Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Czy po polerowaniu mechanicznym muszę od razu myć dokładnie lakier i przecierać go ipa czy może to być wykonane po jakimś czasie? gdyż w tej chwili nie mam takiej możliwości

 

Jaki to odstęp czasu? Czy auto będzie ruszane przez ten okres?

 

odstęp czasowy dość spory, tzn pare dni 2-3 ale niestety nie ma innej możliwości. głównie chodzi mi o to czy resztki pasty polerskiej, dokladnie 3m nie narobią jakiś szód na świeżo przygotowanej powieszchni. Auto będzie ruszane. po tym czasie w planach odkładne mycie oraz ipa

  • Odpowiedzi 3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Opublikowano
miałem gdzieś tel do goscia, który prał mi w zeszłym roku. z dojazdem, karcherem i środkami karchera

 

tylko ja mieszkam w bloku i nie mam gdzie uprać, potrzebuję kogoś z lokalem... nikt nic nie poleci?

Opublikowano

Kita, jest jeden minus - pasty 3M w zależności od tego ile zostają na lakierze mają różne właściwości - np. Ultrafine nie starte od razu ma właściwości wypełniające i maskujące rysy. zostawienie past na kilka dni wydaje się być kiepskim pomysłem. nigdy tego nie robiłem co prawda,ale jakoś nie wyobrażam sobie takiego rozwiązania.

  • Administrator
Opublikowano
Czy po polerowaniu mechanicznym muszę od razu myć dokładnie lakier i przecierać go ipa czy może to być wykonane po jakimś czasie? gdyż w tej chwili nie mam takiej możliwości

 

Przetrzyj IPA dla świętego spokoju, zajmie Ci to najwyżej pare minut a oszczędzisz sobie późniejszych ewentualnych kłopotów.

Opublikowano

Wiadomo jakbym mógł to bym nie zostawiał, ale zdarzyła się taka sytuacja losowa że musiałem zostawić samochód zaraz po polerowaniu i teraz jestem w trasie, korzystam z mobilnego internetu. Jutro będę z powrotem to zrobię jak należy, ale samochód stoi już od soboty...

 

Z jednej stronie wydaje mi się że nic nie powinno się stać, bo niby co? jedynie może być trudniej domyć jak na mój rozum. Ale wolałem się upewnić. Samochód był polerowany głownie Ultrafina

Opublikowano

wielka prośba - nie mówmy "ultrafina", tylko Ultrafine, przecież to nazwa własna!

Na pewno nie wydarzy się nic strasznego, lakier nie odejdzie płatami ;)

Umyj auto mocnym szamponem, np. zrobionym z mocnej aktywnej piany, wszystko zejdzie;)

Opublikowano
wielka prośba - nie mówmy "ultrafina", tylko Ultrafine, przecież to nazwa własna!

Na pewno nie wydarzy się nic strasznego, lakier nie odejdzie płatami ;)

Umyj auto mocnym szamponem, np. zrobionym z mocnej aktywnej piany, wszystko zejdzie;)

 

dzięki za poradę :good:

 

ps. chyba trochę chciałeś być za mądry :)

 

http://www.autokosmetyki.pl/3m_perfecti ... p1228.html

 

zawsze staram się używać dokładnych nazw, co mogła by sugerować duża litera

Opublikowano

przepraszam, odszczekuję! tak to jest, jeszcze pół godziny temu dałbym sobie rękę obciąć, ale sprawdziłem na własnym opakowaniu i faktycznie się wygłupiłem :oops:

Opublikowano

Też zawsze myślałem że to jest Ultrafine, tak ładnie z angielskiego :) dopóki jak Ty nie przeczytałem na etykiecie

Opublikowano

jak by na to nie patrzeć, w oficjalnym materiałach 3M jest Ultrafina SE. Jest natomiast Extra Fine i to jest tzw. żółty korek.

Opublikowano

Wiem, że pewnie już niejednokrotnie ten temat był na forum poruszany, ale w tej chwili nic nie mogę znaleźć. Po praniu żółte aplikatory megsa są ciemnogranatowe (pewnie przez fibry) - czy nie zmniejszy to ich skuteczności i nie zaszkodzi lakierowi?

Opublikowano

nie. ja mam zielone-tzn zafarbowały.ważne, żeby byłe wolne od pozostałości. niektóre pigmenty są mocne. :)

Opublikowano
Widzę teraz IPA modne hasło na forum heh.

Możemy pisać alkohol izopropylowy albo izopropanol, ale chyba IPA to szybszy sposób ;)

 

@julian

Nie spinaj się tak, może Kita poprostu spolszczył nazwę ;)

 

Edit,

Wybacz, jakoś mi się kliknęło :song:

Opublikowano

koledzy borykam się z następującym problemem: Po nawoskowaniu auta po jakimś czasie przychodzi czas na mycie a po myciu na lakierze zostają zacieki i mnie to denerwuje- oczywiście wycieram auto mikrofibrą ale to takie machanie "na darmo" bo to w sumie tylko wycieranie wody. Chciałbym użyć czegoś takowego Sonax'a i teraz sie zastanawiam, bo po myciu lakier jest nadal chroniony woskiem więc nie ma sensu znów woskować twardym woskiem, a taki "speedwax" byłby dobrym sposobem na pozbycie sie zacieków i dodanie jeszcze troche blasku lakierowi po myciu. tylko zastanawiam się czy np. ten speedwax nie spowoduje osłabienia nałożonego wczesniej twardego wosku?? czy może spowodować wydłużenie żywotności twardego wosku?? :kox:

Opublikowano

Wydaje mi się że jakiś quick detailer był by tutaj dobrym rozwiązaniem. Może być z zawartością wosku lub bez. To już wedle Twoich upodobań

Opublikowano

uri90, po pierwsze, kup ręcznik do osuszania:)

a po drugie, lepiej dozbieraj na coś lepszego niż sonax, jakiś quick detailier jest niezbędny;) Jednak po dobrym osuszeniu auta ręcznikiem żadnych zacieków być już nie powinno, a jeśli tak to zanim zaczniesz osuszać kilka razy psiknij na lakier QD i po sprawie.

Opublikowano
Wydaje mi się ...

:o

licze na rady osób, które korzystały z opisanego przeze mnie sposobu i są w stanie mi powiedzieć "rób tak" albo "nie rób bo to sie mija z celem" :? pozdrawiam

 

 

julian, kuflik, dzieki :good:

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.