Skocz do zawartości

Cytat z forum Volkswagena


pcefun

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • Moderator
No to jeśli nie są to Twoje słowa to trzeba było zacząć wypowiedz od słów: cytat ,bądź wziąć całość w "......".

Widzisz ile to nieporozumień przez brak jednego słowa.... ;)

 

dodatkowo byłoby miło gdybyś używał jeszcze polskich liter i znaków interpunkcyjnych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłoby miło gdybyś używał jeszcze polskich liter i znaków interpunkcyjnych :)

+1, niestety straszna plaga dzisiejszych czasów :? (zaraz będzie, że dysleksja...)

 

suma sumarów

sorry, ale nie mogłem: :wallbash: summa summarum, jak już coś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę jako ciekawostkę, że na to forum trafiłem szukając po prostu informacji, jak często mogę aplikować ręcznie politurę z marketu (z której efektu byłem zadowolony) - bo miałem obawy, że lakier przedrę :D:D

 

Przez pierwsze kilka godzin nie wiedziałem o co chodzi w tych wszystkich tematach, nie wiedziałem co to jest ten detailing, skoro ja szukałem po prostu jakiegoś kosmetyku. Na początku nawet stwierdziłem, że to nie dla mnie.

 

Wróciłem tutaj ponownie po tym, jak użyłem jakiegoś sprayu do kokpitu, który mi go odbarwił i małymi kroczkami trochę ogarnąłem temat. Zostałem na dłużej :-]:-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I powiem tak mam sąsiada myje auto już z 10lat ludwikiem

Szamponem zrobi to w 10 minut ;)

i jest ok. !

Glownie chodzi o to co i dla kogo jest "ok" Czyli czego oczekuje i co mu wystarcza.

"ok" to dla mnie takie przyzwoite minimum, a tutaj malo kto na tym poprzestaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jest ok. !

Glownie chodzi o to co i dla kogo jest "ok" Czyli czego oczekuje i co mu wystarcza.

"ok" to dla mnie takie przyzwoite minimum, a tutaj malo kto na tym poprzestaje.

 

Heh, od pół roku próbuję wbić dobremu koledze do głowy, że wycieranie "specjalnie przygotowanymi starymi kosztulkami" jego bądź co bądź ładnego golfa V po myciu na bezdotyku, zaznaczam po BEZDOTYKOWYM myciu jest kiepskim pomysłem.

I chyba udało mi się to zrobić jak podszedłem do tego auta z latarką ledową... Robota przynajmniej dla menzerny 2000...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam tą waszą misję nawracania ludzkości, teksty o ludziach myjących auto miotłą, omdleniach detailera na widok takiej sytuacji itp. Lubie mieć czyste auto i jak uwali sie zaraz po myciu, nie robie z tego problemu na równi z brakiem studni w Sudanie... Dajcie sobie wszyscy na wstrzymanie, podsumowal temat trafnie lukwawa i evo, na tych wypowiedziach zakonczyl bym ta dyskusje....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniając trochę temat...

(...)

Gdyby dzisiejszy mistrz detailingu, bogaty w cała swoją technike, splendor i doświadczenie, sięgnał z powrotem po te tanie, marketowy produkty mogłoby się okazać że :

a) jednak da sie ich zużyć mało

b) nagle polerowanie staje się łatwiejsze

c) zaczęły sensownie trzymać sie na lakierze

d) i o zgrozo, rezultaty wcale nie odbiegają zbytno od moich drogich produktów z ekskluzywnych sklepów :shock::cry:

 

Zostało tylko najtrudniejsze, trzeba by się do tego przyznać przed samym sobą , a co gorsza, przed resztą forum.

 

Wybaczcie tego przydługiego posta, ale tak mnie naszło po ostatniej akcji z Sonaxem.

 

Piotrze, znany nam tu na południu jako "przemądrzały EWO z KA" - Wyślij adres na PM, a jutro leci do Ciebie Gentleman Jack, boś w tym poście zawarł kwintesencję tego, co od wielu lat głosi sobie jeden mądry, choć nielubiany tutaj jegomość. I, co powinni wbić sobie do Zymolowych głów wszyscy forumowicze.

 

Podpisuję się pod tym obiema rękami i nogami, a także robię odcisk czoła na cyrografie z byczej skóry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ostatnim spocie Trojmiejskim rzuciłem pomysł aby przeprowadzić korektę na jakimś aucie z wykorzystaniem marketowych produktów - zrobić relację w PSB i nie chwalić się co zostało wykorzystane do uzyskania takiego efektu - ciekawe jaka byłaby reakcja gdybyśmy po kilku dniach napisali że głównie używane były Sonax, autoland, moje auto, W5 i co tam jeszcze z tańszych produktów występuje.

 

Ja myślę, że detailing każdy postrzega trochę na swój styl (niektórzy tutaj sorry ale są już fanatykami) i chodzi o to by dbać o auto i czerpać z tego przyjemność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, fajnie poczytac i zobaczyc w działaniu te wszystkie "super" woski :) Ja zawsze lubiłem czytac co tam maznęliście na aucie i jak się błyszczy :) Niestety cena zawsze odstraszała, aż w końcu mogłem przesmarowac czyms lepszym niż Autoland. Osobiste odczucia miałem takie, że jakiegoś "wow" na mnie nie zrobiło. Od tamtej pory kupuje tylko Autolandy i Sonaxy. Niestety nie było sensu chwalic sie blyszczącym autem i zadbanym (a przeciez chodzi o to w tej naszej społeczności, aby dbac o auta należycie) bo jakbym napisal ze uzyłem np Ultrawosku Autolanda albo tak chwalonego teraz Sonaxa to bym usłyszał - "spoko, fajnie ale.. " a gdybym te same foty podpisal ze poszedł Concorso to było by oh i ah. Osobiscie dbam strasznie o auto a jedyna różnica polega na tym ze smaruje je co miesiąc a nie co 4 miesiące tyle ile C476s trzyma...

 

Może teraz coś się tu zmieni :acute:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze,że ludzie chociaż w jakiś, choćby naprawdę prymitywny sposób dbają o wygląd aut. Nie każdego stać na woski i inne rzeczy z najwyższej półki cenowej, każdy w jakiś sposób się uczy, ktoś coś podchwyci inny nie, czy to z braku funduszy, czy z braku czasu, bądź ma inne priorytety w życiu. Nie można na takiego człowieka nakładać ekskomuniki i Go wyśmiewać. Ja rozumiem, że jest to forum o detailingu i pewne rzeczy mogą razić, ale warto zawsze mieć dystans do samego siebie. Może ktoś kto kiepsko dba o lakier bardziej dba o mechanikę ? Jak często sprawdzamy luzy w zawieszeniu, stan tarcz, klocków, poziomy/stan płynów. Sama powłoka lakiernicza i wypicowane wnętrze to nie wszystko. Jak zauważyłem, to każdy Polak jest niesamowitym lekarzem, mechanikiem, specem od remontów a teraz detailerem. Panowie warto wypracować swój własny styl, a nie iść tylko z biegiem prądu rzeki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie iść tylko z biegiem prądu rzeki

Ta - tylko jeden w temacie coś napisał i zaraz wszyscy przepisali to na swój sposób. Ciekaw jestem ilu z tych wielkich myślicieli zaraz wyprzeda całe zbiory i zostawi sobie właśnie marketowy wosk, benzynę ekstrakcyjną (lub naftę), smar silikonowy i może glinkę wyprzedając "grube" zabawki.

 

Ja swoje zabawki zostawiam - bo je lubie, bo fajnie się z nimi działa, bo zawsze chciałbym spróbować czegoś więcej i może nawet szarpnąć się na jakiś woreczek z certyfikatem (chociaż jakoś bardziej kręci mnie iść na sv a nie z).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie było sensu chwalic sie blyszczącym autem i zadbanym (...) bo jakbym napisal ze uzyłem np Ultrawosku Autolanda albo tak chwalonego teraz Sonaxa to bym usłyszał - "spoko, fajnie ale.. " a gdybym te same foty podpisal ze poszedł Concorso to było by oh i ah.

 

Odpowiedź nasuwa mi się jedna

 

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... sc&start=0

 

Czyli znaleźli się Ci bardziej "odważniejsi" i nie gdybali, a pokazali.

 

Druga sprawa, są kosmetyki marketowe, które rzeczywiście mogą okazać się dobre, ale na swoim przykładzie mogę wymienić na palcach jednej ręki - JEDEN.

A dlaczego? A no dlatego, że większość którą testowałem nie sprawdzała się (krótko leżała lub przyciągała kurz - w przypadku preparatów do kokpitu). W przypadku CG,PB,Dodo i tym podobnych ciężko się zawieść w stosunku do większości marketowych produktów.

I tu pojawia się pytanie, gdzie jest granica rozsądnej ceny(?).

Dla mnie zakup produktów marki Zymol czy innych wynika głównie z kaprysu, masz pieniądze i chcesz mieć coś co większość ludzi może oglądać tylko na czyjej półce lub w monitorze, to to kupujesz... To trochę tak jak porównać np. Markę prestiżową do popularnej. Czemu jedni kupują np. Mercedesa, Lexusa a drudzy Skodę czy Kie? Przecież wszystkie samochody mają jedno zadanie - Dojechać do celu i wszystkie to zadanie spełniają. Tylko każdy ma swoje zachcianki i pozwala sobie na tyle, na ile go stać i tak samo jest z Woskami. Jedni kupują najtańsze, drugich stać na "woreczki" z certyfikatem i odręcznym podpisem....

Nie ma wątpliwości, że to za sprawą Sonax Brillant Shine Detailer powstała całą ta fala przeciwna jakże drogim i nieadekwatnym do ceny produktom.

Tylko ja zapytałbym teraz tak... Gdzie byli do tego czasu Ci, którzy uważają, że produkty Sonax, Autoland, Plak i inne są dobre/ bardzo dobre i nie ustępują innym produktom na krok? Przecież jest dział Testy i tam można śmiało przeprowadzić taki sprawdzian dla kosmetyków.

Po raz kolejny i w tym przypadku ilość takich testów przeprowadzonych na tańszych kosmetykach mogę policzyć na palcach jednej ręki (i to z całego działu Testy).

Poza tym, jaki "zwykły" kierowca przy "marketowej" półce wyda na wosk w spray'u 70zł? Na produkt który tak naprawdę niczym się nie wyróżnia na opakowaniu od reszty?

 

Ps. Już czekam z niecierpliwością na "bum" testów marketowych produktów w dziale "Testy" :] o ile Evo czy inny "mieszacz" nie uprzedzi tych, którzy tak bardzo boją się pokazać co potrafią nieznane np. mi, produkty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto też dodać, że to powinna być przyjemna praca, a gdzie jest przyjemność, jeśli głaskamy auto czymś co brzydko pachnie? Prawie każdemu w Colli przeszkadza to, że się trudniej dociera i nie pachnie - a w Sonaxie to już nie jest problem?

 

Jak widać, z marketu można trafić coś dobrego, np. ten QD od Sonaxa, jakaś tam pasta do końcówki wydechu.

 

Niemniej jednak próbowałem:

- sprayu do kokpitu firmy K2 - który efektu nie dawał... chyba, że liczyć odbarwiony kokpit

- sonax twardy wosk w płynie - racja, nie przygotowałem powierzchni, więc nie wiem. Ale mocno mi się mazał, nie mogłem wręcz go dotrzeć (pewnie z mojej winy, ale to nic przyjemnego)

- sonax szampon - ogólnie domywał, ale zapach mega chemiczny. Mistrzem wydajności też nie był (dwie na prawdę duże nakrętki na 10 litrów wody).

- pianka do usuwania zabrudzeń z weluru (chyba z lidla) - miałem dużą plamę, nic z tego nie wyszło. Zdecydowałem się na VPHDCC i pomogło!

- politura plastmal - chyba z tych wszystkich kosmetyków efekt podobał mi się najbardziej

 

Co do mnie - ja nie rezygnuję z firmowych kosmetyków (chociaż na Z i S sobie pozwolić nie mogę jako student). Powiem więcej, na wiosnę zamierzam nawet ich trochę dokupić. Sprawia mi to radość. Nie krytykuję kolegów, którzy używają produktów niefirmowych - sam takich używałem, nie każdego też to interesuje, moja wiedza jest nadal mała, więc to byłaby trochę hipokryzja z mojej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W regulaminie PSB nie ma zakazu używania sonaxa, autolandu, plastmala i innych kosmetyków marketowych. Widzę że niektórzy mają blokady, ale w głowach. Polecam simlock - OFF. Nikt za takie coś nie pogryzie :D A jeśli macie tanie kosmetyki, które działają lepiej od zymola a kosztuje 20 razy mniej to dział testy się kłania, inni userzy też chętnie po testują i oszczędzą trochę pieniędzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps. Już czekam z niecierpliwością na "bum" testów marketowych produktów w dziale "Testy"

Jest ich troche.

AutoGlym jest w ofercie CORY

Meguiars jest w FeuVert i Nordauto.

W Polsce chyba tez. :idea:

Co by nie pisac to takie testy byly, tylko zainteresowanie nimi bylo troche mniejsze.

Moze z wyjatkiem pasty TEMPO i oczywiscie SONAXA ktorego nie ma we Francji :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.