Jump to content

Dyskusja o olejach


Recommended Posts

  • Replies 1.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Arekkaz kurcze nie wiedzialem, leje to co ma aprobate Forda WS....937 i zmieniam co 5 tys km, spełniają tą norme tylko Castrol LongTec 0w40 i jakis Motul. Ile może przybyć mocy po wlaniu naprawde dobrego oleju? Bedzie 320-330 km?, to od razu zmieniam....

 

Prośba do Moderatorów o wydzielenie tematu. Miejsce na serwerze pewnie jest, bo oleje to "niebezpieczna" dyskusja ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja przeważnie używam a raczej wlewam krytykowanego przez niektórych Catsrola Magnatec 10w40 i sobie go chwale. Co to znaczy chwale?? Z autkami nic sie zlego nie dzieje, w dieslach turbinek jeszcze nie zajechalem, praca silnika jest raczej ok ( cicha, miekka) i jak narazie nie mam zamiaru go zmieniać. Fakt faktem, że zmieniam olej zawsze co 8-9 tys km.

Do focusa leje dla zasady oryginaly olej forda, jakas tam formula czy cos 10w40 i tez cyka jak powinien :P

Link to comment
Share on other sites

Obecnie w bańkach oznaczonych logiem Castrola znajdują sie produkty BP. Jesli ktoś nie wierzy niech sprawdzi dokładnie opakowanie i znajdujące sie na nim napisy. Firma BP Group (m. in. Castrol i Aral) wygrała proces, w którym została "oskarżona" o wprowadzanie ludzi w błąd, przez pisanie na butelkach, iż sprzedaje olej syntetyczny, gdy w rzeczywistości był to olej hydrokrakowany. Powodem było mniej więcej to, że słowo "synthetic" nie jest zastrzeżone dla żadnej grupy olejów spełniających określone parametry, ani też nie jest jakimkolwiek elementem normy służącej do oceny olejów. Więc w bańkach Castrola o oznaczeniu 5w40 niekoniecznie musi znajdować się olej syntetyczny, a juz napewno takiego nie będzie w bańce, jeżeli widnieje na niej skrót HC od "hydrocraking". Jeśli musiałbym kupować Castrola, to kupiłbym BP, bo jest tańszy a jedno i drugie takie samo kiepskie.

Link to comment
Share on other sites

Obie Audice u mnie w domu jeżdżą na Liquy Moly 5w40 (fioletowa bańka).

Silnik bardzo szybko łapie temperature roboczą (szybciej niż na mobilu) i wolniej oddaje ciepło po zgaszeniu :)

Link to comment
Share on other sites

Jeśli ktoś ma auto na gwarancji to specjalnie wyboru nie ma :D

Mobil 1 - większość w PL jest chrzczona (podróby).

 

Poza tym większość olejów na rynku jest produkowane w polskich rafineriach i różnią się jedynie dodatkami jakie zażyczył sobie zleceniodawca (marka).

Na dobrą sprawę każdy olej jest prawie taki sam (mowa o tym spełniających wymagane normy).

 

Pomijam oryginalnego Motula bo to inna bajka i zresztą nadaje się raczej dla tych co jeżdżą wyłącznie na czerwonym polu wskazówki obrotomierza.

Link to comment
Share on other sites

gruby_RS, to wlej coś lepszego spokojnie 50 kucy dojdzie!

Kurcze, niektórzy jednak wiedzą...

 

To ja Wam zdradzę pewną tajemnicę... Parę lat temu pracując w warszawskim Auto GT z Lancerami EVO robiliśmy tak: seryjne były zalane Castrolem 5W40 i miały około 280 - 290 KM, GT 340 swoją moc osiągał na Mobilu 1, natomiast seria 10 sztuk EVO IX GT 400 w kolorze niebieskim latała na Motulu. Żadnych wałków, większego turbo, IC, wydechu czy mapy. Zakładaliśmy tylko rury dolotowe i łączniki silikonowe HKS pod maską, oraz końcówkę wydechu tej samej firmy, ale tylko i wyłącznie ''dla oka''... ;)

:lol::lol::lol:

Link to comment
Share on other sites

zmieniłem syfną Formule F (Castrol) na Valvoline Durablend i jestem zadowolony, nie ma porównania.

 

Mogłbyś rozwinąć myśl? Jak porównujesz oleje?

 

 

Widziałem po tempie zużycia oleju oraz picia oleju przez silnik. Formula F wykazywała oznaki zużycia po około 1,5kkm, silnik wypijał jej ze 2 litry między wymianami. Po zalaniu Durablend'a nie dolewam w ogóle, lub małe ilości 100-150ml pomiędzy wymianami, a oznaki zużycia oleju pojawiają się dopiero po około 4kkm.

Link to comment
Share on other sites

A ja tam na większe przekonanie mam do Shella. W pugu mimo zalecanego Esso lub Total 9000 zawsze zalewałem Shell Helix Ultra Diesel. A odbierając mondeo od razu kazałem wymienić olej na Shella Helix Ultra Diesel, bo oni zalewają jakimś fordowskim a sprzedawca jak z nim rozmawiałem powiedział, że jak mnie stać na droższy olej to lepiej żebym sobie kupił Shella lub Castrola.

Powiem tak bo mondeo ma na liczniku 3,5 tyś więc żaden przebieg, ale w pugu przez 160 tyś nic się nie działo z silnikiem i turbina jest od początku ta sama.

Link to comment
Share on other sites

Widziałem po tempie zużycia oleju oraz picia oleju przez silnik. Formula F wykazywała oznaki zużycia po około 1,5kkm, silnik wypijał jej ze 2 litry między wymianami. Po zalaniu Durablend'a nie dolewam w ogóle, lub małe ilości 100-150ml pomiędzy wymianami, a oznaki zużycia oleju pojawiają się dopiero po około 4kkm.

kempus mam w Mondeo MK4 2,0 TDCI zalaną Formule F. Przejechane około 14kkm i oleju nie ubyło ani trochę. Co ważne też nie przybyło ( paskudny filtr DPF). Nie wiem za bardzo co rozumiesz przez określenie " olej wykazuje oznaki zużycia" Jeżeli chodzi ci o zmianę koloru na czarny to jest to typowe w silnikach diesla. Przyczyn zwiększonego zużycia oleju jest wiele a główne to zużyte pierścienie tłokowe.

pozdr.

Link to comment
Share on other sites

Widziałem po tempie zużycia oleju oraz picia oleju przez silnik. Formula F wykazywała oznaki zużycia po około 1,5kkm, silnik wypijał jej ze 2 litry między wymianami. Po zalaniu Durablend'a nie dolewam w ogóle, lub małe ilości 100-150ml pomiędzy wymianami, a oznaki zużycia oleju pojawiają się dopiero po około 4kkm.

kempus mam w Mondeo MK4 2,0 TDCI zalaną Formule F. Przejechane około 14kkm i oleju nie ubyło ani trochę. Co ważne też nie przybyło ( paskudny filtr DPF). Nie wiem za bardzo co rozumiesz przez określenie " olej wykazuje oznaki zużycia" Jeżeli chodzi ci o zmianę koloru na czarny to jest to typowe w silnikach diesla. Przyczyn zwiększonego zużycia oleju jest wiele a główne to zużyte pierścienie tłokowe.

pozdr.

Mam to samo auto i to samo zdanie.

Obecnie mam Castrola ale w porównaniu do Motorcraft Formula żadnych zmian.

Oleju w żadnym razie nie ubywa (ponad 30kkm) - auto eksploatowane z głową.

Niektórzy z forum Mondeo mają już nalatane ponad 200kkm na Motorcraft`cie i też nic się nie dzieje.

 

Jeśli chodzi o ubytki oleju - popytajcie użytkowników Toyot i VAG (2.0 Tdi), tam to dopiero sieczka :P

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o ubytki oleju - popytajcie użytkowników Toyot i VAG (2.0 Tdi), tam to dopiero sieczka

 

Poczytaj o kontsrukcji silnika VVTI to będziesz wiedział o co chodzi z sieczką 8-)

Link to comment
Share on other sites

Widziałem po tempie zużycia oleju oraz picia oleju przez silnik. Formula F wykazywała oznaki zużycia po około 1,5kkm, silnik wypijał jej ze 2 litry między wymianami. Po zalaniu Durablend'a nie dolewam w ogóle, lub małe ilości 100-150ml pomiędzy wymianami, a oznaki zużycia oleju pojawiają się dopiero po około 4kkm.

kempus mam w Mondeo MK4 2,0 TDCI zalaną Formule F. Przejechane około 14kkm i oleju nie ubyło ani trochę. Co ważne też nie przybyło ( paskudny filtr DPF). Nie wiem za bardzo co rozumiesz przez określenie " olej wykazuje oznaki zużycia" Jeżeli chodzi ci o zmianę koloru na czarny to jest to typowe w silnikach diesla. Przyczyn zwiększonego zużycia oleju jest wiele a główne to zużyte pierścienie tłokowe.

pozdr.

 

Użytkuję samochód w trudnych warunkach, robię co roku ponad 20kkm, mam benzynę. I tu nie jest normalne, że jeden olej robi się czarny po 1000km, a drugi po 4000km. Formuła JAK DLA MNIE jest badziewna i nie jest to tylko moje zdanie. Dziwne, ze mój samochód podobno od wyjazdu z salonu brał olej (opinie poprzednich właścicieli), a po zmianie na Valvoline (sugestia brata, sam nie wiedziałem co wybrać) nie bierze nic.

 

Wiadomo, że nie nikt nie ma laboratorium i idealnych warunków do przetestowania wszystkich olejów. Dla jednego Mobil, dla drugiego Castrol, a i znam takiego co od nowości jeździ Kią i leje tylko Lotosa i chwali. Ja w każdym razie do Formuly F nie wrócę za nic, nikt mnie nie przekona. Chętnie za to poczytałbym opinię o Royal Purple i RedLine (tu sugestia do Playman'a 8-))

Link to comment
Share on other sites

Royal Purple i Red Line głównie ze wzgledu na to, że te firmy mają w ofercie syntetyczne 5w20. Poza tym dużo czytałem nt tych olejów na amerykańskich forach, gdzie ludzie często używają ich do naprawdę dobrych aut (Lambo, Maybachy itd.)

 

Być może to subiektywne odczucie, ale wydaje mi się, że na tych olejach auto chodzi trochę ciszej i jest bardziej dynamiczne (chociaż są to pewnie minimalne różnice - w końcu ciężko jednoznacznie stwierdzić czy przybyło tych koni czy nie, zwłaszcza jak fabrycznie jest ich 350 ;))

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.