firmek Opublikowano 11 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2010 Zobowiazany wynikami ankiety z tematu LSP - jasny lakier nabylem i nawoskowalem auto FK 1000P. Wiem, ze post bez zdjec nie wnosi duzo do tematu ale po prostu ledwo sie wyrabiam majac jeden dzien na ogarniecie auta. Nauczony doswiadczeniem nawet nie bralem aparatu W wolnej chwili postaram sie cos cyknac a na razie chcialbym podzielic sie kilkoma spostrzezeniami. Wosk zaskakuje przy zakupie ogromna pucha 430ml !. Stosujac amatorsko do swojego auta po prostu nie wyobrazam sobie kiedy sie skonczy. Stosunek ilosci do ceny mozna zaliczyc na duzy plus. Jesli jestesmy juz przy opakowaniu to na minus zaliczam sposob zamykania. Pojemnik z zakrecanym wiekiem jest latwiejszy w obsludze. By otworzyc wieczko puszki musimy miec pod reka jakis przedmiot ktorym mozemy je podwazyc, natrualnie narzucajacym sie wyborem jest plaski srubokret. Co wiecej przy zamykaniu musimy sie troche posilowac - jak pokrywka wskoczy z jednej strony to wyskoczy z drugiej . W dodatku takie zamkniecie a przynajmniej jego wykonanie w puszcze ktora mam jakos nie przekonuje mnie co do szczelnosci i rodzi obawy o to czy wosk nie wyschnie. Za to rozmiar puszki pozwala na bardzo wygodne pobieranie wosku, aplikator megsa miesci sie caly i spokojnie sobie mozna nim w puszce pokrecic W przypadku aplikacji mam nie mile doswiadcznia. Moze powodem byla wysoka temeratura - oklo 30 stopni w cieniu ale polerowanie zaschnietego wosku bylo bardzo trudne. Na pewno trzeba bardzo sie pilnowac by nalozyc cieniutka warstwe. Spolerowanie grubszej, zaschnietej warstwy wymaga duzo wysilku. Inna sprawa, ze w przypadku tego wosku wcale nie jest tak latwo nalozyc cienka warstwe. Efekt wizualny - bialy lakier sprawia, ze zaczynam watpic w swoje umiejetnosci rozpoznawania roznicy pomiedzy woskami . FK wyglada fajnie, moze sugeruje sie opisami mowiacymi o efekcie wizualnego pogrubiania warsty lakieru bezbarwnego ale wlasnie tak bym okreslil wyglad tego wosku. Na pewno wyglada fajnie, swiatlo bardzo plynnie rozplywa sie na oblosciach karoserii, w odroznieniu np do Natty's Red ktory poglebial ostrosc odbitego obrazu.
MetalMagnes Opublikowano 12 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2010 Wiem, ze post bez zdjec nie wnosi duzo do tematu ale po prostu ledwo sie wyrabiam majac jeden dzien na ogarniecie auta.Ja mam ten sam problem, w sobotę akcja non-stop od 10 do 19.30 i nie ma szans na zrobienie zdjęć. Następnego dnia auto jest już trochę zakurzone Więc należałoby znowu umyć i wtedy zrobić zdjęcia...niestety często nie ma warunków
firmek Opublikowano 12 Lipca 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2010 Następnego dnia auto jest już trochę zakurzone Więc należałoby znowu umyć i wtedy zrobić zdjęcia...niestety często nie ma warunków Niestety chyba bedzie czekalo mnie przymusowe mycie. Dzisiaj w porranym swietle wyraznie widac ze w paru miejscach zostawilem niewytarty wosk Moze to kwestia temperatury ale pod wzgledem wycierania zdecydowanie nie jest to latwy srodek. Tym bardziej, ze zawsze w przypadku wosku staram sie jak bardzo dokladnie wypolerowac, nastepnie po kwadransie od zasadniczego polerowania przecieram jeszcze raz cale auto duza, miesista fibra, wy wydobyc jeszcze ten 0,1% z blasku i upewnic sie, ze nic nie przegabilem jakiegos miejsca. Tym razem nie odnioslo to skutuku [ Dodano: 12 Lipiec 2010, 09:07 ] Wiekszosc osob ktorym powiem, ze jeden dzien na zrobienie auta to zdecydowanie za malo ma mnie za wariata Mam nadzieje ze w czasie urlopu uda mi sie poswiecic dwa - trzy dni na porzadne ogarniecie samochodu. Plan przewiduje pranie tapicerki odkurzaczem pioracym (korzystajac z wskazowek z forum , proba recznej korekty przy pomocy UC oraz kontynuujac wyniki ankiety DodoJuice DiamondWhite jako LSP
Gość Opublikowano 12 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2010 firmek, jeżeli położyłbyś minimalną warstwę tego wosku w odpowiedniej temperaturze, to nie byłoby problemu z polerowaniem. Sprawdzone osobiście.
Deco Opublikowano 12 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2010 bartman, mqa racje. FK 1000P jest naprawdę łatwy w użyciu ale nie w tem. 30 st. Sam go nakładałem w takiej tem. i wiem że polerowanie go w taką pogodę to mordęga.
firmek Opublikowano 12 Lipca 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2010 Mordega to dobre slowo na to jak polerowalo sie ten wosk przy 30st. Co ciekawe nakladalem tez SRP ktore zostawilem na dobre 30 minut nalozone na auto (musialem isc na obiad - sila wyzsza). Po 30 minutach SRP starlo sie bez wiekszych problemow, powiedzial bym nawet ze troche latwiej niz gdy nie do konca wyschnie - jak gdyby zaschnieta czesc sama oddzielila sie od lakieru przez co wystarczylo lekkie przetarcie, chociaz pylilo troche wiecej niz normalnie.
karol Opublikowano 12 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2010 Ja też u siebie nałożyłem ten wosk. Co prawda nakładałem takiego rodzaju wosk pierwszy raz ale muszę przyznać, że na początku wysychał bardzo szybko, a ze względu na moje pierwsze grube położenie musiałem troszeczkę polerować. Szukając informacji dotyczącej "instrukcji obsługi" tego wosku znalazłem informację, że po nałożeniu należy odczekać od 10 do 15 min w celu utwardzenia. Dodam tak od siebie, że dzisiaj byłem w trasie i nabiłem mimo małej prędkości dużo robaków. Mimo chwilowego braku myjki ciśnieniowej użyłem po prostu węża ogrodowego. Zostałem miło zaskoczony bo robale zmyły się tak jakby ich w ogóle nie było.
Gość Opublikowano 12 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2010 firmek, Deco, A czy można wspomóc się przy spolerowywaniu FK 1000 jakimś QD żeby lżej szło... czy raczej taka opcja nie przejdzie i będzie miało to wpływ na trwałość tego wosku Tak z ciekawości pytam bo będę kładła na auto rodziców FK1000 a na to FK Pink Pozdrawiam
R0N1N Opublikowano 13 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2010 Wiekszosc osob ktorym powiem, ze jeden dzien na zrobienie auta to zdecydowanie za malo ma mnie za wariata Skąd ja to znam?? Ostatnia zabawa przy Corolli była rozłożona na 5 dni - w sumie jakieś 20 godzin. Niestety, mało kto to rozumie.
Deco Opublikowano 13 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2010 Łukasz-no1, nigdy nie próbowałem, zawsze polerowałem normalnie.
firmek Opublikowano 13 Lipca 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2010 Gdzies na forum bylo ze do zczyszczenia zaschnietego wosku mozna wspomoc sie quick detailerem. Mam FK #425 ale nie probowalem.
firmek Opublikowano 16 Lipca 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2010 Dzisiaj pierwsze mycie od czasu nalozenia wosku. Jesli chodzi o odpychanie wody to jestem pod bardzo duzym wrazeniem - po prostu rewelacja, mialem wrazenie ze auto doslownie odpycha wode, zupelnie tak jak by lakier i woda byly naladowane przeciwnymi biegunami magnetycznymi Nie testowalem za wiele LSP, pomiedzy tymi ktore mialem zawsze byla jakas roznica ale to co zobaczylem po FK 1000p to zupelnie inna klasa a na dodatek widok tak uciekajacej wody sprawil mi wiele radochy Co wiecej lakier byl dosyc mocno zabrudzony - dwa razy pokropilo po czym woda wyschlna z kurzem na aucie, do tego standardowo sok z drzew. Szykowalem sie na mycie gabka ale wszystko zeszlo wylacznie sama woda na myjce cisnieniowej. Kolejny duzy plus dla FK 1000p. Po myciu nalozylem kolejna, jedna warstwe wosku. Tym razem pilnujac sie by nalozyc bardzo cienko. Mysle, ze pomocne jest obracanie aplikatora w puszce dosyc dlugo za to bardzo delikatnie (praktycznie pocieranie, zupelnie bez przyciskania aplikatora), tak by nabrac jak najmniejsza warstwe wosku a przy okazji by wosk ktory jest w aplikatorze byl troche rozgrzany i bardziej miekki. Tym razem duzych problemow z wycieraniem nie mialem, jednak nadal uwazam ze nie jest to najprzyjemniejszy produkt pod wzgledem polerowania.
Marek Opublikowano 17 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2010 Aplikacja, łatwość spolerowanie ważna sprawa. Czas "leżenia" wosku chyba jednak jest istotniejszy
Zoltan Opublikowano 20 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2010 Ja go dziś nałożyłem na felgi, zobaczymy jak długo pociągnie.
gryzon Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Ja nakładałem podobną techniką jak na tym filmiku i nie miałem żadnych problemów ze spolerowanie go, tylko rzeczywiście trzeba nałożyć cieniutką warstwę, tak, że prawie jej nie widać Ja go zostawiłem do przeschnięcia ok. 15minut i tak jak wyżej, nie było problemów.
lakikwap Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Ja nakładałem podobną techniką jak na tym filmiku i nie miałem żadnych problemów ze spolerowanie go, tylko rzeczywiście trzeba nałożyć cieniutką warstwę, tak, że prawie jej nie widać Ja go zostawiłem do przeschnięcia ok. 15minut i tak jak wyżej, nie było problemów. dzięki za podpowiedzi, a jak tam sie utrzymuje na karoseri? zadowolony z niego jesteś?
karol Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Ja powiem tylko tyle, że położyłem go 8 lipca i wosk trzyma się do dzisiaj. Tylko chce od razu zaznaczyć, że auto jest garażowane i nie stoi pod chmurą. W tym czasie było myte zaledwie 2 razy co na pewno ma też znaczenie.
gryzon Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2010 lakikwap, na temat trwałości jeszcze się nie wypowiadam bo leży na samochodzie dopiero od jakiś 3 tygodni i kropelkuje tak jak zaraz po nałożeniu. Zadowolony ogólnie jestem, bo łatwo się nakłada i poleruje, zobaczymy jak z trwałością, ale jestem pozytywnie nastawiony Zaznaczam iż jest to mój pierwszy wosk z "wyższej" półki, więc nie mam zbyt wielkiego porównania.
lakikwap Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2010 koledzy u was też było tak wraźnie widać warstwe nakładanego wosku na lakierze?
yacek _b Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2010 zawsze widać różnice , używam PB Red czy Dodo Juice Blue Velvet . dokładnie tak jak podanym przez ciebie filmiku . a odnośnie tego filmu w części 2 koleś nakłada Wolfgang Deep Gloss Paint Sealant ( chyba ) , tak patrze i dochodze do wniosku że cholernie duzo pakuje wosku na aplikator , wydaje mi sie że dwa woskowania i bedzie po butelce ...
lakikwap Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2010 fuck noo kurde było widać różnice ale naprawde trzeba było sie przyjrzeć.. może rzeczywiście zamało nakładałem
gryzon Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Na tym filmiku gość nakłada wosk carnauba, a FK to sealant i myślę, że tu jest różnica jeśli chodzi o mgiełkę. Ja również nakładałem FK w takiej ilości, że prawie go nie było widać, jedynie wpatrując się pod światło można było coś zobaczyć. Moim zdaniem im mniej, tym lepiej więc wydaje mi się że wszystko robisz jak należy
lakikwap Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2010 yhym to może fk taki ma urok. dokładnie jedynie pod światło cośtam było widać. hymm wiem że czym mniej tym lepiej, ale ciekawe dlaczego wogóle
_Shadow Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2010 a jak by nawoskowac auto coli 476, i na to nałozył FK 1000p ? coli by wyciagnał głebie a FK by "oblał szkłem" robiac blask takie moje gdybanie, ale moze ktos bardziej doswiadczony robił takie zestawienie
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się