Skocz do zawartości

Krótkie pytanie- krótka odpowiedź część 3


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 14 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Witam

Jak to jest z rozcieńczaniem np.APC?? Jeżeli piszecie ze 1:10 (jest to stężenie 10%)to jest 1 część APC do 10 części wody!daje to w sumie 11 'części' . Jak to się ma np do litowej butelki wina 10 procentowego przecież nie ma tam 10 częsci wody i 1 częsci spirytusu!?tylko 9:1. A stężenie wódki to 1:2,5, tAK??Niech ktoś mi to naświetli(najlepiej na przykładzie alko)

pozdrawiam

 

Mnie uczyli tak jak podałeś. Nie mylić stężenia z objętością. W litrowej butelce wina nie masz roztworu 1: 10 tylko masz litr roztworu o niewiadomych proporcjach bowiem namieszli alkoholu,siarki,utrwalaczy ,azotoksu :D ,trochę koncentratu smakowego i napisali na tym roztworze Wino.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jak to jest z rozcieńczaniem np.APC?? Jeżeli piszecie ze 1:10 [...]to jest 1 część APC do 10 części wody!daje to w sumie 11 'części'

dokładnie tak

 

(jest to stężenie 10%)

absolutnie nie (przyrównując do alkoholu)

 

Jak to się ma np do litowej butelki wina 10 procentowego przecież nie ma tam 10 częsci wody i 1 częsci spirytusu!?tylko 9:1. A stężenie wódki to 1:2,5, tAK??Niech ktoś mi to naświetli(najlepiej na przykładzie alko)

pozdrawiam

Również i tak i nie.

 

Ogólnie zacznijmy od tego jakie stężenie procentowe Cię obchodzi - masowe, czy objętościowe (2 różne rzeczy). W mieszaniu chemii samochodowej podawane są objętościowe. W alkoholu podaje się masowe, więc co innego. Do tego dochodzi zjawisko kontrakcji, które właśnie najłatwiej wyjaśnić na podstawie wódki - bierzemy 0.5l spirytusu i dolewamy wody do uzyskania pełnego litra. I co się okazuje? dostajemy "coś" (vódkę ;) ) o stężeniu alkoholu około 40%. Dlaczego? bo okazuje się że 0,7l wody + 0,5l spirytusu daje dopiero litr wódki, a że wody jest więcej niż alkoholu, to stężenie nie wychodzi 50 tylko 40 %.

 

Wracając do chemii samochodowej - największą głupotą są teksty typu "mam mieć stężenie 1:9, czyli daję 100ml chemii i dolewam do pełna wody" - jest to kardynalny błąd, ponieważ, to da większe rozcieńczenie niż 1:9 (kontrakcja welcome to), bo okaże się, ze wlaliśmy np. 0,98 litra. Jeżeli pisze na opakowaniu mieszać 1:10 to jedynym słusznym rozwiązaniem jest wziąć miarkę do ręki i odmierzyć jedną ilość koncentratu i 10 ilości wody. I nikt bez dokładnych badań nie powie Ci, czy to stężenie to 10, czy 15, czy 5 %. To stężenie 1:10.

 

swoją drogą to co napisałem powinno być w jakimś ABC tego forum, bo często widzę tego typu wypowiedzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy FINISH KARE 425 EXTRA SLICK BODY SHINE i fk 1000p to dobre połączenie. Wydłuży mi trwałość wosku fk 1000p i sprawi że nie będzie tak osiadał kurz na karoserii.

Połaczenie najlepsze z możliwych ;) Ja sam korzystałem wielokrotnie z tego połączenia i b. pozytywne wrażenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy FINISH KARE 425 EXTRA SLICK BODY SHINE i fk 1000p to dobre połączenie. Wydłuży mi trwałość wosku fk 1000p i sprawi że nie będzie tak osiadał kurz na karoserii.

Połaczenie najlepsze z możliwych ;) Ja sam korzystałem wielokrotnie z tego połączenia i b. pozytywne wrażenie :)

Nie skraca żywotności wosku. Nadaje się na poślizg do glinki fk 425

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok,dzięki za rozwianie wątpliwości,już powoli myślę o zbrojeniu się na wiosnę :-]

Chyba,będę musiał wosk kwarcem smarować,bo jak tu pogodzić,odporność na rysy,z przyjemnością smalcowania ? :dontknow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chcialem zobaczyc jak się spisze kabina i zarzucilem Colliego 476 :D fakt,osad z mydła tak nie siada no i odpychanie wody niezłe, ale z ciekawosci moge dzisiaj rzucic na 2 panele fk1000p i colliego, zobaczymy jak sie spiszą i ile wytrzymają :lol: wiem że firma Ravak z której mam kabine ma takie środki dedykowane do swoich kabin :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś myłem takim środkiem z praktikera specjalnie przeznaczonym do kabin prysznicowych. Ma ładny cytrusowy zapach i bardzo dobrze usuwa kamień i osad z mydła. Koszt ok 15 zł. Niestety nie pamiętam nazwy ale szczerze go polecam. Napewno jeszcze będzie w praktikerze bo niedawno go kupowałem.

 

Już sobie przypomniałem Bad Reiniger się to nazywało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.