Piciosz Opublikowano 8 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2011 A czy po 'korekcie' lakieru można później zaszaleć z Black Hole? Oczywiście, że można. W przypadku polerki ręcznej pomogą także wypełniacze, które zamaskują część rys.
bast3k Opublikowano 8 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2011 moim zdaniem, recznie nie osiagniesz dobrych rezultatow. szkoda czasu i kasy na wcale nietanie kosmetyki. jezeli nie planujesz zakupu polerki, to skup sie na glinkowaniu i woskowaniu.
lakikwap Opublikowano 8 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2011 moim zdaniem, recznie nie osiagniesz dobrych rezultatow. szkoda czasu i kasy na wcale nietanie kosmetyki.jezeli nie planujesz zakupu polerki, to skup sie na glinkowaniu i woskowaniu. niezgodze się, moim zdaniem wosk to tylko ostatni etap który tak naprawde niewiele daje do wyglądu. Najważniejsze to właśnie odświeżenie lakieru, i tutaj będzie wszystko lepsze niż nic.. a UC może i nie zrobi roboty jak polerka ale odświeży genialnie lakier i to właśnie po nim będzie wyglądał na "mokry". [ Dodano: 8 Luty 2011, 11:49 ] pozatym poszukaj tematów gdzie ktoś pracował z UC i zobacz efekty przed i po, sam oceń czy warto.
mutra Opublikowano 8 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2011 Czytałem na internecie, że SSR 2/3 można używać również ręcznie SSR3 ręcznie to sobie daruj - będziesz płakał . IMO albo idziesz w polerkę mechaniczną albo kupujesz coś co maskuje rysy i godzisz się z nie do końca idealnym efektem.
jagmar Opublikowano 8 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2011 to może po walce z UC nałożyć AG SRP żeby zamaskować to co zostało ?
bast3k Opublikowano 8 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2011 lakikwap - wskaznik price+time/performance przy recznym polerowaniu jest ogolnie rzecz biorac slaby. stad moje zdanie. ale kazdy robi tak jak chce i jak uwaza.
lakikwap Opublikowano 8 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2011 price+time/performance nie no to pewnie że sie zgodze z tym ale jak ktoś ma wolego czasu troche, nie chce mieć idealnego lakieru jak po polerce, to kupuje UC za kilka zł i jedzie, gwarantuje że efekt bedzie. Aha ja tak samo, niedawno dopiero sie przekonałem (jakoś nie mogło do mnie to dojść) że korekta lakieru jest najważniejsza i daje największy efekt
mawi Opublikowano 8 Lutego 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2011 Sądzę, że bez polerki mechanicznej np. maska się nie obejdzie. A to z tego względu, że jest bardzo zatłuczona i na moje lakier poosiadał w rysach. Obawiam się czegoś innego... że maskę będę musiał malować i polerka przed lakiernikiem będzie bez sensu .
Piciosz Opublikowano 8 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2011 Tutaj jeszcze namiastka dzisiejszej ręcznej pracy UC, lakier BMW, przetarty wodą z GC. Usunęliśmy zmatowienie, jednak swirlsy dość mocno widoczne.
Jan Wronowski Opublikowano 8 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2011 masz zdjęcie trochę lepszej jakości?
wujek600kv Opublikowano 8 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2011 również zamierzam powalczyć z UC ręcznie. z tego co mówicie to jest to okropnie ciężkie....czy wcierać trzeba aż do całkowitego wchłonięcia się produktu i potem przetarcie mikrofibrą ? chyba sobie z 3 dni zarezerwuję na pracę z UC a dopiero potem reszta
Piciosz Opublikowano 8 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2011 niestety nie, miałem zapchaną kartę i robiłem w małej rozdzielczości, ale widać że zmatowienie zeszło. [ Dodano: 8 Luty 2011, 23:57 ] Czy wcierać trzeba aż do całkowitego wchłonięcia się produktu i potem przetarcie mikrofibrą ? dokładnie tak, wcierasz do wypracowania, jak jak słyszę pod aplikatorem skrzypienie lakieru to uznaję, że z ta porcja pasty skończyłem. I pamiętaj, żeby pracowac na małych obszarach.
jagmar Opublikowano 8 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2011 a jakim aplikatorem to wcierałeś ?
Jan Wronowski Opublikowano 9 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2011 Zapewne polecanym w tym i we wczesniejszych tematach - tri color od monstershine
Master kecav Opublikowano 9 Lutego 2011 Master Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2011 tri color od monstershine Nie koniecznie tym. Aktualnie występują co najmniej trzy podobne produkty. Pierwszy to chyba pierwowzór: CHEMICAL GUYS APLIKATOR GERMAN, TRI KOLOR Drugi - chyba (lub prawie) identyczny (zamienione kolory): MONSTER SHINE APLIKATOR TRI COLOR Trzeci - podobny w działaniu, ale w innych kolorach: SHOWCARSHINE APLIKATOR TRI KOLOR
Master kecav Opublikowano 9 Lutego 2011 Master Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2011 A pierwowzorem byl chyba Sonus No....., to też możliwe Co do nazwy, to chyba tylko CG używa German
Piciosz Opublikowano 9 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2011 Używałem aplikatora gąbkowego od Turtle Wax, ale używaliśmy także zwykłej gąbki kuchennej jak i mikrofibry i różnice nie były widoczne. Moim zdaniem wszystko się rozchodzi o ergonomie i własne przyzwyczajenia.
Master kecav Opublikowano 9 Lutego 2011 Master Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2011 Moim zdaniem wszystko się rozchodzi o ergonomie i własne przyzwyczajenia A pracowałeś, którymś z omawianych aplikatorów twardszą stroną lub np. zielonym padem cuting 3M? Wg. mnie to nie jest kwestia własnych przyzwyczajeń i ergonomii, chociaż pewne znaczenie ma. Różnica pomiędzy tymi aplikatorami a tymi wymienionymi przez Ciebie jest naprawdę zasadnicza. Jeśli nie próbowałeś - to szczerze polecam.
firmek Opublikowano 9 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2011 używaliśmy także zwykłej gąbki kuchennej jak i mikrofibry
lakikwap Opublikowano 10 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2011 dokładnie, te wszystkie aplikatory różnią sie twardością i agresywnością, różnych stron.
Piciosz Opublikowano 11 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2011 używaliśmy także zwykłej gąbki kuchennej jak i mikrofibry ale tą miekką warstwą struktura i agresywność wyczuwane dłonią były w zasadzie identyczne. [ Dodano: 12 Luty 2011, 00:32 ] Moim zdaniem wszystko się rozchodzi o ergonomie i własne przyzwyczajenia A pracowałeś, którymś z omawianych aplikatorów twardszą stroną Moja wypowiedź odnosiła się do porównania wydajności aplikatora od TW, gąbki i mikrofibry. pracowałem Tri Colorem od CG i tego nie porównuję bo tu już praca wygląda zupełnie inaczej, chociaż osobiscie i tak wolę zwykłym gabkowym od TW, gdzie pracuję 2-ma palcami przykrytymi warstwą gąbki. Ale to moje prywatne odczucie
Master kecav Opublikowano 11 Lutego 2011 Master Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2011 i tak wolę zwykłym gabkowym od TW Ale chodzi mi teraz już nie o ergonomię, a o efekty. To przecież tak jak by porównywać zielony korek z niebieskim.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się