Rise and Shine Opublikowano 11 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 Witajcie, Pragniemy przestrzec wszystkich Was pijących napój izotoniczny "OSHEE" przed piciem lub przewożeniem go nie zabezpieczonym w samochodzie. Przyjechał do nas dziś stały klient, który zakupił kilka tych napojów i jeden z nich miał prawdopodobnie wybrakowaną nakrętkę - nieszczęśliwym zrządzeniem losu, właśnie ten przewrócił się w samochodzie. Efekt jest następujący... Niestety - zdjęcie przedstawia dywanik po całej serii zabiegów w naszym studio. Próbowaliśmy wszystkiego, dwóch różnych pre-sprayów, APC w horrendalnych stężeniach (łącznie z nierozcieńczonym) szamponów do tapicerek etc... Niestety, żaden z dostępnych nam środków nie pomógł. Nawet środek do usuwania plam z atramentu nie przyniósł żadnych rezultatów. Skonsultowaliśmy się z naszym Sułtanem Tapicerek i Ekstrakcji, tzn. Kolegą Kanarem i dowiedzieliśmy się, że nawet odplamiacze Tersusa nie są w stanie sobie z tym poradzić. Nasz klient ma załatwiony dywanik oraz część wykładziny podłogowej przedłużonej wersji Audi A8... Będziemy jeszcze coś kombinować, ale na chwilę obecną wygląda to j/w. Wrzucamy to ostrzeżenie, by i komuś z Was coś takiego się nie przytrafiło. Pozdrawiamy, Rise & Shine ps. ja oficjalnie przestaję od dziś pić takie świństwa, bo skoro żadna chemia nie potrafi wytrawić tych "naturalnych barwników" to strach pomyśleć ile tego w nas zalega...
Piotrek_S Opublikowano 11 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 Napiszcie info do producenta tego napoju Może on będzie znał sposób
kuba!!! Opublikowano 11 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 Rise and Shine, żona mi podpowiada żeby spróbować jakiś preparat z aktywnym tlenem, Mowi że na takie plamy używa vanisha. mówiłem jej że macie raczej lepsze preparaty, ale ona mówi że tego uzywa i daje radę na plamy po napojach. może to pomoże, ale swoją drogą niezły syf.
MM.MM Opublikowano 11 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 Jesli temat jest akutalny to ja wam wysle dwie probki ciekawej chemi moze sobie z nimi poradzi Ps. Slyszalem historie od goscia pracujacego w coca-coli ze kilka kropel spadlo na myta podloge i cala hala produkcyjna tam gdzie bylo mokro w kilkanascie sekund zrobila sie czarna od barwnika...
Rise and Shine Opublikowano 11 Października 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 Aktywny tlen też był grany, ale tylko jednym środkiem, jutro spróbujemy jeszcze czymś z "komercyjnych" środków, a nuż.. Nie zmienia to jednak faktu, że tak mocne barwniki w napojach to jakieś nieporozumienie
MM.MM Opublikowano 11 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 Chyba ze barwnik zadzaialal tak jak farba do wlosow, i zabarwil wlosie doglebnie wtedy pozostaje kupic tylko nowe dywaniki. [ Dodano: 11 Październik 2011, 17:05 ] Albo kupcie farbe do wlosow w miare podobnym odcieniu i pofarbujcie te dywaniki i bedzie git a koszty z 20zl
wojciechch Opublikowano 11 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 moze warto wybielaczem chlorowym? Moj patent to wacik do uszu moczony w wybielaczu (nierozcienczonym), pozniej punktowo na plame, jezeli nic sie nie dzieje (tzn. material sie nie odbarwia) to uzywam smielej tzn. leje z butelki, dodam ze to patent dot. ubran, nigdy nie testowany w aucie, ale ratuje sytuacje. Pozniej oczywiscie pluknie. Aha material zawsze leciutko wigotny, no i spot test w niewidocznym miejscu wskazany.
blaha Opublikowano 11 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 Chciało by się rzec "OSH**T To czerwony napój? Niebieski nie zostawił plam na szarym dywaniku, ze dwa tygodnie temu mi się wylał i zszedł od razu...
stormsystem Opublikowano 11 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 To przypomina fraktale ... aż dziw bierze że tak dziwnie się rozlało . Ale kolor plam wygląda jak po akumulatorze ( kwasie ) . Miałem kiedyś podobny przypadek w firmie
Moderator rychu Opublikowano 11 Października 2011 Moderator Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 Rise and Shine, Proponuję wam jednak kupić jeden napój izotoniczny "OSHEE" i sprawdzić czy on rzeczywiście jest zdolny do czegoś takiego... Zawsze to można wypić, więc się nie zmarnuje - na naszych wnętrznościach plam nie widać
Rise and Shine Opublikowano 11 Października 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 edit - wyjaśnione z kolegą Rychu, źle zinterpretowałem jego wiadomość. Peace
Piotrek_S Opublikowano 11 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 Powerade mi za to nie płaci, zapewniam ... Wrzuć na wykop Od razu się znajdą maile z przeprosinami
Moderator rychu Opublikowano 11 Października 2011 Moderator Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 Rise and Shine, Tylko czy widzieliście, że rzeczywiście ten dywanik klient zachlapał napojem? Może wyciaprał czymś innym i powiedział że to po oshee.
maestro00 Opublikowano 11 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 To przypomina fraktale ... aż dziw bierze że tak dziwnie się rozlało . Ale kolor plam wygląda jak po akumulatorze ( kwasie ) . Miałem kiedyś podobny przypadek w firmie To nie fraktale tylko butelki stały pionowo w zgrzewce - stąd dziwne okręgi Takie zabarwienie jest możliwe - w końcu to nie zwykły napój lecz izotoniczny. Nie wiem jaka zaszłą reakcja z materiałem z którego wykonano dywanik.
kanar Opublikowano 11 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 Jest zdolny, uwierz mi Rychu. Z plamą o tyle ciężko, że została już utrwalona przez próby w innym miejscu. Z reguły jest tylko jedna próba i jak nie zejdzie za pierwszym razem to może być kaplica. Ktoś rzucił dobre porównanie, że ten barwnik jest jak farba do włosów. Adam możesz spróbować vanish może się uda.. Posiedziałem jeszcze chwilę i na spokojnie nad tym podumałem i wpadło mi coś do głowy. Sprawdź w jakim stężeniu jest wasza woda utleniona, jeśli to roztwór 5-6% nadtlenku wodoru to daj bez rozcieńczania i może zejdzie. Zapomniałem, że w detalu nie sprzedają go w czystej postaci tylko roztwory. Do plam używa się perhydrol czyli 30 %-towy roztwór nadtlenku wodoru. Kolejna sposób to ewentualnie czterochloroetylen używany w pralniach chemiczny, niestety jest dość ciężko dostępny ale może jakaś pralnia chemiczna w okolicy wam trochę odstąpi.
faraon3021 Opublikowano 11 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 Moja zona walczyla ostatnio z plamami z marchewki na ciuszkach naszej coreczki . Nic nie dzialalo nawet bardzo dobre proszki i odplamiacze. Znalezlismy na necie rade zeby wywiesic ubranka na slonce Plamy znikly bez sladu dlatego pewnie i na to cos sie znajdzie. ps. analizowaliscie sklad napoju podany ny etykiecie???
kanar Opublikowano 11 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 czterochloroetylen czyli tzw. PER,łatwiej będzie się dogadać w pralni
MM.MM Opublikowano 11 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 Nie zmyjecie tego raczej przebarwiło napewno całkiem włosy w tym dywaniku panowie tylko farba do włosów
capricorn Opublikowano 11 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 jednym słowem OHSHIT..., szczerze wątpię aby cokolwiek już na to poradziło
AutoDetailing Opublikowano 11 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 Miałem niedawno do czynienia z podobnym problemem, napój Isostar rozlany na brązowej skórze w Porsche, efektem było pokaźne odbarwienie.
maestro00 Opublikowano 11 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 Miałem niedawno do czynienia z podobnym problemem, napój Isostar rozlany na brązowej skórze w Porsche, efektem było pokaźne odbarwienie. Co Ty nie powiesz A napisać jak pozbyłeś się tych odbarwień to nie łaska ?
tfelek Opublikowano 11 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 ciekawe że nie dało rady tego wyprać.. Hm...
AutoDetailing Opublikowano 11 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 Nie łaska, bo nie byłem w stanie się tego pozbyć. Konieczna była naprawa lub wymiana zalanego fragmentu siedziska.
JM63 Opublikowano 11 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2011 Takie trochę inne pytanie: Czy dywanik był impregnowany? Pytam, bo sam piję dużo izotoników (niekoniecznie tych na O) i boję się o Alcantarę w takim kolorze...
Dystrybutor muzycom Opublikowano 12 Października 2011 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 12 Października 2011 Nie łaska, bo nie byłem w stanie się tego pozbyć. Konieczna była naprawa lub wymiana zalanego fragmentu siedziska. Zadzwoń następnym razem do nas z chęcią pomożemy i nic nie trzeba będzie wymieniać
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się