Skocz do zawartości

Krótkie pytanie- krótka odpowiedź część 3


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 14 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ja wstępnie opłukałem felgi, w zakamarkach było dużo wody więc lałem bezpośrednio nierozcieńczony i nic się nie działo, poza tym, że brud błyskawicznie znikał.

Rozrobionego nie używałem, u mnie nie było takiej potrzeby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam czytam i czytam na forum i mam już wybrane prawie wszystkie zakupy lecz brakuje mi tylko tego mam srebrne auto i nie chciałbym uzyskań na nim jak najlepszy wet look tylko nie wiem w końcu co kupić

na cleaner lub odżywkę i wosk chcailbym wydać z 250-300 zł ;)

 

nie wiem czy widziałeś ten wątek, jest kilka propozycji zestawów

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... 4&start=45

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupusso a jak z nalotem z klocków itp dal rade.... Ja mam felgi co z kilka latek myte porządnie nie były ;)

 

Myliśmy zapieczone felgi AR 147 i z tego co pamiętam to wszystko zeszło. Tylko tak jak wspominałem, Alux był lany na felge prosto z butelki.

Jest to tak tani środek, że nie ma co się zastanawiać, warto go mieć w arsenale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to tak tani środek, że nie ma co się zastanawiać, warto go mieć w arsenale.

 

a ja mam odmienne zdanie, na samym początku byłem nim zachwycony, ale po pewnym czasie zauważyłem jego nieodwracalne skutki na felgach.

ja mogę powiedzieć że "Jest to tak tani środek, że nie ma co się zastanawiać, warto go nie mieć w arsenale"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to tak tani środek, że nie ma co się zastanawiać, warto go mieć w arsenale.

 

a ja mam odmienne zdanie, na samym początku byłem nim zachwycony, ale po pewnym czasie zauważyłem jego nieodwracalne skutki na felgach.

ja mogę powiedzieć że "Jest to tak tani środek, że nie ma co się zastanawiać, warto go nie mieć w arsenale"

 

Nie jest to środek do bieżącej pielęgnacji. Myjesz nim felgi o które nikt nie dbał ze starym zapieczonym brudem, zabezpieczasz woskiem i poźniej nie ma potrzeby sięgać po Aluxa bo jest on za mocny i przy częsty użyciu jak najbardziej może narobić szkody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1:3, wżery w lakierze bezbarwnym, dla przykładu powiem że to tylko nie moje spostrzeżenie.

Lakier bezbarwny schodzi u mnie plackami, oczywiście na odsłoniętym aluminium wżery, a u kolegi na oryginalnych felgach suzuki postały plamy nie do usunięcia nawet polerką.

Tani to on jest, to nie znaczy że jest dobry i nadaje sie do felg, dla przykładu powiem że to nie jest jak z solą przemysłową, tania i do tego nadaje się do jedzenia :kox: .

 

[ Dodano: 13 Marzec 2012, 13:07 ]

kupusso :good: do mocno zapieczonych/zaniedbanych felg przed renowacją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piątek zabieram się za pierwszą w tym roku "grubszą" robote czyli dokladnie mycie na dwa wiadra, glinka, znów mycie. I teraz mam PB profesional polish, Megs UC, PB nattys red, megsa 16, FK 1000HP i pinka, mase mikrofibr. Chciałbym te kosmetyki wykorzystać zanim kupie coś nowego. Teraz pytania czy lepiej będzie UC i potem któryś z wosków czy PB PP i jakiś wosk, zależy mi na maksymalnym kropelkowaniu i trwałości. Czy może inna kombinacja? UC może troche osłabić wosk? z tego wzgledu ze jest dość tłusty? nie mam za duzo czasu ok 3 godz, mysle że się wyrobie :ad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, wiem, że pewnie było przerabiane kilka razy, ale zapytam jeszcze ten kolejny raz: Czy jest szansa, żebym jutro kupił gdzieś w Warszawie tar removera?

 

Wiem o dwóch stołecznych sklepach - waxparadise.pl i autodrogeria.pl - niestety, nie mają w ofercie czegoś do walki ze smołą.

 

Możecie mi podpowiedzieć jakiś kolejny punkt w Warszawie z opcją odbioru osobistego?

Sprawa dosyć pilna - stoję kurde z robotą. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, wiem, że pewnie było przerabiane kilka razy, ale zapytam jeszcze ten kolejny raz: Czy jest szansa, żebym jutro kupił gdzieś w Warszawie tar removera?

 

Wiem o dwóch stołecznych sklepach - waxparadise.pl i autodrogeria.pl - niestety, nie mają w ofercie czegoś do walki ze smołą.

 

Możecie mi podpowiedzieć jakiś kolejny punkt w Warszawie z opcją odbioru osobistego?

 

 

http://www.pielegnowacauto.pl/

http://www.sklep.polishangel.pl/

 

Jeden i drugi pod Warszawą ;) Polecam :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzinkins, dzięki. Pierwszy link jest z Milanówka - trochę za daleko. :)

Nie mogę znaleźć adresu Polish Angel.

 

minetoo, poważnie mówisz? Słyszałem, że nafta daje radę, ale ja tu mam troszkę grubszą robotę:

 

dsc0028pn.jpg

 

pLaYmAn, O widzisz, nie wypatrzyłem wcześniej tego Duraglossa. Nadaje się to syfu na foto wyżej? Ktoś testował #471?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, wiem, że pewnie było przerabiane kilka razy, ale zapytam jeszcze ten kolejny raz: Czy jest szansa, żebym jutro kupił gdzieś w Warszawie tar removera?

 

Wiem o dwóch stołecznych sklepach - waxparadise.pl i autodrogeria.pl - niestety, nie mają w ofercie czegoś do walki ze smołą.

 

Możecie mi podpowiedzieć jakiś kolejny punkt w Warszawie z opcją odbioru osobistego?

Sprawa dosyć pilna - stoję kurde z robotą. :(

 

Bemowo - http://detailershop.pl/pl/searchquery/t ... r,removera - popatrz sobie co tam mają. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.