Skocz do zawartości

Dyskusja o olejach


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Dla osób traktujących jakość smarowania silnika na równie wysokim poziomie co detailing polecam serwis http://zmienolej.pl/home.html W ofercie m.in Amsoil, Millers i Fuchs. Prężnie działa również forum, gdzie właściciel indywidualnie pomaga dobrać olej do określonej jednostki :good:

 

Ja także polecam zmienolej.pl. Oleje w 100% oryginalne i świeże. To między innymi oficjalny przedstawiciel Millerss z ramienia www.millers.pl

 

Ja do 320d cr kupilem Millers XF longlife C3 5W30 razem z płukanką Millersa i zdam relacje po wymianie jeśli będą jakieś zmiany. Jedno jest pewne, ze oliwa z najwyzszej półki do tego ten olej to prawdziwy syntetyk na bazie PAO. (do tej pory jeździłem na Motulu x-clean+ 5W30 - i okej do tego trochę kulturalniej niż kiedyś dawno na Castrolu Edge ale Motul to 'syntetyk' na bazie HC lub z dodatkami HC)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Valvo jest OK - jak nie chcesz zmieniać na syntetyk to możesz zostać na nim ;)

 

Ja lałem ostatnio Millers XFD 10w40, ale po 14kkm ALF wciągnął tylko z jakieś 300ml oleju więc tym razem zalałem Millers XFE 5w40 :D

 

Sprawdzony sprzedawca to np Pablo. z alfaholicy.org (filtry też ma w dobrej cenie MANN made in Germany, Purflux, Koch)

Ma też stronę www i konto na allegro (pablogarage)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motula kupisz u partnera forum, sam niedawno wlałem. Opakowanie na oko oryginalne, a po wymianie moje auto chodzi wyśmienicie, niestety nie wiem co było lane wcześniej, więc nie mam porównania z konkretnym olejem. W razie wątpliwości co do oryginalności, mogę przesłać fote opakowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno ciszej pracuje, popychacze w moim galu ucichły, wcześniej słyszałem je przez kilka sekund jak auto było zimne. Co do spalania, to się nie wypowiem, ponieważ przy moim dość często agresywnym stylu jazdy nie da się tego sprawdzić, pewnie dłuższy odcinek mógłby być w jakimś stopniu miarodajny, jednak nie miałem okazji. Odpala tak samo, tylko kontrolka oleju gaśnie momentalnie, ale to raczej zaleta filtra Knecht (ponoć zawory szybciej przepuszczają olej - ale to nie moje słowa, bo kompletnie się nie znam), no i Chińczycy chyba jeszcze nie robią tych filtrów. Dlatego, po tym co zaobserwowałem polecam zestaw Motul + Knecht.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki olej polecilibyście do mondeo TDDi ( 165 tyś z czego pewnie ze 100 zrobione na Mobil 1 5W50 zmienianym co 10 tyś). Czy rzeczywiście jest to aż tak dobry olej (cena dość wysoka) w porównaniu do np. Motula czy Valvoline ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma ktoś jakieś merytoryczne uzasadnienie dlaczego nie warto zmieniać oleju z 10W40 na 5W40? Chcę do swojego CRX'a zalać 5W40 MOTUL'a 8100 X-cess zamiast 10W40 MOTULA 6100. Na 10W40 przejeździłem 2 zmiany oleju tj 8 tyś kilometrów łącznie. Honda jak to często bywa nie kopci, nie łyka oleju. Jakiś sprzeciw?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mnie uspokoiliście.. Troszeczkę. Bo kogo się nie zapytam to tylko mi odradza. Ale wg. mnie wynika to z zasłyszanych, starych opowiastek za czasów poloneza, malucha itp. Bo niby jaka może być ewentualna konsekwencja takiego przejścia? Jedyne czego się boję to to, że to jednak stary silnik, wkońcu produkcja 1990r. Częsta przypadłość tych silników to obracająca się panewka. I między innymi dlatego chciałbym zastosować syntetyk dla lepszego smarowania i wytrzymałości na temperatury. Czy jednak istnieje prawdopodobieństwo, że przedobrze? :( Sorry za te wywody, ale chce dla auta jak najlepiej, bo jak coś się z silnikiem stanie to się pochlastam :cry:

 

Starałem się porównać właściwości tych dwóch olejów. Ale nie doszukałem się oraz nie posiadam takiej wiedzy, aby wydedukować, czy MOTUL 5W40 ma dużo większe właściwości płuczące... No nie znam się na tym, a czytam od ponad miesiąca i nic nie wiem :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TBN to tylko liczba dodatków alkalicznych, których "czyszczenie" polega na neutralizowaniu kwaśnych produktów reakcji produktów spalania benzyny-olej silnikowy, tj. siarczków i siarczanów. Liczba zasadowa ma na celu ochronę korozyjną powierzchni silnika. Jest to kolejny mechanizm po mechaniźmie inhibitorów korozji, które działąją tylko słabsze kwasy, typu utlenione węglowodory oleju bazowego.

Za jakość mycia silnika odpowiadają związki nazwane detergentami, a nie liczba zasadowa. Liczbę oraz jakośc detergentów zawarta jest w pakiecie jakościowym dodatków uszlachetniających, których szczegółów producenci zazwyczaj nie podają.

Jeśli boisz się o panewki to jak najbardziej przechodź na syntetyk. Syntetyki posiadają o wiele lepsze właściwości tworzenia trwałego filmu smarowego oraz posiadają lepsze (ze wzglęu na klasę oleju) dodatki AW (Anti Wear) oraz EP (Extreme Pressure) zapewniejąc lepszą ochronę panewek i innych elementów o bezpośrednim styku niż ich gorsze/tańsze odpowiedniki.

Zwróć też uwagę czy 5W40 to rzeczywiście olej syntetyczny (fully synthetic) czy hydrowodorowy (hydrokrakowany), np. na Castrolu Magneteci "HC-Synthese".

 

Ten 8100 X-cess wygląda na karcie imponująco. Jeśli znajdziesz go w dobrej cenie i oryginalny, to warto.

 

[ Dodano: 29 Marzec 2012, 07:41 ]

dżepetto, ja wlałem ostatnio do CLK Mobila 1 0W40 New Life. Wcześniej płukanka motoru. Zapłaciłem 140zł/4l.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazwyczaj wlewam Liqui Moly Engine Flush, ale że była promocja to spróbowałem... i teraz nie pamiętam bo mi ojciec kupował... :D Albo od K2 albo firma na C. Puszka w każdym razie. Wrócę do domu to Ci powiem :)

I powiem szczerze, że wszystko spoko, ale następnym razem jednak kupie LM Engine Flusha.

Po czym widzę różnicę?

Po tym, że po LM i wlaniu świeżego oleju, olej przez długi czas był czysty.

A teraz olej szybko ściemniał, choć czarny się nie zrobił.

Obawiam się, że płukanka zadziałała słabo i nie wymyła wszystkich osadów z czym musi się teraz uporać nowy olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

saddam, bzdura. :) Rozpuszczalnik to przede wszystkim nie bóg wie co tylko substancja zdolna do rozpuszczenia wybranych przez nas ciał i tworzenia z nim roztworu.

Takim właśnie rozpuszczalnikiem może być ropa naftowa - z tego względu, że ciała, które planujemy rozpuścić są najczęściej ropopochodne albo rozpuszczalne w ropie. Stąd rozpuszczalnik. Bo co innego można tam wlać? ;)

Jeszcze chwila i będziemy czytać, że lepiej stosować płukanki w nanotechnologii. Pytanie, teraz które już z obecnych nie są :)

Oczywiście taka płukanka to mówiąc językiem ogólnikowym "stężone detergenty", które są w każdym oleju ale w o wiele mniejszej ilości. Dobra płukanka charakteryzuje się tym, że oprócz rozpuszczania "syfu" tworzy na powierzchniach powłokę zabezpieczającą. Ponadto wiele z nich zawiera dodatki do elastomerów uszczelnień.

Nie twierdzę, że Millers jest zła, bo to znowu nie o to chodzi bo płukanka to płukanka, pytanie tylko jaka jest jej skuteczność (czyli jakie stężenie wlewami do silnika). Myślę, że na pewno dobra. Tak jak Amsoil czy STP itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.