Nasze początki

[Zybercik]

A ja znalazłem takie cuś. Rok 2002, miałem wtedy 8 lat, smalcowałem furę rodziców i swój 'lowelek'

 

[piotrusiek636]

Sorry, że nie na temat, ale sprawa honorowa.

 

kapusso, kojarzysz, z którego roku jest ten wosk castrola ? W weekend znalazłem taki na strychu i nie mogę sobie przypomnieć od kiedy go mogę mieć. Pachnie jak #16.

[kupusso]

Mniej więcej ojciec go kupił na początku lat 90', jak w sklepach zaczęły pojawiać się takie rzeczy, mieliśmy 2 puszki i maluch był smarowany tym prawie 10 lat. Jak się skończył to nie mogłem dostać nic co by mu dorównało.

[Borek]

Też mam takiego Castrola, smarowałem z tatem Poldona, a polodon był u nas 91-96r, na opakowaniu jest termin ważności do 2003

[tfelek]

Tak kiedyś zaczynałem

 

pod blokiem hehe

[SZyBA]

Gustowny stołeczek

[Eryczek]

tfelek ale to ja widzę, że Ty Twingusiom wierny już od wielu lat jesteś

z tym że nowy model kupiłeś już z silnikiem "od auta"

[Carire]

Eryczek,

dokładnie a nie od kosiarki

[Kama]

To ja też wstawię swoje początki

 

Na zderzakach cała puszka Bumper coś tam al'a Plak

A lakier ogarnięty Tempo

 

 

Czy jestem szczęśliwy z powodu trafienia na to forum?

 

A cholera wie - wiedzy przybyło, niestety w parze z wydatkami nie mającymi końca

[Carire]

takie coś pare lat temu

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

data nie przestawiona ale 2010 rok to był mój debuit

[tfelek]

tfelek ale to ja widzę, że Ty Twingusiom wierny już od wielu lat jesteś :song:

z tym że nowy model kupiłeś już z silnikiem "od auta" :-]

 

No Eryczek to fakt wierny byłem marce do 12.2009 i od 09.2011 bo w przerwie tej dałem sie naciągnąć na cabrio

 

\

 

dużo $$ za dużo wydałem na to Auto... Ale było minęło..

 

Ale teraz twingo jest z normalnym silnikiem .. chodź brakuje mi w nim albo 2.0 albo psssyt

[Ciastek]

tfelek, a co było w tym samochodzie nie tak, bo moja kobieta się nad takim CC zastanawia

[tfelek]

tfelek, a co było w tym samochodzie nie tak, bo moja kobieta się nad takim CC zastanawia

 

jak będziesz kupować to zaproś mnie na oględziny to ci powiem , albo przy okazji..

[bienek]

W 98 roku tato kupił prawie nowego czerwonego gofa 3. Meksykańska czerwień, fajnie to wtedy wyglądało. Po jakimś czasie zaczał gnić i musiałbyc cały malowany. Wtedy wydawało mi się, że tylko malowaniem da rady osiągnąć takie zaj efekty wizualne. Nie przyszło mi do glowy, że polerka i dobre woski robią cuda. Zresztą wtedy o forach czy samym internecie można było pomarzyć.

W wieku 21 lat przywiozłem z USA rocznego Sciona TC (2006r). Taka amerykańska celica. Przywizołem też wtedy sobie jakiś cleaner wax, aplikatory i inne gadzety firmy Meguair's.Nie było tego dużo.

Po skończony studiach sprzedałem auto i aż do teraz (26 lat) właściwie nie mam typowo swojego samochodu Mimo to, półka ugina się pod naporem kosmetyków, chyba głównie przez to forum A w koszyku SCS czeka zamówienie na kolejnych 25 przedmiotów wszelkiej maści. W sumie będzie juz średnia krajowa w samych kosmetykach.. To już jest chyba lekka choroba

[Ciastek]

tfelek, a co było w tym samochodzie nie tak, bo moja kobieta się nad takim CC zastanawia

 

jak będziesz kupować to zaproś mnie na oględziny to ci powiem , albo przy okazji..

 

 

OK, dzięki pogadamy jak isę spotkamy

 

 

i nie pisz sam do siebie

[Geniusz]

Ja pierwszy "kosmetyk" jaki kupiłem to był chyba pasta Druchema TEMPO Wysmarowałem tym całe auto - oczywiscie im grubiej tym lepiej a potem polerowałem - choc lepiej pasuje słowo szorowalem - auto przez 2 godziny tak masakrycznie zaschlo ale myslalem ze tak ma byc - efekt byl świetny Niestety trzymal sie bardzo krótko Do dzisiaj mam tą tubke

[Arkadin]

U mnie się to wzieło z tego że zawsze dbam o samochód Na początku był TurtleWax i standardowo Tempo Ale po odnalezieniu forum zakupiło się inne kosmetyki i sie nimi działa