kuflik Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2010 Z racji ogromnych rozmiarów oryginalnego tematu tworzę nowy dla ułatwionego moderowania tematu. (W tym temacie wpisujemy konkretne krótkie pytania i oczekujemy konkretnych krótkich odpowiedzi) * tylko żeby nie było pytań, na które odpowiedzi będą bardzo obszerne, bo wtedy lepiej zrobić oddzielne wątki - pytania mają być takie, na które odpowiedź można udzielić w 1-2 zdaniach.
Gość Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2010 Miałem do wyboru Polerka Silverline kolor obudowy ciemno-zielony obroty 900-3000 z soft startem albo polerka Silverline kolor obudowy niebieski obroty 600-3000 bez soft startu, która lepiej brać? Zdecydowałem się na ta 900-3000 z soft startem ale szukam potwierdzenia czy zrobiłem dobrze?
kanar Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2010 start od 600 by był lepszy wg mnie. na 900 to ja z reguły pracuję pastą.
aro_77 Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2010 Tylko to nie jest makita i choc ma stabilizacje obrotow to przy tych 900 jak sie docisnie to mysle ze bedzie moze z 750
Gość Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2010 Mimo, że dla nie których pytanie pewnie wyda się głupie, zadam je: polerujecie cały samochód jedną pastą, następnie cały samochód kolejną itd czy po kolei każdy element od początku do końca ?
SzaKal Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2010 Adm, Pewnie jak kto woli, ja poleruje elementami np. przedni błotnik jedna pastą drugą i itp. następnie kolejny element.
Gość Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2010 Ja dotąd też tak robiłem, ale polerkę mam tylko jedną i wkurza mnie ciągłe zmienianie gąbek..
sq8shq Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2010 ja zawsze lece calosc jedna pasta, pozniej calosc kolejna i tak do skutku. W sumie to nie widze roznicy czy robimy kazdy element oddzielnie od A do Z czy po calosci - efekt koncowy i tak bedzie taki sam - calosc bedzie przejechana kazda pasta/padem. Inna sprawa ze nie kazdy samochod wymaga aby calego leciec bardzie agresywna pasta - np. ma dane elementy bardziej zniszczone niz inne, wtedy takie polerowanie elementami ma jakis wiekszy sens, bo trudniej sie pogubic
Gość Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Grudnia 2010 Inna sprawa ze nie kazdy samochod wymaga aby calego leciec bardzie agresywna pasta - np. ma dane elementy bardziej zniszczone niz inne Tak, wiadomo. Chciałem dowiedzieć się jak to się robi poprawnie ponieważ irytuje mnie trochę ta ciągła zmiana gąbek.
cash Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Grudnia 2010 Panowie pytanie odnośnie małych testerów np. z woskami jak z takiego małego pojemniczka zawartość przenieść na aplikator??
Marco Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Grudnia 2010 A konkretnie to przedstawiony Raceglaze?? Możesz wydobyć niewielką ilość palcem i rozsmarować w dłoniach ,a następnie nakładać na lakier.
lakikwap Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Grudnia 2010 cash, bierzesz aplikator i kilka razy w różnych miejscach aplikatora wcierasz wosk, po chwili on sie rozsmaruje po aplikatorze.
cash Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Grudnia 2010 A konkretnie to przedstawiony Raceglaze?? Możesz wydobyć niewielką ilość palcem i rozsmarować w dłoniach ,a następnie nakładać na lakier. Dokładnie ten wosk jest to moj pierwszy naturalny, dlatego próbka, staram się dozbierać do jakiegoś zymol'ka póki co pracowałem z #16 na aplikatorze i pewnie jeszcze z tym nie osiągnąłem w pełni ekonomicznej wprawy (dwa woskowania)... Mimo wizualnej praktyki (filmy) itp info na temat recznego nakładania to boje się, że może to nie wyjść najlepiej, co niektórzy "GURU" nawet sami nie sa przychylni tej metodzie cash, bierzesz aplikator i kilka razy w różnych miejscach aplikatora wcierasz wosk, po chwili on sie rozsmaruje po aplikatorze. to probka wiec wsumie mozna nawet na palec i wytrzec w pada grunt zeby mniej wiecej zobaczyc jak to wyglada w porownaniu z 16# potem moze z czyms lepszym zapytałem bo myślałem, że bardziej wprawieni będą może mieli jakieś techniki na tego typu opakowania
Administrator Evo Opublikowano 7 Grudnia 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 7 Grudnia 2010 Jak miałem próbke SV która była jeszcze mniejsza od Raceglaze ( 10 ml), to bez problemu dało się nabrać na pada,dociskając go mocno do słoiczka.
blaszczu Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Grudnia 2010 Panowie chciałem się zapytać czy szampon Dodo Juice BTBM się pieni czy raczej nie bardzo?
cash Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Grudnia 2010 Panowie chciałem się zapytać czy szampon Dodo Juice BTBM się pieni czy raczej nie bardzo? Pieni się bardzo dobrze, choć nie mam porównania. Przyjemnie pachnie i jest bardzo wydajny
marek.m Opublikowano 8 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Grudnia 2010 wiele osob napewno kupuje QD w duzych opakowaniach. pytanie do czego potem je przelewacie. czy np. odpowiednie bedzie cos takiego a moze wystarczy buteleczka po "clin" ? z tego co zauwazylem przy IPA dosc dobrze rozpyla i nie ma problemow.
Administrator Evo Opublikowano 8 Grudnia 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 8 Grudnia 2010 To QD nawet butelki po płynie do szyb może być, ale mocniejszej chemii może nie wytrzymać.
lakikwap Opublikowano 8 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Grudnia 2010 ja po właśnie swojego PB S&G czymś do mycia szyb mam
cash Opublikowano 8 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Grudnia 2010 wspomniany "CLIN" ma bardzo dobrze pieniącą się zaślepke nie wiem czy działa to tylko na oryginalny środek
lakikwap Opublikowano 8 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Grudnia 2010 cash, ja mam z pieniącą i lipa z tego, używam zwykłego rozpylania.
cash Opublikowano 8 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Grudnia 2010 ja mam z pieniącą i lipa z tego, używam zwykłego rozpylania. tak sobie własnie przypomniałem ze rozpylałem tym APC megsa dosć mocnego (ok 1:2) i wylatywał w postaci skoncentrowanej piany chociaz nie wiem czy w tej postaci jest bardziej skuteczny
Bartosz85 Opublikowano 8 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Grudnia 2010 Nie smiejcie sie ale ja nie mam myjki i z buteli po clinie z pieniaca koncowka robilem kiedys aktywna piane jak mylem silnik i wychodzila calkiem spoko. W lato tez aplikuje na pas przedni zeby usunac wszystkie owady.
MOTOSPA Opublikowano 8 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Grudnia 2010 wiele osob napewno kupuje QD w duzych opakowaniach. pytanie do czego potem je przelewacie. czy np. odpowiednie bedzie cos takiego Obrazek a moze wystarczy buteleczka po "clin" ? z tego co zauwazylem przy IPA dosc dobrze rozpyla i nie ma problemow. Myslę że spokojnie tylko uważaj bo tego rodzaju rozpylacze często aplikują dużą ilość środka
Rekomendowane odpowiedzi