Tekstylne lancuchy sniegowe

[Lukas G]

Tak tylko chcialem sie podzielic wrazeniami bo ciesze sie jak dziecko. Z roznych powodow nie chcialem kupowac opon zimowych. Niestety zima nie jest lagodna co widac za oknem. Brak mozliwosci wyjechania z pod bloku a raczej za kazdym razem godzian spedzona na wypychaniu, sypaniu piasku itp zmusiala mnie do znalezienia jakiegos rozwiazania. Natknalem sie na tekstylne lancuchy sniegowe, ot kawalek szmaty zakladanej na opony, sceptycznie podchodzilem do tego pomyslu, jednak po przejzeniu opini, filmikow na YT itp doszedlem do wniosku ze mozna sprobowac.

Na naszym rynku dostepne sa ww lancuchy kilku firm jak:

AutoScot

ISSE

GoodYear

 

Na poczatku chcialem kupic ISSE sam nie wiem czemu, jakos najbardziej mnie przekonywaly mimo ze sa drogie, niestety nie bylo od reki rozmiaru dla mnie, pokusilem sie wiec o najtansze z tej trojki GD, 130zl ale bylo warto jak cholera. Dzisiaj zrobilem na nich okolo 50km po zasniezonych i oblodzonych drogach, w pewnym momencie specjalnnie wybieralem nieodsniezane ulice dla samej frajdy. Efekty sa zdumiewajace, wjade i wyjade prakrtycznie wszedzie. Zuzycia na nich po przejchaniu tych 50km nie widac ani troche.

 

Teraz kilka minusow:

GD ze wzgledu na wszywki troche halasuja i czuc drgania, mysle ze u konkurencji bedzie lepiej.

Zakladanie wcale nie jest takie proste, pewnie dlatego ze 245/40/18 szczelnie wypelnia nadkola i nie moge wsadzic reki miedzy opone a blotnik. Niestety w moim przypadku do zakladania potrzeba dwoch osob, samemu nie dalem rady mimo polgodzinnej walki.

 

Najwiekszy plus, mina wszystkich innych kierowcow ktorzy na super hiper zimowych oponach nie sa w stanie podjechac pod gorke kiedy ja na letnich 18' daje rade bez najmniejszego problemu.

Zeby nie bylo, nie twierdze ze zastapia one dobre zimowe opony ale jako ich uzupelnienie zdadza egzamin znakomicie.

 

Kilka filmikow

[bucki]

Pierwszy raz usłyszałem o czyms takim ,ale widze ze to naprawde zdaje egzamin i cena jest bardziej przystepna od zimówek

[sq8shq]

zimowek na codzien to jednak nie zastapi, ekonomicznie raczej tez nie wychodzi za dobrze patrzac na fakt ile to wytrzyma w stosunku do zimowek. Jakis wspomagacz na zime to w sumie jest ale mnie to jakos nie przekonuje a juz napewno nie zdecydowalbym sie na to zamiast zimowek.

 

Jezeli juz przy lancuchach i wynalazkach w tej materii to ja poszukuje czegosc takiego:

 

 

 

 

Pytanie tylko gdzie to mozna dostac? jezeli wogole mozna....

[AreK]

np. Firma prince w Poznaniu sprzedaje doskonale łańcuchy tekstylne. Znajomy ma w t5 i jest super zadowolony.

[bucki]

sq8shq, ma racje jako wspomagacz na zime to sie nadaje ale na pewno nie zastapi zimówek no i mozna z tym jezdzic tylko do 50km/h

[AreK]

Wspomagacz ale zimówek np w górach.

[witol]

Z patentów a la McGyver egzamin zdaje podkoszulek bawełniany, którym obwiązuje się oponę (przekładając przez otwory w feldze).

[bucki]

Wiec pamietajcie koledzy jak nie bedziecie mogli gdzies podjechac to trzeba zerwac z siebie podkoszulek niczym rambo obwiazac opone i lecimy dalej

[sq8shq]

np. Firma prince w Poznaniu sprzedaje doskonale łańcuchy tekstylne

 

A sprzadaja moze takie jak z filmikow YT ktore zamiescilem?

[AreK]

sq8shq, niestety nie

[witol]

Wiec pamietajcie koledzy jak nie bedziecie mogli gdzies podjechac to trzeba zerwac z siebie podkoszulek niczym rambo obwiazac opone i lecimy dalej

 

W miejskiej dżungli można zerwać ewentualnie zerwać i zastosować krawat