red został stworzony aby łatwość aplikacji pozwalała na czerpanie przyjemności z pracy poczytujących entuzjastów a posiadane właściwości zaspokoiły najwybredniejszych profesjonalistów. Nałóż w prosty i szybki sposób kolejne warstwy aby wydobyć dodatkową głębię i błysk.

 

Jego zawartość pachnie niczym deser poziomkowo-truskawkowy ze śmietaną (już nie raz przy aplikacji głodniałem przy jego zapachu :lol: ), trzymany w lodówce przed aplikacją jest twardy, co za tym idzie jest ekonomiczny. Aplikacja i polerowanie to czysta przyjemność, łatwo nakłada się cienką warstwę, spokojnie można wysmarować całe auto po czym zacząć polerowanie. Opakowanie to plastikowy słoiczek z bardzo prostą naklejką, bez żadnego przepychu. Spokojnie pod jego przykrywką możemy zmieścić dodatkowo zółty aplikator Megsa. Zawartość 227g wosku, za który zapłacić musimy około 80-85 zł zależnie od partnera forum.

 

Chemical Guys Pete's 53'

 

chemical-guys-pete-s-53-concours-wax.jpg

 

Opis ze strony Chemical Guys:

 

Ten wyjątkowy wosk powstał na pamiątkę ważnego człowieka w amerykańskiej branży ludzi związanych z detailingiem. Pete Martinez, bo o nim mowa, zmarł w wieku 53lat. Chemical Guys postanowiło na jego cześć wydać wosk o nazwie Pete's 53' który zawiera 53% białej brazylijskiej carnauby.
Jego skład to wynik ponad 20 letnich doświadczeń zbieranych przez Chemical Guys i Pete'a Martineza. Oprócz białej carnauby zawiera: wosk montanowy, olejki migdałowe, kokosowe i bananowe oraz propolis.
Został opracowany z wykorzystaniem płynnych polimerów, dzięki czemu posiada zwiększoną trwałość i odporność na czynniki zewnętrzne. Pete's 53' daje wyśmienity efekt tzw. "wet looku". Najlepsze rezultaty uzyskamy poprzez stosowanie go na ciemnych, metalicznych lakierach.

 

Zaczynając podobnie od zapachu to bardzo mocno wyczuwalna wanilia z kokosem, bardzo miłe połączenie, równie twardy jak Red przed aplikacją trzymany w lodówce, ekonomicznie z delikatną przewagą nad Redem. Aplikacja sprawia wrażenie bardzie dającego się, rozprowadzić wosku po powierzchni niż Red. Zaczerpując podobnie podobnie oba woski Pete's 53' możemy wysmarować większą powierzchnie niż Redem. Podobnie jak u Reda, możemy wysmarować całe auto i przystąpić do polerowania, co nie oznacza, że wcześniej woski nie są gotowe do ścierania, ale o tym później. Opakowanie to już jedna klasa wyżej. Plastikowy słoiczek w kolorze piano black, ze skromną etykietą w formie plomby, oraz z ręcznym podpisem " Pete's 53' ", Podobnie jak w przypadku Reda pod jego przykrywką możemy spokojnie schować żółty aplikator Megsa. Zawartość słoiczka to 226g wosku, za który przyjdzie nam zapłacić od 139 zł do 149 zł, u naszym partnerów z forum.

 

 

Produkt który przygotował powierzchnie i na którym leżą konkurenci to Wolfgang Paintwork Polish Enhancer

 

autogeek_2203_35557956

 

Opis ze strony Show Car Shine:

 

Delikatnie poleruje lakier, zapewniając głębię koloru. Wolfgang Paintwork Polish Enhancer jest ostatnią szansą na polepszenie wyglądu auta tuż przed zabezpieczeniem. Środek czyszczący Wolfgang'a usuwa starą warstwę wosku, sealant'a lekką oksydację, jak i nalot, w celu przywrócenia głębi koloru i maksymalnego stopnia odbicia. Gdy już nałożyć produkt zabezpieczający powłokę, nabierze ona jeszcze wyraźniejszych barw.

Wolfgang Paintwork Polish Enhancer nie jest środkiem ściernym, przez co może być stosowany regularnie. To środek czyszczący, który odkrywa pięknie błyszczący lakier spod warstwy przyspojonem do auta. Mikroskopijne wypełniacze wchodzą w strukturę drobnych rys, co powoduje, że są praktycznie niezauważalne.

 

Na jego temat się nie rozpisuję bo jest to tylko pomocnik w naszym teście. Wspomnę że kupując go, musimy zapłacić około 86 zł za 473 ml. jest "śmiesznie" ekonomiczny i chyba starczy mi do końca życia. :lol:

 

Zaczynam ...

 

Konkurenci:

 

IMG_0629.JPG

 

Obiektem testu jest maska mojej Audi, na której leżał bodajże 3 tygodniowy FK 1000p, który był jeszcze w świetnej kondycji, no ale przecież to wszystko for fun ! Maska została dokładnie umyta szamponem marki szampon, osuszona, a glinkowanie odpuściłem - 3 tygodnie wcześniej glinkowałem przed nakładaniem FK 1000p. Po czym ręcznie zacząłem działać z Wolganagiem na aplikatorze do ValetPRO.

 

IMG_0630.JPG

 

Chwila machania i mimo mycia na aplikatorze co nie co się zebrało:

 

IMG_0633.JPG

 

IMG_0634.JPG

 

Szybkie zbliżenie i smarowanie :

 

IMG_0643.JPG

 

Poorboy's World Natty's Red

 

IMG_0645.JPG

 

Tak wiem, wiem wygląda na to, że nie potrafię aplikować wosku :lol: ale to tylko pozory, faktycznie nie wyglądało to aż tak tragicznie :good:

 

IMG_0646.JPG

 

Mgiełka praktycznie nie widoczna.

 

Chemical Guys Pete's 53'

 

IMG_0649.JPG

 

IMG_0650.JPG

 

Po przeprowadzeniu "testu palca", po upływie około 5-6 minut oba woski były gotowe na polerowanie, a temp. jaka panowała na dworze to około 10*C

 

Poorboy's World Natty's Red

 

IMG_0651.JPG

 

Chemical Guys Pete's 53'

 

IMG_0652.JPG

 

Proszę się nie śmieć, ze sposobu kadrowania :lol: Wiekowym sprzętem działem, a lustrzanka została w domu :thumbdown:

 

Zaraz po prze polerowaniu wyszło na chwilkę słońce i udało się złapać dwa kadry:

 

Poorboy's World Natty's Red

 

IMG_0656.JPG

 

IMG_0659.JPG

 

Chemical Guys Pete's 53'

 

IMG_0657.JPG

 

IMG_0660.JPG

 

Długo się nie zastanawiając zarzuciliśmy drugą warstwę:

 

IMG_0665.JPG

 

Odczekanie około 5-6 minut i polerowanie:

 

IMG_0666.JPG

 

Wiem że tym kadrem nie jestem w stanie pokazać Wam tego co teraz napiszę, ale na pierwszy rzut oka oba woski wyglądają tak samo, dopiero po dokładnych oględzinach można się dopatrzeć, że Poorboy's World Natty's Red bardziej przyciemnia lakier, wydobywa głębie, nie jest to jakoś mega widoczne, ale wprawne oko zobaczy o co 5.

 

Jeszcze szybki look drugiej warstwy:

 

Poorboy's World Natty's Red

 

IMG_0672.JPG

 

Chemical Guys Pete's 53'

 

IMG_0674.JPG

 

Udało mi się jeszcze coś takiego zmontować :

 

 

Red wydaje się delikatnie szybciej odprowadzać wodę, ale to znowu nie wielka różnica miedzy woskami.

 

Oraz to co podoba lubimy najbardziej, kropelki:

 

po lewej Red, prawa strona Pete.

 

IMG_0678.JPG

 

Poorboy's World Natty's Red

 

IMG_0686.JPG

 

IMG_0687.JPG

 

IMG_0688.JPG

 

Chemical Guys Pete's 53'

 

IMG_0681.JPG

 

IMG_0682.JPG

 

IMG_0683.JPG

 

Z wyciąganiem wniosków poczekam do pierwszego update'u po około 2 tygodniach. Czeka mnie teraz tydzień w trasie tak że będzie można ocenić łapanie brudu, puki coto dziś na tyle, myślę że nikogo zbytnio nie zanudziłem.

 

Dziękuje za uwagę

Link to comment
Share on other sites

Fajny test, mam nadzieje, że nie bedziesz testował ich pod wzgledem wytrzymałości :D . Jak są warunki to można i co tydzien woskować auto :P.

Link to comment
Share on other sites

mam pare pytań

- czemu 2 warstwę nakładaliście ?

- po jakim czasie od spolerowania polewaliście wodą..?

 

 

Moje porównanie natty's blue i pete"s..... to 0:1 dla pete's :good:

Może jutro umyje auto to pokaże co sie dzieje po 2 tygodniach

Link to comment
Share on other sites

to chyba jest oczywiste, przy jednej warstwie mozna pominac pewne obszary

 

No chyba że ktoś sie spieszy i robi to nie dokładnie.. , poz atym mi sie wydaje ze jak juz 2 warstwę powinno sie nakładać po co najmniej 8-12 godz od nałożenia pierwszej , ale jak sie mylę to mnie poprawcie..

Link to comment
Share on other sites

poz atym mi sie wydaje ze jak juz 2 warstwę powinno sie nakładać po co najmniej 8-12 godz od nałożenia pierwszej , ale jak sie mylę to mnie poprawcie..

 

też tak mnie nauczono, pierwsza warstwa, polerowanie, odczekanie kilka godzin, wypolerowanie wypoceń, druga warstwa, znowu odczekanie kilka godzin, dopolerowanie i dopiero wyjazd :dontknow:

Link to comment
Share on other sites

Tworek, dzieki za test! "Pomogl" Ci sie nalezy moim zdaniem :good:

 

ehh niestety sam sobie stuknąć nie mogę ;)

 

maciej214, pusieq,poczekaj 2-3 tygodnie, zobaczysz co się będzie działo ...

 

Fajny test, mam nadzieje, że nie bedziesz testował ich pod wzgledem wytrzymałości

 

Pod względem wytrzymałości przynajmniej Reda, raz już próbowałem 8 tygodni w okresie letnio-jesiennym jest spokojnie do osiągnięcia.

 

mam pare pytań

- czemu 2 warstwę nakładaliście ?

- po jakim czasie od spolerowania polewaliście wodą..?

-W jakiej temp kładliście woski ?

 

- lecieliśmy na bogato :lol:

- ~ godzina

- czytamy uważnie ;)

 

snap napisał/a:

to chyba jest oczywiste, przy jednej warstwie mozna pominac pewne obszary

 

 

No chyba że ktoś się spieszy i robi to nie dokładnie.. , poz atym mi sie wydaje ze jak juz 2 warstwę powinno sie nakładać po co najmniej 8-12 godz od nałożenia pierwszej , ale jak się mylę to mnie poprawcie..

 

też tak mnie nauczono, pierwsza warstwa, polerowanie, odczekanie kilka godzin, wypolerowanie wypoceń, druga warstwa, znowu odczekanie kilka godzin, dopolerowanie i dopiero wyjazd :dontknow:

 

Panowie zejdźmy na ziemie, jest to test na poziomie zwykłego Kowalskiego, nie mam garażu na 3 auta, tym bardziej nie mam 3 aut, żeby zostawić jedno co by się wypociło, uwierzcie że gdybym miał warunki, odstawił bym całą ceremonie związaną z woskami ble ble ble .... niestety rzeczywistość jest inna. Co nie zmienia faktu, że jedną warstwą można spokojnie pokryć 100% powierzchni :song::good:

Link to comment
Share on other sites

Peta używałem w zeszłym roku i w sobote sprzedałem :) Łatwość aplikacji oraz ścierania jest na plus ale kokos to już nie moje klimaty, w moim uznaniu za szybko znika z lakieru,

 

 

za to Red to klasa sama dla siebie, zapach, nakładanie, ścieranie, trwałość - za te pieniądze to najlepsze rozwiązanie i podsumowując polecam Red'a

Link to comment
Share on other sites

Peta używałem w zeszłym roku i w sobote sprzedałem :) Łatwość aplikacji oraz ścierania jest na plus ale kokos to już nie moje klimaty, w moim uznaniu za szybko znika z lakieru,

 

 

za to Red to klasa sama dla siebie, zapach, nakładanie, ścieranie, trwałość - za te pieniądze to najlepsze rozwiązanie i podsumowując polecam Red'a

 

Nawet wiem kto kupil :lol:

 

Mam oba zobaczymy jak z trwałością...

Link to comment
Share on other sites

Prawie 2 tygodnie minęły od aplikacji...

Jakie wnioski? Jak z trwałością? Bardzo ciekawi mnie też jak wypadają oba woski w kwestii kurzenia się auta?

pzdr

Link to comment
Share on other sites

Spidi, jako, że w ten weekend wypadały święta to sobie odpuściłem, teraz mamy aurę jaką mamy (przynajmniej u mnie) i jak się tylko pogada poprawi, zamieszczę pierwszy Update. :song:

Link to comment
Share on other sites

Spidi, jako, że w ten weekend wypadały święta to sobie odpuściłem, teraz mamy aurę jaką mamy (przynajmniej u mnie) i jak się tylko pogada poprawi, zamieszczę pierwszy Update. :song:

 

OK, dzięki za info.

Będe śledził sytuację bo czekam z niecierpliwością na efekty porównania... ;)

 

pzdr

Link to comment
Share on other sites

Źle się dzieje, minęło raptem 17 dni od aplikacji, a woski lecą bardzo słabo mimo dwóch warstw

:thumbdown: Myte dwa razy na dwa wiadra, raz Citrus Pearl od AB, i raz VP Concentrated Car Shampoo. Najprawdopodobniej wina tu leży po stronie temp. w jakiej woski były aplikowane i nie miały się kiedy wypocić, ale to nie koniec. Auto lekko przy kurzone, krople takie sobie, sheeting po obu stronach jest taki jak krople, czyli mogło by być lepiej.

 

 

 

IMG_0700.JPG

 

IMG_0703.JPG

 

Natty's Red

 

IMG_0704.JPG

 

IMG_0705.JPG

 

Chemical Guys Pete's 53

 

IMG_0706.JPG

 

IMG_0707.JPG

Link to comment
Share on other sites

Najprawdopodobniej wina tu leży po stronie temp. w jakiej woski były aplikowane i nie miały się kiedy wypocić

z tego powodu po miesiącu #16 zaczyna mi się kończyć na lakierze :/

 

Jeżeli miałbym oceniać, to wydaje mi się że red kropelkuje troszkę ładniej

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.