Tomexy Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2013 Zanim tutaj was odwiedziłem to używałem Ataku do felg Autolandu na felgi z polerowanymi rantami ładnie usuwa brud pozostawiony po klockach hamulcowych. I nie robi efektu "mleka" na rantach.
SJake Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2013 a w Sonaxie to już nie jest problem W którym Sonaxie? Premium Carnauba wax vel P21 vek R222 dociera się w miarę łatwo, jak ma się dobrą "ścieręęę" Sonaxa, jakaś tam pasta do końcówki wydechu oraz... - Politura do lakieru metalicznego (ładny kolor, fajny zapach, łatwe docieranko) - Żel do zderzaków - Środek KOKPIT półmat lub mat (ładny zapach) politura plastmal Który? ten przez jedno "L" czy przez dwa? Ogólnie to chyba chodzi o to, aby nie patrzeć na żaden przedmiot z góry, jeśli się go nie używało. Oczywiście włączając rozsądek. Nie wydawać osądów na podstawie opinii osób trzecich (nawet tych pozornie doświadczonych). Mnie się zdarzyło i przejechałem się na tym jeden raz. Poleciłem, później użyłem... "o ale zonk..." Mieć świadomość, że to co masz dziś nie koniecznie jest HI Performance. Proponuje utworzyć temat "KOSMETYKI DO 20zł" for fun. Kto znajdzie tańszy specyfik, który daje radę wygrywa jakąś fajną RANGĘ na forum [ Dodano: 12 Luty 2013, 23:06 ] Ataku do felg Autolandu na felgi Nie zostawiał mleka, bo z tego co pamiętam to jest kwasowy, a to zasada ma w "zasadzie" tendencje do mleczka. W tym produkcie zawiódł mnie jedynie trigger - zaprojektowany do jednorazowego użytku (wypiskać zawartość butelki i bye bye)
sebek0720 Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2013 W którym Sonaxie? Używałem tylko twardego wosku w płynie - zanim go zużyłem, kupiłem Colli razem z kolegą. Dla mnie docieranie Colli nie jest aż takim dramatem, żeby go skreślać. Przez wiele osób na forum 476S jest dość mocno piętnowany - choć wydaje mi się, że 70% osób rozpoczynających zabawę wybierało właśnie jego. Premium Carnauba wax vel P21 vek R222 dociera się w miarę łatwo, jak ma się dobrą "ścieręęę" Pewnie tak jest, nie miałem z nim do czynienia Który? ten przez jedno "L" czy przez dwa? Tego używałem: To chyba był pierwszy środek, przez który zainteresowałem się kosmetyką samochodową. Nawet nie mam pojęcia skąd to miałem w garażu. Proponuje utworzyć temat "KOSMETYKI DO 20zł" Dobry pomysł - nawet kilka produktów Shiny Garage się zakwalifikuje, które sobie bardzo cenię
SJake Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2013 Przez wiele osób na forum 476S jest dość mocno piętnowany Bo sie utarło, że każdy ma i aby być hipsterskim, trzeba mieć co innego. 476 dobra hybryda. Nasz Plastmal, o ile mi wiadomo to sobowtór niemieckiego Plastmalla. Mogłoby się wydawać, że coś na krój SWIZOL i Swissvax, ale historyja chyba bardziej zawiła. Używałem w latach dziecięcych i ja plastmala, w butelce czerwonej zakupionej przy Polmozbycie. Rozcieranie tego cuda po akrylowym lakierze było przyjemnością, lecz docieranie... hmmm... nigdy więcej nie pokusiłem się już o kosmetykę auta mego ojca tym środkiem. U mnie TEMPO było przełomem, następnie G3, Turtle Wax (zwany potocznie TEROWAKSEM), Sonax... a później to się potoczyło...
Maxior Opublikowano 13 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2013 nie chodzi tu o kosmetyki tylko ludzi nie raz się spotkałem na forum z krytyką co ty robisz np mycie szczotką ... lub gąbką widać panowie zapomnieli jak mieli po 18 lat i szorowali swoje auto czym popadnie a teraz to eksperci każdy jak się interesuje tematem w przeciągu kilku lat zrobi się "ekspertem"
zegarek Opublikowano 24 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2013 Przykład polerki, gdzie stan przed polerowaniem jest lepszy od tego PO Od 6:00 piękne holosy
maya Opublikowano 25 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2013 Holsy to mało powiedziane, pełno rys po papierze i G3, ale komenty pod filmikiem super Tutaj też nieźle, ruchy przy matowieniu koliste (pierwszy komentarz)
michałoś Opublikowano 25 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2013 Przykład polerki, gdzie stan przed polerowaniem jest lepszy od tego PO Od 6:00 piękne holosy Obawiałem się, że to maska mojego klubowego kolegi... bo ma w takim samym kolorze, ale na szczęście nie
danielek. Opublikowano 25 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2013 Przykład polerki, gdzie stan przed polerowaniem jest lepszy od tego PO Od 6:00 piękne holosy Przeczytajcie komentarze
DJ_TRANCE Opublikowano 25 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2013 danielek., No nie da się ukryć... w komentach to sami eksperci Ba profesjonaliści rzekłbym
Donatel Opublikowano 25 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2013 DJ_TRANCE, Jak ktoś się nie zna to sam fakt że w cieniu wygląda jak lustro robi wrażenie. Ale już te hologramy pod słońce koszmar, widać że coś nie halo (holo) Tak BTW. Takie pytanie nowicjusza, co w jego pracy spowodowało takie holsy? I co można mu wypunktować? Lepiej uczyć się na cudzych błędach niż swoich
Devdill Opublikowano 25 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2013 Donatel, hologramy pozostają głównie po użyciu pasty polerskiej, mocnościernej - dlatego późniejszym etapem jest użycie pasty lekkościernej, żeby pozbyć się holololo . Hologramy mogą również powstać przy złym użyciu glinki - wiem coś o tym bo sam gdy zaczynałem narobiłem trochę takich krzaczków na lakierze
Donatel Opublikowano 25 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2013 Devdill, No ale z filmiku wynikało że wykończył wszystko czarnym korkiem 3M. A glinkę leciałeś bez poślizgu czy jak??
Devdill Opublikowano 25 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2013 Donatel, co do 3M to nie wypowiem się niestety ponieważ najzwyczajniej w świecie nigdy nie używałem żadnej pasty 3M i moje doświadczenie, a właściwie jego braki nie pozwalają mi na to żebym mógł udzielić Ci fachowej odpowiedzi. Pisząc o hologramach, pisze to z własnych doświadczeń, np. przy megsowym UC na rotacji również powstają holorgamy przy złym wypracowaniu i na takich doświadczeniach opieram swoje wypowiedzi Jeżeli czarny korek 3M, jest pastą wykończeniową i wcześniej została użyta pasta mocnościerna to obstawiam najzwyczajniej zbyt krótki czas polerowania elementu "czarnym korkiem". Co do glinki, to cóż... Wstyd się przyznać po czasie... Nooo ale leciałem po lakierze wodą z węża - glinka była za zimna no i.. pech
Donatel Opublikowano 25 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2013 przy megsowym UC na rotacji również powstają holorgamy przy złym wypracowaniu To fakt, ale UC ogólnie nie uchodzi za mistrza rotacji. Niemal zawsze wymaga wykończenia czymś do finishu zbyt krótki czas polerowania elementu "czarnym korkiem" Obstawiam to samo, ale wiedza jeszcze nie ta i nie umiem tego potwierdzić Nooo ale leciałem po lakierze wodą z węża - Glinka była za zimna no i.. pech Lepiej mało a ciepło, dobrze że dzięki forum człowiek dużo takich wpadek uniknie
Devdill Opublikowano 25 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2013 Donatel, wpadka z glinką to i tak najmniejszy problem jaki napotkałem . Gorzej wypadła u mnie pierwsza "korekta", ale to opowieść już na inny wieczór . Dzięki forum można uniknąć niepotrzebnych wpadek, jednak nic nie zastąpi doświadczenia, czego niektórym kolegom z forum można pozazdrościć
Moderator krd Opublikowano 26 Lutego 2013 Moderator Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2013 Hologramy mogą również powstać przy złym użyciu glinki - wiem coś o tym bo sam gdy zaczynałem narobiłem trochę takich krzaczków na lakierze Wystarczy, ze: a) temperatura powietrza, glinki i lakieru jest niska, glinka jest twarda i zostawia holo b) mamy bardzo miekki lakier c) uzywamy bardzo agresywnej glinki
Devdill Opublikowano 26 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2013 Wystarczy, ze: a) temperatura powietrza, glinki i lakieru jest niska, Glinka jest twarda i zostawia holo Wydaje mi się, że dość jasno wyraziłem się w tej kwestii, bo to co wymieniłeś sprowadza się właśnie do jednego, za zimna glinka - o czym wspomniałem w przedostatnim poście. b) mamy bardzo miekki lakier c) uzywamy bardzo agresywnej glinki Dlatego w swojej wypowiedzi użyłem słowa RÓWNIEŻ zamiast "tylko". Widzę, że chętnie uzupełniasz moją wypowiedź dotyczącą glinki szkoda tylko, że nie widzę tak kompetentnej, szczegółowej odpowiedzi na pytanie kolegi Donatel któremu de facto starałem się w pewnym stopniu pomóc. Jakby nie patrzeć nie samą glinką człowiek żyje.
Moderator krd Opublikowano 26 Lutego 2013 Moderator Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2013 co w jego pracy spowodowało takie holsy? Devdill, wyjasniles mu dobrze. Najprawdopodobniej nie uzyl posredniej kombinacji, tylko od razu po mocnym cieciu przelecial finiszem zamiast czyms posrednim. Juz nie mowiac o inspekcji ipa/zmywaczem w trakcie. Poza tym tego typu osoby nie wiedza co to holo i dla nich liczy sie tylko blask
Donatel Opublikowano 26 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2013 nie uzyl posredniej kombinacji, tylko od razu po mocnym cieciu przelecial finiszem zamiast czyms posrednim. Juz nie mowiac o inspekcji IPA/zmywaczem w trakcie Czyli sprowadza się to do tego że zamiast kontrolować postęp korekty na ślepo leciał tym co miał akurat pod ręką ( i tak dobrze że G3 przed 3M a nie na odwrót ), więc końcowy efekt pozostawił przypadkowi. A może wystarczyło jeszcze z raz polecieć tym 3M i była by malina, kto wie dla nich liczy sie tylko blask Dla nas też, ale "między innymi" a nie "tylko"
Moderator krd Opublikowano 26 Lutego 2013 Moderator Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2013 Jakby przelecial jakas Menzerna 2500 to 95% tych holosow raczej na pewno by zniknelo. Poza tym trzeba wziac pod uwage, ze jesli nie wymyl finiszu to prawdziwa grecka tragedia rozwija sie pod spodem
maya Opublikowano 26 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2013 jeszcze z raz polecieć tym 3M i była by malina, kto wie Ktokolwiek kto trzymał choć raz polerkę w ręku wię że tak by nie było bo nawet nie wypracował tej pasty, partactwo i tyle
Donatel Opublikowano 26 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2013 jeszcze z raz polecieć tym 3M i była by malina, kto wie Ktokolwiek kto trzymał choć raz polerkę w ręku wię że tak by nie było bo nawet nie wypracował tej pasty, partactwo i tyle Z filmiku wynika tylko że machał tym sprzętem jak potępiony najbardziej tam gdzie mu pasta się mazała. Ale czy wypracował to nie wiadomo bo zrobił "cięcie reżyserskie"
popov Opublikowano 9 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2013 Ja myję moje auta sam, bez potrzeby latania na jakąkolwiek myjnie. Fakt parę razy skorzystałem z myjni czy to tunelowych czy samoobsługowych ale było to spowodowane nagłą koniecznością. Tu pewnie wielu zaskoczę ale do umycia nawet mocno brudnego auta starczą mi 2 karnisty wody, gąbka lub zmiotka i suchy ręcznik. Nie używam żadnych płynów. Najpierw zlewam auto odrobiną wody co by namokło, potem myję je zwykłą czystą wodą a na koniec po lekkim wyschnięciu wycieram ręcznikiem żeby nie było smug. Nissana mam chyba 7 lat i chyba tylko raz widział myjnię a tak to zawsze tylko i wyłącznie czysta woda bez żadnych płynów. Nie będę nikogo przekonywał jak lepiej i czy dobrze ale mycie ręczne ma jedną dobrą zaletę - każdą najmniejszą ryskę , wgniotkę czy ognisko korozji zauważycie natychmiast . znalezione kompletnie przypadkiem na forum cc
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się