PN Opublikowano 23 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2009 Czołem, jak w temacie - zadam odwieczne pytanie: jak czyścicie gabki polerskie? I dla czego nie w pralce (np. na delikatnym programie i bez odwirowania)? No i ile zastosowań wam przeciętnie wytrzymują (pytam raczej w kontekście maszyn DA ale wszelkie info miło widziane)
nOx Opublikowano 23 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2009 Początkowo myłem ręcznie ewentualnie szczoteczka do zębów bądz inna nieco większa , gąbka na polerkę pierwsza prędkość i czyścimy choć ostatnio wrzuciłem do pralki gąbki 3m'a sholla i paru innych już 3 prawnia przeszły wirowanie ustawione na 900 temperatura 40' i wyszło idealnie.
AutoDetailing Opublikowano 23 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2009 Ja zawsze myję gąbki ręcznie, moim zdaniem to w zupełności wystarczy i pozwala przedłużyć ich żywotność. Istnieją też specjalne "czyścidła" do padów: http://i230.photobucket.com/albums/ee21 ... /01481.jpg - to czerwone przy ścianie
Łukasz Opublikowano 23 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2009 Istnieją też specjalne "czyścidła" do padów:http://i230.photobucket.com/albums/ee21 ... /01481.jpg - to czerwone przy ścianie To tzw. Pad Cleaner - w PL dość drogie urządzenie. Pozwala na bardzo szybkie czyszczenie padów jednakże jest jedno ale - nadaje się raczej do maszyn rotacyjnych. Miałem okazję używać tego przez chwilę i naprawdę można tym przedłużyć żywotność padów. Są dodatkowo jeszcze środki chemiczne specjalne do czyszczenia padów - przywiozłem sobie ostatnio kilka torebeczek z USA - jeszcze nie próbowałem Osobiście czyszczę pady piorąc je ręcznie, a podczas pracy pad brusher'em.
metys Opublikowano 23 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2009 ja też używam pad brushera z meguiarsa lub chemical guys podczas pracy. Po pracy albo ręcznie albo w wyżej wymienionym wiaderku
barteks Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 odświeżę kotleta:) Kiedy się czyści pady i w jaki sposób podczas polerowania auta? Czytałem, że aby gąbki wytrzymały dłużej i aby lepiej się pracowało, należy często czyścić je z pasty, którą się pracuje, która powoduje, że gąbka się rozsypuje (kruszy się). Może ktoś napisać coś na ten temat.
Łukasz Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 odświeżę kotleta:) Kiedy się czyści pady i w jaki sposób podczas polerowania auta? Czytałem, że aby gąbki wytrzymały dłużej i aby lepiej się pracowało, należy często czyścić je z pasty, którą się pracuje, która powoduje, że gąbka się rozsypuje (kruszy się). Może ktoś napisać coś na ten temat. Czyścisz w zależności od stopnia zabrudzenia pastą polerską. Najczęściej czyści się cutting pady używając tych najbardziej agresywnych past. Najlepiej używać do tego takiej szczotki: Przy używaniu CP czyści się pada co 2-3 podejście (włączasz polerkę i przykładasz tą szczoteczkę). Pasty mniej agresywne mniej pylą, schną i zalegają na padzie więc nie jest to tak często wymagane.
barteks Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 a czy jest możliwość czyszczenia pada, jeżeli nie posiada się tej specjalnej szczotki? Jeżeli tak to czym i jak?
Łukasz Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 a czy jest możliwość czyszczenia pada, jeżeli nie posiada się tej specjalnej szczotki? Jeżeli tak to czym i jak? Czymś podobnym do niej. Poza tym te szczoteczki nie są drogie więc warto sobie taką zakupić.
PN Opublikowano 20 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 A ja, po wielu różnych próbach, pozostałem przy... (uwaga - popełnię świętokradztwo!)... przy praniu w pralce. Delikatny proszek do kolorów, program 30-40 stopni delikatne lub syntetyki i BEZ odwirowania. Pady wychodzą czyste i beż żadnych efektów ubocznych - nie odklejają się rzepy etc. Wirowanie było mordercze - rozłaziły się. Bez odwirowania absolutnie OK. Potem tylko muszą sobie spokojnie wyschnąć... Działa w przypadku padów Meguiars oraz Sonusa. Nie testowałem na padach 3M...
kuflik Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 PN, ja robię dokładnie tak samo i nie mam problemów:)
kanar Opublikowano 21 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2010 Dziala na padach 3M z wirowaniem, przynajmniej w mojej pralce
malkolm Opublikowano 22 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2010 ja też wirowałem pady scholla i nic im nie było, ale te mało 80mm od noxa rozkleiły się od prania ręcznego w mydełku
Dejv Opublikowano 22 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2010 Ja do prania padów w pralce uzywam płynu Sonusa, 30 - 40 st z wirowaniem lub bez i jest wszystko ok. A czasem jak mi sie chce to piore recznie tez uzywajac płynu Sonusa i tez jest ok. Dodam że pady Megsa i 3M.
majkelradom Opublikowano 24 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2010 Ja po pierwszym katowaniu pada z megsa uprałem w wodzie z mydłem tyle że na świeżo pasta na nim nie zaschła i schodził brud idealnie robiła się żółciutka jak nowa, a o tym że ten pad wytrzymuje wszystko nie muszę chyba pisać
AutoOdNowa Opublikowano 10 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Stycznia 2011 Przyszedł czas i na mnie. Potrzebuje Waszych porad odnośnie padów. Pracuje na farecli, matuje całe samochody - 2000, 2500 czasem trizact 3000 lub abralon 2000 i 4000 na koniec. Pytanie jak często mylecie pady podczas pracy. Zauważyłem że biała twarda gabka zamoczona w ciepłej wodzie przed przystapieniem do pracy robi sie miękka i przyjazna lakierowi. Oczywiscie odwirowana na polerce przed praca - robi sie twardsza i stabilniejsza. Podczas pracy jak widzę nadmiar pasty, płuczę pad w wodzie z płynem do naczyń i po tym zabiegu lepiej dopoleruje - jest agresywniejszy i skuteczny. Jak czesto myjecie pad podczas pracy, jakie uzywacie do farekli ?? Gąbka o strukturce otwartej czy zamknietej, twarda agresywna czy jaka??? Gofrowana czy zwykła? Pytam pod farecle, bo na takiej pracuje i niedługo postaram sie pokazać efekty prawidłowego jej uzywania.
Marco Opublikowano 11 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2011 Raczej nie uzywamy farecli. To pasta klopotliwa w uzyciu w zwiazku z uzywaniem jej na wode. A co za tym idzie moze przyjmowac rozne stoopnie agresywnosci w zaleznosci od rozrzedzenia. No i jak zauwazyles zapycha pady. Ze swojej strony polecalbym Ci zmienic srodki polerskie-naprawde docenisz prace bez uzycia wody.i nie rozumiem po co matujesz papierem cale auto jesli lakierowane byly np 3 elementy. To strata czasu i srodkow. Kup sobie 3M FC + ,komplet padow i zobaczysz ze praca jest przyjemniejsza i szybsza. No i nie trzeba wymywac tego balaganu.
fernando Opublikowano 11 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2011 Ja w ogóle nie piorę padów podczas pracy. W razie potrzeby czyszczę je tylko szczotką, a piorę dopiero po skończonej pracy... Polecam tak robić
kuflik Opublikowano 11 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2011 AutoOdNowa, te ż bym zostawił farecle. Nie wyobrażam sobie pracować z takim syfem jaki robi farecla na wodzie..
AutoOdNowa Opublikowano 11 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2011 No i jak zauwazyles zapycha pady. Zapycha. i nie rozumiem po co matujesz papierem cale auto jesli lakierowane byly np 3 elementy. Własnie. Dobrze ze poruszyłes ten temat. Jak mam to zrobić przy starym lakierze bez matowania. Możecie mi to zobrazować ? Juz zauważyłem że matowania unikacie i wszystkie rysy likwidujecie za pomocą past i odpowiednich padów. Ale tu znalazłem jedna nieścisłość. Co zrobicie jak trafi sie aut juz lakierowane z wtrąceniami ponadnormatywnymi i strukturą lakieru odbiegającą od granic przyzwoitosci. Przeciez pozostaje tylko klocek, matowanie całości 2000 i wycinanie wiekszych wtrąceń 1000-1500. Ale najbardziej interesuje mnie technika jakiej uzywacie przy lekko porysowanym lakierze z nowego auta nie lakierowanego. Bez matowania 2500 (mój przypadek) jak to robicie. Ja wyczytałem z Waszych wypowiedzi... mycie zmywanie smoły i żywic glinkowanie i...??? system 3M fast cut plus i jaki pad??? I co dalej , system 3M nie jest mi obcy, ale poprosze o Wasze porady.
kuflik Opublikowano 11 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2011 AutoOdNowa, nie no, chyba musisz forum poczytać Jak jest baaardzo źle(lakier zmatowiony szczotkami) to można zacząć papierem. Generalnie jak na stronie detailer;) Czyli w zależności od stanu lakieru papier->wełniak->cutting->polishing->finishing I w zależności od stanu wywalasz początkowe etapy. Podobno nawet na mega zmatowiony lakier wystarczy wełniak i mocna pasta- nie wiem, nie sprawdzałem. Pady 3m pod kolor korka. P.s Poradnik kalkiernika
Marco Opublikowano 11 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2011 Co zrobicie jak trafi sie aut juz lakierowane z wtrąceniami ponadnormatywnymi i strukturą lakieru odbiegającą od granic przyzwoitosci. Wtedy papier jest nieodzowny ale tylko miejscowo.Po co robić sobie robotę po całości....
rogo Opublikowano 12 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2011 Najlepiej używać do tego takiej szczotki: Obrazek gdzie taką szczoteczkę nabyc ?
Administrator Evo Opublikowano 12 Stycznia 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2011 W sklepie z którego pochodzi zdjęcie
rogo Opublikowano 12 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2011 W sklepie z którego pochodzi zdjęcie to zapytam inaczej z jakiego sklepu pochodzi zdjęcie tej szczoteczki ?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się